wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
do jakiego przedszkola posłać dziecię?
Autor Wiadomość
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-28, 17:56   

A u nas w przedszkolu nie ma języka. Czy dziecko powinnos się tak wcześnie zacząć go uczyć? Czy w wieku 6 lat to za późno?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-28, 18:43   

Karolina napisał/a:
Czy dziecko powinnos się tak wcześnie zacząć go uczyć? Czy w wieku 6 lat to za późno?

To chyba nie chodzi o to czy powinno czy nie tylko o to,że małe dziecko bardzo łatwo i naturalnie przyswaja obcy język.Jest niezwykle chłonne i dlaczego tego nie wykorzystać??
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-28, 19:30   

Hm... nie myślalam w sumie o tym jeszcze, nawet nie wiedziałam, że jest język w przedszkolach. Ciekawe czemu u nas nie ma czy ma to związek z pedagogiką waldorfską?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2008-05-29, 01:04   

Karolina napisał/a:
Ciekawe czemu u nas nie ma czy ma to związek z pedagogiką waldorfską?
Ma.
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-29, 09:20   

K.lee no weż więcej napisz :mrgreen:
A wszkole waldorfskiej w wawie od pierwszej klasy są już dwa języki...
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-05-29, 10:46   

Z tego co ja sie orientuję, to przedszkola waldorfskie stawiają przede wszystkim na zabawę, rysowanie, malowanie, prace ręczne, nie spotkałam się z tym żeby uczono w tych przedszkolach języków obcych.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
dorotato 
dorotato


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 298
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-29, 12:15   

W naszej klasie sa równiez dzieci po takim przedszkolu - i nie zauważyłam różnicy w przyswajaniu przez nich obcych języków. Faktem jest to, że w pierwszych klasach uczą się języka bawiąc sie. Ale w 6 klasie jadą do Anglii na olimpiadę i swietnie sobie radzą językowo
_________________
Dorota
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2008-05-29, 13:00   

k.leee napisał/a:
Ma.

Karolina napisał/a:
K.lee no weż więcej napisz :mrgreen:

Napisałem wszystko co wiem na ten temat :mryellow:
 
 
eenia 
mama Franka i Mii


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 723
Skąd: Kraków/Zawoja
Wysłany: 2008-05-29, 15:59   

W "naszym" przedszkolu waldorfskim nie ma żadnych zajęć w rodzaju nauka języka czy pisania itp, aż do zerówki. Chodzi o to, żeby nie przeładowywać dzieci wiedzą i bodźcami a pozwolić im bawić się i rozwijać w sposób naturalny.
_________________
Franek 16.06.2004
Mia 10.06.2006
-----------------------
www.kaniewscy.blogspot.com
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-29, 16:05   

eenia napisał/a:
Chodzi o to, żeby nie przeładowywać dzieci wiedzą

Raczej nie wydaje mi sie,żeby - prowadząc nawet poł godz zajec jezykowych,w formie zabawy,spiewania piosenek itd - można było przeładować dzieci wiedzą.
Dzieci chłoną,bez problemu przyswajają wiedze i jeśli prowadzone jest to w mądry sposób to wyjdzie im to tylko na korzyść.Nie jestem zwolenniczką organizowania dziecku całego dnia zajęc,swobodna zabawa jest jak najbardziej potrzebna.Zuzia np uwielbia uczyć sie i poznawać nowe rzeczy,uwielbia książki,encyklopedie,lubi robić rzeczy dzieki ktorym moze zdobywać wiedze.Lubi też szaleć z dziećmi i moim zdaniem jedno nie wyklucza drugiego.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-29, 16:59   

Ja w ogóle nie do końca rozumiem co to jest "przeładowanie dziecka wiedzą". Gabryś jak na swój wiek ma dużą wiedzę. Po sąsiedzku mamy chłopca zaledwie rok młodszego od Gabryśka, który nie zna do tej pory kolorów ani nie umie policzyć choćby do 6-ciu. No fakt przeładowany wiedzą nie jest. Co do języka obcego... Gabryś ma np. zalecone przez pedagog i psycholog, aby dużo rysował (kwestia zdolności manualnych) i odwzorowywał wzory (mam mu rysować proste wzory, szlaczki i inne esy floresy, a on ma narysować takie samo). Szlaczki czy kolorowanki go męczą. Nawet jak chętnie zaczyna kolorowankę, to skończenie obrazka już sprawia kłopot, jednak pokazać mu jego słownik angielskiego, to natychmiast jest przy mnie. Słyszę też, że za dużo zajęć mu planuję, gdy zacznie zerówkę, a ja póki co kombinuję jak wybrać kilka z tego, które on by chciał. Póki co, wie, że w szkole są różne zajęcia i już sobie zażyczył, że chce zajęcia od poniedziałku do soboty codziennie, tylko niedzielę chce mieć wolną. Ciężko mu zrozumieć i pogodzić się z tym, że niektóre zajęcia się pokrywają i nie na wszystkie będzie mógł chodzić. Od pół roku chce poza angielskim uczyć się niemieckiego i francuskiego. Ostatnio długo tłumaczyłam mu, że postaram się zapisać go na dodatkowy język poza angielskim, ale tylko jeden, aby właśnie go zbyt nie obciążać. Jakoś tak trudno było wytłumaczyć, ale jak już mi się wydawało, że zakumał i przyjął do wiadomości, to tydzień temu zakomunikował mi, że chciałby jeszcze hiszpański :shock: (kurcze, ja nawet nie wiem skąd mu się biorą te języki, cieszę, że przynajmniej zapomniał póki co o swoim wymarzonym aramejskim ;-) ) Gdzie jest granica "przeładowania" dla samego zainteresowanego, bo ja już wysiadam... :roll:
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-05-29, 17:27   

wydaje mi sie że czuję o co może chodzić z tym ''przeładowaniem wiedzą'' ,( co prawda nie wiem jak sie ma to do nauki języków ;-) )
tylko nie wiem czy potrafię to przekazać :->

nie przekazując dziecku wszystkiego co jest on w stanie załapać ,
nie odpowiadając na każde pytanie;-) dajemy mu szansę by samo pomyślało i poszukało odpowiedzi na swoje pytanie.
To sie nazywa nauka kreatywnego myślenia.

Czy to nie jest tak że im więcej dziecku podaje się wiedzę jak na talerzu tym bardziej ogranicza się jego myśl odkrywczą?



trochę OT,ale ciekawy temat ;-) :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-29, 17:48   

Ewa napisał/a:
Ja w ogóle nie do końca rozumiem co to jest "przeładowanie dziecka wiedzą"

ja też. Co innego, gdyby ktoś sadzał dziecko na siłę i organizował mu lekcje dla zaspokojenia własnych ambicji.

malina, dlaczego się wahasz? To co piszesz o tym nowym przedszkolu mi by już wystarczyło, by z tym poprzednim się pożegnać.

[ Dodano: 2008-05-29, 17:52 ]
Cytat:
nie przekazując dziecku wszystkiego co jest on w stanie załapać ,
nie odpowiadając na każde pytanie;-) dajemy mu szansę by samo pomyślało i poszukało odpowiedzi na swoje pytanie.
To sie nazywa nauka kreatywnego myślenia.

Czy to nie jest tak że im więcej dziecku podaje się wiedzę jak na talerzu tym bardziej ogranicza się jego myśl odkrywczą?


masz rację z tym kreatywnym myśleniem.. ale jaki ma to związek z tym "przeładowywaniem wiedzą" o którym mowa? Dawać dziecku szanse na samodzielne myślenie można w każdej chwili, podczas każdej rozmowy, spaceru itd. Ja np. staram się to robić.
Ale sprawa nauki jako takiej to inna bajka, dziecko nie wymyśli jak wyglądają litery, jak brzmi dane słowo w innym języku, co jest w środku odkurzacza itp.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-29, 18:06   

Zapytam się w środę w Listach jakie jest ich podejście do językowego tematu.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-29, 18:57   

magdusia napisał/a:
nie przekazując dziecku wszystkiego co jest on w stanie załapać ,
nie odpowiadając na każde pytanie;-) dajemy mu szansę by samo pomyślało i poszukało odpowiedzi na swoje pytanie.
To sie nazywa nauka kreatywnego myślenia.

Czy to nie jest tak że im więcej dziecku podaje się wiedzę jak na talerzu tym bardziej ogranicza się jego myśl odkrywczą?


To też zależy od tematyki pytań i wieku dziecka.Np Zuzia ma teraz faze dotyczącą tematu 'skąd się biorą dzieci ' - zarzuca mnie pytaniami w stylu "Czy jak byłas ze mna w ciazy i jadłas loda,to ja też jadłam loda?' 'Czy jak będę duża to tatus da mi nasionko?' 'Czy ja też się moge rozmnażać' itd.Nieodpowiadając jej raczej nie dam jej szansu na samodzielne dojscie do tego co i jak tylko może powtórzyc sie sytuacja jak kilka dni temu gdy pół godziny ryczała pod kołdrą,że nie bedzie mogła - tak jak sobie wymysliła - mieć dzieci,z mężczyzną,którego kocha najbardziej na świecie czyli swoim tatusiem ;-)
Zuzia ma duża wiedze,moja mama godzinami opowiada jej o wszystkim,czytają encyklopedie(swego czasu aż sie trzęsła z emocji jak moja mama wyciągała te opasłe tomy :-> ) przy tym jest niesamowicie twórcza - żeby coś wymyślać i dochodzic do czegoś na czymś trzeba sie oprzec,coś z niczego sie nie wezmie.
Cytat:
malina, dlaczego się wahasz? To co piszesz o tym nowym przedszkolu mi by już wystarczyło, by z tym poprzednim się pożegnać.

Tak naprawde z jednego powodu - Zuzia bardzo cieszyła się,że pójdzie z Milenką...Mojej mamie bardzo się podobało to przedszkole,wypytała o mase rzeczy (jest pedagogiem z 30 letnim stażem,do tego długo była dyrektorem placówki oświatowej i musi być na prawde dobrze,żeby ją zadowolić ;-) ) Mowi,że widać to,że wszystko jest przemyslane i dobrze zaplanowane,kobiety wiedzą co robią. Bardzo podobało jej sie to co i w jaki sposob mowiły o swoich dzieciach,ich podejscie do wychowania,to jak Zuzia je odebrała itd.cały czas namawia mnie i widząc,że się waham - już nawet chcą się dorzucić do czesnego :-P
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-29, 22:10   

No to rzeczywiście trudny wybór :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-29, 22:23   

alcia napisał/a:
No to rzeczywiście trudny wybór :)

W sumie decyzje podjeliśmy.Zuzia cieszy się teraz,że będzie tam akwarium ktorego dzieci będą musiały doglądać(dyżury ;-) i to będzie pomocny argument w razie czego :-)

[ Dodano: 2008-05-31, 01:03 ]
Tu jest strona tego przedszkola hxxp://www.teczowyogrodek.pl/
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-09-01, 12:16   

ha,
dla niektórych dziś pierwszy dzień przedszkola
jak tam Wasze dzieciaczki?
Nadia dziś poszła do nowego przedszkola i okazało się że przyjęli ją do zerówki z sześciolatkami.
ciekawa jestem jak sobie poradzi,
trzymam za nią kciuki i za wszystkie dzieci które dziś pierwszy dzień są w przedszkolu :-) .
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-09-01, 23:42   

U nas wszystko dobrze, tatuś wziął urlop i całą rodzinką odprowadziliśmy Jagódkę do przedszkola....z jedzeniem nie ma problemów, bo przychodzi po śniadaniu, zabierana jest przed obiadem, drugie śniadanie dostaje od mamy i jest git :mryellow:
Jagoda nie płakała przez te cztery godziny, także możemy chyba uznać, że poszło nam pierszego dnia całkiem nieśle ;-) o nie, jak wychodziła to się rozpłakała bo pani zapomniała jej dać niespodziankę, wrócliśmy i było już wszystko ok.....notabene w paczce przedszkolaka był stos reklamówek dotyczących leków, tranu, próbka płynu intymnego dla kobiet :mryellow: :shock: gumy do żucia i batonik...batonik oddała tacie a gumę do żucia po raz pierwszy w życiu spróbowała...i stwierdziła, że smaczna....hmmm...
 
 
hezer

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 85
Wysłany: 2008-09-02, 11:25   

bajaderka, mój synek Michał jest tylko pół roku młodszy od Jagody, a niestety nie zniósł rozstania z mamą tak dzielnie jak Twoja córeczka... Też był tylko 4 godziny, ale jak to pani nazwała "miał kryzys", on sam powiedział, że płakał bo tęsknił. Dzisiaj wszedł na salę i po 20 sekundach wybiegł z płaczem, że nie chce tu zostać :-(
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-09-02, 12:25   

no Nadieńka była dzielna :-)
podobało się jej,obyło się bez tęsknot ;-)
a wychodząc z przedszkola nawet pani rękę ucałowała :lol:
ma już jedną koleżankę
wróciła zmęczona.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-09-02, 12:57   

bajaderka napisał/a:
notabene w paczce przedszkolaka był stos reklamówek dotyczących leków, tranu, próbka płynu intymnego dla kobiet :mryellow: :shock: gumy do żucia i batonik...batonik oddała tacie a gumę do żucia po raz pierwszy w życiu spróbowała...i stwierdziła, że smaczna....hmmm...

A co postanowiła zrobić z płynem intymnym?
Za czasów moich dzieci nie dawali paczek z próbkami, ech, sporo stracili, jak widzę 8-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-09-02, 14:44   

magdusia napisał/a:

a wychodząc z przedszkola nawet pani rękę ucałowała :lol:

Naprawdę szczerze się usmiałam :lol:
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-09-02, 22:31   

Hzer ale dla małego 4 godziny to potwornie dużo. My pierwszego dnia byliśmy trochę razem z Tymkiem, zostawiliśmy go potem na 2 godziny. Dzisiaj był już 6 i prawie bez problemu ( nie chciał położyć się na leżaczek po obiedzie bo myślał, że trzeba spać, a pani w tym czasie czyta dzieciom po prostu).
Można przeciez zaprowadzić dziecko np na 2 godziny, pierwszą być razem z nim na sali a drugą spędzić na korytarzu, tak aby dziecko wiedziało, że nie zoastało samo. Może niektórym bardziej trzeba przedszkole stopniować ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-09-02, 22:53   

moja Jagoda poszła na żywioł i Jej sie podoba :) jedynie dziś smędziła, ze nie dostała zupy (zabieram Ją mniej więcej jak dzieci wrócą z podwórka, bo potem dostają zupę właśnie i leżakują), ale po wytłumaczeniu wszystko ok :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,57 sekundy. Zapytań do SQL: 12