wegedzieciak.pl

[melba]

maluchom to wiadomo.

ale moje to wielkie wypasione kocury wiec bym ich do tej kategorii nie zaliczala

[vegan ciacho]

Nie wiem czy zakladac oddzielny temat, wiec najpierw napisze tutaj. Czy zdazylo sie komus, zeby dorosly kot ze schroniska albo przygarniety od kogos nie byl nauczony robic do kuwety? Bo nie wiem czy mi nasciemniano, ze kot jest nauczony czystosci, czy robi po katach z jakiegos innego powodu Jak nauczyc doroslego kota korzystac z kuwety?

[patasznikowa]

Specjalistka nie jestem, ale koty czesto przy zmianie "okolicznosci" robia poza kuweta ze stresu..
Mysle ze cierpliwosci tu trzeba - za kazdym razem jak widzisz ze przyjmuje pozycje kupkowa - na raczki i zaniesc do kuwety. I tzw wzmocnienie pozytywne - jak sie uda do kuwetki, to kotek w nagrode dostaje kawalek przysmaku jakiegos.

Ale i tak najlepiej jak sie Alispo wypowie

[Alispo]

Jak wyżej;) albo stres i trzeba go zachecic powolutku wsadzajac do kuwety albo nie byl nauczony,jak nie byl w mieszkaniu to mogl nie byc.Ale koty zazwyczaj same łapią predko kuwetę.(zakładając ze jest zdrowy i to nie tu problem)

[vegan ciacho]

Maniek juz chyba wie do czego sluzy kuweta Przylapalam go jak robil kupe, wsadzilam do kuwety i albo mu sie przypomnialo, albo zrozumial
Teraz pozostaly juz tylko 2 problemy - moja kotka socjopatka, ktora ciagle na niego prycha i warczy oraz obzarstwo Manka. Chyba boi sie, ze zabraknie jedzenia i obzera sie na zapas. Wyglada juz jak beczka i co mu sie juz troche w zoladku "ulezy" to idzie dojesc chociaz kilka ziarenek karmy
A tak poza tym, to w zyciu nie spotkalam takiego kochanego, przytulasnego kota. Nie wiem jak mozna chciec sie pozbyt takiego slodziaka

[Alispo]

[kofi]

Jedna moja kotka - ta znajda - je tylko i wyłącznie suchą karmę (no, pewnie zjadłaby mięso, gdyby dostała), druga - z dobrego domu przyjaciółki - absolutnie wszystko co jest jadalne i trochę niejadalnych też (wełna, np.). Uwielbia nowe smaki i zapachy, we wszystko musi wsadzić nos, ciągle grzebie nam po talerzach, wskakuje do lodówki, itd.
Hity: zakwas chlebowy, bita śmietana z puszki, majonez, barszcz.

[koko]

[agus]

koko, jaki słodziak ten Wasz Rutek!

A nasz Budziś lubił wrzucać na ząb rodzynki i zielony groszek z puszki (ale tylko pojedyńcze rozgniecione przeze mnie groszki, inaczej nie). Dużo da się powiedzieć o kociej diecie.

[koko]

[kofi]

[vegan ciacho]

U nas groszek tez jets bardzo lubiany. Szczegolnie kiedy kulam go po podlodze i trzeba go upolowac:) Poza tym salata, pomidory i spirulina.

[patasznikowa]

koko kot jest boski!

moj mlodszy moglby jesc wszystko, a najbardziej lubi suchy makaron (wlamuje sie do szafki z makaronem i otwiera wszystkie paczki!)
chyba jest psem w kociej skorze, bo kto to widzial kota wlazacego do smietnika?

a oto one:

[ Dodano: 2009-12-10, 11:28 ]
a czemu te zdjecia tak dziwnie po zaladowaniu wygladaja? hmm

---

wanna.jpg

Plik ściągnięto 751 raz(y) 92,78 KB

ufo.jpg dowod na kosmiczne pochodzenie kotow ;)

Plik ściągnięto 758 raz(y) 148,05 KB

[kofi]

Dołączamy do klubu błyszczącookich:

[melba]

a sprobujcie dac kotu oliwek...


vegan ciacho nie martw sie, docieranie u kotow moze troche trwac. rezydentce nie godzi sie oddac terenu bez walki

co do kosza na smieci, to ja tam widzialam kota. a raczej dwa, na szczescie oddzielnie.

[vegan ciacho]

Ale fajne te wasze kociuchy Moje juz od soboty sie docieraja i nic nie wskazuje na to, ze bedzie lepiej

[fasola]

[kofi]

fasola Twój kociak podobny do mamy mojej Jane.
Jeszcze tofu wędzone! Dzisiaj mi znowu wyżarła . A tofu z algami to jeszcze większy hit.

[koko]

fasola, słodka jest Założe się, że całujesz ją w ryjek.

[fasola]

Koko, wiem, że to podobno niehigieniczne, ale zdarza się
Kochane kocisko Czasem sobie myślę, że bez niej byłoby jakoś tak ... dziwnie

[koko]

fasola, niehigienicznie? Pierwsze słyszę
A twoja kitka jest taka typu "czyste dobro", czyż nie? Mój Zbyś też jest taki.


PS. Na to, że czasami są złośliwe i terroryzują można przymknąć oko, któż jest bez wad?

[melba]

vegan ciacho bo ty masz nierealne oczekiwania rzadko sie zdarza by sie koty pokochaly od pierwszego wejrzenia. daj im co najmniej miesiac, potem sie bedziesz martwic.

[vegan ciacho]

Ojej to ja naprawde nie zdawalam sobie sprawy z tego, jak dlugo to moze potrwac Ale uwaga jest postep - po 9 dniach zdaza im sie pzez chwile przebywac w tym samym pomieszczeniu
A Maniek jest wszystkozerny. Je nawet ziarna slonecznika, cieciorke i generalnie wszystko co sie napatoczy

[koko]

vegan ciacho, mam w tej chwili 6 kotów. Niektóre są naprawdę TRUDNE. Ale nigdy nie było tak, żeby koty między sobą się nie dogadały. W najgorszym przypadku po prostu się tolerują.

[kofi]

Ja mam wspaniałe i bardzo łatwe dwa koty.
Tylko dlaczego znowu Mantra zrzygała mi się na fotel (biały) tego doprawdy nie wiem. Dla odmiany w pokoju, bo zwykle rzyga na ten w łazience (też biały)
(R. mało w to nie usiadł )