|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
trzylatek wciąż nie mówi |
Autor |
Wiadomość |
biechna
Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2008-01-12, 17:34 trzylatek wciąż nie mówi
|
|
|
Mam do Was pytanie, jako że sama nie mam doświadczenia z dziecmi, a z Waszej wiedzy dot. dzieci korzystam, mimo że nawet jeszcze w ciąży nie jestem . Synek mojej przyjaciółki kończy jutro trzy lata i... nie mówi. Tylko tak, jakby to określic, wydaje odgłos, wyrzuca z siebie "y!" kiedy czegoś chce, kiedy coś pokazuje, kiedy coś go zaiteresuje. Kiedyś podobno zaczął, mówił mama i baba, teraz czasem zdarza mu się "baba", ale generalnie nie mówi nic. Nie miałam niestety na studiach żadnych praktyk z dziecmi, nie brałam tez za wiele fakultetów, bo chciałam pracowac z dorosłymi, teraz więc ani za wiele książek nie mam w domu dot. rozwoju mowy u dzieci, ani doświadczenia żadnego.
Co robic?
Z czego to może wynikac?
Myślałam o zaburzeniach neurologicznych, ale on zaczął swego czasu mówic, w odpowiednim czasie wymawiał jakieś pojedyncze sylaby - to po prostu nagle ustało, a potem zaczęło zanikac.
Domyślam się, że wielki wpływ na to ma sytuacja rodzinna - nagłe zniknięcie taty, potem tata zaczął zabierac jego i młodszego braciszka do siebie i swojej "nowej kobiety"... Potem przyszła przeprowadzka do domu dziadków. Teraz rodzice będą się rozwodzili. Pewnie pomogłaby terapia mamy, jednak na to nie ma biedula na pewno czasu - nie tylko ma pod opieką dwójkę maluchów, ale ma też studia 50 km od domu i 8-godzinne praktyki. No i z kasą krucho.
Co robic? Znacie jakąś dobrą literaturę na ten temat? Jest tych książek masa, a ja w rozwojówce dziecięcej czuję się totalnie zagubiona
A może nie trzeba się też aż tak przejmowac tym opóźnieniem w rozwoju mowy? I poczekac jeszcze spokojnie? W końcu są dzieci, które zaczynają mówic późno, sama znam jedną, nie mówiła nic 4 lata, po czym zaczęła się od razu wypowiadac pełnymi zdaniami.
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie Wasze uwagi! |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2008-01-12, 17:51
|
|
|
Mój brat podobno zaczął "mówić" kiedy miał 3 lata i kilka miesięcy ale gdy zaczął to jednego dnia chodził i gadał "mama" , "tata" a potem to już poszło od razu i w kilka dni nauczył się mówić całymi zdaniami .Tak zawsze opowiadała nam mama. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-01-12, 18:01
|
|
|
biechna, w literaturze dotyczącej autyzmu można znaleźć informację, że jeżeli dziecko nie nauczy się mówić do 5. roku życia, to nie nauczy się wcale. Tak więc, jeśli chodzi o widoki na przyszłość synka Twojej przyjaciółki, to na razie nie są specjalnie zagrożone.
Twoja intuicja odnośnie przyczyn jest dobra. Smutna to sytuacja, a i niewiele da się w tej chwili zrobić, jak mi się zdaje. Chłopiec jest wyraźnie zahamowany emocjonalnie i prawdopodobnie lękliwy. Może to również być regresja - próba zwrócenia na siebie uwagi w tym, jakże trudnym dla niego, okresie. W każdym razie, może zaproponuj przyjaciółce wypad do poradni psych-ped. Wizyta tam jest bezpłatna, a można uzyskać wiele cennych rad. Sama rozmowa ze specjalistą może być dla Twojej przyjaciółki czynnikiem leczącym. Ciebie nie liczę, bo swoich się nie terapeutyzuje
Informuj na bieżąco, może jeszcze coś mi do głowy przyjdzie! |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2008-01-12, 18:45
|
|
|
konsultacja nie zaszkodzi
ale:
mój brat do 3 roku życia był łysy i nic nie mówił (pamiętam doskonale bo między nami 13 lat różnicy) potem jak już mówił to tylko domownicy rozumieli o co chodzi. Nie był autystyczny itp i spokojnie w trakcie przedszkola objęty wsparciem logopedy (bo wolniej rozwijał się w zakresie mowy) wszystko nadrobił (obecnie jest studentem).
Niektórzy twierdzą, że chłopcy później zaczynają mówić ja sądzę, że to kwestie indywidualne. Mój brat urodził się przed terminem, jak jest z synkiem znajomej? |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-12, 19:07
|
|
|
dzieci często nie mówią z dwóch powodów:
pierwszy to fakt iż nikt z nimi nie rozmawia
drugi to sytuacja gdy otoczenie odgaduje ich życzenia nim dziecko je wypowie
skoro jednak jest czynnik rodzinny o którym piszesz to dziecko mogło sie schować. w moim odczuciu do tego by sie zacząć martwić sporo jeszcze czasu, jednak to nie znaczy, ze nie należy działać. wręcz przeciwnie. byle nie naciskiem bo da to efekt odwrotny najpewniej. |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2008-01-12, 19:17
|
|
|
Zawsze warto tez zbadac słuch.U mojej koleznaki synka to było przyczyna. |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-01-12, 19:32
|
|
|
ja czytałam o dziecku które było z jakiegoś powodu opóźnione w mowie i nie tylko,całkiem sporo odstawało od rówieśników.
Rodzice dokładali wszelkich starań by dziecko nadrobiło zaległości,zastosowali metodę Domana,i co się okazało po czasie,nie dość że dogonił rówieśników,to bodajże w wieku czterech lat płynnie czytał. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
ewatara
ewatara
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 1155
|
Wysłany: 2008-01-12, 21:02
|
|
|
Biechna a jak poza tym , że jeszcze nie mówi zachowuje się synek Twojej koleżanki????
- wszystkie inne zachowania są w normie? nie robi jakichś dziwnych. odmiennych dla zwykłych dzieci rzeczy? czy to na "+" czy na "-" ?
- czy właściwie reaguje na odgłosy, (np kiedy klaśnie mu się z tyłu głowy odwraca się? myślę, że tak, inaczej nawet w przeszłości nie mówiłby tych kilku słów, no chyba żeby problem ze słuchem byłby od niedawna ... ?
- Czy Twoja koleżanka była u lekarza? - i co on mówi?
- i czy ona jest tu czy za granicą, bo kiedy dzieci słyszą kilka języków naraz ich proces nauki mowy również się opóźnia (w jakim kraju są jeśli są w ogóle za granicą)?
Bo może być tak, jak dziewczyny pisały, że wszystko jest ok, niektóre dzieci nie mówią nic do kilku lat (szczególnie jest to typowe u chłopców, a nagle zaczynają mówić i to dużo na raz ...) , może to być także powód jakiegoś tymczasowego zamknięcia z powodu sytuacji jaką opisujesz, myślę, że gdyby to był autyzm napisałabyś że robi coś nietypowego dla dzieci w tym wieku jak niechęć do bliskich, kontaktu dotykowego (przytulenia ...) itd (tu mogło by być wiele różnych rzeczy ale nie pisałaś nic na ten temat ... więc myślę, że wszystko będzie ok tylko potrzebuje trochę czasu, chyba że przychodzi Ci coś jeszcze do głowy... to napisz .. |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-01-12, 21:24
|
|
|
Ja miałam logopedie na studiach i wg wyniesionej wiedzy:
dynia napisał/a: | warto tez zbadac słuch | - to po pierwsze.
A jak jest u niego z rozumieniem??Nie ma problemow z wykonywaniem polecen,rozumie co sie do niego mowi itd??
Koniecznie powinien obejrzec go logopeda!!!Oceni czy aparat mowy zbudowany jest prawidłowo
biechna napisał/a: | wydaje odgłos, wyrzuca z siebie "y!" kiedy czegoś chce, kiedy coś pokazuje, kiedy coś go zaiteresuje. Kiedyś podobno zaczął, mówił mama i baba, teraz czasem zdarza mu się "baba", ale generalnie nie mówi nic |
na okres poniemowlecy przypadaja 2 fazy rozwoju mowy(okres wyrazu-1do 2r.ż i zdania- 2-3 r.ż),.Podstawa do konsultacji logopedycznej pojawia sie min wtedy gdy rozwoj mowy u dziecka opoznie sie o cała faze lub wiecej,tak jak w tym przypadku.
Waidoomo,ze dzieci rozwijaja sie roznie ale raczej rzadko sie zdarza zeby normalnie rozwijajace sie dziecko w tym wieku nie mowiło NIC.
Jak sama piszesz chłopczyk ma za soba ciezkie przezycia,tu tez moze tkwic przyczyna.Warto to sprawdzic zeby niczego nie przegapić i nie zaniedbać. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-01-12, 23:08
|
|
|
Jakoś mi się mutyzm skojarzył... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-01-12, 23:09
|
|
|
malina napisał/a: | raczej rzadko sie zdarza zeby normalnie rozwijajace sie dziecko w tym wieku nie mowiło NIC. |
no właśnie,ja osobiście byłabym tym zaniepokojona .
Specjalista by się na pewno przydał. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
biechna
Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2008-01-15, 10:43
|
|
|
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, podpowiedzi i porady!
kamma napisał/a: | Chłopiec jest wyraźnie zahamowany emocjonalnie i prawdopodobnie lękliwy. |
No lękliwy to on na pewno nie jest Od razu przybiega, gdy tylko pojawia się jakiś "znajomy mamy"; a Gwiazdora przestraszył się dużo mniej niż ja, a i mnie w jego wieku odwiedził prawdziwy czerwony z prezentami
Agnieszka napisał/a: | Mój brat urodził się przed terminem, jak jest z synkiem znajomej? |
Urodził się w terminie, ale poród był bardzo ciężki, zakończony cesarką. Po porodzie płakał bez przerwy kilkanaście godzin
pao napisał/a: | dzieci często nie mówią z dwóch powodów:
pierwszy to fakt iż nikt z nimi nie rozmawia
drugi to sytuacja gdy otoczenie odgaduje ich życzenia nim dziecko je wypowie |
Też swego czasu myślałam, że może to przez to, że np. ktoś mówi "za niego", więc jemu zaczynac mówic po prostu się nie opłaca. Ale poobserwowałam to trochę, i nikt za chłopaka nie mówi, chyba, że kogoś zaczyna wkurzac to "y!" Nie powiem, sama czasami też już o mały włos nie straciłam cierpliwości...
dynia napisał/a: | Zawsze warto tez zbadac słuch. |
O! To też jest dobra myśl. Wydaje mi się, że chłopak słyszy, bo rozumie i reaguje, ale może po prostu świetnie opanował sztukę odgadywania życzeń, a hałasy dobiegające z tyłu "słyszy" dzięki temu, że odczuwa fale akustyczne.
magdusia napisał/a: | zastosowali metodę Domana |
Znalazłam kilka ciekawych artykułów nt. temat i na pewno podeślę koleżance mojej
ewatara napisał/a: | a jak poza tym , że jeszcze nie mówi zachowuje się synek Twojej koleżanki?? |
Zachowuje się normalnie, poza tym, że lgnie do mężczyzn, tęskni za tatą, pokazuje często jego zdjęcie. Kiedy widzimy się z nimi i ja i mój facet, to właśnie z moim Mackiem biegnie się bawic, chodzi za nim i ciągle się do niego uśmiecha.
Koleżanka rozmawiała z lekarzem, z którym miała jakieś zajęcia dot. dzieci, podpowiedział jakąś metodę, która nie pomogła wcale, zaptała innego swojego prowadzącego, który podpowiedział metodę zupełnie inną (jeden kazał mówic "za" dziecko, drugi - udawac, że się go nie rozumiem - obie jak dla mnie masakryczne! w pierwszym przypadku mały nie był przecież stymulowany do chocby próby wyrażenia czegokolwiek, w drugiej mógł się poczuc nieźle wystraszony )
Mieszkają w Polsce, więc kwestia wielojęzyczności otoczenia nie wchodzi w grę. malina napisał/a: | A jak jest u niego z rozumieniem??Nie ma problemow z wykonywaniem polecen,rozumie co sie do niego mowi itd?? |
Rozumie i wykonuje polecenia, aczkolwiek niechętnie
Dzięki Wam kochane za pomoc, na pewno zasugeruję logopedę i poradnię psych.-ped., i tą metodę nauki czytania. Gdyby nasunęła się Wam jakakolwiek jeszcze myśl, piszcie, proszę. Często tu nie bywam, ale na pewno będę zaglądała. I dam znac, jak mały wypowie swoje pierwsze zdanie |
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2008-01-15, 16:07
|
|
|
ja też sugerowałabym wizyte w poradni psych.-ped. tam od razu psycholog zrobi podstawowe badanie słuchu i wtedy przynajmniej ta kwestia sie szybko wyjaśni
poza tym z moje wiedzy wynika, ze dziecko musi nabyć podstawy mowy do 7r.ż. aby mogło potem dogonić rówieśników (badania nad "dziećmi lasu")
jakby na to nie patrzeć jak najszybciej trzeba zacząć działać |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2008-01-15, 16:23
|
|
|
Ja podobno mówiłam bardzo mało, rodzina panikowała, że już tak zostanie, ale ok. 4 roku życia się rozkręciłam. Nadal nie wiadomo z czego to wynikało ... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-01-27, 10:10
|
|
|
hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Mutyzm |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-02-13, 12:03
|
|
|
Biechna ja też jeszcze nie mam dzieci ale:
sistrzeniec F. też nie mówił. Zaczął kiedy miał ok 3 lata i 8 msc? Zaczął mówić z dnia na dzień, pełnymi zdaniami, o wszystkich, z takim speedem, że przez kilka miesięcy nie dało się z nim wytrzymać . Siostra F. specjalnie nie panikowała (obydwoje są lekarzami). Nawet nie poszła do logopedy. Chłopcy podobno zaczynają mówić później, a czasem BARDZO późno. To oczywiście w zdrowym domu^
W rodzinach patologicznych czynników jest wiele. |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-02-19, 22:57
|
|
|
nitka napisał/a: | Siostra F. specjalnie nie panikowała (obydwoje są lekarzami). Nawet nie poszła do logopedy. Chłopcy podobno zaczynają mówić później, a czasem BARDZO późno. |
To nie zawsze i nie do konca tak jest.Takie rzeczy lepiej sprawdzać wczesniej bo np gdyby u prawie 4 letniego dziecka okazało sie,ze coś jest nie tak czas w którym nic się nie robiło byłby stracony .W takich przypadkach bardzo wazne jest wykluczenie lub rozpoznanie zaburzeń(i wtedy szybkie działanie- im szybciej podejmie sie odpowiednie kroki tym większa szansa dla dziecka) |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|