wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dynia hokkaido
Autor Wiadomość
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-03-26, 09:26   

dżo napisał/a:
czy mogę nasiona wysadzić już w rozsadniku domowym?

no właśnie też jestem ciekawa, to już pora??
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-03-26, 11:44   

Ja wysadzę ok. 10 kwietnia. Jesli ma się bardzo słoneczne i duże parapety, to można wcześniej. Ale i tak nie da się ich wsadzić do ziemi wczesniej niż 15 maja, bo mogą zmarznąć. Pamiętamy o ich hartowaniu, jak roslinki podrosną: wystawiamy je na balkon, w zaciszne miejsce. Jak się zrobi ciepło, to mogą tam juz zostawac na noc.
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-26, 12:41   

olgasza napisał/a:
Wytrzymaly prawie pol roku (ale trzymane w piwnicy), jeszcze 3 tygodnie temu robilam z niej zupke dla Marianki.

alcia napisał/a:
Teraz np. otworzyłam niedawno dynię hokkaido, mam jeszcze pod stołem w kuchni jedną ogromniastą innego gatunku.

Niesamowite, że Wam się udało tak długo przetrzymać dynię. Ja w ubiegłym roku próbowałam trzymać w piwnicy i niestety zgniła :-/ , mimo, że mamy tam dość zimno.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-03-26, 13:37   

Mala_Mi napisał/a:
Ja w ubiegłym roku próbowałam trzymać w piwnicy i niestety zgniła

a miała już mocno stwardniałą skórkę?? To podstawa. Poza tym jak kupowałam, szukałam dyni bez żadnych uszkodzeń, bo te miejsca łatwo zaczynają gnić. I musi być sucho. Ja te dwie trzymałam cały czas w mieszkaniu, w kuchni, druga dalej leży w całości, ale powoli się do niej przymierzam, bo poprzednią Lenka już pochłonęła :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-11, 17:35   

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pestki hokkaido do odstąpienia? :) Chętnie bym spróbowała posadzić ją u siebie..
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-04-11, 19:13   

Trochę zostawiłam do wysiania w pojemniki w domu ale obiecałam też podzielić się nimi z kimś. Jak się nie zgłosi, to zarezerwuje dla Ciebie.
W tym tygodniu widziałam te dynie (małe były) w sklepie ze zdrową gdzie czasem zakupy robię. Będę tam w pon lub we wt mogę sprawdzić i/lub zapytać czy Pan sprowadzi. W razie co dynię zjesz, pestki wydłubiesz i posadzisz lub dasz innym zainteresowanym.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-11, 19:28   

Agnieszko, dzięki za odzew :)
Ja mam trochę pestek z takiej dużej dyni i jeszcze jakiejś mniejszej, nie wiem jaki to gatunek był.. Jedną raz kupiłam taką 1kg, bardziej pomarańczowa była, może to była hokkaido tylko nie zwróciłam uwagi :oops: Chciałabym je na próbę też wysiać. Tylko jak ja te moje wszystkie pomysły zmieszczę w moim małym ogródeczku ;) Co roku mam z tym problem :P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-04-11, 19:39   

No to najwyżej ja zjem dynię a pestki Ci wyślę

poczekajmy może ktoś ma, ja w sklepie będę w pon lub wt

[ Dodano: 2008-04-16, 20:19 ]
byłam w sklepie, dyniek już nie ma ale poprosiłam o sprowadzenie jeśli będzie możliwość pojawią się - odpowiedź/ dynie będą we wtorek (poprosiłam o zostawienie 1 szt)

[ Dodano: 2008-04-23, 19:09 ]
dynia kupiona zaraz będzie kolacją a pestki do suszenia :-)
 
 
Joaśka

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 28
Wysłany: 2008-05-04, 12:42   

Próbowałam znaleźć nasiona Hokkaido w internecie bo w sklepach nie ma.trafiłam na kogoś kto nie posiadał już nasion na sprzedaż ale podpowiedział mi, że jeśli chcę uprawiać dany gatunek z własnych nasion i ma być to dynia czystego gatunku to nalezy ją zamodzielnie zapylać.Sposób mozna znaleźć w internecie.Jeżeli tego się nie zrobi to dynia ma skłonność do zapylania się pyłkiem z innych gatunków i już na przyszły rok nie będzie to Hokkaido tylko całkiem inna dynia.
Ja nadal nie mam nasion Hokkaido dla siebie.Byłabym bardzo wdzięczna za odstąpienie kilku nasion ''za każdą cenę'':)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-05-04, 13:53   

Jutro wysyłam nasionka do Malinetshki podaj adres na pw, to wyślę i dla Ciebie

dynia zakupiona w sklepie ze zdrową, nie mam pojęcia kto ją zapylał ;-) wyglądała rasowo
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-04, 14:14   

Ania D., czy dynia, którą wysiałam koło 10.IV powinna już wzejść? Bo na razie tego nie zrobiła. A jak Twoja, z tych nasion ode mnie? Wykiełkowało Ci coś? Jeszcze spróbuję bezpośrenio do gruntu. Czy już pora? Czy lepiej jeszcze poczekać?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-05-04, 20:18   

Alcia, u mnie też porażka. Co prawda wszystko stało w zimnym pokoju, co też się do tej porażki przyczyniło. Wysiałam 3 rodzaje dyni, tak po kilkanaście doniczek (do obdzielenia znajomych), a tu powychodziły mi w sumie 3, hokkaido w ogóle. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, by tak słabo coś wzeszło. Ja posadzę nasiona juz do gruntu, w tym tygodniu. Ciągle mam nadzieję, żę coś będzie z tego. Wystawiłam wszystko w końcu na balkon i widzę, że cos kiełkuje. Dam znać, jak coś urośnie.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-04, 20:43   

Moje leżały w szklarni. I nic, ale w sumie nie byłam kilka dni na działce, może coś się w końcu ruszyło. Poza tym mam obawy, czy czasem nie wsadziłam tych nasionek za głęboko, bo wsadzałam na głębokość połowy palca, a to chyba jednak powinno być tak bardziej powierzchniowo, jak cukinie, ogórki itd., tak?
To też wsadzam w tym tygodniu do gruntu, razem z cukiniami i może wyjdzie. A jak nie to trudno :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-06, 10:07   

Agnieszko, dziękuję z góry za nasiona :)
Ja wsadziłam do 3 doniczek nasiona dyni takiej większej, żółtawo-różowej, nie wiem co to za gatunek był, ale na pewno nie hokkaido :roll: Natomiast do 3 pozostałych wsadziłam nasionka dyńki małej, pomarańczowej, przypuszczalnie hokkaido, ale tego też nie jestem pewna :P W każdym razie te drugie mi nie wykiełkowały.. Natomiast te 3 pierwsze już po paru dniach ruszyły jak szalone i mam ładne małe roślinki.
Jak te nasionka od Agnieszki do mnie przybędą to chyba się wstrzymam na razie z ich siewem, skoro mogą zostać zapylone przez inny gatunek... Czy może wsadzić je w innym miejscu ogrodu? Tylko jak daleko to musiałoby być, żeby się nie zapyliły od tych drugich, hm?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-05-06, 11:10   

Moja dynia od olgaszy już została zasadzona do gruntu w tamtym tygodniu :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-05-06, 17:42   

nasionka wysłane :-)
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-05-06, 20:33   

Alcia, jakiś tydzień temu namoczyłam nasiona od Ciebie (to, co mi zostało). Część wsadziłam do ziemi 5 dni temu, reszta została mi w woreczku. Zapomniałam o nich, dziś wyjął je Pawełek, miały duże korzonki. Mam więc nadzieję, że z tej uprawy coś będzie :D
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-15, 01:10   

Nie wiem czy w dobrym temacie piszę, bo rzecz dotyczy dyni ogólnie, niekoniecznie hokkaido. Moje dyńki pięknie kwitną już, ale nie wiem jak to jest z tym obrywaniem kwiatów.. Które mam oberwać (te pierwsze czy kolejne- skłaniam się ku kolejnym..), ile zostawić? i kiedy je obrywać jeśli w ogóle? :roll: Czy tak samo traktujemy w tym temacie inne gatunki dyń i hokkaido?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-06-15, 09:09   

Cytat:
Alcia, jakiś tydzień temu namoczyłam nasiona od Ciebie (to, co mi zostało). Część wsadziłam do ziemi 5 dni temu, reszta została mi w woreczku. Zapomniałam o nich, dziś wyjął je Pawełek, miały duże korzonki. Mam więc nadzieję, że z tej uprawy coś będzie :D

Dopiero teraz to przeczytałam :) Coś tam mi powschodziło, niewiele z nich, ale chyba wystarczająco. Dostałam tez nasiona od pomarańczki, je też włożyłam - także dyni pewnie nie braknie, prędzej będzie za dużo :)

Ja tez przychylam się do pytania Malinetshki, trzeba obrywać jakieś kwiaty? Z innymi dyniowatymi się u nas czegoś takiego nie praktykuje. Trzeba to robić?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-06-15, 11:37   

u mnie się nie obrywa

moje na balkonie tez już pokaźne, nie kwitną jeszcze około 25 będzie u mnie tata więc wręczę mu skrzynkę

prawie wszystkie nasionka wzeszły ale ze dwie rozsady chyba zostawię na balkonie
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-15, 11:49   

Apropos dyni ; kwiatków przy uprawie dyniowatych nie obrywa się, nic mi na ten temat nie wiadomo, Moi szanowni rodzice nigdy takiej metody nie praktykowali w swojej wieloletniej pracy. Trzeba ją puścić na żywioł, ot taka metoda sprawdzona od lat...
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-15, 13:19   

No to super. Przeczytałam w "Działkowcu" o tych kwiatach, ale skoro z praktyki wiecie co innego to się Was posłucham :D
Zatem puszczam na żywioł ;) Dzięki Agnieszko i Anito :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-15, 13:26   

Malinetshka napisał/a:
No to super. Przeczytałam w "Działkowcu" o tych kwiatach
być może to nie od rzeczy rada, np. w pomidorach część się obrywa, dzięki temu te, które zostają rodzą większe owoce - może tu chodzi o to samo?

Cytat:
Dla przyspieszenia plonowania można młode rośliny ciąć za 5, 6 w pełni rozwiniętym liściem pędu głównego, co przyspiesza wyrastanie owocujących pędów bocznych. Zaleca się także uszczykiwanie w połowie sierpnia wierzchołków tych pędów nad drugim liściem za ostatnim owocem oraz wycinanie wszystkich pędów nieowocujących. Często, by uzyskać większe i dorodniejsze owoce, przerzedza się również zawiązki i pozostawia na roślinie 3, 4 najsilniejsze — u odmian o dużych owocach — lub 6-8 u odmian o średniej wielkości owocach.


hxxp://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1041
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-06-15, 13:46   

Lily napisał/a:
być może to nie od rzeczy rada, np. w pomidorach część się obrywa, dzięki temu te, które zostają rodzą większe owoce - może tu chodzi o to samo?

co ogrodnik, to inne metody :) U mnie kwiatów pomidorów się nie przerzedza i na marną wielkość absolutnie nie narzekamy. Jedynie urywa sie pędy boczne.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-17, 21:06   

Kwiaty dyni mi się urywają :( to samo z pomidorami... Przekwitają i odpadają nie zostawiając nawet zalążka owocu... Nie wiem co robić (?!) Słyszałam, że masę pszczół wyzdychało z powodu jakiejś choroby.. Widziałam pojedyncze sztuki na koniczynach w ogrodzie, trzmiele już dawno sobie poszły, jak nam rododendrony przekwitły... Smutno mi.. Czy to znaczy, że mogę nie mieć w ogóle dyni i pomidorów? :|

[ Dodano: 2008-06-17, 21:18 ]
Właśnie przeczytałam co nieco na ten temat:
hxxp://www.gadar.pl/portal/forum.php?cmd=show&id=3&category=2
oraz hxxp://www.bigpumpkins.com/DisplayPic.asp?i=33
Myślę, że moim dyńkom opadają męskie kwiaty :P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 7