wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
urozmaicanie diety bobasa
Autor Wiadomość
gonia75

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 23
Wysłany: 2008-01-19, 10:58   urozmaicanie diety bobasa

Witam.
Pozdrawiam wszystkich i mam zapytanko.Czy podajecie dzieciaczkom kaszki i kleiki takie gotowe z np.nestle,czy raczej te kupowane w normalnym sklepie np.kukurydzianą?Te gotowe są podobno wzbogacone żelazem.
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2008-01-19, 11:17   

ale jest tez w nich mnóstwo cukru no i są z białego ryżu . Ja przyznam ,że kilka razy podałam Majce kiedy nie miałam czasu przygotować normalnej,ale nie zabardzo jej podeszło więc mam teraz czyste sumienie ;) a ile miesięcy ma twój bobas ? wejdz sobie na schemat żywienia niemowląt hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=214
tam jest podane jakie kasze w jakich miesiącach można wprowadzać :) AniaD . poleca zawsze kasze jaglaną bo jest jedną z najzdrowszych .Kiedyś nie za bardzo mi smakowała ,Majce też bo nie wiedziałam z czy jej ją podać,teraz wiem ,ze najlepsza jest z owocami suszonymi i normalnymi ;) stała się u nas totalnym porannym hitem! Majka ledwo otwiera oczy to już woła "am" i nie zje nic innego do puki nie dostanie kaszy jaglanej z owocami ,a przyznam ,że jest masakrycznym niejadkiem :)po za tym wydaje mi się ,że większość mam z forum raczej nie podaje kaszek nestle :P
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-19, 12:21   

oj nie, takie kupne to dosładzane i mało wartościowe. a te "dodatki" są syntetyczne zatem nie widzę sensu by dziecięce ciałko obciążać czymś takim.
 
 
aniuki 

Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 18
Wysłany: 2008-01-28, 22:08   

urozmaicanie nie zawsze jest łatwe... u nas (9mcy) przechodzimy etap absolutnego powrotu do piersi :( jeśli Pola zgodzi się cos innego zjesć to 2,3 łyzki warzyw/zupy/owoców/kaszki. i koniec. reszta pierś.

w związku z tym pytanie techniczne: w jaki sposób przygotowujecie malcom takie małe porcje jedzenia? dzielicie na porcje po 2,3 łyżki i zamrażacie? a może gotujecie jakieś małe porcyjki? ja trochę wymiekam: zupka z jednej marchewki i jednej pietruszki i kawałka selera starczyłaby na trzy dni ale trzeciego dnia ją wywalam...
w ogóle wywalam coś co chwila - a to pół filizanki makaroniku, a to trzy łyzki sosu :(
może to jakiś kryzys, ale wydaje mi się że głównie wywalam to jedzenie do zlewu :-|

jakoś nie mogę sobie poradzić z tymi "lilipucimi" porcjami
może powinnam kupić sobie taki mini zestaw kuchenny dla lalek ;-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-28, 22:09   

No to może dostosuj swoją dietę i resztę warzyw wykorzystaj dla siebie, nie będziesz musiała wywalać?
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-28, 22:21   

aniuki, ja mam takie malutkie garnczki (0,5l) i gotuje w nich zupke czy kaszke w takiej ilosci, ze stanowi z 1/3-1/2 pojemnosci garnka. Mam z tego porcje na 2 dni dla mojej malej. Nie polecam zamrazania (z wyjatkiem sporadycznych sytuacji) dla takiego dzieciaczka.

Cytat:
.Czy podajecie dzieciaczkom kaszki i kleiki takie gotowe z np.nestle,czy raczej te kupowane w normalnym sklepie np.kukurydzianą?

Nie podaje. Na poczatek dobry jest ryz naturalny, kasza kukurydziana, potem jaglanka (moja corcia glownie ja teraz jada w kaszkach) i pozostale pelne ziarna.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2008-01-29, 08:19   

U mnie podobnie było jak u alci z tym, że goracą zupkę wkładałam do słoików i się pięknie wekowało do lodówki i spokojnie mogło stać nawet do 3 dni.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 09:22   

Ja podaje słoiczki bo czasem nie mam czasu przygotować. Gdy tylko jest luźniejszy dzień - szykuję jedzonko na 2 dni, tak jak dziewczyny, w małych garnuszkach. Kiedy po raz pierwszy zrobiłam kubie marchewkę nie chciał jej jeść - nie udało mi się jej doprowadzić w domu do gładkości przecieru ze słoiczka. Myslałam że mu nie smkuje, ale słoiczek tak ciamkał że aż miło, więc podawałam mu przez miesiąc słoiczek. Ostatnio podłapał jednak nasze domowe ziemniaczki myślę więc że z czasem zasmakuje mu konsystencja przecieru domowego :-)
Ostatnio nagotowałam kleiku a kuba nie bardzo znów chce go jeść więc pewnie ja go zjem :-> Niemniej jednak dla nas nie ma kaszek bo wsie na mleku albo jakiś firm których nie jestem pewna, większość też z cukrem niestety którego raczej unikamy
aniuki napisał/a:
zupka z jednej marchewki i jednej pietruszki i kawałka selera starczyłaby na trzy dni ale trzeciego dnia ją wywalam...
to rób z pół marchewki,pół pietruszki :lol: ja tam po prostu nakładam kubusiowi po łyzeczkach więc wyrzucam nic, a resztę co się nie przełoży z garnuszka na miseczkę kubusia wciamuję
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-29, 09:26   

Cytat:
Ostatnio nagotowałam kleiku a kuba nie bardzo znów chce go jeść więc pewnie ja go zjem :->
ja tez z niemala przyjemnoscia pochlaniam Lenkowe resztki ;)
Ale ostatnio coraz rzadziej chce sie ze mna dzielic (o resztkach jaglanki moge juz zapomniec, aupki czasem troche mi sie jeszcze dostanie) :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 13:17   

alcia napisał/a:
Ale ostatnio coraz rzadziej chce sie ze mna dzielic
cudnie! :-D
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-01-29, 13:48   

Dawałam kawałek marchewki, pietruszki, ziemniaczka - tak, by porcja była na jeden raz. Resztę wylewałam; zawsze podawałam świeże jedzenia dla malucha.
 
 
gonia75

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 23
Wysłany: 2008-01-29, 14:53   

Ja gotuję zupkę na dwa dni.Zazwyczaj z 1 niedużej marchewki 1 pietruszki i 1 ziemniaka +kawałek innego warzywka.Mój mały zjada ok.100-120 ml jednorazowo.Porcję na drugi dzień przechowuje w lodówce.Ciekawe ile zjadaja wasze dzieciaczki?Są na to jakies normy?
Jeszcze jedna sprawa apropos jedzonka.Jak podajecie czerwoną soczewicę?Czytałam że trzeba ja rozkiełkować a potem ugotowac? Napiszcie jak dokładnie to się robi bom zielona w tej materii sama jem tylko zieloną -po prostu ugotowaną.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-29, 15:14   

Cytat:
Czytałam że trzeba ja rozkiełkować a potem ugotowac?

czerwona soczewice podkielkowac? To by chyba byl niezly wyczyn ;)
Wystarczy wrzucic do zupki, mozna wczesniej namoczyc i odlac wode z moczenia.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-01-30, 16:20   

alcia napisał/a:
czerwona soczewice podkielkowac? To by chyba byl niezly wyczyn

Zawsze kiełkuję czerwoną soczewicę dla mojej małej. Namaczam ją na noc, rano wylewam wodę, stawiam w ciepłym miejscu, przelewam wodą 3 razy dziennie i tak ją trzymam około 2 dni, aż zobaczę małe kiełki. Ważne jest tylko, żeby soczewica była cała a nie w połówkach bo ziarenko podzielone na pół na pewno nie skiełkuje ;-) . Kupuję soczewicę "Bioplanet" jest w zasadzie w całości.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-30, 17:07   

Ja jak ją namoczę na noc to tez kiełki maleńkie widzę.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-30, 17:08   

Marcela napisał/a:
Ważne jest tylko, żeby soczewica była cała a nie w połówkach bo ziarenko podzielone na pół na pewno nie skiełkuje ;-)

no wlasnie o to ,o chodzilo... nie spotkalam sie jeszcze z czerwona soczewica w calosci. Ale dobrze wiedziec, ze taka istnieje ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
gonia75

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 23
Wysłany: 2008-01-31, 13:50   urozmaicanie diety bobasa

Hej Marcelo
Ale czy taka podkiełkowana jest lepiej strawna? Trochę sie obawiam podawać małemu bo ma problemy brzuszkowe
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-01-31, 14:05   

gonia75,
7 miesięcznemu maluchowi nie musisz jeszcze podawac soczewicy, ale jeśli się zdecydujesz to uważam, że lepiej jest ją wcześniej skiełkować (potem ugotować) bo według mnie jest jednak bardziej lekkostrawna. Próbuj na początek podawać kilka ziarenek i stopniowo zwiększaj ilość. W każdym razie rób to bardzo ostrożnie i obserwuj dziecko. Ważne jest też bardzo dokładne zmiksowanie zupy z soczewicą na gładką masę - przynajmniej na początku. Moja córeczka długo reagowała źle na soczewicę, próbowałam kilka razy - teraz całe szczęscie już jest ok.
 
 
anielka174 
ewelka

Dołączyła: 30 Sty 2010
Posty: 68
Wysłany: 2010-02-01, 12:56   

Ja gotuję zawsze na 1 raz,witaminki nie wietrzeją,tak też wychodzi wg 5 przemian,posiłek musi być świeży!!! soczewice pomarańczową daję Julce od 6 miesiąca i toleruje super mieszam z jaglanką,my uwielbiamy tą kasze,
_________________
''JEDYNYM SPOSOBEM,BY ŻYĆ,JEST POZWOLĆ ŻYĆ" Mohandas Gandhi
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2010-02-01, 13:22   

anielka174 napisał/a:
Ja gotuję zawsze na 1 raz

no to podziwiam! ja gotuję na 2-3razy i stoję pół dnia w kuchni :-/
 
 
anielka174 
ewelka

Dołączyła: 30 Sty 2010
Posty: 68
Wysłany: 2010-02-01, 13:58   

Jakoś się wyrabiam w miarę szybko,planuje sobie wszystko wcześniej,szykuje produkty zerkam na tabelę 5 przemian i leci,,no i uwiellllbiam gotować,właśnie próbuje wstawić przepis na ciasto wg 5 przemian,ale moja malutka rozrabia :roll: i chyba wieczorkiem przysiąde,pozdrawiam
_________________
''JEDYNYM SPOSOBEM,BY ŻYĆ,JEST POZWOLĆ ŻYĆ" Mohandas Gandhi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 12