fiwen
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 20 Lip 2010 Posty: 444
|
Wysłany: 2010-09-28, 10:02 Władysław Starewicz - treser żuków, pionier animacji
|
|
|
W Łodzi odsłonięto w tzw. alei gwiazd - gwiazdę Władysława Starewicza. Nigdy o tym człowieku nie słyszałam, a to podobno postać znana i podziwiana w środowisku filmowym. Poszukałam trochę informacji o tym "treserze żuków" i dowiedziałam się ciekawych rzeczy o tym, jak ten pan tworzył swoje animacje z udziałem zwierząt.
A oto notka z jego biografi: (źródło: hxxp://www.se-ma-for.com/festiwal/prasa/187-starewicz-biografia )
Później powstają krótkie obrazy dokumentujące życie owadów: „Życie ważki”, „Żuki” i „Walka żuków”. W tym ostatnim filmie Starewicz zamierzał pokazać walki żuków, ale w trakcie filmowania było zbyt ciemno w lesie, więc kręcenie postanowił przenieść do atelier. Sam Starewicz tak to opisał:
„Kiedy próbowałem sfilmować walkę żywych żuków jelonków o samicę, okazało się, że po zapaleniu reflektorów zamierały one w bezruchu. Wpadłem, więc na pomysł, aby uśpić moich rycerzy. Oddzieliłem ich kończyny i rogi od tułowia, potem z powrotem umieściłem je na właściwym miejscu przy pomocy cieniutkich drucików.”
Walkę samców o samicę Starewicz filmował dzieląc ruch na poszczególne fazy i wykonując zdjęcia klatka po klatce. Tak powstała pierwsza przestrzenna animacja poklatkowa.
Po obejrzeniu na ekranie wywołanych zdjęć, miał zawołać:
„Ruszają się, ruszają jak żywe! Co za fantastyczne tworzywo, zdolne kreować cuda!”
Później ubrał swoich bohaterów w średniowieczne stroje, zbudował dekoracje i nakręcił poklatkowo historię walki rycerzy – żuków o rękę królewny – żukówny o imieniu Lukanida.
W 1912 roku po długich namowach ze strony Chanżonkowa Starewicz opuścił Kowno i przeniósł się z całą rodziną do Moskwy.
Tu, w 1912 roku odbyła się premiera „Pięknej Lukanidy”. Zaraz po tym pokazie niektórzy krytycy pisali o tresowanych owadach występujących w filmie.Prawdopodobnie jeszcze w Kownie Starewicz nakręcił materiały do trzech następnych filmów, których premiery odbyły się w 1912 roku. W Moskwie tylko je zmontował i przekazał do kin. Z tego najbardziej znanym filmem jest „Zemsta Kinooperatora” – ironiczna opowieść o zdradzie małżeńskiej w świecie owadów i jej ujawnieniu przez kinooperatora kręcącego film, przypadkowo rejestrującego całe zdarzenie na taśmie. Dwa pozostałe to „Boże Narodzenie w lesie” i „Wesołe sceny z życia owadów”.
A potem na Youtube wpisałam "Władysław Starewicz" i obejrzałam sobie te dzieła. Grają nie tylko martwe żuki, ale i żabki, szczury... |
_________________ <img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/dxomdf9h4gfkx7iv.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/> |
|