wegedzieciak.pl

[rosa]

masz rację Karolina, lepszy nierozciągliwy materiał

[dynia]

Ja też chętnie bym cosik zrobiła chociąz talenta w tej materii mam srednie ale się postaram Prosze tylko o podanie wielkosci tego kwadrata.

[Malinetshka]

[Lily]

Może być len? Bo akurat mam kawałek różowego lnu, nie jest rozciągliwy, dobrze się na nim haftuje.

[rosa]

len może być oczywiście, jak najbardziej

uważam że fajnie jest wykorzystywać rzeczy które już sie ma, nie kupować specjalnie

malinetshka, jak sie nie rozciąga w rękach to nierozciągliwy jest np. podkoszulka sie rozciąga

myslę, że każdy da radę, przecież to nie ma być dzieło sztuki, wycieniowany obraz itp, tylko coś od siebie. a nie wierzę, że są osoby dorosłe które nie trzymały nigdy igły w ręku.

[gosiabebe]

no właśnie jak tak czytam niektóre posty tu to sie troche przeraziłam ta idealnością ja nie umiem wyszywac jakimiś specjalnymi technikami tylko tak ot po prostu jak kazdy by zrobił nawet ci którzy twierdza ,że nie potafią wcale

[ań]

ja też koniecznie pisze się do zrobienia kwadracika anawet więcej jeśli zajdzie potrzeba

co do koloru-patchworki są fajne jak są różno kolorowe, tak mi się wydaje, pozatym po różnorodności łatwiej będzie Zuzance odnaleźć który od kogo no i w ogóle będzie fajniejszy efekt, że to praca zbiorowa-każdy daje część siebie

jedynie materiał najlepiej aby był taki sam, tak mi się ydaje- w sensie typu materiału.

[nitka]

mi najbardziej podobają się patchworki takie cygańskie. Każdy kwadrat to inny wzór, co kto ma pod ręką. zresztą taki byłby chyba najlepszym obrazem zróżnicowanych osobowości forumowych. Myślę, że to ekstra super pomysł, i wpisuję się na listę ))) jeżeli zajdzie taka potrzeba mogę zrobić kilka.

[gosiabebe]

no właśnie ja myślałam ,że to tak ma wyglądać

[nitka]

rosa, b. trudną robotę sobie przypisałaś (to zszywanie chyba najgorsze). Nie ma sprawy z mojej strony jeżeli chodzi o podzielenie się kosztami watoliny, fizeliny, i czegokolwiek tam użyjesz. Materiały chyba teraz nie są tanie.

[kofi]

No to ja już czuję się wpisana, ale coś widzę, że przy tej ilości chętnych wypadnie po 1 na osobę

[nitka]

no to dorobimy poduszkę, jak będzie za wiele kwadratów

[gosiabebe]

[rosa]

nitka, gosia dokładnie tak! o to mi chodziło

materiałów to ja mam troszkę, bo na terenie przemysłowym gdzie rabotaju w jednej z hal była szwalnia i ja zlikwidowali, a to co zostało mozna było sobie wziąść. no i łokcie w ruch. udało mi sie dopchać i się z leksza obłowić. watolinę mam, coś na spód też się znajdzie
a poza tym ja mam masę rzeczy które sie mogą przydać bo jak juz nie bedę pracować, dzieci sie wyprowadzą i bedę miała czas na realizację swoich marzeń to wtedy dopiero zacznę szaleć

[dynia]

[mossi]

dobra ja zrobie jeden jak do 24 mamy czas. Pojade do domu i ciocia krawcowa pomoże

[nitka]

już się nie moge doczekać rezultatu. kiedy rosa, wklei zdjęcie gotowego, i każdy będzie się doszukiwał kawałka, który sam zrobił. praca społeczna uszlachetnia

[Karolina]

Jestem jednak za spójną wizją, jedną gamą kolorystyczną. Chodzi o to, żeby Zuzi się podobało, a ona jest w takim wieku, że może się nie poznać na awangardzie trzeba by było się dowiedzieć jaki kolor ma działanie antynowotworowe, może Pao wie?
Jak myślicie?

[Lily]

Ja jestem za kolażem, każdy kwadrat to inna "bajka"

[mossi]

jak Lily

[dynia]

[pao]

no to powiem tak:
kolory dla zuzi: różowy, zielony i trochę błękitu.

jeśli zatem uznamy, że różowy koniecznie ma być + elementy zieleni lub/i błękitu to reszta już może być kompletnie dowolna. wtedy uzyskujemy wielokolorować ale na swój sposób ukierunkowaną. zatem jedna osoba zrobi kwadracik fioletowo-żółty ale z różowymi kropeczkami, inna zrobi różowe wzory na szary tle a jeszcze inna ciemny amarant w zielone paski

każdy kwadracik będzie wtedy inny, bardzo kolorowy, oryginalny, ale jednocześnie będą miały ze sobą wiele wspólnego (poza sama miłością i wsparciem dla Zuzi, bo to i tak będzie w nich niezaleznie od koloru )

no to powiem tak:
kolory dla zuzi: różowy, zielony i trochę błękitu.

jeśli zatem uznamy, że różowy koniecznie ma być + elementy zieleni lub/i błękitu to reszta już może być kompletnie dowolna. wtedy uzyskujemy wielokolorować ale na swój sposób ukierunkowaną. zatem jedna osoba zrobi kwadracik fioletowo-żółty ale z różowymi kropeczkami, inna zrobi różowe wzory na szary tle a jeszcze inna ciemny amarant w zielone paski

każdy kwadracik będzie wtedy inny, bardzo kolorowy, oryginalny, ale jednocześnie będą miały ze sobą wiele wspólnego (poza sama miłością i wsparciem dla Zuzi, bo to i tak będzie w nich niezaleznie od koloru )

[renka]

Kolor zielony dziala szczegolnie korzystnie w przypadku leczenia chorob nowotworowych.

Ja tez optuje jednak za dowolnoscia wykonania takiego kwadraciku, bez narzucania pomyslu (ewentualnie jednosc co do samego podloza jezeli chodzi o strukture), gdyz wtedy mozna spokojnie wlozyc w te prace swoja dusze.

Wazne, by byly one jasne i pogodne.

[pao]

zielony ogólnie jest związany z leczeniem, choć odcień wiele może zmienić dla leczenia zuzi jednak róż jest bardziejszy, choć z dodatkiem zieleni.

zielony ogólnie jest związany z leczeniem, choć odcień wiele może zmienić dla leczenia zuzi jednak róż jest bardziejszy, choć z dodatkiem zieleni.

[Malinetshka]

Czytając ten wątek pomalusiu się rozgrzewam do wymyślania co uszyć
Ja też najchętniej uniknę haftowania jako takiego, ale postaram się zrobić tak, żeby było miłe dla oka, a jak nie wyjdzie to najwyżej...