wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Soy milk maker
Autor Wiadomość
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-26, 11:39   

ja tez mam taka koncowke do blendowania w swoim zelmerze, ale ma plastikowy dol (tylko nozyk metalowy) i w ogole nie mam za bardzo do niej zaufania, dlatego kombinuje innymi sposobami :)
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-07-26, 11:46   

melba napisał/a:
ja tez mam taka koncowke do blendowania w swoim zlemerze

ahaa - to spoko ;-)
melba napisał/a:
i w ogole nie mam za bardzo do niej zaufania

Kurcze a dlaczego nie masz zaufania - bo ja dalam tylko taki przyklad tego belndera a w zasadzie to tez mam blender z koncowka plastikowa a metalowy nozyk i uzywam..... hmmm? nie powinnam :?: :roll:
dokladnie taki hxxp://www.allegro.pl/item692923396_blender_braun_multiquick_mr_4000_r.html :-? :-? :-?
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-27, 07:19   

nie no, czemu nie powinnas :) ? jesli jej ufasz to jak najbardziej uzywaj :) to tylko chyba moje zboczenie, bo mi sie popsula niedawno jedna taka koncowka, musialam dokupywac, i zaraz druga sie popsula (nie chcialo krecic tym nozykiem).
na szczescie pomoglo wlanie do tej rurki od gory oleju spozywczego, no ale od tego czasu jestem przewrazliwiona :)
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-07-27, 21:40   

melba napisał/a:
nie no, czemu nie powinnas ? jesli jej ufasz to jak najbardziej uzywaj to tylko chyba moje zboczenie, bo mi sie popsula niedawno jedna taka koncowka, musialam dokupywac, i zaraz druga sie popsula (nie chcialo krecic tym nozykiem).
na szczescie pomoglo wlanie do tej rurki od gory oleju spozywczego, no ale od tego czasu jestem przewrazliwiona

aha a to kapuje - myslalam ze to chodzi o to ze to moze plastik i ze szkodliwy - ale to krotko sie kreci wiec mam nadzieje ze jakos nie wplywa negatywnie na zarcie :mryellow: A tak na przyszlosc to bardzo polecam tego Brauna - warto kupic wlasnie taki blender bo robi sie nim extra i wogole sie nie psuje - czuc w rekach ze ma moc i ze to nie jakies badziewie (ale zrobilam braunowi reklame hehehe) :lol: pozdraiwam serdecznie

[ Dodano: 2009-08-02, 13:37 ]
Dzisiaj zrobilam mleko migdalowe i sie zwazylo :-x Nigdy wczesniej nie wazylo mi sie a tu prosze. Robilam na fukcji "milk" a melba pisala wczesniej ze tez sie jej wazylo i ze robi na "mill". To jak to mleko wyjdzie na funkcji "mill" skoro migdaly zostana tylko zmielone? A co z woda? jaka sie wlewa? wrzatek ??? help :mryellow: Prosze o oswiecenie mnie ;-)
 
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-10-04, 21:53   

hej dziouchy!

sista chce mnie ubogacić takim ustrojstwem, i robię riserdż.

hxxp://www.allegro.pl/item757015008_mleko_sojowe_urzadzenie_automat_do_wyrobu.html - czy to jest ta sama maszyna, której używacie? jeżeli nie, to czy ktoś używa tej właśnie? czy warto?
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-10-04, 22:07   

rebTewje - niestety ja mam inna maszynke hxxp://www.swistak.pl/a4482064,-LUBISZ-MLEKO-SOJOWE-PRODUKUJ-WLASNE-za-60gr-L.html# - ta co ty bedzisz miec jest inna i nie wiadomo czy jest ok :-| - moze ktoras z dziewczyn ja ma i sie odezwie - oby bo wiem ze to wazne info dla Ciebie czy warto :)
 
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-10-04, 22:12   

Jattaveien, dzięki wielkie za linkę do świstaka, twój wygląda na bardziej pro. no i stoi tam, że robi tofu. robi?
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-04, 22:25   

Ja na tego świstaka wejść nie mogę ale ja mam taki hxxp://www.allegro.pl/item704280118_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html
Jestem z niego zadowolona chociaż nie sprawdzałam wszystkich jego możliwości. Robię tylko sojowe bo resztę załatwiam mikserem. Ze 2-3 razy na początku próbowałam robić z nerkowców ale się tak jakby ważyło i musiałam dodatkowo sama je przecedzać.
Na początku mi nie smakowało ale teraz bardzo je lubię, łatwo i szybko się robi, proste mycie. Wydaje mi się że jeśli używa się mało i nieregularnie mleka sojowego to chyba nie warto go kupować ale jeśli ktoś lubi czokoloko i budynie to powinien się poważnie zastanowić :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-10-04, 22:53   

Kat... - mam ten sam model co ty!!! :)
rebTewje - co do mojej maszyny to trudno mi powiedziec czy ona jest taka szalowa - owszem mleko robi ale tez mi czasem wazy a nie wiem czemu. A co wiecej - najlepsze jest to ze zawsze robie identycznie i czasem mi mleko wazy a czasem nie... Mysle ze jak za ta kase powinno nie miec nic takiego miejsca nie? - myslalam ze to moja wina ale zawsze robie identycznie i albo mi zwazy albo nie - loteria hehehe. Nie wiadomo czy ten model rebTewje okaze sie w miare dobry czy gorsza kicha od tego co ja mam - niech sie ktos wypowie :)
Na poczatku nie powalal mnie smak tych mleczek ale moja corka tak je polubila ze uzywam tego ustrojstwa co drogi dzien i nie zaluje ze go kupilam - fajna sprawa. Tylko ja to mleko juz po nalaniu do szklaneczek dosladzam odrobina miodu bo wtedy nam bardziej smakuje. Najczesciej robie mleko z migdalow i z nerkowcow ;)

p.s. a co do robienia w niej tofu to nie robilam bo nie wiem jak :oops: choc to naprawde latwa w obsludze maszyna - moze ktoras z was napisze czy robila w niej cos innego niz mleko?
 
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-10-04, 23:31   

dzięki dziewczyny!
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-10-04, 23:34   

nie ma za co ;-)
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-10-07, 16:20   

ja tez mam ten model 'dzbankowy' co dziewczyny. Reb nad wylinkowanym przez Ciebie modelem sie zastanawialam na poczatku, ale zniechecilo mnie to ze grzalka jest na wierzchu i trzeba ja szorowac. Ja leniwa jestem :)

z machiny zadowolona jestem, zaawansowane uzytkowniczki mnie pouczyly zeby mleka inne niz sojowe robic na programie mill (on mieli ziarna bez podrzewania i miksuje z woda) na zimnej wodzie, tylko sojowe robie na programie milk (z podgrzewaniem). wtedy nic sie nie warzy.

raz zaszalalam i wyprobowalam trzecia funkcje, paste. w sumie nie rozni sie niczym od tej mlekowej tylko mieli czesciej zawartosc i zaklada sie rzadsze siteczko. w instrukcji wyczytalam ze to specjalny program do pasty ryzowej, cokolwiek to jest.

ja dodatkowo jeszcze na programie mill miele suche nerkowce zeby wykorzystac je do twarozku weganskiego.

z tego co sie orientuje to nie ma takiej maszyny co sama tofu zrobi. po prostu mleko sojowe zrobione w maszynie trzeba odstawic na dwa, trzy dni az sie zsiadzie, i odcedzic przez pieluche, wtedy bedzie tofu.
niektorzy odcedzaja jeszcze dodatkowo to mleko ktore ma isc na tofu, zeby sie upewnic ze wszelkie pozostalosci okary zostana oddzielone.

praktykowalam to w lato, tofu mialo wtedy super kwaskowy smak jak krowi twarog.
ostatnio nie praktykuje bo mi nigdy mleka nie starcza zeby doczekalo :)

a, i lepiej myc zaraz po uzyciu, na cieplo, wtedy schodzi sama woda i zmywakiem wszystko.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-10-07, 19:08   

melba, balszoje spasiba! też jestem leniwy, zdecyduję się chyba na sprawdzony przez Was wariant ;)
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-07, 20:45   

melba napisał/a:
mleka inne niz sojowe robic na programie mill (on mieli ziarna bez podrzewania i miksuje z woda) na zimnej wodzie, tylko sojowe robie na programie milk (z podgrzewaniem). wtedy nic sie nie warzy.
łaaał! Koniecznie muszę spróbować. Mam to ustrojstwo rok i robię tylko sojowe na "milk". Nasionkowe też wychodzą? Przecedzają się?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-10-08, 20:29   

no a czemu sie maja nie przecedzac :)

jak robisz na mill to w sumie z wszystkiego sie zrobi mleczko, ma ono tylko taka wade ze sie szybciej rozwarstwia w dzbanku jak stoi, trzeba pomieszac przed uzyciem.
takie podgrzewane w czasie procedury robienia pewnie sie tak nie rozwarstwia, jak zgaduje. ale za to moze sie zwarzyc, tak wiec troche ruletka...

wyprobuj po prostu jak tobie pasuje
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-10-11, 13:34   

Ja mam to urządzenie z linka rebTewje tylko w jeszcze tańszej wersji plastikowej (bardziej mi się spodobała bo przeźroczysta i wszystko widać). Ogólnie jestem zadowolona, nadaje się ono jednak tylko do mleka, bo pasty jakoś nie dało mi sie zrobić, a rzekome orzeszki sojowe to poprostu ugotowana soja (nadaje sie np. do dodania do chleba). Nie ma tam opcji zrobienia czegokolwiek bez gotowania więc mleka orzechowe chyba odpadają. Sojowe zawsze wychodzi mi ok. zwykle robię podwójne tzn. robię normalnie a potem dolewam troszkę wody jak jest zamało do poziomu min. i dosypuję drugą porcję ziaren. Jeszcze mi nie wybuchło. Takie gęściejsze lepiej nadaje sie na tofu, bo więcej wychodzi.
Nawiązując do tofu to ja niczym tego mleka nie zakwaszam, czekam aż samo się zsiądzie.
Do odsączania tego wynalazłam takie stopki co są nieraz w sklepach obuwniczych do przymierzania butów dawne (nie używane :-) ). Gaza mnie denerwowała jakoś. Taką stopkę (po wyparzeniu oczywiście)zakładm na jakiś wąski w miarę pojemnik i wlewam gorące zsiadłe mleko, jak ostygnie ciutkę, zwijam do porządanej objętości i przyciskam . U mnie genialnie sie to sprawdza.
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-10-12, 08:41   

hehe na stopki to bym nie wpadla :) :) :)
na razie mecze sie z pielucha tetrowa.

[ Dodano: 2010-02-22, 17:28 ]
nika, Twoj pomysl z odcedzaniem mleka przez stopki jest genialny!! przerzucilam sie na podkolanowke co prawda, bo mam taki dzbanek ze mi akuratnie pasuje..... nie zjezdza, szybko sie wypiera i dokladniutko przecedza.

no czego wiecej chciec...
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2011-05-06, 17:02   

podnoszę temat soymilkmakera
mam pytanie do wszystkich, którzy nabyli 3 lata temu hxxp://allegro.pl/produkuj-wlasne-mleko-sojowe-tofu-pasty-i1579145656.html]tego sprzęta na allegro

jak wasze maszynki się sprawują?
ja zaniechałam wtedy zakupu, teraz znów się zastanawiam :roll: .
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2011-05-08, 13:34   

ja taka mam, i to nawet chyba od tego sprzedawcy...

dziala caly czas bardzo dobrze, mimo tego ze raz mi spadla z parapetu w trakcie pracy :oops:

nie jestem taka porzadna zeby te siteczka myc dokladnie szczoteczka po kazdym uzyciu, jak juz mi sie zapychaja mocno to mocze i wrzucam do zmywarki.

no i nie nastawiaj sie moze za mocno na robienie tej pasty, moja instrukcja jest w tym temacie jakas niejasna, wiec praktykuje tylko robienie mleka roznego rodzaju oraz mielenie na sucho orzechow jak mi jest potrzebny silny mlynek.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-08, 19:40   

melba napisał/a:
mielenie na sucho orzechow jak mi jest potrzebny silny mlynek.

melba, i jak z mieleniem orzechów? Są po prostu zmielone, czy robi się pasta? Fajny pomysł, nie wpadłam na wrzucenie suchych orzechów :-D
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2011-06-08, 21:07   

Gosiu ja te orzechy miele na sucho, wiec sa po prostu zmielone na drobinki, tak jak w kazdym innym mlynku.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Maliboo7 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 193
Wysłany: 2011-06-08, 22:35   

Kurcze, ale mnie zachęca to, co piszecie :-) Chyba czas zacząć ciułać kasę...
_________________
Life is green again!
hxxp://www.wyleczonazazs.pun.pl
 
 
ilaa

Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 8
Wysłany: 2011-12-29, 22:06   

czy to urządzenie podgrzewa od razu mleczko?
i czy wersja do zbóż to ta sama wersja co do produktów sojowych?
tj. czy albo mleko sojowe i inne mleka, albo tylko produkty sojowe w tym mleko. czy wszystko to w jednym?

z tego co szukałam jest kilka różnych firm. która jest taka full wypas?
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2011-12-30, 09:53   

ilaa moje urzadzenie ma ksztalt takiego metalowego dzbanka.
ono robi mleko (gorace) na programie milk z tego co mu zapodasz, soja jest najbardziej niezawodna, bo z innych ziaren czasami na tym programie moze mleko sie zwarzyc.

robi tez mleko na programie mill (zimne) czyli miksuje z plynem to co mu zapodasz, takie mleko jest smaczne, ale po jakims czasie w lodowce sie rozwarstwia, wiec mieszac trzeba przed spozyciem.

moj automat sam w sobie innych produktow nie robi, pasta sojowa ktora jest opisana w instrukcji to dla mnie jakis tajemniczy twor, ale to nie tofu na pewno.

tofu mozna zrobic 'recznie' z mleka z automatu czy ze sklepowego tak samo, stosowne watki znajdziesz na forum.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
kahunka 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 95
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-03-30, 18:10   

Znalazłam coś takiego w necie jak samemu zrobić tofu. Mi wyszło :mryellow: tylko trzeba pamiętać o tej wodzie i nie będzie kipieć.
Tofu pychota :!: :-D
hxxp://kuchareczka.com/przepisy/tofu_i_mleko_sojowe
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/][img]href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/tb738u69gjdos4ur.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 12