wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
poród bez znieczulenia
Autor Wiadomość
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-02, 12:40   

A ja mam ostatnio takie piekne sny o porodzie. Sni mi sie szybki i bezbolesny porod az sie doczekac nie moge. Mam nadzieje ze wytrzymam bez znieczulenia ale mam zamiar sie wykrzyczec porzadnie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-02, 20:55   

agata napisał/a:
ale mam zamiar sie wykrzyczec porzadnie

hej hej po co od razu krzyczeć? Lepiej postękać ;-) Krzyk jest stanowczo niezalecany przy parciu :-> serio - powinno się całe powietrze w przeponę skumulować, żeby dzidzulka popchnęło 8-) Cała energia dla bejbika :-D
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-02, 20:59   

Karolina napisał/a:
Krzyk jest stanowczo niezalecany przy parciu serio - powinno się całe powietrze w przeponę skumulować, żeby dzidzulka popchnęło Cała energia dla bejbika

Kurcze, nie wiedzialam o tym. Chodzilo mi raczej o to zeby sobie ulzyc. Dobrze ze o tym wspomnialas, postaram sie pamietac ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-02, 21:24   

No na mnie to aż lekarka zaryczała jak sobie raz krzyknęłam przy parciu. zapamiętałam sobie :-> Wredne babsko.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-04-02, 22:57   

Karolina napisał/a:
No na mnie to aż lekarka zaryczała jak sobie raz krzyknęłam przy parciu. zapamiętałam sobie :-> Wredne babsko.

Na mnie tak samo, obie z położną na mnie naskoczyły, że jak się krzyczy, to się nie rodzi i kazały usta i oczy zamykać (oczy po to, żeby naczynka nie popękały), i rzeczywiście wtedy zaczęłam efektywniej przeć, chociaż mogły to powiedzieć delikatniej :/
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-03, 17:58   

ja znowu slyszalam ze otwarte usta to otwarta pochwa wiec nie wiem czemu ci kazaly usta zamykac
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-03, 18:04   

Możesz mieć otwarte, ale nie nie możesz wydychać powietrza podczas parcia. Bo przecież będziesz miała za wysoko przeponę. Jeśli bierzesz głeboki wdech - przepona zjeżdza nisko i jest nacisk na dziecko. Jak krzyczysz to robisz się pusta jak balonik bez powietrza. Proste to.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
stokrotki 
i nasz rycerz


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 325
Skąd: Irlandia/Oranmore
Wysłany: 2008-04-03, 21:16   

Ja rodziłam bez znieczulenia i myślę że to była bardzo dobra decyzja . Wsumie nasz poród był krótki (wszystko zajeło nam 5 godzin) , bolesny ale w granicach mojej wytrzymałości . Jak mnie cholernie bolało to położna zaprowadzała mnie pod prysznic (BARDZO POMAGAŁO!)....... no ale jeśli poród trwałby np. 12 godzin to może bym się nad znieczuleniem zastanowila........ wszystko zależy od sytacji ........
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://www.waszslub.pl]
hxxp://stokrotki-dwie.blogspot.com/
hxxp://naszazosia.blogspot.com/
 
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-04, 10:53   

Wczoraj w nocy moja kolezanka urodzila pierwsze dziecko, dziewczynka wazyla 4,5 kilo! Urodzila bez znieczulenia. Wiec jesli ona przezyla to i ja dam rade :-D
Co mnie zdziwilo to ze w Anglii przy tak duzych dzieciach nie robia cesarki.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-04, 11:46   

agata napisał/a:
Co mnie zdziwilo to ze w Anglii przy tak duzych dzieciach nie robia cesarki.

a może powinno dziwić, że u nas robią - i to nieraz obligatoryjnie, bo przecież dziecko może nie mieć dużej główki, a być długie, kobiety też mają różne miednice, wiele czynników wpływa na to jak się rodzi takie duże dziecko
jak moja siostra leżała w szpitalu po cc, to prawie wszystkie kobiety tam były cięte, z wyjątkiem jednej pani, która urodziła synka chyba 4400 - był ogromny w porównaniu z innymi dziećmi,a tylko ją nacięli, nie miała cc
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-04-04, 12:49   

agata napisał/a:
Co mnie zdziwilo to ze w Anglii przy tak duzych dzieciach nie robia cesarki.
może nie tyle nie robią, co robia niechętnie. Moja kuzynka rodziła 1,5 miesiąca temu. Martynka miała wagę 4,5kilo i skończyło się cesarką bo nie było postępu w parciu-tak jak u mnie. W takich sytuacjach chodzi juz o ratowanie życia, więc nie ma, ze nie robią.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-04, 13:06   

Podobno obecnie w Polsce cesarek jest ok 27% względem liczby porodów. W krajach gdzie nie kroją tak chętnie, albo na życzenie pacjentki, to srednia wynosi ok 15%.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-04, 14:55   

Zgadzam sie z tym ze w Polsce to cesarki zdazaja sie zbyt czesto niepotrzebnie. Moze tym lekarzom nie chce sie po prostu czekac az to dziecko sie urodzi wiec decyduja sie na cc. W przypadku tej mojej kolezanki to porod przebiegal nadzwyczaj szybko, 2 godziny po odejsciu wod mala(a raczej duza ;-) ) byla juz na swiecie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-04-05, 00:12   

kasienka napisał/a:
przy drugim, po porodzie juz dolargan
kasienka, jak po dolarganie? warto o niego prosić przy porodzie? Czytałam, że nie ma skutków ubocznych wpływających na dziecko.

[ Dodano: 2008-04-05, 00:20 ]
adriane napisał/a:
długo parte -2 godziny
adriane, jak to jest z partymi? Uczyłaś się przeć, czy to samo wychodzi z siebie?

[ Dodano: 2008-04-05, 00:22 ]
YolaW napisał/a:
Mojej siostrze nogi skórzanymi paskami do tych podpórek na nogi przypięli, żeby numerów nie robiła jak ją będą szyli na żywca
lepiej niż w horrorze, szok :shock:

[ Dodano: 2008-04-05, 00:29 ]
agata napisał/a:
po odejsciu wod mala(a raczej duza ;-) )
:lol:

[ Dodano: 2008-04-05, 00:32 ]
topcia napisał/a:
wytrzymam bez znieczulenia ale mam zamiar sie wykrzyczec porzadnie.
też mam zamiar wrzeszczeć. Hmmm.... przy parciu to słyszałam, że nie bardzo. Ale w pierwszej fazie porodu czemu nie? Ponoż wydzielające się endorfiny zmniejszaja ból i szybciej postępuje rozwarcie.
Karolina napisał/a:
ożesz mieć otwarte, ale nie nie możesz wydychać powietrza podczas parcia.

to co znim robić? nabieram, ładuję w przeponę i nosem wydycham? :-/
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-05, 01:00   

topcia napisał/a:
adriane napisał/a:
długo parte -2 godziny
adriane, jak to jest z partymi? Uczyłaś się przeć, czy to samo wychodzi z siebie?


Tak uczyli nas w szkole rodzenia, na niewiele sie to zdało jak widać ;) Myślę, że najistotniejsze jest żeby przeć w pozycji pionowej: stojąc, klecząc, siedząc na stolku porodowym, bo wtedy parcie się sporo skraca. W następnych porodach, pionowych właśnie parcie mialam o wiele krotsze...
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-05, 09:45   

Parcia nie rzeba się uczyć -po prostu jakbyś musiała zrobić, za przeproszeniem meeega kupę. Identyczne odczucie :-P

[ Dodano: 2008-04-05, 09:47 ]
Usta możesz mieć otwarte - ale zęby sobie zacisnąć, zresztą tego i tak nie można kontrolować, wszystko się samo dzieje. Zresztą przez hiperwentylację jest się w innym stanie świadomości ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
loika 

Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Paź 2007
Posty: 346
Wysłany: 2008-04-05, 11:07   

topcia napisał/a:
jak po dolarganie? warto o niego prosić przy porodzie? Czytałam, że nie ma skutków ubocznych wpływających na dziecko.


Dolargan to narkotyk. Nie zgodziłabym się na podanie go podczas porodu, może jedynie do szycia po porodzie. Zaufana położna twierdziła, że ma on wpływ na dziecko.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-05, 15:03   

Jest oszołomione i często ma problemy z przyssaniem się do piersi - tak słyszałam.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-05, 15:05   

Cytat:
Zastrzyk z dolarganu

Jest to silny narkotyczny środek przeciwbólowy o działaniu rozkurczowym. Podaje się go najczęściej domięśniowo. Dolargan ułatwia rozwieranie szyjki macicy, powoduje rodzaj euforii i oszołomienia. Jednocześnie wywołuje poważne skutki uboczne - może zwolnić akcję porodową, wywołać wymioty, senność, zaburzenia orientacji.

Dolargan przechodzi przez łożysko i niekorzystnie wpływa na dziecko, które po porodzie jest senne, słabiej reaguje na bodźce i ma osłabiony odruch ssania. Zwykle trzeba mu podawać antidotum dla pobudzenia oddechu. Środek powinno się więc stosować tylko wtedy, gdy nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego lub istnieją do niego przeciwwskazania, zaś ból jest na tyle silny, że utrudnia postęp porodu.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-05, 16:10   

Lily napisał/a:
Cytat:
Zastrzyk z dolarganu

Jest to silny narkotyczny środek przeciwbólowy o działaniu rozkurczowym. Podaje się go najczęściej domięśniowo. Dolargan ułatwia rozwieranie szyjki macicy, powoduje rodzaj euforii i oszołomienia. Jednocześnie wywołuje poważne skutki uboczne - może zwolnić akcję porodową, wywołać wymioty, senność, zaburzenia orientacji.

Dolargan przechodzi przez łożysko i niekorzystnie wpływa na dziecko, które po porodzie jest senne, słabiej reaguje na bodźce i ma osłabiony odruch ssania. Zwykle trzeba mu podawać antidotum dla pobudzenia oddechu. Środek powinno się więc stosować tylko wtedy, gdy nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego lub istnieją do niego przeciwwskazania, zaś ból jest na tyle silny, że utrudnia postęp porodu.


Lily, kto tak mądrze dobrze napisał, skąd to?
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-05, 16:15   

stąd: hxxp://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3414780.html?as=2&ias=2
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-05, 16:21   

Lily napisał/a:
stąd: hxxp://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3414780.html?as=2&ias=2


Dziękuję :)
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-04-05, 17:55   

Hmmmmm..... I weź tu bądź mądry. W "Odkrywam macierzyństwo" dr gin. pisze, ze mała dawka, tj. 12,5 mg "nie wywołuje żadnych skutków ubocznych". :-?
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-05, 19:24   

Z ulotki Dolarganu
Ciąża i laktacja: Kategoria B; w okresie okołoporodowym D. Nie stosować w okresie karmienia piersią
Ja dostałam 12,5 po cesarce bo dostałam dreszczy po znieczuleniu. To było jednorazowo, bezposrednio po zabiegu pokarmu miałam b. mało więc myślę że Mieszko nie dostał leku poprzez mleko. Nie zauważyłam żeby cos mu było.
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-05, 19:39   

W jakiejs angielskiej ksiazce o ciazy czytalam ze dolargan ma wplyw na odruch ssania i nie pamietam ale chyba powoduje rowniez zaburzenia oddechu. Z tego co wyczytalam to wszystkie srodki znieczulajace maja skutki uboczne. Topcia na pewno dasz sobie rade bez tego. I pomysl jaka pozniej bedziesz z siebie dumna ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 12