wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kika drapie Emila
Autor Wiadomość
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2008-01-13, 14:57   Kika drapie Emila

No więc tak...Parę dni temu mąż mi doniósł, że Kika zamachnęła się na Emila...Ni stąd ni z owąd, bo przeciez Emil jej nie tykał, M.siedział przy kompie a Kika na biurku, Emil na kolanach i chciała go drapnąć...Wczoraj zuzia mi mówiła, że jak leżał na bujaku to tez próbowała i machnęła mu łapą przed twarzą...No a dziś, niestety, w sytuacji identycznej jak ta pierwsza, udało jej się Emilka drapnąć...Całe szczęście, zamknął oko i pojechała mu po powiece i policzku, ale krew leciała no i sorry, ale nie możemy na to pozwolic. Marcin krzyknął na nią i poleciał opatrywac Emila, siedziała pod krzesłem, więc może poczuła, że źle zrobiła...

Nie wiem, co robić teraz...Myślę, że ona może mieć złe doświadczenia z przeszłości, wzięto ją z ośrodka wypoczynkowego, więc można prawie na 100% przypuszczać, że dzieciaki musiały jej się dać we znaki...Jednak nie mogę pozwolić, żeby atakowała dzieci...

Przypuszczam, że reakcja powinna być natychmiastowa-bo chyba kot nie skojarzy, jak coś mu się zacznie tłumaczyć po fakcie?

Macie jakieś rady? Bardzo polubiliśmy Kikę i nie wyobrażam sobie jej "zwrócenia" :/ Ale nie może tego robić...Teraz boję się go zostawić w bujaku lub na macie i spuścić z oczu :/
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-13, 15:36   

Niekoniecznie zle doswiadczenia,pewnie zwykla kocia ciekawosc i zaczepki"dla zabawy".Sprobujcie ja odstraszac spryskiwaczem z woda,jak do kwiatkow.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-13, 15:52   

Alispo, jak atakuje, czy w ogóle, jak jest w pobliżu Emila?

Nie wiem, to nie wyglądało na chęć zabawy, raczej było w tym widać wyrachowanie :/
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-01-13, 18:34   

Alispo, ciekawy pomysł z tym spryskiwaczem :)
kasienka, zdecydowanie tłumaczenie po fakcie nic nie da. Poobserwuj Kikę jak reaguje na Emila, czy to chęć zabawy czy coś innego. Z tym spryskiwaczem super pomysł, bo kot powinien załapać, ze to go czeka zawsze jak to zrobi a to nie jest dla kota miła akcja więc da sobie spokój. Troszkę cierpliwości i obserwacji przez następne dni i myślę, ze powinno być dobrze. Obetnijcie tez pazury kotu.
Generalnie z moich obserwacji wynika, ze koty traktują dzieci jak małe koty. Więc najprawdopodobniej chciała się z Nim pobawić.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-13, 18:42   

Kasia, skąd Ty masz tego królika?????Nasz miał na imie Kika. Musieliśmy ją oddać" w dobre ręce" :-/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-13, 18:54   

Nie do mnie pytanie, ale wiem, ze Kika to kot, nie królik. ;-)
Mnie dziwią te pazury - jeśli pazury to nie zabawa - przynajmniej moja jak chce się bawić, nie pokazuje pazurów, jak są pazury, to znaczy, że jest zła. Może to zazdrość? Sama lubi siedzieć przed kompem (czy na nim).
Ze spryskiwaczem to moja mama kiedyś próbowała, ale skończyło się nieciekawie - kot zaczął na nią polować (ale to był neurotyczny, niekastrowany kocur).
Jak moja kocica coś robiła nie tak wystarczyło ją po prostu stanowczo odsunąć, jak przy zabawie pokazała pazurki, mówiłam "schowaj pazurki" i przerywałam. Jakoś łatwo się z nią dogadać, może Kika też szybko zrozumie, że nie na tym ma polegać zabawa.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-01-13, 18:57   

przypomniało mi się, ze jak drapie to warto za każdym razem łapać za łapkę tak, żeby schowała pazurki i tłumaczyć, ze pazurów nie wolno. Jaco tak nauczył swojego kocura i nigdy nie wysuwa pazurów, a drapał nieźle na początku.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-13, 18:58   

kofi napisał/a:
Nie do mnie pytanie, ale wiem, ze Kika to kot, nie królik.

aaa, co za niespotykana zbieznosć imion ;-) Naszego królika nazwałam Kika :mrgreen:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-13, 19:35   

ań napisał/a:
przypomniało mi się, ze jak drapie to warto za każdym razem łapać za łapkę tak, żeby schowała pazurki i tłumaczyć, ze pazurów nie wolno. Jaco tak nauczył swojego kocura i nigdy nie wysuwa pazurów, a drapał nieźle na początku.

Też tak oduczałam, z powodzeniem.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-13, 19:46   

możecie jej nie zezwalać na zbliżanie sie do dziecka. póki mały jest bezbronny kota może chcieć go zdominować a to tez sposób... zatem gwałtowne dźwięki gdy sie zbliża (np klaśnięcie) wspomniany spryskiwacz z woda czy też bardziej kocie parskanie.

ja moją tequilę uczyłam niczym kotka kociaka, rzecz w tym, żeto był kociak zatem było mi nieco łatwiej.

ważna tez jest konsekwencja i natychmiastowa reakcja. z czasem kot się nauczy, szczególnie jeśli w neutralnych sytuacjach nie będziecie o nim zapominać ;)
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2008-01-13, 20:36   

O kurczę nieciekawa sprawa. U nas nas nie było takiej sytuacji mimo dwóch kociaków. Ale myślę,że hałas, spryskiwacz bądź rzucenie czymś lekkim jak sie zbliża do Emila pomogłoby. Szczególnie jakby nie wiedział z której strony leci, tylko jakby spadało nie wiadomo skąd jak się zbliża. Żeby nie kojarzyła tego np z Tobą i nie podchodziła nawet jak Emil by był sam w pokoju.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-01-13, 21:30   

Jaco mówił, że Jego mama spryskiwacz na Antku też przetestowała, jak właził Jej notorycznie na pranie, potem wystarczyło sam dźwięk pryskania imitować a kot reagował jakby dostawał woda po pyszczku-działa, spróbujcie :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-13, 23:06   

Z tym,ze to pomoc doraźna,dobrze by bylo wyczuc o co kotu chodzi..moze jest jeszcze zestresowana nowym miejscem i takim malym czlowieczkiem-wtedy pomogloby odstresowanie,np.Feliwayem,moze potrzebuje zabawy,albo czlowieka,a wszyscy zajmuja sie tym malym niezrozumialym dla niej stworkiem -konkurencją;) poobserwujcie.A miala wczesniej kontakt z takimi malymi dziecmi?a jesli tak,to jak reagowala?
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-13, 23:10   

A może on jakoś wymachuje kończynami i ona na to reaguje, próbuje łapać, polować?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-14, 00:01   

Kasienko, kotek od niedawna jest z wami a wydaje mi się że i koty i psy potrzebują hierarchii jak powietrza - i jeśli tak jest to wasz kotek ustala sobie hierarchie na nowym miejscu i walczy o piętro wyżej niż emil próbując go zwalić nieco z dół, pokazać że jest od niego silniejszy - tak próbował u nas dzeki w stosunku do natalii. Stanowczość i pokazanie gdzie jego miejsce może załatwiłoby sprawę
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-01-14, 08:08   

Mój ośmioletni kot Bazyli jest zamykany w piwnicy za każdym razem, gdy małe dzieci
są w domu. Zaczęło się od tego, że w zeszłym roku w momencie, gdy dziewczynka wykrzyknęła coś głośno swoim wysokim głosikiem, kot wykonał skok z czterech łap pionowo do góry i ugryzł ją w biodro. Nie spodziewałam się takiej reakcji, bo od maleńkiego miał on kontakt z dziećmi.
Teraz, gdy dzieci sie pojawiają, a kot jeszcze nie jest zamknięty, to wyraźnie poluje właśnie na tę dziewczynkę. Biega niespokojnie, zaczaja się za fotelem, na którym dziewczynka siedzi, źrenice ma powiększone, jak przy łowach. Najwyraźniej z wiekiem zrobił się psychiczny.
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2008-01-14, 08:58   

nasza Tola atakowała nóżki Majki gdy ta spała.Pewnie chciała się bawić.Też musieliśmy coś z tym zrobić więc za każdym razem kiedy zbliżała się do śpiącej Majki pryskałam w nią spryskiwaczem z wodą właśnie :P a gdy wskakiwała na łóżko to ją zrzucałam z niego (tzn tak by się jej krzywda nie stała) i bardzo szybko poskutkowało -Tola nie zbliża się do śpiącej Majki chyba ,że chce się do niej przytulić i z nią pospać :) Mieliśmy na początku problem z jej załatwianiem się w pokoju Majki :( tam musiałam użyć chemicznego spryskiwacza do odstraszania kotów ,ale bardzo szybko pomogło już się incydenty z obsikiwaniem i nie tylko dawno nie zdarzyły
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-01-14, 14:25   

Mirka napisał/a:
kot wykonał skok z czterech łap pionowo do góry i ugryzł ją w biodro
ale masakra.
Macie cierpliwośc do zwierzaków. Ja takiego to bym chyba zadusiła;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
marysia 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 348
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2008-01-14, 21:23   

My mamy szczęście, ze Kuba jest łagodny. Parę razy (3?) pacnął Kosmę łapką (bez pazurów) i niby-ugryzł (takie uszczypnięcie, bez śladów, delikatne). Nie interweniowałam, bo nie było najmniejszej potrzeby. Kosiu mu się naprzykrzał, a kot pokazał, ze sobie nie życzy i już. Ale w sytuacjach, gdy Kuba robi coś niewłaściwego, zazwyczaj chwytam go za skórę na karku i tarmoszę. Oczywiście bardzo delikatnie (tak, żeby bólu nie zadać), ale stanowczo. I powtarzam "nie wolno". Kiedyś czytałam o takiej metodzie i u nas raczej się sprawdziła. Chodzi o to jak kocica-matka karciła swoje dziecko w "niemowlęctwie".
I tu pytanie do Alispo: czy to odpowiednia metoda? Może ja kotu krzywdę robię...? :-|
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-14, 21:28   

dorosłego kota za skórę na grzbiecie już sie nie podnosi, ale przytrzymać można. zatem jeśli przy tarmoszeniu nie podnosisz kota to krzywdy nie zrobisz. Ja jak Tequila była mała to podnosiłam ja pysk do twarzy i prychałam na nią. najlepsza metoda ;) generalnie stosowałam tyle kocich reakcji ile tylko zdołałam. efekt pozytywny :)
 
 
marysia 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 348
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2008-01-14, 21:59   

pao napisał/a:
dorosłego kota za skórę na grzbiecie już sie nie podnosi

Nie podnoszę :-) . Tarmoszę :-D .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12