wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co uprawiamy?
Autor Wiadomość
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-11, 19:04   

Jak wychodzi, to może i ja się skuszę, chociaż nie wiem, czy będę miała tyle miejsca. Chyba zrezygnuję z kawałka trawnika :mrgreen: i zrobię sobie więcej grządek.
Na mszyce (takie małe zielone i czarne) stosowałam z powodzeniem roztwór czosnku - 3-4 ząbki moczyłam na noc w 1-1,5 litra wody, na drugi dzień tym psikałam - działa.
Też lubię bób - aż mi głupio, bo zawsze zjadam najwięcej.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-11, 19:13   

kofi, coś czuję, że będę testować twoją metodę z czosnkiem :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-03-11, 19:49   

kofi napisał/a:
Na mszyce (takie małe zielone i czarne) stosowałam z powodzeniem roztwór czosnku - 3-4 ząbki moczyłam na noc w 1-1,5 litra wody, na drugi dzień tym psikałam - działa.

wynoszą się raz na zawsze? czy trzeba powtarzac co kilka dni?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-03-11, 20:10   

nam dziadek uprawia (zielony groszek już odpuścił, zawsze zarobaczony)
uprawiacz kiepski ze mnie ale poszukałam w necie, może komuś się przyda albo przetestuje:
hxxp://www.eioba.pl/a75042/ekoogrodnictwo_plodozmian
hxxp://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1609769
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-11, 21:37   

kofi cóż za cudowny sposób na mszyce, dzięki, na pewno wypróbuję bo na czereśniach mam zawsze plagę
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-11, 21:51   

alcia napisał/a:
kofi napisał/a:
Na mszyce (takie małe zielone i czarne) stosowałam z powodzeniem roztwór czosnku - 3-4 ząbki moczyłam na noc w 1-1,5 litra wody, na drugi dzień tym psikałam - działa.

wynoszą się raz na zawsze? czy trzeba powtarzac co kilka dni?

Ze 2 razy psikałam - na szpinak i na fasolkę - szybko je (szpinak i fasolę) zjedliśmy, więc nie wiem czy na zawsze. Ale się wyniosły.
W tym roku zamierzam posadzić dużo czosnku, żeby odstraszał mszyce. Tak na każdej grządce po kilka ząbków.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-11, 21:52   

może zadam idiotyczne pytanie, ale jak się sadzi czosnek?
nie chce mi się szukać w necie a ogrodniczka ze mnie średnia
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-11, 21:53   

rosa napisał/a:
może zadam idiotyczne pytanie, ale jak się sadzi czosnek?


ha! czyli - nie jestem jedyna, która nie wie :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-11, 21:55   

o dzięki ci capri że jesteś tak samo rozgarnięta jak ja :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-11, 22:16   

No, z tego co wiem, to się dzieli na ząbki i te ząbki się sadzi - jak dymkę.
W ubiegłym roku nie posadziłam, bo nie mogłam dostać polskiego czosnku - był tylko chiński, z którego podobno nic nie wyrastało. :-|
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-11, 22:25   

kofi dzięk, ten chiński w ogóle jest beznadziejny
ja jesienią posiałam czosnek niedźwiedzi, zobaczymy co z niego wyrośnie :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-03-11, 22:42   

Ja czosnek sadzę następująco: najpierw mocze główki całe w wodzie przez noc (potem bujny mi wyrasta). Przygotowuję dziurki w ziemi do wtykania ząbków-robię je palcem, ok. 2 cm. głębokosci, co mniej więcej 15 cm. na oko. Potem ścinam nożem wierzchy w główkach (nie korzenie, ale drugą stronę) :lol: , tak mniej więcej, żeby każdy ząbek był ścięty. Nie robię tego osobno, bo dłubania wiele. Ścinam po to oczywiście, żeby ułatwić wzrost. Wtykam po jednym ząbku do każdej dziurki, zasypuję je ziemią i już. NIe pamiętam, kiedy sie sadzi dokładnie, ale wydaje się, że kwiecień, druga połowa, to dobry czas. Przykrywam początkowo folią, czy tym cieplutkim materiałem, na który nazywam "legniną"-jakaś podobna nazwa, no i podlewam co jakiś czas. :-D . Aha, i uważajcie, żeby nie posadzić korzonkami do góry (na każdym ząbku nie muszą być korzenie, same wyrosną), bo potem biedne rosną zielonym wgłąb ziemi, szukając słoneczka. Odkopuję takowe i odwracam, bo szkoda mi ich straszelnie :-D . Pierwsze główki kupiłam od jednej pani, która hoduje czosnek, ze sklepu nie brałam;)) i teraz systematycznie zostawiam główki na kolejny sezon. :mryellow:
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-12, 12:06   

czosnek można posadzić wczesną jesienią (mój już wzrasta) lub wczesną wiosną, nie moczyłam tak jak topcia, sadziłam w zeszłym roku pierwszy raz, zobaczę co z niego wyrośnie ;-) , warto sadzić go wszędzie tam gdzie można, po kilka ząbków, bo jak pisała kofi odstarasza wszelkie nieporządane szkodniki w tym nornice, a posadzony między truskawkami chroni je przed szarą pleśnią, natomiast pod brzoskwiniami przed chorobą liści, to tani i skuteczny środek na zwalczanie chorób roślin,
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-12, 14:16   

topcia napisał/a:
Ja czosnek sadzę następująco: najpierw mocze główki całe w wodzie przez noc (potem bujny mi wyrasta). Przygotowuję dziurki w ziemi do wtykania ząbków-robię je palcem, ok. 2 cm. głębokosci, co mniej więcej 15 cm. na oko. Potem ścinam nożem wierzchy w główkach (nie korzenie, ale drugą stronę) :lol: , tak mniej więcej, żeby każdy ząbek był ścięty. Nie robię tego osobno, bo dłubania wiele. Ścinam po to oczywiście, żeby ułatwić wzrost. Wtykam po jednym ząbku do każdej dziurki, zasypuję je ziemią i już. NIe pamiętam, kiedy sie sadzi dokładnie, ale wydaje się, że kwiecień, druga połowa, to dobry czas. Przykrywam początkowo folią, czy tym cieplutkim materiałem, na który nazywam "legniną"-jakaś podobna nazwa, no i podlewam co jakiś czas. :-D . Aha, i uważajcie, żeby nie posadzić korzonkami do góry (na każdym ząbku nie muszą być korzenie, same wyrosną), bo potem biedne rosną zielonym wgłąb ziemi, szukając słoneczka. Odkopuję takowe i odwracam, bo szkoda mi ich straszelnie :-D . Pierwsze główki kupiłam od jednej pani, która hoduje czosnek, ze sklepu nie brałam;)) i teraz systematycznie zostawiam główki na kolejny sezon. :mryellow:


haha, dzięki za łopatologiczną instrukcję dla czosnkowych blondynek :D ja jednak nadal nie wiem - można tai ZWYKŁY czosnek z warzywniaka rozsadzać? czy prosić o czosnek w ogrodniczym?

Cebulę do sadzenia też z ogrodniczego się bierze?

NIE ŚMIAĆ SIĘ :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-12, 14:19   

oczywiście że się uśmiechnęłam :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-12, 14:38   

Capricorn, taki z warzywniaka albo od starszej pani z bazarku :-) , wazne aby był polski a nie chiński,
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-03-12, 15:41   

Aktualnie mamy tylko rzeżuchę na oknie. :mrgreen:
Kamil zasiał w zeszłym roku w doniczne na balkonie marchew, ale nic mu nie wyrosło. :lol:

Może wykorzystam ten wątek żeby zadać pytanie - co można uprawiać na balkonie?
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-03-12, 16:12   

Capricorn wydaje mi się, że i z warzywniaka i z innych źródeł. Ale ze sklepu to bym sie bała, bo mozże jakieś chemikalia mieć. Najlepszy od jakiejś starszej pani na ryneczku. Nie ma chyba różnicy między nimi -bo penwie chodzi ci o to, czy jest specjalny czosnek jako sadzonka i taki do jedzenia. Wydaje mi sie, że nie ma. Ja sadzę, ten który jem, zostawiam trochę po prostu na sadzenie. :-D

Dodano: 2008-03-12, 16:14
Pamietaj, że jest zimowy i letni. Zimowy to ten wiekszy chyba. Letni sadzi się wiosną. Ja sadzę tylko taki. :-D
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-03-12, 16:17   

Dziewczyny, czosnek trzeba jak najwcześniej na wiosnę sadzić! Jest odporny na lekki mróz. Ja posadziłam miesiąc temu i już mam 2-3cm nad ziemią. Ale jutro będę sadzić więcej, bo mi się chętni zza płota zgłaszają :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-03-12, 16:18   

puszczyk napisał/a:
co można uprawiać na balkonie?


przede wszystkim zioła : bazylia, tymianek, oregano, mięta, melisa .....
szczypiorek, zieloną pietruszkę, koperek
rukolę - podobno nitka uprawia ;-) czekam na jej wypowiedz :-D bo też bardzo bym chciała.
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-12, 17:16   

kamma napisał/a:
Dziewczyny, czosnek trzeba jak najwcześniej na wiosnę sadzić! Jest odporny na lekki mróz. Ja posadziłam miesiąc temu i już mam 2-3cm nad ziemią. Ale jutro będę sadzić więcej, bo mi się chętni zza płota zgłaszają :)


dzięki :D to wysadze w tym tygodniu jeszcze.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-03-12, 17:34   

Capricorn napisał/a:
Cebulę do sadzenia też z ogrodniczego się bierze?

tak, są to takie maleńkie cebulki, takie dosłownie 2-centymetrowe. Zbyt przerośnięte są gorsze.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-12, 17:41   

alcia napisał/a:
Capricorn napisał/a:
Cebulę do sadzenia też z ogrodniczego się bierze?

tak, są to takie maleńkie cebulki, takie dosłownie 2-centymetrowe. Zbyt przerośnięte są gorsze.


dzieki, alcia.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-12, 18:16   

to jeszcze was spytam, czy spiżarnię macie. Jak przechowujecie zimą takie warzywa jak czosnek czy cebulę?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-03-12, 19:19   

Ja czosnek to suszę najpierw u rodziców gdzieś pod dachem, żeby był przewiew i zeby nie zmókł. Łączę w tym celu kilka sztuk "pasmami" zielonymi i luźno związuję, żeby nie pogniły a się wysuszyły. Jak nie to rozkładam na jednej powierzchni i co jakiś czas mieszam, przewracam, żeby dobrze wysechł ze wszystkich stron. jak już WIdzę, że pasma są suche i główki też, to wiąże w warkoczyki, tak wiesz, jak kiedyś robiono, główka przy główce i u rodziców wiszą cały czas przy piecu. Prawdziwa sztuka. Jak nie masz do tego warunków, to można je poucinać i przechowywać w przewiewnym miejscu-ja te na bieżące potrzeby, trzymam w mieszkaniu w kuchni w koszyczku wiklinowym :-D . Cebulę po wysuszeniu przechowuje się też w ciepłym miejscu, żeby nie pogniła. U rodziców w koszu wiklinowym :-D . Z nią podobnie jak z czosnkiem. ALe z cebul, to ja wolę te mniejsze, mają lepszy smak i można je chrupac trzymając za ogonek :mryellow:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,75 sekundy. Zapytań do SQL: 12