wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mikstura
Autor Wiadomość
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-03-13, 12:17   Mikstura

Co myślicie o takiej miksturze? Znalazłam takie forum gdzie wszyscy to piją ;)
hxxp://mikstura.kei.pl/mikstura/
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-03-13, 12:25   

też piłam jakiś czas,uważam że warto :-)
właśnie planuję kupić aloes i będzie reaktywacja :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Iwona 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Sie 2007
Posty: 137
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2008-03-13, 15:32   

Moja mama niedawno była w sanatorium i tam dzieliła pokój z panią, która właśnie to "spożywała" dzień w dzień od ok. 2 czy 3 lat. Ta pani ma ok. 70 lat i mówiła, że przed piciem tej mikstury różne choróbska jej się czepiały - zapalenie płuc, gardła, przeziębiała się często, a jak pije tą mieszankę (tylko nie wiem po jakim czasie to zadziałało), w ogóle się nie przeziębia. Niesamowite, ona ma 70 lat i tak na nią ładnie podziałało. Oprócz tego są krople do nosa z tej mieszanki alocitowej. Mam książkę Słoneckiego, także mogę coś przepisać jakby ktoś chciał. My to stosujemy (od 3 tygodni, dzieci też to piją) - póki co, wiem, że poprawiło się u mnie wypróżnianie.

Ogólne wiadomości:
- Aby uniknąć gwałtownej reakcji organizmu na początku, kurację lepiej acząć od 1/4 zalecanej dawki. Po mniej więcej tygodniu, dwóch lub więcej, kiedy reakcja nie jest już zbyt gwałtowna, zwiększyć ilość składników do 1/2 zalecanej dawki; po czym tak samo po jakimś czasie - do 3/4 dawki. Gdy ta ilość nie wywoła zbyt gwałtownych reakcji lub już miną, można wtedy stosować pełną zalecaną dawkę.
- Mikstura nie jest lekiem jako takim i nie koliduje z żadnymi lekami, preparatami czy metodami leczenia.
- Z uwagi na to, że wątroba może nie być w stanie wydalić zbyt dużej ilości toksyn uwalnianych w trakcie oczyszczania organizmu, mikstury tej nie należy stosować jednocześnie z innymi metodami oczyszczania, gdy jeszcze trwają dolegliwości związane z oczyszczaniem którąś ze stosowanych metod.

Składniki mieszanki:
Olej: dobrze łączy się pokrytym śluzem nabłonkiem błony śluzowej, natomiast do powierzchni wodnistych w ogóle nie przylega, dlatego olej z jednej strony blokuje wchłonięcie pozostałych składników mikstury i tym samym umożliwia im dotarcie w głąb przewody pokarmowego, zdrugiej strony nie przylega do wodnistych nadżerek w błonie śluzowej i tym samym odkrywa je na gojące działanie tzw. alocitu

Sok z aloesu: jest świetnym środkiem gojącym, martwa lub osłabiona tkanka organizmu nasącznona aloesem nie daje się "nadgryźć" wywołującym procesy gnilne bakteriom, grzybom i pierwotniakom.

Ekstrakt z pestek grejpfruta: zamiennik soku z aloesu

Sok z cytryny: jest naturalnym rozpuszczalnikiem złogów i kamieni w organizmie, likwiduje już obecne i jednocześnie zapobiega tworzeniu się nowych złogów.

To tak po krótce.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-13, 15:40   

A to nie jest taka sama mikstura jaką zaleca Tombak w swoich książkach?

[ Dodano: 2008-03-13, 15:41 ]
aha Iwona w w jakim wiek masz dzieciaki że one też to piją?
 
 
Iwona 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Sie 2007
Posty: 137
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2008-03-13, 16:59   

O ile pamiętam, to u Tombaka było to oczyszczanie "jednorazowe", z naciskiem bodajże na wątrobę. Tu to jest codzienna, systematyczna walka ze złogami. Można to sobie dawkować przez jakiś okres , a można cały czas .

Autor mikstury twierdzi, że zna dzieci miesięczne czy kilkumiesięczne, u których jest to stosowane, ale oczywiście w odpowiednio zmniejszonej dawce. Ja mam jedno 4-letnie dziecko, a drugie - roczne.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-03-13, 18:13   

Iwona napisał/a:
walka ze złogami

z grzybami candidowcami jest ta walka ;-)
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-03-13, 19:12   

U Tombaka tego nie było, oliwa+sok z cytryny - ale to była kuracja na watrobę.

[ Dodano: 2008-03-13, 19:15 ]
Iwona, na ulotce citro jest informacja, że małe dzieci nie powinny go dostawać ponieważ mają niewykształcony system immunologiczny. Organizm sam powinien nauczyć się walczyć z chorobami, a citro robi to za niego.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-14, 07:58   

może to głupie pytanie ale mam wątpliwość, czy można do tej mikstury użyć soku z aloesu, który samemu zrobi się w domu?
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-03-14, 11:38   

dżo, taki sok jest najlepszy, bo bez koserwantów i bardzo esencjonalny. Mój mąż taki robi dla nas.
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-03-14, 11:42   

oczywiście pod warunkiem że aloes osiągnął odpowiedni wiek.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-14, 11:44   

Ja jeśli chodzi o podawanie aloesu dzieciom ma sprzeczne informację,raz czytałam że mogą pic juz 2 latki a gdzie indziej z kolei że lepiej pić po skończeniu 18 lat :-/ Jak jest z tym aloesem,dziewczyny,podzielciie się swoim doswiadczeniem.
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-03-14, 11:47   

czarna96, ten w miksturze jest rozcieńczony pół na pół z wodą.
Słonecki w swojej książce pisze że mogą to pić nawet najmłodsze dzieci.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-14, 11:51   

magdusia napisał/a:
czarna96, ten w miksturze jest rozcieńczony pół na pół z wodą.
Słonecki w swojej książce pisze że mogą to pić nawet najmłodsze dzieci.


Dzięki magdusia.Ja właśnie kiedyś zakupiłam sok z aloesu bo chciałam podawać młodemu w celu m.in poprawy odporności ale sie wstrzymałam bo tych sprzecznych informacjach.Więc zacznę stosować A podaje sie go jedynie w postaci rozcieńczonej z wodą,czy np mogłabym dodawać do soków czy herbatek owocowych?
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-14, 11:54   

Marcela, dziękuję, to bardzo dobra wiadomość :-) , mi ostatnio padły dwa aloesy, zaczęły gnić od dołu, nie wiem dlaczego i mam trochę liści z górnej części więc chętnie je wykorzystam do mikstury,
magdusia napisał/a:
oczywiście pod warunkiem że aloes osiągnął odpowiedni wiek

minimum dwa lata, prawda?
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-03-14, 12:02   

czarna96 napisał/a:
A podaje sie go jedynie w postaci rozcieńczonej z wodą

tak jest w miksturze.Słonecki kiedyś zalecał bez rozcieńczania,ale zauważył że organizm ludzki szybko się przyzwyczaja do aloesu i po jakimś czasie przestaje on działać leczniczo,
w związku z tym poleca rozcieńczanie a po pół roku zmianę aloesu na citrosept,i tak na okrągło zmiany,co by się organizm nie przyzwyczaił.
A tak w ogóle to polecam książkę,lub chociaż lekturę jego strony.

Dżo w sumie nie pamiętam ;-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Iwona 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Sie 2007
Posty: 137
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2008-03-14, 13:49   

Marcela napisał/a:
z grzybami candidowcami jest ta walka

z tym też, ale właśnie obecność soku z cytryny powoduje powolne rozpuszczanie złogów, oczywiście na odcinku przewodu pokarmowego i też moczowego.,

Karolina napisał/a:
Iwona, na ulotce citro jest informacja, że małe dzieci nie powinny go dostawać ponieważ mają niewykształcony system immunologiczny. Organizm sam powinien nauczyć się walczyć z chorobami, a citro robi to za niego.

Citrosept nie jest używany stale, ale jako zamiennik soku z aloesu. Poza tym, a przede wszystkim ma być rozcieńczony wodą. O soku z aloesu też jest podobna mowa odnośnie małych dzieci. No i jeszcze jedno, ilości podawane dzieciom są zmniejszone w stosunku do tych zalecanych dla dorosłych, tzn. dla niemowląt to 1/4 dawki, a dla większych dzieci to 1/2 dawki dorosłego. Oczywiście może być jeszcze mniej, to zależy od rodzica i od reakcji dziecka na tą mieszankę. Mój starszy syn pił na początku dość chętnie, teraz już nie za bardzo, ale jak mu zmniejszyłam dawkę, czyli teraz ma mniej więcej 1/5 dawki dla dorosłego (dziewuszka moja tak samo), to pije stosunkowo ładnie. Ważne, że pije i ufam, że podniesie to jego, i tak już zresztą dobrą, odporność.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-03-14, 15:07   

czarna96 napisał/a:
właśnie kiedyś zakupiłam sok z aloesu

Przeczytaj dokładnie etykietę, bo wiele z tych "kupnych" soków ma ciężkie konserwanty.
dżo napisał/a:
mi ostatnio padły dwa aloesy, zaczęły gnić od dołu, nie wiem dlaczego

Może za dużo wody? Aloesy są sukulentami i jak mało kto lubią suszę ;-) . Oczywiście bez przesady, czasem warto sobie o nim przypomieć i podlać.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-14, 17:22   

Marcela, mój mąż kolekcjonuje sukulenty i to on za nie odpowiada w naszej rodzinie, chodzi wokół nich jak kura koło jajka ;-) , więc to nie przelanie im zaszkodziło, możliwe, ze coś nie tak było z wodą bo kilka innych kwiatków też zmarniało,
 
 
Iwona 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Sie 2007
Posty: 137
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2008-03-14, 20:05   

Marcela napisał/a:
Przeczytaj dokładnie etykietę, bo wiele z tych "kupnych" soków ma ciężkie konserwanty.

Jeśli chodzi o tą kurację, to autor mikstury uważa, że zupełnie wystarczające są soki, w których zawartość soku z aloesu wynosi 99,7-99,8%, a reszta to konserwanty. On poleca producentów: Natura-Styl z Częśtochowy i Laboratoria Natury z Lublina. Pisze dodatkowo: "często jestem pytany o to, czy inne soki z aloesu, które proponują różne firmy, są lepsze od tych, które ja proponuję. Odpowiadam, że nie wiem, bo te działają dobrze, i lepszych nie potrzeba." Także do tej kuracji nie ma co wydawać większych pieniędzy za czystsze soki. Ponadto taki sok po rozcieńczeniu wodą trochę spędza czasu w lodówce i nie wiem, czy czasem taki lepszy, bez konserwantów nie zepsułby się.
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-03-15, 10:30   

Iwona napisał/a:
Odpowiadam, że nie wiem, bo te działają dobrze, i lepszych nie potrzeba." Także do tej kuracji nie ma co wydawać większych pieniędzy za czystsze soki.

moim zdaniem,jeśli mam wybór to kupuje te bez chemicznych konserwantów,tym bardziej że są w podobnej cenie.Nie psuje się bo jest naturalnie konserwowany.
A Laboratoriów Natury to już na pewno bym nie polecała.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-03-15, 20:18   

Iwona napisał/a:
Tu to jest codzienna, systematyczna walka ze złogami. Można to sobie dawkować przez jakiś okres , a można cały czas .

czyli że nie bardzo działa, no bo rozumiem, że skoro coś się oczyszcza to po jakimś czasie powinno stać się w końcu "czyste", czyż nie?
Trochę tego nie rozumiem, właściwie dlaczego olej nie ulegnie strawieniu? Czy jak jemy tłuste jedzenie, to też nam "przenosi" inne składniki do jelita grubego? :-?
_________________

 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-03-16, 19:04   

Uwaga na sok z aloesu. Wiadomo, że ma on właściwości regenerujące i wpływa na namnażanie się nowych komórek, przy czym może to dotyczyć również komórek nowotworowych. Nawet ludzie pozornie zdrowi maja w organizmie pewną ilośc komórek zdegenerowanych i pod wpływem aloesu mogą one zacząć się namnażać.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-16, 19:12   

Cytat:
Uwaga na sok z aloesu. Wiadomo, że ma on właściwości regenerujące i wpływa na namnażanie się nowych komórek, przy czym może to dotyczyć również komórek nowotworowych. Nawet ludzie pozornie zdrowi maja w organizmie pewną ilośc komórek zdegenerowanych i pod wpływem aloesu mogą one zacząć się namnażać.


O rany,nie wiedziałam :shock: Mirka mogłabys dostarczyć informacji jaka ilość i długość spozywania soku z aloesu jest bezpieczna? Czy w takim razie lepiej nie stosowac tej mikstury?
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-03-16, 19:16   

dżo napisał/a:
mi ostatnio padły dwa aloesy, zaczęły gnić od dołu, nie wiem dlaczego i mam trochę liści z górnej części więc chętnie je wykorzystam do mikstury,
magdusia napisał/a:

AAA!!! NIE WOLNO :!: Liście, pobrane z chorej rośliny, nawet jeśli wyglądają 'zdrowo', zwierają toksyczne produkty gnicia (soki krążą wiązkami przewodzącymi po CAŁEJ roślinie) i NA PEWNO nie nadają się na lek. Lepszy już sok ze sklepu.

Cytat:
Uwaga na sok z aloesu. Wiadomo, że ma on właściwości regenerujące i wpływa na namnażanie się nowych komórek, przy czym może to dotyczyć również komórek nowotworowych. Nawet ludzie pozornie zdrowi maja w organizmie pewną ilośc komórek zdegenerowanych i pod wpływem aloesu mogą one zacząć się namnażać.

Grodecka napisała coś podobnego o kiełkach... Nie wiem, co o tym myśleć, ale czy z aloesem nie powinno być analogicznie, jak z czosnkiem? Czosnek, jako NATURALNY antybiotyk, rozróżnia 'złe' i 'dobre' bakterie, więc czy aloes nie powinien rozróżniać 'złych' i 'dobrych' komórek? :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-16, 19:24   

Tak samo można by potraktować każdy produkt odżywczy - skoro wspiera zdrowe komórki, wspiera też chore.
Dla mnie na logikę silniejszy organizm daje sobie lepiej radę z chorymi komórkami...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,43 sekundy. Zapytań do SQL: 14