wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy odstawić od piersi ???
Autor Wiadomość
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-30, 20:38   

dżo, to jest bardzo dobra odpowiedź :-D Dzięki :*
Choć mój alergik wszystkiego nie jada, odpadają m.in. sezam, mak, nabiał, białko jaj, soja)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-31, 09:55   

euridice, też dzięki. Brokuły i jaglanka są niemal codziennie, jest też żółtko jaj, czasami glon w zupie albo w bezsojowym sushi (Stach uwielbia międlić glona :-) ), więc robię się spokojniejsza. Od wczorajszego poranka nie mam mleka :shock: Prawdę mówiąc mam nadzieję, że to jakieś chwilowe, bo chciałam się nieco przygotować do diety bezmlecznej :-> Po prostu nic nie leci, Staś ciągnął wczoraj z 20 minut, dzisiaj też, on dostawał furii niemal, a mnie bolało i nie mogłam zrozumieć, o co biega. Może ciało pomaga mi podjąć decyzję :roll:

[ Dodano: 2010-04-06, 20:50 ]
Odstawiony.
:-)
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2011-02-21, 23:30   

Mam pytanie. Jak dlugo po odstawieniu od piersi przestalyscie produkowac mleko? Ja odstawilam mloda pod koniec listopada a mleko wciaz jest...nie sa to wprawdzie duze ilosci zreszta nie wiem bo przeciez nie sciagam mleka. Czasem mam plame na bluzce...
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-02-22, 10:54   

mimish, ja po roku jeszcze troszkę miałam 8-)
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-02-22, 12:52   

mimish, moja koleżanka robiąc usg piersi po 3 latach mniej więcej od odstawienia dziecka, dowiedziała się od lekarza, że wciąż ma pokarm ;-) Ponoć może tak być, że nigdy całkowicie nie zaniknie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2011-02-23, 21:11   

dzieki dziewczyny bo zaczynalam sie juz martwic i nawet zrobilam sobie test ciazowy raz :mrgreen:
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-09-01, 15:01   

hej,

pomału chciałabym odstawić małą od piersi- i strasznie się tego obawiam bo młoda jak większość dzieciaków cycowych jest uzależniona :-P Postanowiłam karmić minimum rok, idealnie byłoby dwa lata ale już nie daję rady.. Lila je cyca rano wieczorem i w nocy- z czego nocki są najbardziej męczące bo budzi się z rykiem z 4 razy .i tylko cyc ją uspokaja. Karmię ją przez silikonowe nakładki co wymaga niespania przy karmieniu bo młoda ciągle ją zębami ściąga i muszę trzymać. Wieczorem karmienie jest zabawą w ściąganie nakładki i podawaniem mi jej :shock: , musi być naprawdę padnięta by spokojnie zasnęła przy piersi. Ostatnie ranno-nocne karmienie wypada koło 5-6 i czasem zaśnie i da pospać do 7-8 a czasem się wybudza i zaczynamy dzień.
Chodzę wiecznie nie wyspana, wychowuję ją sama więc nie ma tatusia który odciąży i już mam dość. Nie wiem, może to egoistyczne ale marzę by wieczorem czasem wyjść bez dziecka ( moja mama czasem mogłaby przyjechać i z nią zostać) ale puki jej nie odcycuję to nie ma szans- jak się przebudzi to cyc i tylko cyc.. Są dni lepsze kiedy czuję energię by karmić jak najdłużej ale coraz częściej zwłaszcza w nocy kiedy przy światelku komórk któryś raz z kolei i szukam nakładki bo młoda ją gdzieś rzuciła i wyje, z zaciśniętymi zębami postanawiam że odstawię :-P
Chciałabym by spała sama w łóżeczku które jest zaraz obok mojego, spokojnie i całą noc :-D Puki co śpimy razem. Nie wiem, czy Wasze dzieci też tak miały/mają, ze strasznie się wiercą i kopią, Lila nie lubi się przytulać w nocy, ale też jak się odwrócę plecami to od razu stęka- czasem śpię całą noc na jednym boku co booli:-?
aa i jeszcze sprawa smoczka- Lila go używa w nocy i w ogóle do spania- gdy tylko trochę zaśnie w nocy to smok w pychol i śpi- jak nie dam to wyje... Odsmoczkowanie też by się przydało...
Kochane doradźcie co robić, jak się zabrać do tego wszystkiego- od czego zacząć.. by było po prostu lepiej...
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-09-01, 15:38   

Kaja, nie przerabiałam tematu ani sama, ani tutaj na wcześniejszych stronach. Od początku karmie butla,
ale skrobnę tylko jak koleżanki kończyły z cycem/smokiem:
A mianowicie mówiły dziecku, że cycek się zepsuł i teraz będzie musiało jeść "po dorosłemu". W momencie jak dziecko nie wierzyło/wymuszało dawały dziewczyny cyca posmarowanego np musztardą i dziecko samo organoleptycznie doświadczało zepsutości cyca ;)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-09-01, 16:01   

Kaja napisał/a:
Nie wiem, może to egoistyczne ale marzę by wieczorem czasem wyjść bez dziecka

nie widzę w tym nic egoistycznego ;-) ale w kwestii wykonania zadania tez nie bardzo pomogę. bede tylko trzymać kciukasy, zeby odcycowanie poszlo dobrze.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2011-09-01, 18:38   

Kaja, musisz zdyscyplinować swojego cycocholika, bo tak długo nie pociągniesz. Po pierwsze, odstawienie nocnych posysań (bo przecież nie karmień) - spróbuj zamist cyca dawać jej wodę, z czasem zwykle dzieci załapują, ze nie warto się wybudzać na wodę i przesypiają coraz większa część nocy. No i wyprowadzka do łóżeczka - koniecznie! Odkładaj, na początku nie wytrzyma za długo, ale trzeba próbować. Rzeczywiście masz trudniej będąc sama - ja do odcycowania nocnego zatrudniłam tatę (on podawał wodę), a sama uciekłam z sypialni dzieci. Potem zostały nam karmienia poranne, kiedy Fran przychodził do mnie do łóżka, z czasem zauważyłam, ze tak naprawdę chodzi mu o to, żeby się poprzytulać i pewnego dnia nie zaproponowałam cyca, a on się tym nie przejął. Teraz przesypia noce od 7 do 7 i prawie się nie budzi.

Powodzenia!
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-09-01, 20:26   

dzięki dziewczyny za rady, będziemy próbować pomału jak to powiedziała arete dyscyplinować Lile ;-) zacznę chyba od odkładania do łóżeczka, potem smokowi coś się podzieje a na końcu cyc odpadnie ;-) plany planami a co będzie.. strach się bać :-?
dzięki za kciuki, trzymajcie ile wlezie!!!
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-09-01, 20:28   

Kaja, a raczej wolisz stopniowo czy od razu? dla mnie jednym z najważniejszych wyznaczników zaprzestania karmienia jest moment w którym mam tego dosyć
Ziemka nie karmię od 2 tygodni, mimo iż bardzo to lubiłam po 20 m-cach stwierdziłam ze koniec

nie jestem fanką podawania w nocy wody lub czegoś innego, to ponad moje siły
powodzenia :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
madam 


Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 1102
Skąd: trójmiasto
Wysłany: 2011-09-02, 12:12   

rosa napisał/a:
nie jestem fanką podawania w nocy wody lub czegoś innego, to ponad moje siły

Ponad moje również. :-P
Nie widzę potrzeby przyzwyczajania dziecka do jedzenia/picia w nocy. Na początek na pewno spróbowałabym bez tego. Rokuje nadzieję na przespane nocki Wasze. :-)
Z piersią - przynajmniej w moim egzemplarzu chodziło o bliskość, a nie o jedzenie. Tak więc wystarczyło przytulenie, ukołysanie, ucałowanie. Po dwóch nockach chłopak przestał się wybudzać.
Kaja, kciuki trzymam mocno!

[ Dodano: 2011-09-02, 13:15 ]
rosa napisał/a:
Ziemka nie karmię od 2 tygodni

Ooooo!!! I jest dobrze?
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-09-02, 13:28   

Rosa, Madam- Lila wody nie lubi, więc podejrzewam, że w nocy ją to nie zadowoli :-/ Będę miała roibosa w pogotowiu ale myślę że i tak nic nie pomoże... Chcę jej dawać mleko jakieś z niekapka (by do butli nie przyzwyczajać) wieczorem bo ona mało pije w dzień. Zacznę od zbożowego choć też jakoś to ciemno widzę bo jak kiedyś podałam ryżowe z kartonu to miała odruch wymiotny :-P Również rano fajnie jakby jakieś mleko wciągała- trochę trwa zanim dostanie kaszę poranną.. Rękami i nogami będę się bronić przed modyfikowanym ale jak nie będzie chciała żadnego mleczka zbożowego to chyba podam...
Dziś zaczynam przekładanie do własnego łoża:D z odstawianiem poczekam jeszcze kilka dni bo teraz muszę być w miarę wyspana..
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-09-03, 18:49   

Kaja ja mam podobnie ,mój cycoholik też nie do ogarnięcia.Tez nie przespane noce,zmęczenie ,rozdrażnienie.Jedyne co mi sie udało to wygonienie młodego z łóżka a raczej sam stwierdził ze mu za ciasno.Tyle że my śpimy na samym materacu a młodemu położyłam materac mały ,jednosobowy tuż obok.Bardzo go zafascynowała ta nowość i już poprostu chciał tam spać ,w łóżeczku za żadne skarby :-x
Ja mogłabym karmić jeszcze rano i wieczorem dla dobra Tymola ,jedynie te noce mnie wykańczają.Próbuje go lulać,tulić i guzik ,ryk taki ze aż ściany sie trzęsą -cyc bardzo szybko załatwia sprawe.I napewno też nie budzi sie z głodu bo pocycka troche ,zasypia i szybko puszcza.Dlatego pomyślałam już nawet czy by mu nie zapodać smoczka :evil: ta tyle że potem bedzie problem z odstawieniem smoka.

[ Dodano: 2011-09-03, 19:50 ]
Cytat:
Dziś zaczynam przekładanie do własnego łoża:D
No i jak?

[ Dodano: 2011-09-03, 19:58 ]
A ja próbowałam dawać mleko modyfikowane ale młody nie chciał -generalnie ciężki przypadek ,robionych przeze mnie też różnie ,nieraz cos tam wypije ale raczej jest na nie :-/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2011-09-03, 18:59   

Dziewczyna na odstawienie nocnych karmień polecam zaangażowanie osób trzecich, męża, partnera, mamę , tatę. Ja swego czasu miałam już tak dość licznych pobudek nocnych na tzw. ciamkanie, że mimo łamiacego się mi serca zawzięłam się i nie odpuściłam gdy mąż próbował utulić wyjącego za cycem Tymona. W tydzień doszlismy do ładu choć T. budził się jeszcze przez mponad miesiąc ale przytulaniem dało się załagodzić stratę.
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-09-03, 19:11   

dżo napisał/a:
polecam zaangażowanie osób trzecich
no musze pogadać z moim mężusiem ,trzeba by było coś postanowić bo ja też juz tak długo nie pociągne natomiast gdybym rzeczywiscie całkowicie juz chciała odstawić pomysł z tymże
Cytat:
A mianowicie mówiły dziecku, że cycek się zepsuł i teraz będzie musiało jeść "po dorosłemu". W momencie jak dziecko nie wierzyło/wymuszało dawały dziewczyny cyca posmarowanego np musztardą i dziecko samo organoleptycznie doświadczało zepsutości cyca ;)
fajny!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-09-03, 19:58   

Kaja, Lile tak mają widocznie :) To podam Ci moją metodę na ogarnięcie karmienia.

1) najpierw odzwyczaiłam Li od spania ze mną i nocnych pobudek, ale żeby odzwyczaić dziecko od nocnych pobudek trzeba odzwyczaić od zasypiania przy cycu. So najpierw dostawała cyca, potem kąpiel i potem czytania, tulenie i spanie. Ew. kąpiel, cyc, mycie zębów, spanie. Byle nie usnęła przy cycu.
Jak się budziła w nocy to dawałam wodę, tuliłam, odnosiłam do łóżeczka - wody też nie lubiła więc miała ją w nosie - tylko tu ważna jest żelazna dyscyplina.
2 noce to trwało, kilka pobudek, a potem LUZ.
Li przestała się budzić.

2) a potem cyc był rano i wieczorem - PO kolacji właściwej. A potem już tylko po kolacji, a potem nie było wcale.

A co do mleka innego niż własne - to w zasadzie nigdy nie dawałam Li żadnego bo i po co- dziecko pije tyle, ile potrzebuje - moje prawie wcale nie piło napojów poza wodą zawartą w jedzeniu, teraz dopiero zaczęła. A mleko używamy do płatków itp - jak mamy chęć, ale nie jako konieczny posiłek. No tyle, że ja karmiłam 2 lata i 2 miesiące, to małej Li mleczko jakieś się przyda jeszcze.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-09-03, 20:42   

hej, słuchajcie Lila drugi raz zasnęła w swoim łóżeczku bez cycka w ogóle :shock: Wczoraj na luzie wystawiłam łóżeczko które się kurzyło w kącie na środek i w asyście Lilki i kota a właściwie kociaka przebierałam pościel na czystą ciągle gadając do siebie że dziś jest ten dzień na samodzielne spanie i takie tam blabla- Lila rozbawiona z kotem ciągle właziła i wyłaziła i w ogóle jakoś tak pozytywnie to łoże swe przyszłe odebrała. Potem wykąpałam, ubrałam następnie "właź do SWOJEGO łóżeczka" Lil wlazła i położyła się, ja się kompletnie tego nie spodziewałam że usłucha i trochę zdezorientowana mówię jej że idę do kuchni po wodę by się napiła, poszłam, wracam- dzieć nadal leży więc i ja pełna wątpliwości położyłam się na swoim łóżku i dałam wodę do picia- dwa łyki i oddaje butelkę, wstaje na nogi i coś tam se gada, skacze i takie tam, kilka razy ją położyłam i chyba za 3 razem odwróciła się do mnie plecami i sobie leży, ja bajkę zaczęłam jej opowiadać a potem to już w ogóle poleciałam w myślenie głośne- po 5min młoda zasnęła :mryellow: W nocy smok wystarczał by spała dalej i dopiero o 8 przyszła do mnie się przytulić i UWAGA- nie chciała pić cyca jak ją przystawiłam:shock: poszła bawić się z kotem. Ja oczywiście się nie wyspałam- z wrażenia budziłam się co pół godziny :-P Sądziłam, że to może jakiś taki wyjątkowy dzień był i tak dała sobie odebrać cyca i spanie ze mną.. ale dziś zasnęła jeszcze szybciej ;-) Aż wam powiem, że trochę smutno mi się zrobiło, że tak łatwo odpuściła :-P chyba była gotowa. Zobaczymy jak będzie dalej, czy jej się nie odwidzi- mam zamiar być konsekwentna.. Karmić ją chcę w ciągu dnia, lub rano- zobaczymy jak wyjdzie...

excelencja- Jakby się Lilce odwidziało to spanie to będę stosować Twą metodę. Podziwiam Cię, że karmiłaś tak długo, Ty w ogóle silna baba jesteś;) może kiedyś Cię odwiedzimy by się Lilki poznały ;-)

squamish- trzymam kciukasy za Wasze karmienia, a nuż kiedyś przyjdzie taka pora że się zaskoczysz tak pozytywnie jak ja ;-) smoczka nie podawaj, tak jak piszesz potem kolejny nałóg do opanowania....

dżo- z tą osobą trzecią to też myślałam, że jak już bym sama nie dała rady to mamę bym ściągnęła do pomocy, ale to już ostateczność by była.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-09-04, 08:10   

Kaja napisał/a:
hej, słuchajcie Lila drugi raz zasnęła w swoim łóżeczku bez cycka w ogóle :shock:
Ona już chyba też nie chciała z Tobą spać :lol: Fajnie Wam poszło ,Lila pięknie współdziałała.

[ Dodano: 2011-09-04, 09:11 ]
excelencja napisał/a:
ale żeby odzwyczaić dziecko od nocnych pobudek trzeba odzwyczaić od zasypiania przy cycu.
Właśnie nad tym musze popracować ble
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-09-04, 09:00   

Kaja napisał/a:
excelencja- Jakby się Lilce odwidziało to spanie to będę stosować Twą metodę. Podziwiam Cię, że karmiłaś tak długo, Ty w ogóle silna baba jesteś;) może kiedyś Cię odwiedzimy by się Lilki poznały ;-)

słusznie słusznie :)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-09-04, 12:03   

ooo, a ja tu wysmarowałam rano pełnego entuzjazmu posta i dopiero teraz widzę, że go wcięło gdzieś w przestrzeń wirtualną... no tak, to było w okolicach 8:22 ;-)
No więc krótko raz jeszcze: jestem w kwestii odstawiania na świeżo, za nami trzecia noc bez cycka. Tylko pierwsza była ciężka, druga z dwoma zaledwie pobudkami dość łatwymi do okiełznania. A dziś spał od 20:00 do 3:00 bez przerwy (po raz pierwszy od 22 miesięcy!) Potam napił się trochę mleka (miałam jeszcze odciagnięte) i sam szybko ułożył się spowrotem w łóżeczku i sapł do 6:30. Jestem z nas dumna i mega zadowolona, teraz tylko tzreba się nauczyc, że spać bez pobudek też się da ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2011-09-04, 12:57   

Kaja, priya brawo dla Was i Waszych pociech! Ja też miałam dziś pierwszą od 5 miesięcy przespaną nockę (tzn od północy do 7 rano)-moje dziecko chyba się solidaryzuje z Waszymi, bo przespało noc samo od siebie (bez żadnych moich "sztuczek" i planów;) ).
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-10-20, 20:53   

A ja mam odwrotne pytanie: jak utrzymywać laktację przez dłuższy czas? Przystawiam często (J. nie zawsze chce jeść/pić, lub pije tylko chwilę), piję herbatkę laktacyjną, nie omykam nocnych karmień. Jednak Jerzyk dość słabo przybierał ostatnio na wadze. Nie wiem, czy to nie z powodu ilości mleka. Chciałabym karmić go dopóki się da (lub dopóki się nam nie znudzi).
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-10-20, 20:55   

Wydaje mi się, że dopóki przystawiasz, to mleko jest. Może wolniej przybiera, bo się więcej rusza. Pewnie już powoli czas na kaszki i różne takie.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 12