|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
odpornosc po-chorobowa a poczepionkowa |
Autor |
Wiadomość |
jamajka
Dołączyła: 07 Cze 2007 Posty: 87 Skąd: PL
|
Wysłany: 2008-02-29, 10:06 odpornosc po-chorobowa a poczepionkowa
|
|
|
ostatnio na rozmowie z szacownycmi "specjalistami" tudziez li tylko nadzorujacymi w kwestii szczepien dowiedzielismy sie, ze przechorowanie danej choroby nie daje odpornosci na cale zycie. To, ze szczepienia nie daja takowej, (a przynajmniej solidnie podwaza sie teze jakoby dawaly), mozna wyczytac w wielu miejscach.
wiec ja sie pytam i prosze o teksty zrodlowe - jak to jest?
czy "przechorowanie" choroby daje odpornosc na cale zycie?
czy organizm na trwale uczy sie w odpowiedni sposob reagowac na dana chorobe po zachorowaniu na nia?
np. w dziecinstwie przeszlam ospe. Czy to oznacza,ze juz sie na nia uodpornilam i nie zachoruje na to wiecej? |
_________________ <img src="hxxp://b2.lilypie.com/U3Z7p1.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" /> |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2008-02-29, 10:24
|
|
|
Cytat: | Dlaczego na niektóre choroby zakaźne zapadamy tylko raz w życiu, a na niektóre dużo częściej?
Odporność trwałą daje nam najczęściej przebycie chorób, przed którymi bronimy się produkując przeciwciała i dotyczy to tylko takich drobnoustrojów, których budowa - na przestrzeni lat - nie zmienia się znacząco. Na przykład przebycie zapalenia wątroby typu A, czyli tzw. żółtaczki pokarmowej, daje nam odporność na całe życie. Natomiast wirus grypy ma bardzo dużą zmienność struktury genetycznej i dlatego co roku, pod nadzorem naukowców, trzeba szczepionkę modyfikować, biorąc pod uwagę, jaki szczep będzie w danym sezonie dominował.
Na które choroby zakaźne chorujemy tylko raz w życiu?
To większość chorób wieku dziecięcego, to znaczy świnka, różyczka, ospa wietrzna, odra. Niestety, nie można zaliczyć do nich opryszczki. W wypadku tej ostatniej po pierwszym zachorowaniu dochodzi do przewlekłego, utajonego zakażenia, które ulega reaktywacji, kiedy tylko organizm znajdzie się w mniej sprzyjającej sytuacji. |
hxxp://sosnowiec.naszemiasto.pl/drukuj/645801_360.html |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2008-02-29, 10:36
|
|
|
jamajka napisał/a: | czy "przechorowanie" choroby daje odpornosc na cale zycie? | to zależy jakiej choroby, wszelkie zakaźne typu świnka, ospa, różyczka przechodzi się raz w życiu,
jamajka napisał/a: | np. w dziecinstwie przeszlam ospe. Czy to oznacza,ze juz sie na nia uodpornilam i nie zachoruje na to wiecej? |
w przypadku ospy nie, ale możesz np. zachorować na półpasiec, który wywoływany jest przez ten sam wirus co ospa, z tym, że jest to już inna choroba, |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-29, 14:45
|
|
|
po pierwsze zależy jaka choroba
po drgie jeszcze jaki organizm.
są przypadki podwójnego chorowania na przykład na ospę, tylko po pierwsze bardzo rzadkie, a po drugie, nie znane są badania na ile to podwójne zachorowanie a na ile błędna diagnoza w którymś z przypadków. |
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2008-02-29, 22:26
|
|
|
W przypadku świnki mogą zdarzyć się nawroty choroby |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2008-02-29, 22:55
|
|
|
Nie dam odpowiedzi ale powiem, że u mnie było tak:
- ja przechodziłam odrę, świnkę, ospę (wówczas nie szczepili na takie). Nigdy nie przeszłam różyczki mimo, że np chorowały dzieci w szkole, gdy byłam nastolatką mój brat
- moja Ada na różyczkę, świnkę, odrę jako maluch była szczepiona ale ospę (nie była szczepiona) przechodziła 2 razy (jesień i przełom wiosny/lata czyli odstęp niewielki). Diagnoza stawiana była w tej samej przychodni a objawy podwyższona temperatura i krosty wyglądające tak samo i podchodzące płynem także (przy pierwszym razie Ada jeszcze zaraziła dziecko koleżanki). W pierwszym zachorowaniu krostek było mało (kilka na ciele, buzi, we włosach, uchu, między palcami, pośladkami itp), w drugim zsypana była b mocno. Za każdym razem choroba była w otoczeniu: pierwszy w przedszkolu, drugi podwórkowo (albo odwrotnie). |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|