wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy odstawić od piersi ???
Autor Wiadomość
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-20, 22:00   

MartaJS, nie no, mleko jest. Sęk w tym, że nie wiadomo, ile?
Nie mam za bardzo pomysłu na jedzenie dla niego. Nie wiem, co to kaszka? Chodzi o taki kleik z torebki?
Dostaje owoce, warzyw nie chce, kasz nie chce.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-10-20, 22:17   

koko: nie muszą byc z torebki, możesz na wodzie zrobic kaszę kukurydzianą, ryż rozgotowac na papkę (dodatek wody i /lub Twojego mleka, konsystencja odpowiadająca upodobaniom) na tym etapie obstawiam to, co bezglutenowe. Jeśli chodzi o ryż zainteresuj się odmianą "słodki ryż"
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-10-20, 22:21   

koko napisał/a:
Nie mam za bardzo pomysłu na jedzenie dla niego. Nie wiem, co to kaszka? Chodzi o taki kleik z torebki?


Chodzi o tzw. kremy zbożowe. Może być z torebki, ale nie syf typu Nestle czy Bobovita z cukrem czy inną chemią. Ja pasę potwora czeskimi kaszkami instant (jaglana, orkiszowa, owsiana), myślę że Jerz zjadłby z owocem, np. pół na pół z utartym jabłkiem. Ale można też samemu takie kaszki robić przez gotowanie ryżu czy jaglanki czy płatków owsianych na totalną ciapę. Mi się zwykle nie chce. Tutaj są przepisy różne:
hxxp://dziecisawazne.pl/jak-przygotowac-krem-zbozowy/
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-20, 22:24   

Agnieszko, to o czym piszesz podaję codziennie z miernym rezultatem. Nie wiedziałam, że to to jest popularną "kaszką" :-)
Póki co nie poddaję się, po prostu mam nadzieję, że któregoś dnia "zaskoczy".
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-10-20, 22:34   

koko- ja bym jeszcze poczekała z jakimś karmieniem skoro mały nie chce, może jeszcze nie dojrzał. Jest taki etap że dzieci bardzo chcą jeść stałe rzeczy- wgapiają się w starych i wyciągają łapki, no i nie wypychają językiem żarcia tylko połykają:) Wiadomo, zawsze wyjątki się zdarzają co nic nie chcą jeść ale mam nadzieję, że Jerza to nie dotyczy:)
Owoce słodkie więc dzieci jedzą chętnie- bez sensu go przyzwyczajać że tylko słodkie je. Do puki nie spada z wagi nie jest źle. Ja bym go przystawiała wtedy jak jest rzeczywiście głodny- wtedy mocniej będzie ssał i mleka więcej napłynie, raz a porządnie. Potem ewentualnie jakieś próbki pokarmów stałych. Jak będzie często jadł mleko a nie będzie głody to pocycka trochę i cyce tak właśnie będą się ustawiać by mało a częściej.
Co do kaszek to ryżowa, kukurydziana no i boska jaglana, ja dawałam też orkiszową ale to juz glutenem. Cały wątek o tym jest więc zacznij już czytać bo z dwa miechy zejdą przy takiej ilości tekstu:-P
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-10-20, 22:41   

koko: ja dojechałam na jednej piersi +/- do 6 miesiąca ale ponieważ już wcześniej traciłam pokarm zaczęłam wprowadzac różne rzeczy (czasem i sztuczne). Moje dziecko pluło kupnymi kaszkami serwowanymi przez babcię. Może czas żeby doprawic jedzenie jeśli nie owocami (żywymi/suszonymi) to może ziołami i testowac konsystencję. Raczej bym zaczęła od jaglanej niż owsa czy orkiszu (może to moje przewrażliwienie). Były próby z zupami?
Z moich doświadczeń amarantus dzieciowi nie pasował nigdy smakowo.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka 2011-10-20, 22:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-20, 22:41   

MartaJS - z owocem, to jest myśl. Dawałam jakiś słoik bio owoce z owsem (z glutenem czyli) i zniósł to mężnie, kupa też ładna (znaczy uczulenia na gluten nie ma?)
Kaja, etap dziczy jest jak najbardziej, z tym tylko, że chce jeść to, co jemy my, bądź owoce. Próbowałam z tym czekaniem, aż zgłodnieje, ale on w ogóle rzadko domaga się jedzenia. Często jest tak, że poprzestaje na napiciu się z piersi, jak zaczyna lecieć gęste - kończy ssanie. Kupa raz na 4-5 dni (ładna), wcześniej co drugi dzień.
Z drugiej strony jest pełen energii i wesoły, myślicie, że już teraz mogą się w nim ujawnić geny ojca, który dużo je, a jest chudy jak drąg?
Przepraszam za OT... przeniosę się chyba z tym do innego wątku i poproszę was o dalsze rady i wskazówki.

[ Dodano: 2011-10-20, 22:42 ]
Agnieszko, tak, były próby z zupami (nawet wczoraj i dziś), ale - jak mówię - tylko owoce.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-10-20, 22:57   

koko: to próbuj z owcami i może z domieszką dyni. Smaki dzieciom także się zmieniają, podobnie jak apetyt.
Jeśli chce to, co Wy zacznijcie od zupy dyniowej, albo innych zup warzywnych (jako dorośli możecie sobie doprawic dodatkowo) a jeśli chce jeśc grupowo wykorzystajcie ten fakt.
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-20, 23:08   

Agnieszko, dynia też nie spełniła oczekiwań :-| Ani ziemniak, ani marchew. Raz brokuł - ale to wyjątkowo jakoś. Siadamy do stołu wspólnie, Jerzyk dostaje teoretycznie to samo, co my (tylko my z solą, przyprawami, gruboziarnistym makaronem, cebulą itd.) i to nasze jest pyszne, a to jego - nie. Ślini się też do placków ziemniaczanych, leczo z papryką, kanapek z żółtym serem...
Starałam się brać go sposobem i nakładałam sobie jego jedzenie, pokazywałam, jak bardzo mi smakuje i podawałam jemu - no way. Dochodzi do tego, że my zaczynamy żywić się jego niezjedzonymi posiłkami ;-)
Próbowałam blw - albo się krztusi, albo warzywa wypluwa i zjada owoce.
Trudna sprawa, widząc dzicz w jego oczach myślałam, że nie będzie problemów z wprowadzaniem jedzenia. A tu taka niespodzianka.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-10-21, 08:30   

Kaja napisał/a:
Owoce słodkie więc dzieci jedzą chętnie- bez sensu go przyzwyczajać że tylko słodkie je

a mleko matki to jakie jest? wytrawne? :-)

stosując BLW nie jedzie się schematem żywieniowym, po prostu dajesz do próbowanie różne rzeczy
jeżeli chce jeść owoce, to niech je
uparowane warzywa przeciez możesz zjeść sama jak mu nie wejdą, albo wykorzystać w jakimś daniu
Anja była kiedyś na jakims wykładzie, gdzie polecano mleczka zbożowe na poczatek - może to jest jakiś trop
najważniejsze to nie zniechęcić dziecka do jedzenia
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-10-21, 10:24   

koko, masz jeszcze czas. Spróbuj kremów zbożowych z owocem. Albo mleczko zbożowe, tak jak pisze rosa.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2011-10-21, 12:03   

koko, to jest właśnie taki okres, w którym niemowlaki mniej przybierają na wadze :)

chciałabym się jeszcze odnieść do tego :
excelencja napisał/a:
żeby odzwyczaić dziecko od nocnych pobudek trzeba odzwyczaić od zasypiania przy cycu. So najpierw dostawała cyca, potem kąpiel i potem czytania, tulenie i spanie. Ew. kąpiel, cyc, mycie zębów, spanie. Byle nie usnęła przy cycu.


u nas usypianie przy piersi było prawie do końca karmienia, wyeliminowane jako przedostatni krok, ostatnim było karmienie poranne. a mimo to, nocne karmienie poszło w odstawkę wcześniej, dosyć łagodnie, a wraz z nim nocne pobudki, także usypianie bez piersi nie jest warunkiem koniecznym do zakończenia karmienia w nocy i do przesypiania całych nocy.
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-10-21, 14:56   

notasin napisał/a:
excelencja napisał/a:
żeby odzwyczaić dziecko od nocnych pobudek trzeba odzwyczaić od zasypiania przy cycu. So najpierw dostawała cyca, potem kąpiel i potem czytania, tulenie i spanie. Ew. kąpiel, cyc, mycie zębów, spanie. Byle nie usnęła przy cycu.



u nas usypianie przy piersi było prawie do końca karmienia, wyeliminowane jako przedostatni krok, ostatnim było karmienie poranne. a mimo to, nocne karmienie poszło w odstawkę wcześniej, dosyć łagodnie, a wraz z nim nocne pobudki, także usypianie bez piersi nie jest warunkiem koniecznym do zakończenia karmienia w nocy i do przesypiania całych nocy.

Dokładnie. Mam podobne przemyślenia. My odstawiliśmy najpierw nocne karmienia a dopiero później zasypianie przy cycu. So, excelencjo, nie masz racji, pisząc, że "trzeba" :-P
_________________
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-10-21, 18:46   

koko: może propozycje dziewczyn będą trafniejsze. Trzymam kciuki
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-10-21, 19:25   

koko, ale on nie będzie już tak przybierał jak kiedyś, byle nie chudł, nie przejmuj się tym, zdecydowanie w Pl zbyt dużą wagę się do wagi :D przywiązuje.

A kaszki w sumie po co? Żeby zapychać? warzywa i owoce do łapy i do roku święty spokój :P :P

koko napisał/a:
Próbowałam blw - albo się krztusi, albo warzywa wypluwa i zjada owoce.

i super, przecież o to właśnie chodzi

maga napisał/a:
So, excelencjo, nie masz racji, pisząc, że "trzeba" :-P

no tiaaa :) ))
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-10-21, 19:45   

excelencja napisał/a:
A kaszki w sumie po co? Żeby zapychać? warzywa i owoce do łapy i do roku święty spokój :P :P


Ale nie jakieś tam byle kaszki, tylko porządne, jaglanka, orkisz, gryczana - żelazo, magnez, witaminy i cała masa różnych wartości! Ja akurat jestem zdania, że dobre zboża są dziecku w tym wieku bardziej potrzebne niż warzywa i owoce.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-21, 20:06   

Dziewczyny, bardzo dzięki za wszystkie rady i sugestie.
Dziś dałam śliwkę suszoną zmiksowaną (bardzo lubiana), połączoną z ryżem. Zjadł.
Nie wpadłam na to, że zboża można podać z owocami, bo sama nie lubię na słodko ;-)
Zrobiłam mleko ryżowe, dla siebie, jak się okazało. Dałam do łapy pyszną, gotowaną dynię. Nawet nie spróbował dziad. Rozciapciał i patrzył rozczarowany.
Jestem tego zdania co MartaJS, zboża są bardzo bardzo wartościowe, bogate w mikroelementy, białka, witaminy.
exce, notasin, właściwie nie pomyślałam o tym, że to już czas na wolniejsze przybieranie na wadze. Niby lekarz mówił, że Jerz wygląda jak niemowlę karmione piersią, nie nalane dziecko na mleku z proszku, ale zastanawiało mnie to za wolne przybieranie jednak i szybki spadek z 75 do 25 centyla.
Co zrobić, żeby przenieść się z tematem do np. schematu żywienia niemowląt? Żeby nie było, że robię OT ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-10-21, 21:57   

koko, spróbuj brokuł albo kalafior, taki bardziej aldente, bo dynia strasznie miękka jest i paćka nieunikniona

wg mnie na etapie cyckowego półroczniaka to naprawde ma niewielekie znaczenie czy to warzywo czy zboże. jedzenie ma być przyjemnością, zabawą, poznawaniem świata :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-21, 22:02   

rosa, za brokuła podziękował, zjadł go w efekcie ten rudy kot ;-)
Hm... gdybyś widziała, z jaką złością i rozczarowaniem miażdżył tę dynię... to nie miało wiele wspólnego z zabawą :mryellow: Ale ryż ze śliwkami w formie dość twardej papy przyniósł mu sporo frajdy, wymazał się dokumentnie, nawet coś trafiło do buzi i chyba był spełniony (resztę dałam łyżeczką).
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-10-21, 22:04   

koko napisał/a:
Hm... gdybyś widziała, z jaką złością i rozczarowaniem miażdżył tę dynię... to nie miało wiele wspólnego z zabawą

może dla niego to była zabawa :lol:

[ Dodano: 2011-10-21, 22:05 ]
ja mam małe doświadczenie w paćkach, Ziemczyk kompletnie nie kumał co ma z tym robić, wolał kawały żarła
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Doradca_NUTRICIA

Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 1
Wysłany: 2011-10-24, 09:47   

MartaJS napisał/a:
koko napisał/a:
Nie mam za bardzo pomysłu na jedzenie dla niego. Nie wiem, co to kaszka? Chodzi o taki kleik z torebki?


Chodzi o tzw. kremy zbożowe. Może być z torebki, ale nie syf typu Nestle czy Bobovita z cukrem czy inną chemią. Ja pasę potwora czeskimi kaszkami instant (jaglana, orkiszowa, owsiana), myślę że Jerz zjadłby z owocem, np. pół na pół z utartym jabłkiem. Ale można też samemu takie kaszki robić przez gotowanie ryżu czy jaglanki czy płatków owsianych na totalną ciapę. Mi się zwykle nie chce. Tutaj są przepisy różne:
hxxp://dziecisawazne.pl/jak-przygotowac-krem-zbozowy/


Droga MartoJS,

Kaszki Bobovita zostały opracowane z zachowaniem wszelkich norm, dotyczących żywienia niemowląt i małych dzieci. Poziom cukru w kaszkach, jest niższy niż dopuszczalny dla produktów przeznaczonych dla maluszków. Produkty przygotowywane przez mamy, są oczywiście również zdrowe i potrzebne w diecie dzieci. Należy tylko pamiętać, o stopniowym wprowadzaniu produktów adekwatnych do wieku dziecka. Przed podaniem gotowych produktów nie przeznaczonych bezpośrednio dla maluchów, warto sprawdzić ich skład bądź zasięgnąć porady u lekarza pediatry. :-)

Pozdrawiam
Doradca NUTRICIA
_________________

 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-24, 09:53   

Dżizas, znowu wielki brat :-/
Śmiem twierdzić, że jedzenie przygotowane przez matkę jest jednak lepsze od syntetycznej kaszki z cukrem.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-10-24, 14:41   

koko zwróć uwagę że Pani reprezentująca bobovitę nawet nie próbuje twierdzić inaczej (raczej nie udałoby się jej obronić takiej tezy :) ) i broni sie tylko tym, że produkty bobovity mają cukru mniej niż dopuszcza norma, phi ;)
_________________

 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-10-24, 17:31   

Doradca_NUTRICIA napisał/a:
Droga MartoJS


:shock: :shock: :shock:

Cytat:
zasięgnąć porady u lekarza pediatry. :-)


Może psychiatry...
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-24, 18:00   

MartaJS napisał/a:
Doradca_NUTRICIA napisał/a:
Droga MartoJS


:shock: :shock: :shock:

Cytat:
zasięgnąć porady u lekarza pediatry. :-)


Może psychiatry...

:mrgreen:
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 13