Wełna |
Autor |
Wiadomość |
eM
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-11-15, 22:14 Wełna
|
|
|
Jakoś tak nie zgłębiałam się w temat, a ostatnio zaczęło mnie to interesować. Jak to jest z tą wełną? Jak jest pozyskiwana i w jaki sposób odbija się to na zwierzętach?
Ze skórą dla mnie jasne, ale z wełną nie do końca wiem jak jest.
edit: chodzi mi oczywiście o aspekt wegański, bo wegetarianie wiadomo |
_________________ A. 03.2017
M.I. 11.2020 |
|
|
|
|
Fatty
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Maj 2008 Posty: 1192
|
Wysłany: 2017-11-17, 09:09
|
|
|
Chodzi tu o wszystkie aspekty związane z hodowlą przemysłową + to, że tak jak i mleczny, ten przemysł jest ściśle związany z przemysłem mięsnym. Kastracja, obcinanie ogona jest na żywca, proces strzyżenia delikatny nie jest, często kaleczy się owcę, koniec przeważnie taki, że ładuje się owce na ciężarówkę i kończą wiadomo gdzie. Słynne merynosy cierpią często na choróbsko spowodowane modyfikacją pod kątem hodowli.
Natomiast jako patologiczny zmarźluch, nie znam niczego, co grzeje lepiej
Jeżeli mam coś wełnianego to dbam, aby było jak najdłużej(w tej chwili płaszcz 70%wełna) a jak trafię na szmateksie, nieskurczone (przeważnie napotykam skurczone rzeczy, potraktowne zbyt wysoką temperaturą) to biorę od razu. |
|
|
|
|
eM
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-11-18, 16:55
|
|
|
Za wełną mi nie tęskno, jakoś nigdy za nią nie przepadałam, ale ostatnio prześladują mnie czapki i chusty. Chyba się starzeję No jak nie wełna to pewnie akryl mi pozostaje
Ogólnie to chyba wełna nie tylko z owiec, ale jeszcze jakieś zwierzęta są do tego wykorzystywane.
No to chyba rzeczywiście pozostają lumpeksy.
Dzięki Fatty za rozjaśnienie mi sytuacji |
_________________ A. 03.2017
M.I. 11.2020 |
|
|
|
|
Fatty
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Maj 2008 Posty: 1192
|
Wysłany: 2017-11-18, 19:24
|
|
|
Szkopuł taki, że akryl potrafi być miękki ale nic nie grzeje - można sie spocić i zmarznąć jednocześnie.
Wełna może być też wielbłądzia, kozia, ostatnio więcej hodowli alpak wykiełkowało, je też się strzyże.
Kiedyś na szmateksie znalazłam obłędny w dotyku sweter 100% kaszmir - ale uciapany był, stwierdziłam, że z delikatnego kaszmiru może się nie sprać, zostawiłam. Żałuję! Jakby się nie sprało, to bym coś naszyła |
|
|
|
|
eM
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-11-19, 08:53
|
|
|
Nie przepadam za akrylem, ale co mi pozostaję?
Jest coś podobnego do wełny, ale nie będącym wełną?
Angora jeszcze jest, pozyskiwana z królików i niestety w nie najprzyjemniejszy sposób |
_________________ A. 03.2017
M.I. 11.2020 |
|
|
|
|
|