wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gluten i jego wpływ na zdrowie
Autor Wiadomość
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-22, 11:08   Gluten i jego wpływ na zdrowie

Odrobina teorii:
Gluten - białka roślinne, występujące w zbożach: pszenicy, życie, jęczmieniu i owsie nadające kleistość i ciągliwość mące po zmieszaniu jej z wodą. Jego trwałość i zdolność do utrzymania powstającego dwutlenku węgla w czasie fermentacji drożdżowej zachodzącej w zakwaszonym cieście warunkuje pulchność ciasta po wypieczeniu.

Nietolerancja glutenu występująca u 1% populacji, jest chorobą związaną z wytwarzaniem przeciwciał skierowanych przeciwko glutenowi i powoduje uszkodzenie kosmków jelitowych. Jest to choroba typu autoimmunologicznego.


Anna Kłośińska pisze:
Warto być ostrożnym jeśli chodzi o produkty bogate w gluten. Bez względu na to czy możemy podejrzewać niemowlę o skłonności do alergii, czy też nie, lepiej przed upływem roku nie podawać kasz i produktów zbożowych wysokoglutenowych. Całkowicie wystarczą: kasza jaglana, kukurydziana, ryż, kasza gryczana. Potem stopniowo możemy obserwować jak dziecko toleruje inne kasze, chleb, wyroby z mąki. Nieuzasadnione i niesprawiedliwe jest twierdzenie, że dzieci nie tolerują ciemnego pieczywa, grubych kasz, wręcz przeciwnie - to białe słodkie bułeczki nadmiernie zakwaszają organizm.


hxxp://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?news_cat_id=936&news_id=226768&layout=16&page=text&place=Text01]Kęs bez kłosa - artykuł z Polityki. Cytat stamtąd:
Nie ma celiakii bez glutenu, więc najwcześniej można ją rozpoznać u dziecka w 4–6 miesiącu życia, kiedy zaczyna jeść biszkopty i pieczywo. Wtedy gluten po przedostaniu się do przewodu pokarmowego zaczyna niszczyć kosmki wyściełające jelito cienkie; powierzchnia wchłaniania składników pokarmowych dramatycznie maleje i zaczynają się problemy: dziecko nie rośnie, ma wzdęty brzuch, biegunkę, staje się rozdrażnione.

Jakie są wasze doświadczenia i wiedza na ten temat?
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-02-22, 12:43   

mi i Nadii na badaniu metodą Jonasza wyszedł nadmiar glutenu w organizmie.
Ja przerzuciłam się na ryżowy styropian.
Nadia parokrotnie była na diecie bezglutenowej.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-02-22, 14:26   

puszczyk napisał/a:
Wtedy gluten po przedostaniu się do przewodu pokarmowego zaczyna niszczyć kosmki wyściełające jelito cienkie;

może troszkę nie na temat, ale moja sąsiadka cierpiała na ciągłe zapalenia ucha i brała mnóstwo antybiotyków, wskutek czego doszło do uszkodzenia kosmków jelitowych i rozwinęła się u niej nietolerancja glutenu i wiele różnych alergii pokarmowych - czyli ta nietolerancja może być nabyta
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-22, 19:22   

Ciekawa jestem ile glutenu jest za dużo, czy to jest kwestia indywidualna?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-02-22, 19:27   

Ja rozumiem ostrożność.. ale już ostatni cytat dotyczy osób chorych na celiakię. Tacy muszą się wystrzegać glutenu całkowicie, tak samo jak cukrzycy innych pokarmów itp. Ale nie ma to nic do osób zdrowych.

Ja robię tak, że do roku na pewno nie będę karmiła dziecka glutenowymi, ale małe ilości podaję od skończenia 8 m-cy. Na zasadzie - kilka strzępków chleba, na którego widok aż się trzęsie :) Maleńki dodatek płatków owsianych, czy kaszy orkiszowej do np. jaglanki.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-02-22, 19:44   

w kwestii glutenu warto poczytać:
hxxp://www.celiakia.pl/index.php?i=ochorobie


ja unikam, od jakiegoś czasu u nas w menu okazjonalnie bywa ale samej pszenicy unikam
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-22, 21:03   

Kamilowi wykluczyłam na razie z diety pszenicę, a my staramy się unikać. Jadamy jeszcze odrobinę orkiszu, żyta i owsa.

Cytat:
Celiakia jest pod względem częstości występowania drugą po hipolaktazji (mleko) nietolerancją pokarmową człowieka. Ostatnie badania nad jej występowaniem szacują częstość zachorowań na 1:100 osób. Niestety - wykrywa się jedynie 10 % z wszystkich przypadków.
hxxp://www.celiakia.org.pl/index.php?lang=pl&subdir=choroba
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-02-22, 21:11   

puszczyk napisał/a:
Kamilowi wykluczyłam na razie z diety pszenicę, a my staramy się unikać. Jadamy jeszcze odrobinę orkiszu, żyta i owsa.

Cytat:
Celiakia jest pod względem częstości występowania drugą po hipolaktazji (mleko) nietolerancją pokarmową człowieka. Ostatnie badania nad jej występowaniem szacują częstość zachorowań na 1:100 osób. Niestety - wykrywa się jedynie 10 % z wszystkich przypadków.
hxxp://www.celiakia.org.pl/index.php?lang=pl&subdir=choroba

Czy macie jakieś podstawy do podejrzenia tej choroby i dlatego wykluczacie czy bardziej na zasadzie chuchania na zimne?
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-22, 21:53   

dynia, Kamila będę sprawdzać u gastroenterologa (chyba testami z krwii). Mam podejrzenie, że mnie to też może dotyczyć. Oby nie Weroniki.
Nie chce mi się opisywać historii przypadłości, ale u Kamilka bywały problemy z luźnymi kupkami, a skóra znacznie mu się poprawiła po miesiącu bez pszenicy.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-02-22, 22:42   

To faktycznie lepiej zachować środki ostrożnosci.Mam nadzieję,ze wszystko będzie dobrze!
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-02-22, 23:25   

u Ady w testach nie wychodzi
wyszło biorezonasowo odczuliłam ale niestety po podaniu np pszenicy efekty kupne widzę

domowo jadamy sporadycznie, przedszkolnie nie ma w jej menu
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-23, 08:15   

Agnieszka napisał/a:
u Ady w testach nie wychodzi

Agnieszko, ale czy było badane IgE czy IgG?
IgG - badanie na nietolerancję glutenu ( która to nietolerancja może przebiegać w formie utajonej) wykonuje się rzadziej.
W 2005r. takie badanie wykonywane prywatnie kosztowało ponad dwa tysiące złotych no i trzeba było się namęczyć, żeby znależć firmę, która to zrobi.
Też się do niego przymierzałam, ale dałam wreszcie sobie spokój, jak dowiedziałam się ile kosztuje.
Było to w czasie, kiedy u zaprzyjaźnionej lekarki holistycznej (polskiego pochodzenia, ale mieszka na stałe w Kanadzie) po wielomiesięcznych badaniach wykryto, że przyczyną nagłego wzrostu ciśnienia krwi jest nietolerancja glutenu, która ujawniła sie w wieku 50 lat. Po odstawieniu glutenu ciśnienie wróciło do normy.
Kobitka ma znakomite zdrowie i fizyczną formę, które zawdzięczała jak twierdzi temu, że od 30 lat w każdym kolejnym miesiącu, przez 4 dni odżywia się zgodnie z dietą warzywno-owocową, a przez kolejne trzy dni prowadzi głodówkę.
Ponadto, raz na rok prowadzi głodówkę 7 do 9 dni.
Faktycznie wygląda na max. 35 lat. Ponoć przy tego typu odżywianiu produkuje się kolagen, stąd jej znakomity wygląd.
Co by nie było, zawsze mnie zadziwia wyglądem, no i jak to baba staram się wypatrzeć ślady po operacjach plastycznych. No i nie widzę.
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-23, 09:28   

Mirka napisał/a:
przez 4 dni odżywia się zgodnie z dietą warzywno-owocową
bez zbóż, orzechów i strączków :?: I do tego pewnie jeszcze wszystko na surowo?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-23, 10:03   

DagaM napisał/a:
bez zbóż, orzechów i strączków I do tego pewnie jeszcze wszystko na surowo?

Na każdy posiłek surowe warzywa i niektóre owoce plus trochę warzyw gotowanych, na obiad dodatkowo zupa jarzynowa ( kartofle wykluczone).
Soki warzywne i owocowe, napary ziołowe.
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-23, 10:09   

ale hard core! Jeszcze odżywiać się bez glutenu dałabym radę, ale tak jak ta babka, jestem pełna podziwu. A swoją drogą, ta pani musi zjadać mega kilogramy warzyw i owoców, żeby się najeść. Jeszcze pytanie, a co tłuszczami, omega3? I jak wyniki krwi?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-02-23, 10:39   

A ja właśnie planuję trzy takie dni warzywne w następnym tygodniu... mam nadzieję, że wytrwam :>
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-02-23, 11:06   

Daga, ale przecież Mirka pisze że taką dietę ta kobieta stosuje przez cztery dni każdego miesiąca, a nie przez cały czas. Więc ma dużo czasu by w pozostałe dni najeść się strączków orzechów itp :)
_________________

 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-02-23, 11:42   

Mirka napisał/a:
Faktycznie wygląda na max. 35 lat. Ponoć przy tego typu odżywianiu produkuje się kolagen, stąd jej znakomity wygląd.
Co by nie było, zawsze mnie zadziwia wyglądem, no i jak to baba staram się wypatrzeć ślady po operacjach plastycznych. No i nie widzę.


:mryellow: :-D
no no, zachęciłaś mnie Mirko :-P :-)
Ja od tygodnia lub dłużej-nie pamiętam unikam glutenu i się tak fajnie lekko czuję,tak jak by zdrowiej :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-02-23, 12:50   

W naszym przypadku badania były robione podczas pobytu w szpitalu (były bezpłatne)
Nie mam pod ręką wypisu ale były robione:
- panel pokarmowy (m.in uwzględniający mąkę pszenną i mąkę żytnią)
- przeciwciała endomysialne

Natomiast przy okazji candida razem z Adą stosowałyśmy dietę (m.in bez produktów glutenowych) i leki. Gdy po dłuższym czasie zjadłam coś glutenowego od razu pojawiały się u mnie: zatkany nos i katar
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-02-23, 14:12   

z własnego doświadczenia powiem, że ta dieta owocowo-warzywna wcale nie jest taka straszna, pracochłonna i kosztowna, poza tym nie zjada sie jakis niesamowitych ilości warzyw czy owocow (chociaż ne ma zadnych ograniczen ilościowych) po prostu szybko sie najada tymi zalecanymi posiłkami
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-02-23, 14:57   

bodi napisał/a:
ale przecież Mirka pisze że taką dietę ta kobieta stosuje przez cztery dni każdego miesiąca, a nie przez cały czas.

o rany, ja przeczytałam wcześniej, że 4 dni w tygodniu i pozostałe 3 głodówka. ;-)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-23, 15:19   

alcia napisał/a:
bodi napisał/a:
ale przecież Mirka pisze że taką dietę ta kobieta stosuje przez cztery dni każdego miesiąca, a nie przez cały czas.

o rany, ja przeczytałam wcześniej, że 4 dni w tygodniu i pozostałe 3 głodówka. ;-)
pocieszyłaś mnie alcia :lol:
Ja jak tylko mam okazję posiedzieć przed komputerem, wygląda to tak, że siadam półdupkiem i szybko czytam jak opętana, bo zaraz Nina woła, albo budzi się...uroki bycia matką, a jeszcze karmię w nocy, więc umysł mam nie pierwszej świeżości ;-)

dort, z własnego doświadczenia powiem Ci, że ja bym musiała jeść ogromne ilości warzyw i owoców, żeby nie paść z głodu :-P ale skoro jest to tylko 4 dni każdego miesiąca, dałabym radę :-P
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-23, 16:28   

DagaM napisał/a:
powiem Ci, że ja bym musiała jeść ogromne ilości warzyw i owoców, żeby nie paść z głodu

W zeszłym roku w sierpniu robiłam dietę w-o ( zgodnie z zasadami sztuki, wzorując się na jadłospisie z Gołubia) mojemu mężowi. Trwała 6 tygodni. Nie powiem, trochę się spracowałam. Zupę gotowałam na dwa dni. Surówki też na conajmniej dwa posiłki. Ważna jest dobra organizacja i zaopatrzenie. Żeby mieć wszystkie jarzyny na całodzienne jedzenie plus na śniadanie następnego dnia, trzeba mieć w domu naprawdę dużą ilość różnorodnych warzyw. Zaprzyjaźniony sklep dwa razy w tygodniu przygotowywał dla mnie dwa kontenerki warzyw i owoców.
Mąż czuł się znakomicie. Ani przez moment nie był głodny, zresztą w trakcie tej diety, (jeśli jest prawidłowo prowadzona) przechodzi się na odżywianie wewnętrzne i wyłącza się ośrodek głodu.
Człowiek czuje się na cudownie wolny od konieczności wrzucania w siebie chlebów, jogurtów, nabiałów i innych kotletów.
U mojego mężą, który przygotowywał sie do operacji stawu, chodziło o oczyszczenie układu immunologicznego- a dopiero w piatym tygodniu diety organizm zabiera się za oczyszczanie m.in. komórek żernych ( które powinny rozpoznawać wroga-wirusy bakterie itp.) z oblepiajacych je kompleksów immunologicznych.
Efektem ubocznym diety było schudnięcie mojego szczupłego męża prawie o 10 kg, co zresztą niebywale spodobało się lekarzowi operującemu.
Ostatnio zmieniony przez Mirka 2008-02-23, 17:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-23, 17:09   

Mirka, dzielni jesteście z mężem! A na co dzień jadacie produkty glutenowe?

Ja powoli zaczynam się zastanawiać nad ograniczeniem zbóż glutenowych, na korzyść tych bezglutenowych. O pszenicy słyszałam, że jest śluzotwórcza, pewnie też zależy od ilości jaką się spożywa i odporności organizmu.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-23, 17:49   

DagaM napisał/a:
A na co dzień jadacie produkty glutenowe?

Tak, ale w umiarkowanych ilościach.
Sama ostatnio ćwiczę dietę rozdzielną i na razie idzie mi średnio. Znowu kłania się dobra organizacja i przygotowanie z wyprzedzaniem odpowiednich zestawów białkowych, czy węglowodanowych.
Niestety, często zdarza się, że wpadam po pracy głodna do domu i zjadam to co jest pod ręką.

Jeśli chodzi o zboża glutenowe, to gdyby dotrwały one do naszych czasów z taka ilością glutenu, jak je natura stworzyła, to na pewno nie było by takiej masy ludzi z nietolerancją glutenu.
Dziś to co jemy to w 100% specjalne krzyżówki zbóż wysokoglutenowych.
Chodzi o to, żeby chlebek był pulchniutki i mięciutki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 12