wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
towarzystwo dla kota jedynaka
Autor Wiadomość
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-07-19, 19:26   

A strzykawką do pyszczka? Czy zbyt drstyczne ;-) :-P
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-20, 10:26   

frjals moze ta pasta na robale byla niesmaczna po prostu ;)

ja tez troche mialam klopot z jednym siersciuchem, ktory nie ma wechu. nie wiedzial ze ta paste sie je, mimo dzielnie sluzacych przykladem innych kotow w stadku. u niego jedyny patent to nalozyc paste na zwykly posilek jaki dostaje.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-07-20, 11:56   

Te pasty są chyba specjalnie smaczne, a kot nawet nie raczył jej spróbować :roll: . A strzykawką - nie dalibyśmy rady u tego egzemplarza.
_________________

 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-20, 13:01   

no nie wiem... mnie produkty na odrobaczanie nie kojarza sie mile ;)

a co do strzykawy to zazwyczaj jest tak ze wlasciciel jest za mietki :) kazdy tak tlumaczy ze jego egzemplarz to sie nie da... a mnie sie wydaje ze to sprawa techniki i chwilowo twardego serca i konsekwencji :)

ech niestety wiem co mowie, bo sie nauczylam robic zastrzyki swoim kotom :(
chociaz wyciskania pecherza jeszcze nie umiem bo wykwalifikowana instruktorka nie dojechala na szkolenie.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-20, 14:57   

frjals, a zwykłe chrupki odkłaczające Whiskasa? Wiem, że tu na forum to jest be, ale z tymi środkami to jest tak, że każdy kot lubi co innego.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-07-20, 21:21   

frjals napisał/a:
Te pasty są chyba specjalnie smaczne, a kot nawet nie raczył jej spróbować :roll: . A strzykawką - nie dalibyśmy rady u tego egzemplarza.

Też mamy taki egzemplarz. Ale kiedyś (niestety tylko raz- wyjątkowo zjadła pastę na odrobaczanie wpuszczoną na jakieś mięso :oops: ), niestety ostatnio ten numer nie przeszedł i kocica mało nie omdlała z głodu, bo pasta leżała dłuuugo na chrupkach.
Z radością chwalę moją Mantrę jednak - nie kochają się specjalnie z Jenny, ale nie walczą. Za to Jenny kocha psie ogony (to są puszyste ogony collie), bawić się w nich i przytulać do nich. I w ogóle wyczaiła, że fajniej się można bawić z młodszą suką, niż z kotką.
Poza tym pięknie chodzi na smyczy - aż szkoda będzie ją puszczać bez niej.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-20, 21:29   

Ja wczoraj z psem byłam u "moich" kotów - po prostu wzajemnie się zignorowały, nawet mam wrażenia, że piesa się ich trochę boi, kot się mi pchał do rak, a ona ciągnęła w drugą stronę ;) To trochę dziwne, bo ja im wysypywałam jedzenie, a ona jest okropnie łakoma i nie chciała go wcale zjeść ;) Koty może trochę zdziwione, co to za stwór się do mnie przyczepił, ale podeszły do tego zupełnie bez lęku, zresztą ostatnio w ogóle krówka przeżywa druga młodość i oswoiła się niesamowicie jak na nią ( tzn. niego ;) ). Co do odrobaczania to dawałam im Fenbenat, to nie jest środek ściśle dla kotów, ale się nadaje, w ogóle tego nie poczuły, dawałam z jedzeniem.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-07-20, 22:10   

Lily ta krówka przypomina mi kota, którego karmią moi sąsiedzi - jada u nich już ze 2 lata, coraz lepiej, jest już właściwie nieźle upasiony, ale dotąd nie pozwolił się dotknąć, parę razy próbowali go złapać, żeby zawieźć do weta, bo kulał, potem miał kleszcza i był spuchnięty - bez szans. A w ich ogrodzie czuje się jak u siebie, znaczy moczem co się da, je tylko co lepsze kąski.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-20, 22:13   

kofi napisał/a:
ale dotąd nie pozwolił się dotknąć
mojego można dotykać przy jedzeniu (nie przepada za tym), a ostatnio zaczął się sam ocierać o nogi ;) choć podobno koty powyżej 6 miesięcy trudno oswoić, o ile to w ogóle możliwe; ostatnio też inny się zapomniał, taki starszy, który się nas boi, ale A. zaczął go głaskać przy jedzeniu i on się zapomniał, dopiero po chwili się zorientował, że go ktoś dotyka i uciekł ;) tyle że ten się na psa zjeżył ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-07-20, 22:19   

Tamten nie podejdzie do jedzenia, jak oni są w pobliżu, chociaż jak sąsiad czyści ryby, to stoi i czeka, chodzi za nim i przygląda się. Nie da się już chyba oswoić, czy udomowić.
Przytulanie kota to taka fajna rzecz - dzisiaj patrzyłam jak moja mama przytulała i całowała Jenny, też by się jej jakiś kot przydał, tylko właśnie taki przytulak jak Jane, kiedyś chciała wziąć do siebie kota mojej siostry, która jest uczulona i strasznie ją pogryzł. No, ale on miał na imię Behemot ;-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-21, 09:04   

Lily napisał/a:
frjals, a zwykłe chrupki odkłaczające Whiskasa? Wiem, że tu na forum to jest be, ale z tymi środkami to jest tak, że każdy kot lubi co innego.

Troche słabo działa,jak i karmy odkłaczajace ale koty czesto lubią,zawsze to coś.
A odrobaczaniepasta razej nie warte zachodu moim zdaniem,dla młodym kociaków czy nowych przybytków jest ok,bo delikatnie działa,ale to w zwiazku z tym dośc słabe środki.Lepiej dać bezstresowego Profendera ;-) (wiem,roznica w cenie..)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
fasola 
sztuczne zęby robię


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Sty 2009
Posty: 245
Skąd: Uzdrowisko Śląsk/ SJZ
Wysłany: 2009-07-21, 17:32   

Alispo napisał/a:
Lepiej dać bezstresowego Profendera ;-)

Też tak sądzę. Raz jak lekarz chciał podać Myszy pastę, to wracałam do domu z pocharatanymi, krwawiącymi rękami :|
Koniec końców kot pasty nie przełknął i skończyło się na kropelkach na karku.
Gdybym wiedziała, że jest taka opcja, nawet bym się nie zastanawiała. Niestety nie zostałam poinformowana o takiej możliwości podania leku...
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-07-21, 21:25   

melba napisał/a:
co do strzykawy to zazwyczaj jest tak ze wlasciciel jest za mietki

wierz mi ja jestem okrutna i nie mam oporów przed wsadzeniem kotu na siłę czegoś do gęby ;-) , ale przy Kotiku dwie dorosłe osoby nie dały rady tego zrobić - w takich sytuacjach wyłazi z niego kot morderca :roll:
Alispo napisał/a:
Lepiej dać bezstresowego Profendera

to są kropelki na kark? Byliśmy wtedy z Fiszkem, on dostał kropelki, a do domu dostaliśmy pastę, dla Kotika, następnym razem tez pójdzie.
_________________

 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-22, 10:48   

frjals napisał/a:
wierz mi ja jestem okrutna i nie mam oporów przed wsadzeniem kotu na siłę czegoś do gęby


:mrgreen: :mryellow:
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-22, 16:02   

frjals napisał/a:

to są kropelki na kark?

tak.Tylko nie dla zupełnych maleństw,ponizej 2 m-cy to tylko pasta,albo ziółka w małej dawce,tabletki tez moga byc za mocne.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-07-22, 21:12   

frjals napisał/a:
ale przy Kotiku dwie dorosłe osoby nie dały rady tego zrobić - w takich sytuacjach wyłazi z niego kot morderca :roll:
Alispo napisał/a:
Lepiej dać bezstresowego Profendera

to są kropelki na kark? Byliśmy wtedy z Fiszkem, on dostał kropelki, a do domu dostaliśmy pastę, dla Kotika, następnym razem tez pójdzie.

Moja Mantra też temperamentna, jeśli chodzi o podawanie leków (prawie, jak w tym dowcipie, "Jak podać kotu tabletkę"), o żadnym cudku na kark nie słyszałam, to jest aż tak bardzo drogie?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-22, 21:28   

Koło 30 zł,zalezy od wielkosci kota,sa 3 rozmiary.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-23, 07:57   

kofi ja kiedys stosowalam takie zakraplacze na kark, one byly w dwoch rodzajach: wieksze dla psow (odpowiednio do wagi) i mniejsze dla kotow.
kupowalam wtedy wiekszy jak dla psa (sumowalam wage wszystkich siersciuchow zeby otrzymac pozadany rozmiar ;) ) i zakraplalam z jednego opakowania po trochu wszystkim kotom. tak bylo zdecydowanie taniej.
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-23, 16:31   

Ale nie ma srodkow na wszytskie pasozyty wewnetrzne przeznaczonych dla psow.Moze chodzilo o Advocate,on dziala na zewnetrzne a takze na nicienie,ale na tasiemce juz nie.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-26, 11:36   

Alispo to bylo dawniej dawniej, jeszcze zanim wypuscili advocate :) niestety nie pamietam nazwy...
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-26, 13:02   

To tym bardziej nie bylo,pewnie nie dzialalo na wszystko.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-27, 07:23   

no wiadomo, w farmacji tez jest postep ;)

ja swoje koty rzadko odrobaczam z uwagi na to ze sa niewychodzace. ale kiedys pamietam sie uparlam (jak wzielam najmlodszego z ulicy i mial pokazowe sztuki tasiemca) ze je zabiore wszystkie do weta na profesjolnalne full wypas odrobaczanie :)

pan doktor oczywiscie odrobaczyl (jakims zastrzykiem) ale rzucil uwage ze tak wlasciwie to tasiemce nie szkodza samemu kotu, tylko sobie w nim spokojnie zyja ;)

co o tym myslisz Alispo? :)
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-07-27, 19:58   

melba napisał/a:
niestety nie pamietam nazwy...

stronghold?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-07-28, 10:08   

chyba tak :) dzieki Karolina :)
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-29, 16:06   

Stronghold tez tylko na nicienie.A w zastrzyku z kolei tylko na tasiemce.Jasne,nie szkodza :roll: tylko pozbawiaja czego sie da ze skladnikow odzywczych chociazby.A maluchom to moga zaszkodzic nie na zarty..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 12