wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Niedoczynność tarczycy
Autor Wiadomość
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 11:08   Niedoczynność tarczycy

Mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy na tle autoimmunologicznym- choroba Hashimoto. Tarczycę mam malutką, z niewielką zwłókniałą strefą (czyli ta już nie działa, podobno proces kilkuletni). Hormon tarczycowy th4 jeszcze w normie (dolna granica), a tsh (przysadkowy) podwyższony, do tego przeciwciała anty TPO podwyższone do 60 jednostek, przy normie do 30 ( niszczą hormony tarczycy).

Endokrynolog przepisała mi standardowo syntetyczne hormony tarczycy, które się bierze do końca życia. Ja póki co ich nie wykupiłam, bo dobrze się czuję, nie mam typowych objawów niedoczynności ( senność, zwolniona przemiana materii, depresja), pojechałam do homeopatki, dostałam lek i zalecenie psychoterapii. Podobno te choroby z autoagresji tak trzeba leczyć. Co jeszcze mogę zrobić, macie jakieś doświadczenia? Biorę też kelp czyli tabletki glonowe z jodem. Myslę ewentualnie o bioterapii, bo chyba tylko to mi zostało. Zastanawiam sie czy preparaty typu sok z noni, które działają m. inn. na pobudzenie systemu immunologicznego mają rację bytu w przypadku chorób autoimmunologicznych: pomagają w unormowaniu wszystkiego, czy wręcz przeciwnie-im wiecej przeciwciał tym szybciej będą niszczone moje hormony tarczycowe... .

No, ale mam nadzieję, ze mam szansę jednak zwalczyć tę chorobę :)
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-04-18, 18:17   

Hej Ada, witaj w klubie. NA gazecie jest forum poświęcone Hashimoto i drugie chorobom tarczycy.
Choroby tarczycy - hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712
Hashimoto - hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776

Moja koleżanka też ma Hashi, ale nie mówiła nic o żadnej terapii.

Ale pewnie lekarze zwykle nic nie mówią.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 19:42   

Cytrynka napisał/a:
Hej Ada, witaj w klubie. NA gazecie jest forum poświęcone Hashimoto i drugie chorobom tarczycy.
Choroby tarczycy - hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712
Hashimoto - hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776

Moja koleżanka też ma Hashi, ale nie mówiła nic o żadnej terapii.

Ale pewnie lekarze zwykle nic nie mówią.


Mam wrażenie, że "leczenie" tej choroby przez zwykłych lekarzy polega tylko na podawaniu hormonów. Mnie to nie zadowala brac te hormony do konca zycia. Poczytałam troche te fora, ale jak czytam, to zaraz czuję sie chora, więc nie bede poki co. I tam mówią żeby jodu nie brac, a ja właśnie biorę...przetestuje na sobie jak to działa.
Pocieszam się, ze póki co mam mało tych przeciwcial anty TPO (60 jednostek), naprawdę chore osoby mają 600-1000 i więcej.
Jeszcze chcę kupić ten sok noni i nastawiam sie pomału na dietę przeciwcandidową, plus leki, oczyszczenie organizmu i zobaczymy co dalej...
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-18, 19:48   

hxxp://www.sanum.com.pl/literatura/niedoczynnosc-tarczycy-problem-niedoceniany to czytałaś już adriane ?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 19:54   

Lily napisał/a:
hxxp://www.sanum.com.pl/literatura/niedoczynnosc-tarczycy-problem-niedoceniany to czytałaś już adriane ?


Dzieki. Jeszcze nie czytałam.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 20:08   

adriane też choruję z autoagresji i też sie plączę i waham jakie leczenie podjąć...jedno co już wiem to w żadnym przypadku nie powinno się przyjmować jakichkolwiek preparatów pobudzających układ odpornościowy! (a tym bardziej bez konsultacji z lekarzem)Jesteś chora właśnie dlatego, że Twój układ immunologiczny jest rozbujany i nie ma co wzmagać jego aktywności...
Co do leczenia psychologicznego czy psychiatrycznego - racja...zalecone jest unikanie jakiegokolwiek stresu (hehehe, tylko jak to zrobić....)
Więc trzymaj sie i myśl pozytywnie...
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 20:15   

Jagula napisał/a:
Twój układ immunologiczny jest rozbujany i nie ma co wzmagać jego aktywności


Na forum chorób tarczycy spotkałam sie też z opinią, że układ odpornościowy jest ok. ale szwankuje tarczyca, ma chore komórki, które układ niszczy jako coś złego, obcego...
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Nova 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 03 Lip 2007
Posty: 231
Skąd: Tychy
Wysłany: 2008-04-18, 20:35   

Mam klientkę z Hashimoto, twierdzi ,że miała stan zaawansowany. Kiedyś z nią rozmawiałam (lekarzy już sobie dawno odpuściła, bardziej jej zaszkodzili niż pomogli). Okazało się, że w jej przypadku choroba była następstwem długotrwałej, ogólnoustrojowej grzybicy. Zaczęła leczyć jelita i grzybice lekami Sanum, zastosowała kurację Słoneckiego, pomaga jej bioenergoterapeutka (nie wiem dokładnie na co działa),chodzi na refleksoterapię i na masaż lomi-lomi (chodzi o zapobieganie zastojom limfy).Wciąż podkreśla, że czuje się świetnie a kiedyś była strasznie zdołowana i nie wierzyła,że wyzdrowieje.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-04-18, 21:07   

Moja koleżanka ma tą chorobę niemal od dzieciństwa, wygląda świetnie ale wiem że coś bierze. Jak ją spotkam dopytam
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-18, 21:39   

Chętnie czytam ten wątek, bo mam koleżankę, która ma problemy z tarczycą. Dzięki, Adriane i dziewczyny.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 21:44   

Cytat:
Okazało się, że w jej przypadku choroba była następstwem długotrwałej, ogólnoustrojowej grzybicy.


Tym, się zamierzam zająć w pierwszej kolejności.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
eenia 
mama Franka i Mii


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 723
Skąd: Kraków/Zawoja
Wysłany: 2008-04-18, 21:56   

Mia ma wrodzoną niedoczynność tarczycy. Ale to chyba trochę co innego.
_________________
Franek 16.06.2004
Mia 10.06.2006
-----------------------
www.kaniewscy.blogspot.com
 
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 21:59   

eenia napisał/a:
Mia ma wrodzoną niedoczynność tarczycy. Ale to chyba trochę co innego.


A Ty masz wszystko ok. z tarczycą? Nie wiem jak to jest z dziećmi.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 22:01   

adriane napisał/a:
Jagula napisał/a:
Twój układ immunologiczny jest rozbujany i nie ma co wzmagać jego aktywności


Na forum chorób tarczycy spotkałam sie też z opinią, że układ odpornościowy jest ok. ale szwankuje tarczyca, ma chore komórki, które układ niszczy jako coś złego, obcego...

Niestety, przyczyny tej choroby są nieznane. Należy ona do obszernego "worka" schorzeń nazywanych autoimmunologicznymi. W tej grupie chorób organizm zwraca się przeciw samemu sobie. Dlatego określamy je także chorobami z autoagresji. Układ immunologiczny normalnie nastawiony na zwalczanie obcych "intruzów" (bakterii, wirusów) ulega tutaj rozregulowaniu i "atakuje" własne komórki. W zależności od tego, jakie tkanki i narządy ulegają temu niezrozumiałemu aktowi autoagresji, mamy do czynienia z różnymi zespołami objawów, zgrupowanych w jednostki chorobowe.

W tym przypadku "atak", przeprowadzany za pomocą przeciwciał, dotyczy tyreoglobuliny (białka wiążącego hormony tarczycy) oraz peroksydazy tarczycowej (jednego z ważniejszych enzymów tego gruczołu). Rzadziej pojawiają się przeciwciała przeciwko innym składnikom komórek tarczycy. Z takim "atakiem" związane jest powstanie zapalenia i ostatecznie powolny zanik miąższu tarczycy. Jednak nie u wszystkich dojdzie do zniszczeń. U niektórych osób choroba jest wykrywana najzupełniej przypadkowo, kiedy po wieloletnim przebiegu nie wyrządziła większych szkód organizmowi.
hxxp://www.resmedica.pl/zdart11002.html]źródło
hxxp://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=36&typ=1]zapalenie tarczycy
hxxp://www.rozanski.henryk.gower.pl/cancer2000.htm]tutaj polecam artykuł o rdeście japońskim

to tyle na dziś ale będę pamiętać ;-) i zbierać info
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 22:15   

Dziękuję Ci bardzo Jagula, te informacje są bardzo pomocne.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 22:20   

adriane napisał/a:
Dziękuję Ci bardzo Jagula, te informacje są bardzo pomocne.

gdyby nie okoliczności to odpowiedziałabym Ci,że cała przyjemność po mojej stronie...też odniosę korzyść- zapomniałam ostatnio o rdeście a teraz - za pamięci - wracam do tego wątku i przetestuję go :mryellow:
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 22:23   

Jagula napisał/a:
adriane napisał/a:
Dziękuję Ci bardzo Jagula, te informacje są bardzo pomocne.

gdyby nie okoliczności to odpowiedziałabym Ci,że cała przyjemność po mojej stronie...też odniosę korzyść- zapomniałam ostatnio o rdeście a teraz - za pamięci - wracam do tego wątku i przetestuję go :mryellow:


Też masz niedoczynnośc tarczycy, czy to coś innego, jesli można spytać?
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 22:38   

autoimmunologiczne zapalenie ślinianek...dziś byłam na biopsji tychże i okazało sie ,że mam już guzy na węzłach szyjnych...najgorsze jest to,że "znienacka" okazało się,że płacę za obie biopsje (przychodnia nie ma umowy z ośrodkiem gdzie robiłam badania :evil: )
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 22:44   

Jagula napisał/a:
autoimmunologiczne zapalenie ślinianek...dziś byłam na biopsji tychże i okazało sie ,że mam już guzy na węzłach szyjnych...najgorsze jest to,że "znienacka" okazało się,że płacę za obie biopsje (przychodnia nie ma umowy z ośrodkiem gdzie robiłam badania :evil: )


A możesz napisać jakie masz objawy tej choroby? Kurcze, ale niefajnie to mieć. Jednak trzeba do przodu i działać...
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 23:15   

Przez przypadek lekarz rodzinny wymyślił,że mam świnkę (niby drugą w życiu) oczywiście się myliła...okazało się ,że powiększenie ślinianek jest wynikiem guzów jakie sie w niej pojawiły na skutek długotrwałego stanu zapalnego...przez dłuższy czas miałam spokój (wszyscy lekarze lekceważyli moje ślinianki więc ja też prawie o nich zapomniałam). Trochę sie powiększyły w ciąży (ciąża jest też niestety czynnikiem aktywującym reakcje autoimmunologiczne ) 2006 rok był dla mnie bardzo nieprzyjemny i miałam dosłownie nawał sytuacji silnych stresowych.Wtedy pojawiły się bolesne obrzęki stawów (głównie kolana), ślinianki zrobiły sie wielkie i bolesne...podczas usg okazało sie ,że węzły też mam powiększone..potem doszły wędrujące bóle stawów (charakterystyczne dla tych chorób ), przewlekłe zmęczenie i stan podgorączkowy lub gorączka, fotoalergia(jeden dziwny przypadek )Teraz mam obie ślinianki przyuszne usiane guzami i węzły szyjne również...
Do tego mam wybitnego pecha bo bardzo rzadko się zdarza- ale mi się oczywiście zdarzyło, że mam wszystkie przeciwciała negatywne!!! Jestem alergikiem i nawet IG nie wychodzi ...
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-18, 23:20   

hxxp://www.pt.maranatha.pl/zdrowie15.html może ta strona w czymś Wam jeszcze pomoże, jest tu o różnych chorobach autoimmunologicznych, co prawda trochę w kontekście religijnym, ale zawsze jakaś wiedza :)
i jeszcze hxxp://www.luskiewnik.pl/autoimmunologia/new-page.htm
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 23:38   

Lily jestem pod wrażeniem...
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-18, 23:38   

Jagula napisał/a:
Lily jestem pod wrażeniem...
:?:
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-18, 23:43   

ten pierwszy artykuł jest pokrzepiający...
a co do lukrecji w Czechach są krople lukrecjowe, stosowałam je w zeszłym roku
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-18, 23:44   

Lily lukrecję bardzo lubię, więc miło slyszeć, ze jest przydatna w chorobach tego typu :)
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 13