Rodzeństwo - konflikty |
Autor |
Wiadomość |
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-09-16, 12:25
|
|
|
Wiecie co jest najgorsze? TO się ciągnie całe życie. Jak widzę relację mojego ojca z siostrami to robi mi się przykro (mają taką samą różnicę wieku co moje dzieciaki). |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2009-09-16, 12:59
|
|
|
puszczyk napisał/a: | Jak widzę relację mojego ojca z siostrami to robi mi się przykro (mają taką samą różnicę wieku co moje dzieciaki). |
kurcze właśnie się tak zastanowiłam i widzę, że u mnie w rodzinie tego nie ma. Może dlatego, że małą mamy różnicę wieku ja i siostra? Albo po prostu jednak muszę przyznać, że mój ojciec jednak nie popełnił WSZELKICH możliwych błędów wychowawczych (jak miło dojść w końcu do takiego wniosku ). Zawsze byłyśmy traktowane całkowicie równo. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2009-09-16, 13:30
|
|
|
no cóż, u nas toksyczny dom rodzinny przyniósł efekt taki, ze jako rodzeństwo (4 sztuki) wzajemnie utrzymujemy ze sobą kontakt wyłącznie sporadyczny i powierzchowny (w tych łagodniejszych przypadkach), lub w ogóle zerowy.
no i ja też z tych starszych, mądrzejszych, ustępujących, wywalczających prawa nie tylko dla siebie, ale i automatycznie dla młodszych. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-09-17, 10:32
|
|
|
puszczyk napisał/a: | TO się ciągnie całe życie. Jak widzę relację mojego ojca z siostrami to robi mi się przykro |
na szczęście nie zawsze. Moja siostra i ja jesteśmy teraz przyjaciółkami, choć w dzieciństwie różnie bywało. A i teraz ona czuje się stłamszona przez mój cień, a ja przez jej (moi rodzice mieli niezłą taktykę - ja miałam być "ta mądra", a ona - "ta kochana"), ale mimo to jesteśmy sobie bardzo bliskie. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
mariaaleksandra
Pomógł: 17 razy Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 1603
|
Wysłany: 2014-03-12, 16:13
|
|
|
Wprawdzie mam jeszcze duzo czasu, bardzo sie martwie jak J przyjmie ordzenstwo. czy moge jak jakos przygotowywac, oswoic? ona jest teraz jedyna, najwazniejsza i wszystko dla niej, boje sie jak sie odnajdzie w nowej sytuacji. czy mozecie polecic fajne ksiazki o rodzenstwie, wychowywaniu dzieci tak zeby jakos sie dogadywaly? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-03-12, 17:06
|
|
|
mariaaleksandra, ja nie przeczytałam całej ale podobało mi się bardzo rodzeństwo bez rywalizacji. Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć, ja teraz mam co czytać, kiedyś do niej pewnie wrócę. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
jaskrawa
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 21 Lip 2011 Posty: 2217 Skąd: Międzyborów
|
Wysłany: 2014-03-12, 19:27
|
|
|
Fajnie, że się ten wątek odświeżył.
Chyba też sobie przeczytam tę książkę, którą Kat... poleca. Spodziewam się, że może być cięzko. Na razie jest ok - młoda jest oczywiście zazdrosna o Jasiola, ale póki co jeśli to okazuje to raczej się na nas wyżywa , a dla brata jest przecudna - czuła, dobra, liże go po głowie jak kocica kociaka, przytula, wyciera mu buzię gdy się mu uleje itd.. Zabiera tylko wszystkie grzechotki (na razie mały oczywiście tylko na nie patrzy, pewnie zacznie się hardkor, gdy zacznie po nie sięgać) i trochę mnie wkurza to, bo gdy chcę pozabawiać małego, okazuje się, że pozostaje mi do tego stara gazeta albo butelka z wodą .
Przeczytałam stare wpisy dziewczyn i zastanawiam się jak to się udało mojej mamie, że ja i moja sio kochamy się tak mocno (i zawsze tak było). Mama popełniała sporo błędów, ale w sumie chyba nigdy nie padał tekst o ustępowaniu młodszej siostrze... Różnica wieku jest między nami sporawa - 7 lat. Oczywiście znęcała się nade mną - nie raz walnęła, uciekała przede mną, gdy biegła z rówieśnikami do swoich tajemnic, niedostępnych dla maluchów. Milion razy przez nią płakałam (gdy obrywałam), a ona przeze mnie (bo jej się wydawało, że mi, młodszej, lepiej, bo "mama bardziej mnie kocha"). Ale to wszystko chyba musi tak wyglądać, samo jakoś się wypala. Jakimś cudownym sposobem mama wpoiła w nas przekonanie, że skoro jesteśmy siostrami, to tak czy owak "musimy" się kochać i godzić po każdej kłótni. I jakoś to przekonanie w nas tkwi do dziś. Muszę porozmawiać z mamą o tym, może powie mi coś mądrego. Nie może mi doradzić w kwestii diety ani karmienia piersią, ale jeśli chodzi o wspieranie relacji z moją siostrą to chętnie się od mamy wiele nauczę. |
_________________ hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
mariaaleksandra
Pomógł: 17 razy Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 1603
|
Wysłany: 2014-03-15, 15:31
|
|
|
Kat chetnie pozycze, moze bedzie wkrotce jakies wiosenne spotkanie w Warszawie?
ja sie bardzo boje w ogole ze mam isc do szpitala rodzic i zowtawic J na pare dni |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2014-03-15, 18:07
|
|
|
moja mama mi mówiła kiedyś że starała się żeby nigdy żadne z nas nie usłyszało z jej ust niczego niedobrego na brata/siostrę.
I uczyła, że w biedzie obowiązkiem jednego jest pomóc drugiemu a drugiego nie wykorzystywać pierwszego i na odwrót. Do dziś to stosujemy. Brat pożyczył mi na mieszkanie ale oddaliśmy z procentem choć wielu to się wydaje dziwne. Nie wyobrażam sobie nie oddać. Brat przyjeżdża do mnie ilekroć potrzebuję pomocy ale nie wyobrażam sobie poprosić go o prace, na wykonaniu której obcy zarobiłby ładną kasę itd itd.
Mama uczyła w stylu kochajcie się jak bracia ale rozliczajcie jak żydzi - działa |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
devil_doll
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Gru 2013 Posty: 140 Skąd: Canada`s armpit :P
|
Wysłany: 2014-03-16, 09:40
|
|
|
Humbak super masz mame |
_________________ A 30.11.2007 & N 17.06.2013 |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2014-03-16, 09:55
|
|
|
Humbak, fajna relacja.
Mój brat od dziecka łoi mnie finansowo i energetycznie
U mnie bracia dopiero teraz zaczynają mieć jako taką relację, Tymo przestaje być dzidzią i w oczach Stacha staje się osobą, kolegą, zaczynają się razem bawić, widać że różnica wieku między nimi będzie miała coraz mniejsze znaczenie. Więcej się tłuką niż przytulają, ale już teraz widać, jak są niesamowicie do siebie przywiązani. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-16, 11:27
|
|
|
MartaJS, u Was jest fajna różnica wieku między braćmi. Ja bardzo ubolewam, że nie postarałam się o drugie wcześniej. Większa różnica wieku to mniejsza płaszczyzna porozumienia. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
mariaaleksandra
Pomógł: 17 razy Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 1603
|
Wysłany: 2014-03-17, 08:24
|
|
|
Marta, u mnoe bedzie.prawie identyczna roznica ale.boje.sie... mam znajoma, ktora przy tej roznicy ma ogromne problemy, nie mogla mlodszej karmic piersia bo starsza zazdrosna, starsza rowno leje mala, a na pierwszy rzut oka znajoma ma niezle podejscie do tych dzieci... chcialabym sie jakos przygotowac so dwojki ale nie wiem jak. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-03-17, 09:20
|
|
|
mariaaleksandra, ja miałam 2 lata i chyba 3 miesiące jak się urodziła moja młodsza siostra i mama mówi, że jak ją karmiła to mi dawała lalkę i ja siadałam, podciągałam bluzkę i też karmiłam. Nie z każdym dzieckiem tak się da ale ja podobno byłam totalnie bezproblemowa.
U mnie problemy zaczęły się dopiero jak D skończyła około 1,5 roku. Do tamtego czasu sielanka, teraz już się boję co będzie dalej. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2014-03-17, 13:37
|
|
|
kamma napisał/a: | Większa różnica wieku to mniejsza płaszczyzna porozumienia. | zmniejsza się gdy rodzi się kolejne |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-03-17, 18:28
|
|
|
Humbak napisał/a: | zmniejsza się gdy rodzi się kolejne | albo zwiększa, starsze przeciw nowemu intruzowi mariaaleksandra napisał/a: | ja sie bardzo boje w ogole ze mam isc do szpitala rodzic i zowtawic J na pare dni | czy ty zdziebko nie przesadzasz? chyba nie zostawiasz jej w policyjnej izbie dziecka? A poważniej, wieź z ojcem też jest bardzo ważna dla dziecka, i przyda się gdy pojawi sie kolejne. U nas na razie nie jest źle, Matylda co prawda regularnie leje brata, i zazdrosna jest o niego bardzo, ale potrafią się też zgodnie bawić mimo dużej różnicy wieku. Nie ma co się martwić na zapas. Ale na dzieńdobry możesz przyzwyczajać, że bez ciebie świat jej na główę się nie wali, że tata też potrafi zadbać |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-03-17, 22:27
|
|
|
Cytat: | Większa różnica wieku to mniejsza płaszczyzna porozumienia.
_________________ |
A to zależy - mój brat jest o 6 lat starszy,a mamy super kontakt Znam za to osoby które mają rodzeństwo z różnicą np. roku,a kontakt praktycznie żaden... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-03-17, 23:16
|
|
|
malina napisał/a: | które mają rodzeństwo z różnicą np. roku,a kontakt praktycznie żaden... | ja znam takie, które jak już jest w kontakcie to krew się leje. I niestety nie wszytsko zalezy od rodziców, jak dzieciaki mają mocno różne temperamenty to raczej będzie konfliktowo cobyśmy nie zrobili. Ja najlepiej aktualnie dogaduję się z trzynaście lat młodszą siostrą, a z bratem cztery lata młodszym w ogóle, jak raz na parę lat się spotkamy zawsze jest awantura. |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2014-03-18, 07:44
|
|
|
malina napisał/a: | Znam za to osoby które mają rodzeństwo z różnicą np. roku,a kontakt praktycznie żaden... |
no ja też znam, i (trochę nie zgadzając się z majają) obserwuję, że w takich przypadkach kluczowe może być, świadome lub nie, uprawiane od początku, faworyzowanie jednego dziecka przez rodziców (bo chłopiec, bo młodszy, bo ładniejszy itd, itp). |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Maple Leaf
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 23 Lut 2012 Posty: 952 Skąd: Calgary
|
Wysłany: 2014-03-18, 11:02
|
|
|
malina napisał/a: | A to zależy - mój brat jest o 6 lat starszy,a mamy super kontakt Znam za to osoby które mają rodzeństwo z różnicą np. roku,a kontakt praktycznie żaden... |
Mam dwóch braci. Starszego o niecałe 3 lata- jako taki kontakt "przyjacielski" łapiemy dopiero teraz. A z młodszym o 6 lat- luźna, kumpelska relacja, o wszystkim możemy pogadać i dobrze się rozumiemy.
Mi się wydaje, że to wszystko bardziej zależy do charakteru poszczególnych osób. Bo na przykład u nas zawsze było tak, że Rodzice nie faworyzowali ani mnie ani starszego Brata, traktowali równo, nie stawiali żadnego za przykład dobrego/złego zachowania. A mimo to przez cały czas była między nami ogromna rywalizacja i poczucie, że ten drugi jest lepszy (choć ja osobiście nigdy nie pomyślałam, że Brata kochają bardziej). I ta rywalizacja gdzieś tam nadal w nas siedzi, chociaż oboje jesteśmy już dorsłymi ludźmi. Za to młodszy był jakoś tam bardziej cackany przez innych, bo to właśnie taki malusi, najmłodszy itp. To Jemu musiałam czasem ustępować, dzieliłam z nim pokój (ze starszym tak nie było) i paradoskalnie nie mamy wobec niego jakichś złych uczuć czy urazy z tego powodu, a ja nawet lepiej się z nim dogaduję, bo nie ma między nami tego poczucia, że muszę mu udowodnić, że jestem lepsza. |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-03-18, 21:15
|
|
|
Capricorn napisał/a: | (trochę nie zgadzając się z majają) | ale ja tu nie widzę za bardzo niezgody. Bo to na pewno nie pomaga, i nawet z natury zgodne rodzeństwo jest w stanie zamienić w śmiertelnych wrogów. Niemniej znam rodzeństwa jednolite płciowo, faworyzowania albo brak, albo każda jest ulubieńcem innego rodzica, wiekowo niemal bliźniaki, ale jedno jest spokojne drugie szalone i wojna gotowa, i to o takie głupoty, że nawet ja i brat o takie bzdety się nie kłócimy, o biciu się nie mówiąc |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-19, 08:57
|
|
|
oj, dziewczyny, ja mówiłam o kontakcie w dzieciństwie, a nie w dorosłości. Mam na myśli to, że w podobnym okresie rozwoju dzieci mają podobne upodobania (np. zabawa "na niby"), podobne kompetencje rozwojowe, dzięki czemu łatwiej jest o porozumienie i wspólną aktywność. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
|