wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gardło, migdałki, slinianki? :(
Autor Wiadomość
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-04-29, 21:19   

Dziekuje, sprobuje ;)
Dostalam Metronidazol... Dzisiaj pierwsza dawka...
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-29, 21:22   

Lenka napisał/a:
Dostalam Metronidazol... Dzisiaj pierwsza dawka...
na pewno chcesz brać to świństwo?
Cytat:
Działania niepożądane

* brak łaknienia
* metaliczny posmak w ustach
* nudności, wymioty
* zapalenie języka
* odczyny alergiczne:
o pokrzywka
o osutka
o świąd
* bóle i zawroty głowy
* objawy padaczkopodobne
* leukopenia
* czasem obwodowe neuropatie
* potencjalne działanie mutagenne
* zapalenie szyjki macicy lub pochwy wywołane drożdżakami (przy stosowaniu dopochwowym)
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-29, 22:29   

Lily napisał/a:
potencjalne działanie mutagenne

???
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-29, 22:34   

Karolina napisał/a:
???
to z Wikipedii... ale na ulotce też powinno być napisane?
a, już wiem - grzyby i bakterie się po nim mutują hxxp://www.gsk.com.pl/upload/products/doc/Metronidazol_czopki%20500mg_10.05.2003_SmPC.pdf
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-29, 22:40   

masakra, nie dość, ze grzyby cię atakują to jeszcze zmutanciałe 8-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-04-30, 14:03   

Moja 14 letnia siostrzenica czeka na wyciecie migdalkow.
Ma ciagle nawracajace infekcje, rope taka ze wyciskaja patyczkiem codziennie.
Antybiotykow wziela juz na to tyle ze masakra.
Moja siostra byla u specjalisty ktory stwierdzil ze panikuje i to urok dojrzewania, nie widzi potrzeby wyciecia.
Czy lepiej faktycznie je usunac i jak to sie moze odbic na jej ogolnym zdrowiu?
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-30, 16:09   

zina napisał/a:
Czy lepiej faktycznie je usunac i jak to sie moze odbic na jej ogolnym zdrowiu?
Wiem, że usunięcie pomaga, bo migdałki stają się źródłem zakażenia zamiast zbierać tych niepożądanych gości i pomagać w zachowaniu zdrowia...
Moja znajoma wnuczce usuwała niedawno i jej zdrowie bardzo się polepszyło, wcześniej nie mogła do przedszkola chodzić, bo ciągle była chora. Ale nie uważam, żeby to było jakieś obligatoryjne, jeśli ktoś sobie chce inaczej radzić to jego wybór. Niestety ropiejące migdały mogą uszkodzić serce i stawy, a także nerki i pewnie inne narządy...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-30, 18:21   

Wycięcie nie zawsze skutkuje bo infekcja może się przemieścić w inne miejsce gardła, i co potem jej wytną? Może jakiś naturalny lekarz, antybiotyki to pewnie pogorszyły sprawę. Moze biorezonans wyjaśni przyczynę.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-05-01, 08:52   

Hm, ja zawsze czytam ulotki i czytałam też tą. Pisze, że często występują nudności i bóle głowy, inne objawy rzadziej. Szczerze mówiąc to po prostu chcę sie pozbyć tej lamblii. Wolę chwilę pocierpieć i mieć spokoj. Ten lekarz wyleczyl już wiele osób, a ja przez tego pasozyta nie mogę normalnie zyc : nie chodze prawie w ogole do szkoły, nie wychodze z domu, mam bole brzucha i inne nieprzyjemne objawy. Do nudnosci itd jestem przyzwyczajona ;) Lekarz mówił, że jeśli się odczuwa nudności, to dlatego, że się zabija lamblię. Komuś ufać muszę. Wielu lekarzy mnie już "podtruwało" antybiotykami i teraz sama wcale nie biorę leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych itp. Zażywam jedynie Lacidofil, jakieś leki na zespół jelita wrażliwego. Ja czuję się źle jak jem dużo ,jak jem mało, jak wcale nie jem... Od razu mam brzuch jak w ciąży! Do koleżanek nie pójdę, na wycieczkę też nie, bo gdzie znajdę WC? W szkole jestem gościem. Długi weekend spędzę nad książkami, mam około 9 zaległych sprawdzianów. Wiem, że są skutki uboczne. Gdybym miała wybór pewnie nie zażywałabym tego. Ale wyboru nie mam, jesli chcę się wyleczyć. Jak nie wiedziałam co mi jest to szukałam po omacku : zmieniałam diete, piłam zioła.. Teraz wiem co mi jest i nie mogę siedzieć bezczynnie. Ja chcę normalnie życ. I nie chorować już.
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-01, 14:59   

Lenka jesz nabiał?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-05-02, 15:48   

Tak, jem. Prawie codziennie naturalny jogurt / kefir i twaróg lub serek Bieluch do kanapek. jajek nie jadam.
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-02, 16:42   

Lenka to doradzę Ci z własnego doświadczenia - odstaw na miesiąc i zobacz, czy jest różnica. Białko zwierzęce traktowane jest przez nasz układ immunologiczny jako wróg. Czyli za każdym razem gdy zjesz nabiał masz reakcję immunologiczną, zaostrzają się różniaste zapalenia w organizmie.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-02, 17:38   

Karolina napisał/a:
Czyli za każdym razem gdy zjesz nabiał masz reakcję immunologiczną, zaostrzają się różniaste zapalenia w organizmie.
ja ostatnio zaobserowałam - choć nie do końca w to wierzę - że jak zjem więcej sera to mnie zaczyna ucho boleć... pierwszy raz to było jak pojechałam do mamy i tam był tylko ser do kanapek, u siebie jem sporadycznie/okresowo, a tam ser i ser - potem jak wróciłam do siebie to mi jakoś przeszło...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-05-03, 10:26   

W ostatnim numerze Vege czytałam własnie o tym, moja profesorka od biologii ma reumatoidalne zapalenie stawów, nie może jeść w ogóle białka. Spróbuję odstawić nabiał, dziekuję ;*
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-03, 13:24   

Białka wogóle? Chyba tylko zwierzęcego :-P roślinne jest kochane przez organizm :lol:
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-03, 13:40   

zina napisał/a:
Czy lepiej faktycznie je usunac i jak to sie moze odbic na jej ogolnym zdrowiu?


Mi lekarka mowiła,że dużo lepsze jest ścinanie migdałów - ścina sie tylko ich przednią częsc,tak,że zabliżniająs ie te krypty w których gromadza sie bakterie itd,a migdałki nadal pełnią swoją funkcje.Generalnie z tego co mówiła migdałki powinno usuwać sie w ostateczności bo nic nie gwarantuje,że problemy sie skończą po tym,a organizm traci bardzo ważna bariere ochronną i bakterie itd mają otwartą droge do wnętrza organizmu.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-03, 20:03   

Lenka napisał/a:
nie może jeść w ogóle białka
tak to się chyba nie da, człowiek by umarł z niedożywienia...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-03, 21:11   

Jakieś białko zawsze się znajdzie, w owocach tez jest przecież :mryellow: czasem się muchę połknie itd
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2008-05-04, 08:08   

Chodziło mi własnie o białko zwierzece, mieso, nabial itd. ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13