wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mycie włosów
Autor Wiadomość
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-20, 08:45   

Lily, zobacz hxxp://www.greenplanet.pl/product_info_nes.php/cPath/24_62/products_id/1142]tu :-) . Dochodzi wysyłka, ale ja widzę te mydełka bardzo często w eko sklepach. Poszukaj :-)

a hxxp://apmp.natura.xip.pl/product_info.php/cPath/161/products_id/621]tu masz tanią glinkę. Również trafia się w sklepach, często też chętni są sprowadzić na zamówienie. Pomyślnych łowów ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-06-20, 09:40   

Lily napisał/a:
chyba się przerzucę na szare mydło i wodę

Nie przerzucaj się, bo nie sądzę, żeby to mydło było wege.
Ostatnio myję co 3 dni i tego trzeciego dnia jest średnio :roll: . Trudno. Jestem zbyt leniwa, żeby robić to częściej.
Łupieżu nie mam, używam szamponu Fitomedu (tego z herbatą), fajny, gdzieś wyżej Kitten dała link.
Oczywiście intensywnie myślę, jakby tu samej coś wykonać, ale raczej odżywkę.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-20, 09:48   

kofi napisał/a:
Lily napisał/a:
chyba się przerzucę na szare mydło i wodę

Nie przerzucaj się, bo nie sądzę, żeby to mydło było wege

'Biały Jeleń' nie jest ;P. Ale hxxp://apmp.natura.xip.pl/product_info.php/cPath/188/products_id/1009]to i owszem ;-) . Ale do włosów, polecam raczej Alep.

kofi napisał/a:
Łupieżu nie mam, używam szamponu Fitomedu (tego z herbatą), fajny, gdzieś wyżej Kitten dała link.
Oczywiście intensywnie myślę, jakby tu samej coś wykonać, ale raczej odżywkę.

Ja po tym szamponie zapomniałam, co to odżywki ;-) Moje odżywianie to henna - średnio co 3 tygodnie.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-06-20, 09:54   

Na hennę co 3 tyg. też jestm za leniwa (mam w kremie taką odżywkę henna vax).
Mnie się trochę elektryzują po Fitomedzie, więc używam też odżywki Ziaji. A mam ochotę zrobić, dla samej przyjemności robienia :mrgreen:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-06-20, 11:45   

Kitten, jak się myje włosy tą glinką którą polecałaś Lily?
chcialabym spróbować.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-20, 12:11   

magdusia, zależy, jak długie masz włosy. 2 spore łyżki glinki powinny wystarczyć na takie do ramion. Rozrabiasz tę glinkę w miseczce z ciepłą wodą na papkę. Możesz dodać trochę olejku eterycznego/hydrolatu według uznania. Nakładasz na mokre włosy, porządnie masujesz głowę, starannie spłukujesz. Ja samą glinką włosów nie myłam (nie mam tłustych), ale myłam glinkowym mydłem Alep. Wrażenie - tuż po umyciu włosy były dziwnie 'gumowate', ale po wyschnięciu - puszyste, lśniace i długo świeże :-)

Przy włosach mieszanych, może się przydać trochę odżywki na końcówki.

Powodzenia w eksperymentowaniu ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-06-20, 12:17   

Kitten napisał/a:
ale myłam glinkowym mydłem Alep.

czy po myciu tym mydłem trzeba płukać włosy wodą z octem?
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-20, 12:38   

Ja nigdy tego nie robiłam. Odrzuca mnie na samą myśl o zapachu octu. Ale pewnie nie zaszkodzi ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-06-20, 13:24   

magdusia, płukać octem możesz zawsze po umyciu włosów, najlepszy do tego nadaje się ocet jabłkowy, który rozcieńcza się wodą w stosunku np. 1:6 i stosuje na końcu płukania włosów,
taka octowa odżywka wspaniale zmiękcza włosy, nadaje połysk i powoduje lepsze ich układanie,
jak miałam długie włosy stosowałam ją regularnie, polecam bo warto,
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-06-20, 17:50   

magdusia napisał/a:
czy po myciu tym mydłem trzeba płukać włosy wodą z octem?

ja po szarym mydle ziołami płukałam-też nie ma efektu włosów lalkowych ;-)
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-20, 18:47   

topcia napisał/a:
efektu włosów lalkowych ;-)

A co to takiego? ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-06-20, 20:32   

stosuję szampony Fitomedu (różne i zamiennie) dotychczas było ok ale teraz .... czuję, że coś nie tak

co do płukania włosów jak ktoś nie chce octu można próbować wodą z cytryną
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-06-20, 23:37   

Kitten napisał/a:

A co to takiego? ;-)

takie posklejane-trudne do rozczesania ;-)
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-06-21, 07:44   

Agnieszka napisał/a:
co do płukania włosów jak ktoś nie chce octu można próbować wodą z cytryną

tylko, że strasznie wysusza. Mi się zrobiło siano na głowie po cytrynie
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-06-21, 22:39   

zojka: moje włosy mają tendencję do przetłuszczania, czasem robię płukanki ziołowe ale jak brak mi czasu woda z cytryną (u mnie się sprawdziła)
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-06-22, 08:47   

Agnieszka jeśli się przetłuszczają to jasne ale przy normalnych już można sobie nieźle przesuszyć.
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-06-22, 18:40   

U mnie wszelkie płukanki: ze skrzypu, szałwii, pokrzywy powodują, że włosy są sztywne i suche :roll:
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-02, 12:33   

a propos łupieżu-moze te produkty sie sprawdza? hxxp://www.domzdrowia.pl/oferta/alcina.html?name=Alcina]hxxp://www.domzdrowia.pl/oferta/alcina.html?name=Alcina
sa Ok.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-07-30, 16:55   

Byłam wczoraj w sklepie, w Dublinie, z kosmetykami Lush. Kupiłam szampon w kostce, jeszcze go nie próbowałam. Zawiera : Sodium Coco-Sulfate. Co to jest, chemia? Były też szampony w butelkach, w płynie, ale zawierają Sodium Lauryl Sulfate. Mydło tez go zawiera. Czy ten skladniki są tak samo szkodliwe jak Sodium Laureth Sulfate?
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-07-30, 18:23   

adriane, Sodium Coco-Sulfate to mydło z orzecha kokosowego :-) . Nie ma nic wspólnego z SLES, ani tym bardziej SLS.

info ze strony Lush:

Cytat:
LUSH wants you to have choices so we have updated the formulations for several solid shampoos so that they are now proudly made without sodium lauryl sulphate (SLS)! We have replaced SLS with sodium coco-sulfate, a natural alternative derived from pure coconut oil.

Sodium coco-sulfate is less irritating than SLS because it removes less moisture from the top layers of skin. For people with sensitive skin (prone to dermatitis, acne, eczema, psoriasis, and chemical sensitivity), the drying property of SLS may cause flare-ups of skin conditions or may worsen existing conditions. Sodium coco-sulfate also leaves hair and skin wonderfully soft and conditioned.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-07-31, 12:27   

Dziękuję Kitten :) Wyjasniłaś mi, co to mydło kokosowe (Sodium Coco-Sulfate), ale Sodium Lauryl Sulfate w innych produktach jest uzywany przez Lush, więc o co chodzi? Czy ten Lauryl to co innego niz Laureth?
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-07-31, 13:03   

adriane napisał/a:
Czy ten Lauryl to co innego niz Laureth?

Tak, to co innego. Oba to związki powierzchniowo czynne, ale Sodium Lauryl Sulfate (SLS) jest bardziej agresywny, używany w przemyśle, środkach myjących do samochodów, etc. Niestety, również w kosmetykach, co jest w zasadzie niedopuszczalne - ma udowodnione silne działanie drażniące, i bardzo prawdopodobne - rakotwórcze.

Sodium Laureth Sulfate (SLES) jest łagodniejsze, ale również może działać wysuszająco na wrażliwą skórę. Jego powszechność w kosmetykach wynika z tego, ze jest bardzo tanim środkiem spieniającym.

Tyle w skrócie :-)

Źródła z Wikipedii:

hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Sodium_laureth_sulfate
hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Sodium_dodecyl_sulfate
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-07-31, 14:24   

Najpierw powiem, że się wkurzyłam, bo kupiłam kilka rzeczy w Lushu, mydeł itp., które zawierają ten Lauryl. Jakoś tak im zaufałam, że to sprawdzony sklep i można kupować w ciemno...Te mydła i inne kosmetyki leżą sobie pokrojone na kawałki i nie ma przy nich składu... Skład można sobie sprawdzić w internecie, przy niektórych na półce jest napis, że są vegan. A reszta co, na łoju zwierzęcym? Czy ktoś pamięta jak chemicznie nazywany jest tłuszcz zwierzęcy w mydłach?

A przed chwilą znalazłam to hxxp://ascosmetics.com.pl/Raport%20CIR.htm gdzie pocieszają mnie, że ten lauryl nie jest taki zły...sama już nie wiem co myśleć...
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-07-31, 14:37   

SLS i SLES to po prostu silne detergenty. Nie wiem, czy wywołują raka i inne straszne choroby, ale podrażnić skórę i zaburzyć jej równowagę mogą na pewno, dlatego ja wolę unikać. W każdym razie na pewno ten Lush to nie kosmetyki naturalne.

Łój to sodium tallowate. Ale z tym vegan może chodzić o to, że inne mają dodatki odzwierzęce, a nie z uboju.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-07-31, 14:41   

adriane, łój to po angielsku Tallow. W kosmetykach (mydła) jest przeważnie w postaci Sodium Tallowate.

adriane napisał/a:
przy niektórych na półce jest napis, że są vegan. A reszta co, na łoju zwierzęcym?

Prędzej z dodatkiem mleka/lanoliny/wosku.

adriane napisał/a:
A przed chwilą znalazłam to hxxp://ascosmetics.com.pl/Raport%20CIR.htm gdzie pocieszają mnie, że ten lauryl nie jest taki zły...sama już nie wiem co myśleć...

Wiesz, myślę, ze nic się nie stanie, jak zużyjesz to, co już masz :-) . Ale na Twoim miejscu, nie kupowałabym więcej. Z własnego doświadczenia - całe życie miałam problemy ze skórą, których nikt i nic nie potrafiło zlikwidować... Po odstawieniu kosmetyków z SLS i inszą chemią, minęły jak ręką odjął. Czyli, coś w tym jest ;-)

O, Martuś mnie ubiegła :-P
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 12