wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielkanocne świętowanie
Autor Wiadomość
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-17, 10:55   Wielkanocne świętowanie

Ciekawi mnie jak spędzacie święta, jaki macie do nich stosunek, co gotujecie :) Kto przynosi wam prezenty, i gdzie je chowa, i czy w ogóle chowa? Czy Święta są przygotowywane ze względu na dzieci, na tradycję, czy przeżywacie osobiście rezurekcję, i dlatego świętujecie.
My zostaliśmy zaproszeni do moich rodziców, sami świąt raczej nie obchodziliśmy nigdy z racji nie wyznawania religii chrześcijańskiej. Wielkanoc kojarzy mi się z początkiem wiosny.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-17, 11:08   

u nas to tylko śniadanie z rodzinką :) jakieś drobne, symboliczne upominki i tyle ze świąt :)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-17, 11:37   

My to akurat jesteśmy chrześcijanami, więc raczej w sposób religijny - co roku mam ochotę iść na rezurekcję i co roku kapituluję (to jest o 6 rano). W tym roku chyba nikt do nas nie przyjedzie, może przyjdzie moja babcia. Kiedyś jeździliśmy co roku do rodziców R. do Słubic więc rzeczywiscie w porównaniu z zimną Warmią to była eksplozja wiosny - u nas śnieg, tam bratki na klombach.
Gotujemy to, na co mamy ochotę - w tym roku gołąbki z pieczarkami, albo z tofu i camembert smażony jako obiadowe i jakieś paszteciki łatwe do odgrzania oraz vegemufins (wg stokrotek). Sałatki i sery. (I winko dla tatusia - jak zauważył Daniel. Dla mamusi też ]:-> ). Z ciast to planuję paschę i drożdżowe, zamiast mazurków nugat i może coś z daktyli. Mam zamiar zrobić to w małych ilościach, chociaż pewnie wyjdzie sporo.
U rodziców R. to w święta się siedziało przy zastawionym stole cały dzień z krótkimi przerwami - strasznie tego nie lubię i bardzo mi zależy, żeby u nas tak nie było, ale ciężko go odzwyczaić. Ja bym chętnie np. poszła na basen, ale bez szans, bo wszystko zamknięte.
Prezentów to ja nigdy nie dostawałam, ale moje dzieci tak. Więc Daniel dostanie - żeby to nie były słodycze (bo gruby) zamówiłam mu atlas, tylko nie wiem czy ściągną do księgarni.
My zamierzaliśmy w ramach prezentu kupić sobie dżinsy (Igorowi też), ale raczej nie mamy szans, bo Daniel jest chory i nie pójdzie do przedszkola, a chodzenie po sklepach z nim to gonitwa między wieszakami i zabawa w chowanego, więc umiarkowana przyjemność.
nitka ale Ty na jutro nie piszesz z etnografii, tylko projektujesz stanowisko pracy, no chyba, że weźmiesz kucharza. :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2008-03-17, 11:52   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 21:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-17, 11:59   

my po chrześcijańsku się staramy, pisanki, święconka z sojową parówką
rezurekcja nie, prezenty też nie, nawet nie wiedziałam że się daje
w tym roku nie jedziemy na szczęście do rodziny P. bo tam to masakra, stół, telewizor, wpychanie żarcia, w klitach w bloku.

ja jestem niestety mało rodzinna i najchętniej bym wyjechała na teneryfę. może w przyszłym roku tak zrobię. sama oczywiście :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-03-17, 12:06   

rosa napisał/a:
ja jestem niestety mało rodzinna i najchętniej bym wyjechała na teneryfę.


ooo marzą mi się takie święta :-)

niestety w tym roku zapowiadają się tak:

rosa napisał/a:
bo tam to masakra, stół, telewizor, wpychanie żarcia, w klitach w bloku.


:-|
 
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-17, 12:20   

kofi napisał/a:
nitka ale Ty na jutro nie piszesz z etnografii, tylko projektujesz stanowisko pracy

:roll: stanowisko pracy zająca podrzucającego prezenty. No już już, zabieram się stąd...

i w żadnym wypadku nie chcę tu bagatelizować Wielkiej Nocy, ale jeżeli nie mamy ochoty spędzać jej w gronie rodziny, nastawionej na obżarstwo w bloku z TV w tle, to dlaczego tam chodzimy? Czy to z szacunku dla rodziców, teściów?
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
Ostatnio zmieniony przez nitka 2008-03-17, 12:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-03-17, 12:20   

Zrobię sobie święta sama z Radziejem- czyli- wyjdzie jak co dzień (świątecznego jedzenia nie będzie) tylko naprodukujemy pisanek i króliczkowych ozdób.
Może ruszymy sie choć na jeden dzień do rodzinki...zobaczymy...nic zobowiązującego...

biechna ja się starałam w zeszłym roku zrobić "szkocką namiastkę" ale znalezienie świeżych buraków graniczyło z cudem....więc i barszczu i wielu świątecznych rzeczy nie było ;-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-03-17, 12:52   

rosa napisał/a:
my po chrześcijańsku się staramy, pisanki, święconka z sojową parówką
rezurekcja nie, prezenty też nie, nawet nie wiedziałam że się daje

My podobnie. Do święconki żadnych parówek ani kiełbas nigdy nie wkładałam, choć ponoć zgodnie z wielowiekową tradycją powinny być i coś to znaczy. Czasami wkładam malutką babeczkę, jeśli uda mi się ją upiec.
Gdzieś koło czwartku malujemy ze wszystkimi rodzinnymi dziećmi jajka, przeróżnymi technikami, oprócz tradycyjnych farbek, również w wywarze z łusek cebuli.
Indywidualiści robią swoje jajka super wymyślnie, przyklejają kolorowe piórka, cekiny i malują flamastrami. Dobrze wychodzą też jajka obleczone w kawałek rajstopy, która przytrzymuje ładny listek z natki lub z kopru i do wywaru z cebuli. Na meble stojące wokół stołu zakładam na ten czas pokrowce, bo wszystko jest zamalowane.
2-3 latki przeważnie siedzą przy tej robocie na stole pomiędzy słoikami z farbami.
Na szczęście jest jeszcze piatek i sobota więc można mieszkanie domyć po jajecznej produkcji.
Z dziećmi też potem robimy stroiki z rzeżuchą, gałązkami etc. i pieczemy mazurki. Najczęściej kończy się na mazurkach orzechowych w waflu i kajmakowych z gotowanych 6 godz. puszek słodkiego mleka ( też w waflu, bo nikt nie ma czasu czekać z ozdabianiem mazurka, aż się ciasto upiecze).
W pierwszy dzień świąt w trakcie rodzinnego śniadania jest obowiązkowe szukanie kolorowych jajek pochowanych przez zajączka w ogrodzie.
Dzieciaki, nawet te całkiem duże biegają jak szalone z koszyczkami i zaglądaja do wszystkich zakamarków i dziupli.
Prezentów nigdy u nas się na te święta nie dawało.
Stół świateczny tradycyjnie podzielony jest na część wege i nie wege, i tradycyjnie potrawy wege zjadane są w przeważającej większości przez nie wege.
Obżarstwa w żadnym razie nie ma, nawet nie wege muszą się pogodzić np. ze świąteczną zupą z zielonego groszku, bo żurek na kiełbasie nie wchodzi w rachubę.
Po śniadanioobiedzie obowiązkowe spacery, jak dopisze pogoda.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-17, 13:13   

nitka napisał/a:

i w żadnym wypadku nie chcę tu bagatelizować Wielkiej Nocy, ale jeżeli nie mamy ochoty spędzać jej w gronie rodziny, nastawionej na obżarstwo w bloku z TV w tle, to dlaczego tam chodzimy? Czy to z szacunku dla rodziców, teściów?

gdybym nie miała dzieci to w życiu bym nie szła, ale niestety jak dla mnie ja nie decyduje tylko o sobie
ale
mój P. jest bardzo rodzinny, on sie nie dusi na rodzinnych mitingach, powiem więcej, nawet lubi, poza tym uważa, że dzieci muszą znać swoją rodzinę i w tym celu trzeba się czasem odwiedzać
a że u nas decyzje podejmujemy oboje, więc czasami idzie się na ustępstwa
oczywiście mogę zrobić awanturę z pianą na ustach i rzucaniem talerzy, ale nie warto
poza tym to ON powiedział, że w tym roku zostaniemy w domu :-) i alleluja
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-17, 13:29   

Ja, jeżeli chodzę, to z szacunku, rzec można - poświęcam się.
:-|
R. podobnie jak P. (rosy), ale od kiedy jego rodzice się rozstali (8 lat temu i do tej pory on nie chce o tym mówić) nie lubi jeździć do Słubic, więc mam z głowy. W ub. roku przyjechała jego rodzina (siostra z synem) i byli moi rodzice i babcia, w tym roku - luzik.
Dzisiaj w ramach przygotowań świątecznych Daniel maluje wydmuszkę, bardzo tego potrzebował, muszę wyprodukować jeszcze kilka. :roll: Jajka farbujemy w piątek, Daniel okropnie się denerwuje, bo ojciec nie nabył jeszcze farb. ;-)
Dzisiaj nawet umyłam parę okien i źle zrobiłam, bo teraz widać, że pozostałe są brudne :-/
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
Ostatnio zmieniony przez kofi 2008-03-17, 13:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-03-17, 13:32   

My generalnie w swoim domu nic jakos specjalnego nie robimy.Idziemy w 1 dzien do rodziców na wyżerkę,potem wszyscy idziemy sie przejsc na jakis spacer w górki .W lany poniedzialek wszyscy łacznie z dziadkami jedziemy do Czech do aquaparku bo oni maja otwarte ;-) Tak jak na B.N dla nas zrobie moze jakies ciasto ,mazurek figowy i sernik,upieke tez pasztet,reszte posilków zjadamy u moich rodziców,którze respektuja nasz wegetraianizm :-) i mieszkaja kilkaset metrów dalej.
Nienawidzę za to jedzić do tesciów do Rzeszowa bo u nich jest własnie siedzenie za stołem i zmuła ogólna :roll:
Ja też mysle nad projektem wyjazdu na czas swiat(ale to w przyszłym roku)do ciepłych krajów z tym,ze ja bym, sie udała z dzieciakami i Piotrkiem :-D
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-03-17, 13:46   

Ja mam zbyt mało zżytą rodzinę, by nam groziły świąteczne spędy ;P. Moje święta? Kilka dni w domu, z rodzicami, z lekturą istny cud :-P (hxxp://www.muza.com.pl/ksiazka.asp?idtytul=40521]chińskie porno z epoki Ming &, hxxp://merlin.pl/Chmara-Wrobli_Takashi-Matsuoka/browse/product/1,397326.html]głupia na oko, powieść o samuraju :-P ). Pewnie trochę telewizji - oglądam tradycyjnie w Boże Narodzenie i w Wielkanoc ;-) Zaległe prace domowe z uczelni :-| W Lany Poniedziałek pewnie przyjedzie Gave :-)
A menu? Pasztet sojowy pieczony, wiejskie jajka na różne sposoby :-P , sałatka grecka z tofu, makowiec mamy :-P razowiec na bananach... melon z miodem, pistacje & insze burżujstwo ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2008-03-17, 14:06   

Nie obchodzimy swiąt z racji tego ze nie wyznaje/my (?) religi chrzescijanskiej . No ale smakolyki jakies napewno przygotuję ;-) kazda okazja jest dobra.. No i pewnie W. bedzie ciągnąl do rodzicow w niedziele na swiąteczne sniadanie , obiad itd . A u nich to jest wlasnie tak ze sie siedzi i je godzinami.. A ja od takiej formy jedzenia dostaje wzdęc i skrętu kiszek , bo zero ruchu.. wiec juz mi sie noz w kieszeni otwiera na samą mysl.. No ale W. to lubi siedziec i jesc i tak w kolko i nic nie robic.. takze pewnie bede musiala ustąpic ;-)

W dziecinswtie uwielbialam malowac pisanki .. ale za to ze swięconką nie lubialam chodzic .. zawsze konczylo się placzem :mryellow:
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-17, 14:39   

Ha, okazało się, że basen otwarty - nie w Ol., tylko 40 km dalej, ale od nas i tak raczej tam wszyscy jedżdżą.
Nooo, to teraz kto mi powie, jak przekonać mojego męża tradycjonalistę?
:roll:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-17, 14:43   

kofi napisał/a:
jak przekonać mojego męża tradycjonalistę?

Groźbą rzucenia się z mostu. albo mniej drastycznie: groźbą spędzenia świąt samotnie na tym basenie, bez uprzednio przygotowanych świąt :mrgreen:
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-03-17, 14:44   

Kofi powiedz męzowi ,ze na lany poniedziałek nie ma sie jak to całkowicie w basenie popluskać.Możesz zmotywować ,też że pływanie jest swietnym sposobem na spalenie zbednych kalorii,które sie nagromadziło w dzien pierwszy biesiadowania ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-17, 14:46   

Mam bardzo brzydki i głupi sposób zmuszania męża do tego, czego ja chcę, a on nie: płacz.
Ale nie chciałabym z tego korzystać :lol:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-17, 14:52   

mój nie lubi basenów i rzadko z nami jeździ,

nie wiem jakie macie przebieralnie na basenie, ale ponieważ D już pewnie do damskiej nie wchodzi, to powiedz ślubnemu, że musi dziecku pomóc przy przebieraniu i suszeniu, żeby się nie przeziębił, bo dopiero co po chorobie :-)

na mojego niestety po 11 latach płacz już nie działa
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
Ostatnio zmieniony przez rosa 2008-03-17, 14:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-17, 14:53   

nie no ryk to raczej nie w kwestii basenu ;-) Podpisuję się pod Dynią. Ale z tego co zdążyłam zauważyć faceci, tak jak małe dzieci, potrzebują rutyny w życiu ;-) może, niech Ci się zaszklą oczy troszeczkę tylko :-)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-17, 14:57   

Nie wiem jakie tam są przebieralnie, bo nie byliśmy jeszcze, ale jak powiem, że musi pomóc D. to na pewno nie pojedzie ;-)
Z tym płaczem to niestety prawda, ja tak manipuluję :oops: , ale bardzo się tego wstydzę. Raczej ryczeć nie będę, najwyżej zrezygnuję (bo sama tam nie dojadę :-/ ).
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-03-17, 15:00   

kofi, zrób prawo jazdy!!!
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-17, 15:00   

rosa napisał/a:
na mojego niestety po 11 latach płacz już nie działa

kurcze, ja nigdy nie próbowałam, może na F działa, co by tu wymyślić ]:->
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-03-17, 15:11   

I na mojego P.płacz raczej już nie działa :roll:
Kofi a może po prostu powiedz mu,ze sprawiłoby Ci to ogromna przyjemność taki wypad ,przeciez nie może okazac sie taki nieczuły przeca święta będą :-P
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-17, 15:16   

Cytat:
kurcze, ja nigdy nie próbowałam, może na F działa, co by tu wymyślić
_________________


:mryellow:

A wracając do świat,my nie obchodzimy i spędzimy ten dzień jak kazdy inny. My mamy święto w piatek Gaura Purnimę,będą tańce,spiewy i dużo pysznego jedzenia-ale to dopiero po wschodzię księzyca ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 12