wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak znaleźć dobrą opiekunkę??
Autor Wiadomość
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-28, 10:20   Jak znaleźć dobrą opiekunkę??

Jak znaleźć dobrą opiekunkę??
Bo znaleźć wogóle to we Wrocławiu nie duży proble, ale żeby była tą, z która ze spokojnym sercem zostawiasz swoje najwieksze na swiecie szczęście na 8 godzin, 5 dni w tygodniu?
Prosze napiszcie, z jakich "zrodel" jestescie zadowoleni ze swoich opiekunek, jak szukac?

Przez 9 miesiecy z Karolinka byla moja mama, ale musiala wracac do domu. Miala zostac opiekunka siostra dobrego kolegi meza, 2 tyg przed zamiana okazalo sie ze rezygnuje. Przez 2 tyg dzwonilam po znajomych, umawialam sie z dziewczynami z ninia.pl, niektore nie przychodzily mimo umowionego spotkania. Dalam ogloszenie do gazety, rozwiesilam ogloszenia po okolicy. Ze znajomych nikt, z rodziny nikt, z ogloszen masa! Ale jacy ludzie staraja sie o prace w charakterze niani :shock: w glowie sie nie miesci.
Zdecydowalismy sie na Dane...szukam znow :cry: ale jak, zeby nie popelnic tego samego bledu?
Prosze pomozcie, musze na dniach juz zmienic nanie, bo oszaleje, a w stresie tym bardziej boje sie, ze podejme zla decyzje.
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 12:18   

ja mam ten plus, że mam masę przyjaciół i w razie czego mam z kim dziewczyny zostawić, a do moich przyjaciół mam zaufanie i nie mam powodów do zmartwień.

niemniej jeśli bym miała szukać zaczęłabym od spisania sobie czego od niani oczekuję. tak punkt po punkcie i wizualizowała sobie taką osoba a potem puściła ogłoszenie i cierpliwie czekała. a nuż pomimo wszystkich osób z ogłoszeń spotkana na ulicy dziewczyna będzie tą właściwą ;) bo w końcu nigdy nie wiemy w jaki sposób nasze cele sie zmaterializują ;)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-28, 12:43   

My szukaliśmy przez ogłoszenie w gazecie.
Napisaliśmy, że zatrudnimy inteligentną, niepalącą panią - bo jednak chciałam, żeby to była kobieta (Daniel miał 8 miesięcy). Specjalnie napisałam inteligentną, żeby kandydatki poddały się jakiejś autorefleksji.
Kto dzwoni, to już sama zauważyłaś.
Telefony odbierał mój mąż, który mówił: Żona zostawiła mi takie pytania i proszę, żeby pani na nie odpowiedziała. Pytania były w stylu: ile ma pani lat, czy pani na coś przewlekle choruje, itp.
Było to 6 i pół roku temu, więc trochę łatwiej o pracowników. Przepytaliśmy 74 osoby, do zaproszenia do domu "zakwalifikowały się" 3, z których zatrudniliśmy tę trzecią w kolejności, bo 2 pozostałe w międzyczasie zajęły się innymi dziećmi (proces rekrutacji trwał ponad miesiąc).
Kiedy spotykaliśmy się z kandydatkami, zadawaliśmy m.in. pytanie, które mąż "przyniósł" od jakiejś koleżanki z pracy "Co pani zrobi, kiedy dziecko zaśnie w trakcie zabawy?"
Sytuacja dość nieprawdopodobna? Każda z kandydatek bardzo się temu dziwiła. A Daniel - jak się później okazało - potrafił zasnąć, nawet nie w trakcie zabawy, ale w połowie kęsa naleśnika (to nie narkolepsja) :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-28, 14:48   

Niestety nie mam wielu znajomych we Wroclawiu, bo mieszkam tu od niedawna :-? Czasami na jakies 3 godziny przychodzi kolezanka jak niania musi gdzies wyjsc, ale potrzebuje kogos zaufanego, na dluzej. Planujemy z mezem 2 dziecko a bez dobrej opieki nad 1 dzieckiem nie zdecyduje sie na 2 :-(
Z materializowaniem sie mysli to faktycznie racja. Zrobilam juz taka liste, troche przez przypadek ;-) bo zdecydowalam sie wesprzec agencja opiekunek (zdziwilam sie, ze jednorazowa prowizja nie jest tak kosmiczna jak zawsze myslalam :shock: Musialam wypelnic bardzo rozbudowany formularz i wyszla mi "super niania" :-D Jakbym taka kobiete znalazla, to bym chyba rozami ja obsypala :lol:

Wychodzi na to, ze za 1 razem podeszlam do sprawy zbyt spontanicznie. Moge sie tlumaczyc brakiem czasu, ale liste z pytaniami to faktycznie tez powinnam miec :-)
Szkoda, ze moja nie jest taka skora do spania, w ciagu dnia jest nastawiona na bawic, bawic, bawic ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 16:30   

Ja bym przede wszystkim zadała opiekunce jedno pytanie: jak zamierza spędzać czas z dzieckiem? Jeżeli opiekunka zacznie coś dukać bez wyraźnego konkretnego pomysłu, to jak dla mnie albo nie miała styczności z dzieckiem albo uważa, że wystarczy siedzieć na kanapie a dziecko samo się sobą zajmie. Drugie ważne pytanie: co zrobi gdy dziecko się zakrztusi, poparzy, uderzy czy będzie miała krwotok z nosa? Jak dla mnie nie może być to osoba, która zacznie panikować i dopiero w podbramkowej sytuacji zacznie myśleć, co właściwie ma z tym zrobić. No i ważne, czy łapie kontakt z dzieckiem, czy rozmawia tylko z rodzicami, na dziecko nie zwracając właściwie żadnej uwagi.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 18:52   

z opiekunkami jest ciekawie, bo każdy ma inne wymagania. ja która w oczach wielu uchodzę za bardzo dobra opiekę dla dzieci kiedy chciałam podjąć sie pracy niani usłyszałam, że sie nie nadaję... cóż, mama miała inne wyobrażenie o opiece niż ja ;)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-28, 18:53   

pao napisał/a:
usłyszałam, że sie nie nadaję...
a jakie miałaś zamiary wobec dziecka? :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 19:32   

Lily napisał/a:
pao napisał/a:
usłyszałam, że sie nie nadaję...
a jakie miałaś zamiary wobec dziecka? :)


pozwoliłam dziecku sie bawić, dałam mu swobodęzabawy, wybierania zabawek, poznawania ich. jak się okazało według mamy nie bawiłam się z dzieckiem, bo według niej powinnam siedzieć obok dziecka i bawić się zabawkami za nie. kobieta pracowała obok i zamiast być w pracy przychodziła i pokazywała mi jak mam sie z dzieckiem bawić, bo według niej źle to robiłam. dla mnie kompletne ubezwłasnowolnienie dziecka i robienie z niego kaleki. no ale cóż, nie ja jestem jego mamą ;)
 
 
Maja111 
Oliwia moj skarb :)


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 75
Skąd: Skępe woj.kujawsko pom.
Wysłany: 2008-01-28, 19:59   

Ja niestety nie mialam jeszcze okazji szukac niani ale pewnie niedlugo tez mnie to czeka. Rowniez slyszalam ze najlepiej przygotowac dobra liste pytan do kandydatek i na poczatku zrobic przesiew telefoniczny jak zrobila Kofi. Potem juz osobiscie wybrac te najlepsza :)
Bede Was podczytywala i notowala dobre sugestie :)

Beti trzymam kciuki za powodzenie i jestem dobrej mysli.

P.S. dziewczyny jeszcze takie pytanie ile kosztuje opiekunka??
slyszalam od pewnej babki z okolicy ze ona ma u nas opiekunke (studentke zaoczna) za 300zl.
_________________
hxxp://www.bobasy.pl/majaczar,860046,fotka.html]hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://www.wiki.torun.com.pl
hxxp://www.wiki.torun.com.pl/]
 
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-28, 20:09   

Cytat:
Ale jacy ludzie staraja sie o prace w charakterze niani :shock: w glowie sie nie miesci.
Beti opisz, bo je stem ciekawa.
A pytałaś już jakichś znajomych, które mają już bardziej odchowane dzieci, albo w przedszkolu czasem warto popytać czy nie znają jakichś dobrych pań emerytek, które które dobrze spisywały się w pracy.. moja kumpela ma taką nianię; kobieta właśnie poszła na emeryturę i jest ponoć cudna dla małego, a najlepsze takie polecone i sprawdzone (trzymam kciuki, żebyś znalazła jak najlepszą.) a czemu musisz zmienić nianię? jesteś niezadowolona?
popytam po znajomych z Wrocka jeśli mi kogoś polecą, to dam Ci namiary ;-)
 
 
NiokoTyx 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 204
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-29, 09:20   

Ja osobiście przez długi czas pracowałam z dziećmi i jako opiekunka i jako wolontariuszka przy dzieciach tzw problemowych lub niepełnosprawnych,
miałam duży kontakt z innymi opiekunkami i szczerze powiedziawszy nie ma czegoś takiego jak IDEALNA opiekunka każdy jest inny i każdy ma inne poglądy na różne sprawy

Tak naprawdę każda mama ma inne wymagania, i teraz zależy czy opiekunka ma byc typu "ciocia" czyli pani która się bawi z dzieckiem i czyta mu książeczki co jakiś czas idą na spacer
czy bardziej "nauczycielka" pamiętajcie że taka jaka będzie opiekunka tego będzie się uczyć maleństwo bo chcąc nie chcąc spędzać będzie z nią prawie całe dnie

na pewno nie warto jest skąpić kasy opiekunce i pokazywać jej dużo szacunku
no bo zostawiamy jej wszystko co mamy najcenniejsze pod opieką
_________________
robię wdech
uspokajam ciało i umysł
robię wydech
uśmiecham się
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-29, 10:10   

NiokoTyx napisał/a:

na pewno nie warto jest skąpić kasy opiekunce i pokazywać jej dużo szacunku
no bo zostawiamy jej wszystko co mamy najcenniejsze pod opieką

To prawda. My postanowiliśmy zapytać kandydatki o ich oczekiwania finansowe i je spełnić.
Jeśli nie było nas stać nie negocjowaliśmy, po prostu rezygnowaliśmy.

Nie pamiętam już gdzie znalazłąm taką listę pytań do opiekunki, chyba w "Dziecku". Było tam też pytanie, jak zamierza spędzać czas z dzieckiem, jak zareaguje na jego płacz.
Pytaliśmy, czy ma doświadczenie, dlaczego chce podjąć taką pracę. Im więcej pytań, tym lepiej - takie trochę pranie mózgu przez telefon, ale nie chciałam spotykać się ze zbyt wieloma przypadkowymi osobami. Dodatkowo szukałam ogłoszeń opiekunek, ale bardzo mało ich było.
Nam zależało też, żeby ta osoba, która zajmie się młodym była taka, hmm, no nie wiem, jak to określić: szczęśliwa, zrealizowana, żeby nie miała jakichś wielkich pretensji do świata, żeby ta praca nie była dla niej jakąś taką ostatecznością.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 10:15   

Znajomych pytalam (od tego zaczelam), ale jak juz wspomnialam we Wroclawiu jestem od niedawna i liczba znajomych nestety nie jest jakas imponujaca :roll: Ale popytac w przedszkolach o panie emerytki...to jest mysl :idea:
Nianie musze zmienic poniewaz robi mi numery typu: z ostatniej chwili: w piatek udalo mi sie troche wczesniej przyjsc z pracy, nie slyszala jak wchodze, stoje w przedpokoju, patrze co ona robi a ona pelny nocnik ciach...do zlewu w kuchni :shock: Myslalam, ze padne, ona zmieszana na to, ze Karolinka jej kazala tutaj wylac a nie do toalety i dlatego tak zrobila.
Czasami mala smierdzi papierosami, gdzies sie z nia szweda, ale zapytana gdzie byla to jeszcze mi sie opiernicz dostaje, ze przeciez ona wie, ze ma z nia nigdzie nie chodzic, za jak smie przepuszczac, ze z nia gdzies byla. Ze to np. na placu zabaw siedzialy kolo kobiety ktora palila i tak moze przesiakla. Po pierwsze: smierdzi nawet bielizna malej a nie tylko wloski, po 2 w grudniu byl mroz i niby, ze byla na placu zabaw w taka pogode?
Generalnie: klamie, ma problemy z podstawowa sprawa taka jak higiena (podbiera mi krem, uzywa mojej tarki do stop, jak schowalam swoj krem zaczela uzywac Karoliny :evil: ), ciagle pozycza pieniadze tak, ze na wyplate zostaje jej reszta (a skad niby ja tez mam brac ?) Nie uprzedza wczesniej, ze potrzebuje wolne. Z dnia na dzien o tym informuje, albo np. rano, ze ona musi miedzy 12 a 15 wyjsc!!! Wkoncu mnie zwolnia z pracy za takie niespodziewane urlopy a tez mam tylko przeciez 26+2 opieki. Po weekendzie taki odorek alkoholowy, ale ona oczywiscie nie pije. A jeszcze zeby bylo malo, rano mimo, ze jest juz 5 miesiecy, Karolinka chowa sie za mna przerazona i krzyczy nie, mama, nie. Mysle, ze chociazby z tego powodu musze to zrobic.
A dieta? kompletnie sobie z tym nie radzi. Sprobowalam ostatnio zupy...slona jak pies, tlusta ze lyzka prawie stoi, no ja przepraszam.
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Maja111 
Oliwia moj skarb :)


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 75
Skąd: Skępe woj.kujawsko pom.
Wysłany: 2008-01-29, 10:21   

Beti zmieniaj ta babe jak najszybciej. Jejku jak slysze takie rzeczy to ja chyba nie pojde do pracy zanim mala nie pojdzie do przedszkola :(
_________________
hxxp://www.bobasy.pl/majaczar,860046,fotka.html]hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://www.wiki.torun.com.pl
hxxp://www.wiki.torun.com.pl/]
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-29, 10:22   

Beti nie możesz je od razu wylać? Opiekunki, nie zupy?
Może nawet kosztem wysłania Karoliny do Twojej mamy?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 10:22   

Moi znajomi, jak sa zadowoleni z niani, to slysze wlasnie takie wypowiedzi: niania jest jak babcia, w weekend przychodzi na kawe, bo teskni za dzieckiem, a dziecko za nia, traktuja ja jak czlonka rodziny i ona tez czuje sie potrzebna, spelniona, poprostu na miejscu. Nie ma emocji wlasnie typu: przychodze tu bo mi placicie, bo to jest moja praca.
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
NiokoTyx 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 204
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-29, 10:24   

fajnym pytaniem jest

"Ile znasz zabaw z dzieckiem"

ja przeważnie odpowiadałam "tysiąc dwa osiemdziesiąt trzysta" jak rozmowa była przy dziecku, bo od razu atmosfera stawała się bardziej luźna

praca opiekunki do dziecka ciężko nazwać pracą, tam nie możesz wejść udawać pracownika a potem wyjść, wkładasz całą siebie prędzej czy później

jak opiekunka gada tylko i wyłącznie op dziecku to może mieć problemy z dogadaniem sie z toba , albo będzie wykonywać "tylko"twoje polecenia bez własnej inwencji

ważne jest żeby pamiętać że opiekunka nie może być drugą "ja"

każdy człowiek jest inny i uważam że im szybciej sie pokaże to dziecku tym lepiej








Ja z moich niemiłych doświadczeń , bardzo często spotykałam się z tym , że przy mnie dziecko było grzeczne , wykonywało należne mu czynności i ogólnie było grzeczne, a jak tylko pjawiała sie mama na horyzoncie to jak by dziecko podmienili

często było naburmuszone , niegrzeczne nie jadło , grymasiło i inne

to przeważnie ze złości na rodziców , że nie są z nim tylko jakaś obca baba która może i jest fajna ale nie jest mamą
_________________
robię wdech
uspokajam ciało i umysł
robię wydech
uśmiecham się
 
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 10:38   

Najlepszy byl "nianiator" tak go nazwalismy ;-)
Przyszedl punktualnie, otwieram drzwi i praktycznie powinnam zamknac je mu przed nosem. Niby wyglad nic nie znaczy, ale w tym przypadku rozmowa tez byla straszna. Przydlugie wlosy, tluste (troche jak Bitels) lekko zafalowane przy koncach. Niski, zgarbiony, w okularach z gruba, czarna oprawka. Zapach z ust przerazajacy :-x . Usiadl z brzegu sofy, zalozyl noge na noge, pochylil sie i zaczal sie kiwac :shock: Rozmowa mniej wiecej wygladala tak: Dlaczego Pan chce opiekowac sie dziemi? A on: KOcham dzieci, bardzo kocham dzieci i one mnie kochaja. Kocham male dziewczynki, jak kiedys chodzilem do przedszkola to jednak tak sie we mnie zakochala, ze zaczela mowic i ja to sprawilem a wczesniej nie mowila. A nauczy mnie pani robic takie ladne ulotki? Bo ja mam 3 milosci: komputer, male dzieci i roznoszenie ulotek. :shock: :shock: :shock:
Slyszalam to przez drzwi, bo poszlam z Karola do innego pokoju, nie chcialam zeby ja widzial a ona jego. Maz 2 minuty z nim porozmawial i sie go inteligentnie pozbyl. Niestety dzwonil jeszcze do mnie, ale juz jest spokuj.
Powiem szczerze, zastanawialam sie, czy nie zadzwonic na policje :roll:
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
NiokoTyx 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 204
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-29, 10:48   

dobrze że nie pokazywał zdjęć dziewczynek którymi sie opiekował ..... brrrrr


a ogólnie na temat mężczyzn jako opiekunki to znam jednego chłopaka (niestety w warszawie) który jest super nianią, dzieci go uwielbiają i mamy zresztą tez :D

ale w wielu przypadkach jak tylko ludzie usłyszą że jest facetem to od razu odrzucają propozycje opieki
_________________
robię wdech
uspokajam ciało i umysł
robię wydech
uśmiecham się
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-29, 10:53   

Beti napisał/a:
Moi znajomi, jak sa zadowoleni z niani, to slysze wlasnie takie wypowiedzi: niania jest jak babcia, w weekend przychodzi na kawe, bo teskni za dzieckiem, a dziecko za nia, traktuja ja jak czlonka rodziny i ona tez czuje sie potrzebna, spelniona, poprostu na miejscu. Nie ma emocji wlasnie typu: przychodze tu bo mi placicie, bo to jest moja praca.

Mnie chodziło o coś innego: żeby ona była spełniona w życiu i z niego zadowolona, nie dlatego, że zajmuje się moim dzieckiem, ale w ogóle.
Dziecko nie może jej niczego rekompensować, bo ono nie ma być instrumentem do spełniania czyichś ambicji, tylko obiektem opieki.
"Przychodzę, bo mi płacicie" to jest wbrew pozorom dobre podejście. "Przychodzę, bo mnie chcecie i płacicie mi i jestem zadowolona ze współpracy z Wami.
Strasznie trudno nam było taką znaleźć, a po 3 latach współpracy wiedzieliśmy, że nie było do końca idealnie, ale Daniel był bezpieczny.
Z harcore'ów trafiła nam się rencistka. Przyczyna renty: choroba nerwowa :shock:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 10:57   

Do mamy nie chce jej wyslac. Nie wyobrazam sobie takiej opcji

[ Dodano: 2008-01-29, 13:50 ]
Cytat:
Kofi pisała:
"Nie pamiętam już gdzie znalazłąm taką listę pytań do opiekunki, chyba w "Dziecku"


Nie umie jeszcze wstawiac cytatow :-(

Znalazlam chyba ten artykol:
hxxp://www.edziecko.pl/rodzice/1,79362,2914211.html?as=1&ias=3&startsz=x
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-29, 15:50   

NiokoTyx napisał/a:
a z moich niemiłych doświadczeń , bardzo często spotykałam się z tym , że przy mnie dziecko było grzeczne , wykonywało należne mu czynności i ogólnie było grzeczne, a jak tylko pjawiała sie mama na horyzoncie to jak by dziecko podmienili

Ależ to normalne. Przy rodzicach dziecko wie, na co może sobie pozwolić. Przy niani nie jest takie pewne swego, więc na wszelki wypadek woli być grzeczne.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-29, 16:03   

Beti: co do cytatów: zaznaczasz wybrany tekst na czarno i klikasz w cytowanie selektywne ;)
 
 
Beti 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-29, 16:18   

:-D dzieki, teoretycznie wiem, ale pracuje na czyms takim jak MAC i czasami cos poprostu nie dziala tak jak powinno, juz sie z tym spotkalam na innej stronie :-(
Ale bede próbować :mryellow:
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-01-29, 16:32   

Beti napisał/a:

Nianie musze zmienic poniewaz robi mi numery typu: z ostatniej chwili: w piatek udalo mi sie troche wczesniej przyjsc z pracy, nie slyszala jak wchodze, stoje w przedpokoju, patrze co ona robi a ona pelny nocnik ciach...do zlewu w kuchni :shock: Myslalam, ze padne, ona zmieszana na to, ze Karolinka jej kazala tutaj wylac a nie do toalety i dlatego tak zrobila.
Czasami mala smierdzi papierosami, gdzies sie z nia szweda, ale zapytana gdzie byla to jeszcze mi sie opiernicz dostaje, ze przeciez ona wie, ze ma z nia nigdzie nie chodzic, za jak smie przepuszczac, ze z nia gdzies byla. Ze to np. na placu zabaw siedzialy kolo kobiety ktora palila i tak moze przesiakla. Po pierwsze: smierdzi nawet bielizna malej a nie tylko wloski, po 2 w grudniu byl mroz i niby, ze byla na placu zabaw w taka pogode?
Generalnie: klamie, ma problemy z podstawowa sprawa taka jak higiena (podbiera mi krem, uzywa mojej tarki do stop, jak schowalam swoj krem zaczela uzywac Karoliny :evil: ), ciagle pozycza pieniadze tak, ze na wyplate zostaje jej reszta (a skad niby ja tez mam brac ?) Nie uprzedza wczesniej, ze potrzebuje wolne. Z dnia na dzien o tym informuje, albo np. rano, ze ona musi miedzy 12 a 15 wyjsc!!! Wkoncu mnie zwolnia z pracy za takie niespodziewane urlopy a tez mam tylko przeciez 26+2 opieki. Po weekendzie taki odorek alkoholowy, ale ona oczywiscie nie pije. A jeszcze zeby bylo malo, rano mimo, ze jest juz 5 miesiecy, Karolinka chowa sie za mna przerazona i krzyczy nie, mama, nie. Mysle, ze chociazby z tego powodu musze to zrobic.
A dieta? kompletnie sobie z tym nie radzi. Sprobowalam ostatnio zupy...slona jak pies, tlusta ze lyzka prawie stoi, no ja przepraszam.


Po twoim opisie niani nie moge zrozumiec dlaczego jej do tej pory nie zwoliniłas?Co ona wogóle robi jeszcze przy Twoim dziecku?Zwlaszcza ze zt ego co piszesz mala nie jest zbyt szczesliwa zostaja z nią.Ja nie wysiedzialabym w pracy widzą jak moje dziecko reaguje przerazeniem na widok opiekunki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 13