Soy milk maker |
Autor |
Wiadomość |
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-04-20, 11:53
|
|
|
melba, ale robisz tak jak mleko sojowe, czy tylko samo mielenie i tak się dzieje? |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-04-20, 11:54
|
|
|
hehe, zyle wodna zostawie sobie jak juz nic innego mi nie przyjdzie do glowy
ale nad tematem pracuje.
mam nastepne dwie koncepcje: ja to mleko robie na programie 'milk', byc moze inne ziarenka niz sojowe nie wymagaja podgrzewania w maszynce, i mozna je zrobic na programie 'mill'? jak wy robicie?
druga koncepcja: jesli ktos potrzebuje zrobic serek slonecznikowy lub nerkowcowy, to moze to zrobic w maszynie, tak jak ja zawartosc dzbanka po zakonczeniu programu wylewa sie na sitko z gaza i czeka az obcieknie. serek gotowy. slonecznikowy bardzo mi smakowal....
a moze by tak sobie tofu takie zrobic? wrzucic soje na program milk, ale dodac cytryny zeby sie zsiadlo, lub soku. co prawda probiotykow nie bedzie ale tofu moze i wyjdzie
jak tak dalej bede myslec i myslec o tym to mi sie chyziostorki przegrzeja... |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-04-20, 12:20
|
|
|
melba napisał/a: | ja to mleko robie na programie 'milk', byc moze inne ziarenka niz sojowe nie wymagaja podgrzewania w maszynce, i mozna je zrobic na programie 'mill'? jak wy robicie? |
no właśnie to próbowałam Ci napisać w moim poprzednim poście , wystarczy samo mielenie. |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-04-20, 12:25
|
|
|
bardzo dziekuje za odzew
tak to jest jak ktos nie ma praktyki z mlekiem roslinnym, jak ja........
ale przy okazji wynalazl sie pomysl na to jak w maszynie zrobic twarozek
a czy zaawansowani uzytkownicy korzystali moze z funkcji trzeciej, czyli 'paste'?
[ Dodano: 2009-06-11, 12:21 ]
to ja, nadal nieustajaca fanka maszyny do robienia mleka sojowego
wydawalo mi sie ze moje szczescie nie moze byc juz wieksze, ale okazalo sie ze moze
mam dwa male odkrycia ktore mnie raduja, byc moze dla was nie beda to szalowe niusy, ale moze komus sie przyda?
ja razem z ziarenkami soi i woda dawalam do dzbanka troche soli i cukru, bo tak mi smakowo odpowiadalo. dzis nie dalam bo postanowilam dosmaczyc gotowe juz mleko po zrobieniu. okazalo sie ze przy takim procesie produkcyjnym jest mniej farfocli w gotowym mleku, ktore musze przecedzac. jupi
i cos co mnie strasznie cieszy. do tej pory sitko szorowalam oczywiscie pod kranem i zmywakiem i ta zalaczona do zestawu szczoteczka. niestety moze nie jestem tak dokladna, bo dziurki i tak po jakims czasie sie zapychaly... teraz po uzyciu maszyny myje normalnie sitko tak jak poprzednio, ale potem zostawiam je w wodzie i gdy wstawiam zmywarke to wrzucam do srodka i siteczko. wychodzi potem jak nowe
alez jestem leniwa
[ Dodano: 2009-07-07, 11:13 ]
normalnie powinni mi chyba placic za reklame
w kazdym razie przetestowalam funkcje 'mill' czyli mielenie, ale nie do robienia mleczka weganskiego, tylko na sucho, zmielilam nerkowce, innym razem nerkowce z siemieniem i sezamem. rzeczywiscie i o dziwo, jak stoi w instrukcji, wszystko blyskawicznie zmielilo sie na pyl, nawet nie wylazlo duzo do dzbanka przez dziurki w sitku - a tego sie obawialam. no i wiekszy ladunek na raz wchodzi niz do mlynka.
dla osob ktore nie maja mlynka do kawy to dobry sposob na mielenie ziaren i orzechow.
pyl z nerkowcow rozrobilam z woda i uzylam do zrobienia weganskiego twarozku....mmmm |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-12, 20:38
|
|
|
Mam pytanko, kiedy zakupilam maszyne do mleka sojowego to okzalo sie ze jest ona zepsuta, kiedy przyslali mi naprawiona to uzylam jej chyba z 2 razy i na tym koniec bo maszyna zostala w PL a ja pojechalam do Norwegii. Teraz minelo ponad pol roku - maszynka do mnie dojechala ale bez instrukcji a ja zapomnialam ile powinno dawac sie nasionek do zrobienia mleczka by nie wyszlo za wodniste i bez smaku. Mam te 2 dozowniki - ten duzy plastikowy z wypustkami na dole to chyba do soi jest tak? a ten malutki tez plastikowy do pozostalych nasionek, orzechow czy ryzu tak? I teraz ile tego powinno sie sypac - po jednej miarce wystarczy czy wicej miarek? Tzn soi caly ten duzy pojemnik namoczyc? Sorki moze to banalne ale kurcze zapomnialam jak to ma byc Aha i czy jak sie to mleko sojowe zrobi to z tej papki co w sitku pozostanie to czy ona sie do czegos nadaje? bo z orzechow to taka fajna pasta wyjdzie wiec spoko a z soi da sie cos wymyslic? Bede wdzieczna za odpowiedz. pozd. |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-13, 08:19
|
|
|
nie nie, ten maly pojemniczek jest do odmierzenia ilosci suchych ziaren sojowych na jedna porcje mleka. te ziarenka ja mocze pozniej w tym pojemniku z wypustkami.
poza tym na sitku masz takie kreseczki oznaczajace poziom min i max ziarenek ktore mozna wsypac, tak jak masz oznaczenie min i max poziomu wody w dzbanku. przynajmniej ja to tak rozumiem. |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-13, 17:18
|
|
|
melba - dziekuje bardzo za odpowiedz a czy robisz cos z ta papka sojowa co w sitku pozostaje czy poprostu wywalasz ? |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-14, 10:11
|
|
|
te farfocle to okara wygugluj sobie wedlug wlasnych preferencji jezykowych, jest mnostwo sposobow wykorzystania, nawet mamy specjalny watek na wegedzieciaku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=744]co zrobic z okara |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-14, 17:32
|
|
|
melbo jestes wielka - dzieki za info i namiarek gdzie sa info o tej okarze |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-07-14, 19:16
|
|
|
dziewczyny rozumiem, że mleko z migdałów w tym sprzęcie też się robi na tych samych zasadach? należy najpierw namoczyć migdały, a co ze skórką? |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-14, 19:35
|
|
|
kociakocia - akurat dzis robilam mleko migdalowe - wyszlo calkiem calkiem - po wylaniu do dzbanka doslodzilam je jednak kapke miodem Robilam je tak: co prawda namoczylam migdaly na noc ale nie chcialo mi sie ich dzis obierac wiec zalalam je wrzatkiem (bo i tak te migdaly sa w maszynce gotowane wiec pomyslalam ze ten wrzatek nie ma znaczenia) i skorka sama praktycznie zeszla. Wazne jest by nie robic ze skorka!!!!!! no i potem normalnie wrzucilam je do maszyny, dolalam wody i to wszystko. Mleczko wyszlo fajne po niecalych 15 minutach a to co zostalo na sitku nie wywalilam tylko dolalam wody z ogurow i serek wyszed jak talala |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-07-14, 19:59
|
|
|
Jattaveien, achaaaaaa... dzięki, no bo myślę już dość długo czy to kupić, czy nie.
a co kupię jakieś sojowe w kartonie to ohydztwo takie, że aż strach i kiśnie mi potem w lodówce, bo nikt tego nie chce o! i masz babo placek |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-14, 21:49
|
|
|
kociakocia - czyli nie masz jeszcze tej machiny tak? No trudno mi powiedziec czy ci przypasuje bo niektore dziewczyny pisaly ze nie smakuje im mleko z tej maszynki a niektore mowily ze spoko. Z mojego punktu widzenia co by ci doradzic... hmm no ja nie zaluje tego zakupu bo np z porcyjki migdalow czy soi wychodzi poonad litr mleka + to co zostaje w sitku (serek ) wiec sie oplaca. Aczkolwiek smak nie jest jakos oszalamiajaco powalajacy a powodem jest to ze to jest naturalny smak a te sklepowe sa moze smaczniejsze ale cholera wie co oni tam smakowego dosypuja a tu ma sie swieze i z wiadomego zrodla A mala mowi ze mleko pycha hihi czyli spoko |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-07-14, 22:20
|
|
|
ja uwielbiam ryżowe i migdalowe, sojowe średnio na rybkę więc jeśli w tym ustrojstwie da sie z tego co lubie zrobic milk no to super, głównie jednak patrze pod kątem córeczki i jej mleka migdałowego, ale przeciez mogłabym robic nugatowe i inne tego typu? |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-14, 22:27
|
|
|
Kociu nie no skoro patrzysz na corcie to POLECAM mojej malej one smakuja a kombinacje mozna robic dowolne a roboty przy tym prawie zero oprocz mycia ale po sojowym gar zdecydownie gorzej myc prawda Mleczko wychodzi jak talala tylko smaczek dobiega troche od tego kupnego lecz ja dosmaczam miodkiem czy wanilia i jest git a skoro dzieciak chce pic to nie ma sie co zastanawiac prawda |
Ostatnio zmieniony przez Jattaveien 2009-07-14, 22:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-07-14, 22:27
|
|
|
dziekuję kochana!!! |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-14, 22:29
|
|
|
Nie ma za co
[ Dodano: 2009-07-14, 22:34 ]
A ciekawe czy by wyszlo SEZAMOWE??? robila ktoras z was takie???hmm.... |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-15, 08:10
|
|
|
ja robilam z nerkowcow i kokosowe z czyms tam (nie pamietam...)
tylko ze mleczka weganskie inne niz sojowe robie w machinie na programie 'mill' a nie na programie 'milk', czyli bez podgrzewania - tak mi martka poradzila chwile wczesniej w tym watku bo jak robilam z podgrzewaniem to sie wszystko warzylo.
musze wam powiedziec ze mnie to juz to z kartonika mleko sojowe srednio smakuje... za slodkie, za mocno dosmaczone, za.......
przyzwyczailam sie do tego domowego z maszyny |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-15, 17:48
|
|
|
melba napisał/a: | tylko ze mleczka weganskie inne niz sojowe robie w machinie na programie 'mill' a nie na programie 'milk', czyli bez podgrzewania - tak mi martka poradzila chwile wczesniej w tym watku bo jak robilam z podgrzewaniem to sie wszystko warzylo. |
o kurde to dobrze melbo ze to napisalas bo bym nie wiedziala (w instrukcji oczywiscie nic takiego nie pisze....) DZIEKUJE!!!!! |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-17, 07:45
|
|
|
ta instrukcja to w ogole symboliczna jest
caly czas mnie intryguje ta funkcja 'paste' ale jakos sie nie zlozylo zebym ja wyprobowala, bo w instrukcji stoi ze ryz trzeba moczyc, o ile pamietam, a to mi zawsze z glowy wylatuje |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-18, 18:33
|
|
|
wlasnie wlasnie - czy ktoras z was robila ta PASTE na tej funkcji "paste" w tym innym sitku przystosowanym do tej pasty? jesli tak to czym ona rozni sie od tej papki (jesli mozna tak nazwac) co pozostaje w tym normalnym sitku po przygotowaniu mleka? - wiem wiem ze powinnam sama wyprobowac ale.... najpierw pytam...... |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-19, 19:02
|
|
|
ja sie dzis zebralam w sobie zeby wyprobowac funkcje paste, namoczylam ryz, i zaczelam goglowac.... no i sie okazalo ze pasta ryzowa moze byc albo do miso albo do robienia batikow
robic miso w domu nie zamierzam, batikow tez... tylko co teraz z tym ryzem namoczonym |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-22, 21:51
|
|
|
melba napisał/a: | tylko co teraz z tym ryzem namoczonym |
troche za pozno pisze ale ja bym ten ryz jak nie chcialas pasty robic to normalnie na mleko bym przerobila - tak jak sie np soje namacza przed robieniem mleka tak i ryz mozna mozyc prawda? |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2009-07-23, 08:03
|
|
|
kiedys robilam mleko ryzowe i ono jest takim kleikiem rzadkim dla mnie i wcale mi nie smakowalo....
a ryz ugotowalam normalnie w wodzie i dodalam do duszonych warzyw, wcale sie nie rozciapal (a myslalam ze sie rozciapie)
naszlo mnie wczoraj na twarozek weganski, wiec namoczylam we wrzatku nerkowce i migdaly. potem odlalam wode, zdjelam skorke z migdalow, wrzucilam z nerkowcami do sitka i dalej mielic na funkcji mill.
niestety wilgotne produkty nie zmielily mi sie tak pieknie i szybko jak suche |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Jattaveien
Ania
Dołączyła: 11 Lis 2008 Posty: 216 Skąd: Norway
|
Wysłany: 2009-07-23, 19:32
|
|
|
melba napisał/a: | kiedys robilam mleko ryzowe i ono jest takim kleikiem rzadkim dla mnie i wcale mi nie smakowalo.... |
hmm no to faktycznie? - choc ja np. jak mam jakies niebyt smaczne mleko lub nie moge go wypic to wrzucam jakies owoce do niego, rozwalam blenderem na maxa i mam pyycha koktajl
melba napisał/a: | a ryz ugotowalam normalnie w wodzie i dodalam do duszonych warzyw, wcale sie nie rozciapal (a myslalam ze sie rozciapie) |
no i super
melba napisał/a: | naszlo mnie wczoraj na twarozek weganski, wiec namoczylam we wrzatku nerkowce i migdaly. potem odlalam wode, zdjelam skorke z migdalow, wrzucilam z nerkowcami do sitka i dalej mielic na funkcji mill.
niestety wilgotne produkty nie zmielily mi sie tak pieknie i szybko jak suche |
Melbo wiesz co - ja twarozek nie robie w tej maszynie bo duzo szybciej wychodzi jak sie orzechy namoczy w chlodnej wodzie np. na noc (bo wrzatek troche zabija cenne skladniki - no a migdaly to tez zalewam wrzatkiem (choc tez lepej nie) bo nie chce mi sie tej skory zdzierac a po wrzatku zlazi extra prawda? no i jak juz namocze te orzechy to jak zmiekna to wrzucam do miski i blenduje je czyms takim hxxp://www.allegro.pl/item685862384_hit_blender_braun_6550_mca.html
- ta metalowa podluzna koncowka (super extra maszyka) no i malo mycia. A przy naszej maszynie do mleka wiecej mycia jest przez to sitko
p.s. a no i do twarozku obowizkowo woda z kiszonych ogurkow - mniam pycha |
|
|
|
|
|