mleczka wegańskie |
Autor |
Wiadomość |
maharetefka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2009-03-07, 06:48
|
|
|
zojka3, dziekuje! :-* |
_________________ go vegan!
|
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-03-07, 06:55
|
|
|
maharetefka, kochanie, tylko namaczaj, po u gotowaniu nie bedzie już wartościowe |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
maharetefka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2009-03-09, 07:15
|
|
|
dziewczyny, jestescie boskie mlody wlasnie wytrabil kubek mleka slonecznikowego ! jest pyszne! stokrotne dzieki za inspiracje :-*** |
_________________ go vegan!
|
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-03-09, 08:43
|
|
|
maharetefka, tylko nie daawaj mu chałwy ze słonecznika bo zniknie jeszcze szybciej |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
maharetefka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2009-03-09, 09:05
|
|
|
ooo , chalwa? kociukocuiniu, dasz przepisik? |
_________________ go vegan!
|
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-03-09, 09:12
|
|
|
maharetefka, hahahaaaa... wiesz jak ja robie po domowemu? mielę uprazony: słonecznik i sezam, dodaję łyżkę miodu, słod czy cokolwiek innego, może i być syrop klonowy, ale ja kupiłam ostatnio chałwę słonecznikową, przyszły tak gigantyczne batony chyba po 280g , no i pożarłam, pycha! hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1594&highlight=cha%B3wa |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2009-03-09, 09:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maharetefka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2009-03-09, 09:18
|
|
|
:-* , kolejna mega-pychota! tylko u nas bedzie bez sezamu, bo mlody uczulony.
jeszcze raz dzieki! |
_________________ go vegan!
|
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2009-03-09, 10:24
|
|
|
maharetefka, chałwa bez sezamu nie jest chałwą |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
maharetefka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2009-03-09, 11:00
|
|
|
wiem, wiem. ale juz mam pomysl na mega-pyszna pseudo-halwe. mniam! |
_________________ go vegan!
|
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2009-04-18, 13:14
|
|
|
Z racji nowego chłopaka w domu (Mr Braun) zrobiłam mleczko. Dałam: namoczone nerkowce i słonecznik, resztkę ugotowanego ryżu ciemnego (ok 2 Łyżki), słód kukurydziany, woda - soli nie dawałam bo ryż był słonawy.
Mleko zrobiłam wieczorem żeby rano podać dziecku z płatkami. Przez noc zgęstniało i zrobiła się śmietana. Śniadaniowo rozcieńczyłam z gorącą wodą i Ada zjadła z płatkami jako I śniadanie jednak smakiem zachwycona nie była. Z reszty (tej śmietany) babcia zrobiła placki z jabłkiem (cynamon, mąka kukurydziana, imbir suszony, woda, mąka orkiszowa, jabłka w plasterkach) i wyszły super.
Nad mlekiem muszę popracować, od lat nie robiłam. Kolejna próba będzie z dodatkiem wiórek kokosowych. Dodawany ryż to basmati -może on zaważył na smaku. |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-11, 15:51
|
|
|
Czy umyte, namoczone, wysuszone pestki słonecznika przechowywane kilka dni w lodówce nadają się na mleczko? Czy trzeba na świeżo namaczać, a te lepiej wykorzystać w inny sposób? |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-11, 16:36
|
|
|
Aga, to może zrezygnuj z ryżu?
gosia, skoro te w lodówce były wysuszone, myślę ze trzeba świeżo namoczyć. Sprawdź czy pestki nie przeszły zapachami lodówkowymi, bo mleczko może wyjść niesmaczne. |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-11, 18:53
|
|
|
Dzięki Daga. Skoro trzeba namoczyć, to wezmę świeże, a te z lodówki zużyję inaczej. Trzymam w lodówe w zamkniętym słoiku, więc nie zmieniają zapachu. |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2009-05-15, 14:12
|
|
|
Daga: kolejne podejścia robiłam do mlek i jakoś nie pasują Adzie |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-15, 19:39
|
|
|
Agnieszka, moja córka na widok pierwszego mleczka skrzywiła się i zabroniła dodawania do porannej kaszki. W związku z tym namaczam orzechy, pestki lub migdały, rano wylewam wodę z moczenia i miksuję w blenderze same orzechy itp.. Wychodzi gęsta papka, którą dodaję do śniadania. W zależności od życzenia mniej lub bardziej dokładnie mieszam z resztą. Córcia zjada z wielkim apetytem. Może tak spróbujesz? |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2009-05-15, 22:35
|
|
|
gosia_w napisał/a: | namaczam orzechy, pestki lub migdały, rano wylewam wodę z moczenia i miksuję w blenderze same orzechy itp.. Wychodzi gęsta papka, |
Dodanie do miksera morelki (namoczonej) i rozcieńczenie "papki" karobem gotowanym na wodzie robi z tego prawdziwy przysmak! |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2009-05-16, 04:02
|
|
|
Marcela napisał/a: | karobem gotowanym na wodzie |
w jakim celu? karob trzeba ugotować, nie można surowego? |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2009-05-16, 12:45
|
|
|
gosia_w: tak robię (nerkowce, pestki......) jedyny wariant jak dodaję zioła, czosnek czasem awokado i zjada jako sos do placków, kotletów, makaronu, tortilli.... Problemem są mleka takie płynne do kaszy, płatków czy do picia |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2009-05-16, 21:15
|
|
|
zojka3 napisał/a: | karob trzeba ugotować, nie można surowego? |
Zasiałaś mi wątpliwość tym pytaniem... Dotąd sądziłam, że gotowanie lub inna obróbka cieplna jest konieczna, w końcu to strąk. Pozatym mleczko przyrządzane jest dla małego dziecka. Czy jest ktoś, kto używa karobu "na surowo"? |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-16, 21:19
|
|
|
Marcela napisał/a: | gosia_w napisał/a: | namaczam orzechy, pestki lub migdały, rano wylewam wodę z moczenia i miksuję w blenderze same orzechy itp.. Wychodzi gęsta papka, |
Dodanie do miksera morelki (namoczonej) i rozcieńczenie "papki" karobem gotowanym na wodzie robi z tego prawdziwy przysmak! |
To chyba zrobię dla siebie, moje dziecko nie tknęłoby takiego specyfiku Też jestem ciekawa, jak z tym karobem, ja na surowo nigdy nie używałam. |
|
|
|
|
scharon
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 19
|
Wysłany: 2009-05-19, 21:10
|
|
|
Ja dzisiaj Filipowi robilam mleko migdalowe i polaczylam ze zmiksownym bananem -pycha .
Mysle ze nawet do platkow by sie nadalo |
_________________ mama FIlipa i Jakuba |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-05-20, 14:19
|
|
|
Cytat: | Czy jest ktoś, kto używa karobu "na surowo"?
|
Ja używam. I szczerze mówiąc nie wpadłam jeszcze na to, żeby go poddawać obróbce termicznej. Tzn. w ciastach itp. sprawa jest oczywista, zostaje upieczony Często jednak używam do innych słodyczy robionych "na zimno". Podaję je również dziecku. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2009-05-23, 15:58
|
|
|
priya napisał/a: | Czy jest ktoś, kto używa karobu "na surowo"? |
Ja również czasami posypuję kaszę na talerzu i nie zauważyłam żeby się coś złego działo. Kalince jeszcze nie dawała, bo ona maluchna jeszcze |
|
|
|
|
agazima
jesteś tym co jesz
Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 320 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-23, 20:24
|
|
|
ja kocham karob na surowo go jem wrzucam do niego tluszcz kokosowy zalewam goraco woda i mieszam az sie gesta pasta zrobi i do lodowki zeby stwardnial i jak czekolada albo taka ciepla paste zjadam jest boska z olejem kokosowym szczegolnie. Zauwazylam ze ladniejsza skora jak jem ten tluszcz kokosowy |
_________________ zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
|
|
|
|
|
krzysztof
Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 259
|
Wysłany: 2009-05-26, 09:36
|
|
|
WITAM !!!
tutaj można znaleźć praktyczne porady:
Substytuty mleka zrobione z kiełków owsa oraz innego zboża i orzechów
hxxp://www.surawka.republika.pl/O3.htm
można taż zerknąć tutaj ( 6 post i dalej ):
hxxp://www.forumveg.webd.pl/topics49/poprawa-jadlospisu-pare-pytan-vt4272,15.htm
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY |
|
|
|
|
|