Kto się boi pająków...? |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
weganka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 352 Skąd: Bieszczady ;)
|
Wysłany: 2008-10-13, 17:39 Kto się boi pająków...?
|
|
|
Panicznie boję się pająków...
Jako dziecko straszyłam nimi siostrę, brałam pajączki ( i duże pająki) na ręce. Moja siostra piszczala i krzyczała. Kiedy trochę podrosłam, nie bałam się pająków, ale moja siostrzyczka zawsze robiła straszny wrzask widząc pająka. Teraz, w wieku 17 lat nienawidzę pająków, boję się, brzydzę... Kiedy widzę nawet małego pajączka - już się boję. Wiem, że to irracjonalny lęk... Nie boję się myszy, węży, robaków etc. Wiem, że pająki to małe stworzonka, że nie są jadowite, że nie gryzą... Ale mimo to, jak widzę pająka to nie jestem w stanie wykonać jakiegokolwiek ruchu, stoję sparaliżowana strachem ( tzn czasami jak jest duży pająk to drę się tak, jakby mnie ktoś obdzirał ze skóry). Serce mi wali, nogi się trzęsą... Wtedy to jest tragedia, teraz po czasie komedia...
Nigdy do pająka nie podejdę... W życiu zabiłam może 3 pająki (bo boje się do nich zbliżyc). Najcześciej wołam tatę, żeby zabrał pająka,ale najgłupsze jest to, że ja nie chce go zabijac, tylko wynieść. Kiedy jestem sama w domu a np. pająk idze w kierunku łózka i muszę go zabić to przeprowadzam operację Smiechu Wartą... Ubieram na ręke jakiegoś dużego buta (najlepiej taty), przygotowuję się do celu, stoję tak z 10 minut nad pająkiem zanim go trzasnę...A potem żałuje, ze zabiłam biedne stworzonko. Pająki zobaczę wszędzie ( nawet tam gdzie ich nie ma). Z odległosci kilku metrów wypatrzę pająka na scianie. Jakiś strzępek nici, a nawet szypułka od pomidora (!!!) jest dla mnie pająkiem...
Próbuje sie przemoc, ogladam zdjecia pająkow,patrzę na nie " na zywo".
Ta fobia przeszkadza mi w zyciu, bo pajaki są wszedzie... Czy boicie sie pająków? Co robicie? |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-13, 18:44
|
|
|
Arachnofobia to podświadomy lęk przed mężczyznami, tak chyba Freud stwierdził Powolne oswajanie albo nagły kontakt - dwie ścieżki w psychoterapii. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-13, 19:14
|
|
|
Aż tak to się nie boję, ale unikam i brzydzę się. Kiedyś mi ogromny czarny chodził po zasłonie, odporny na uderzenia , spać przez niego nie mogłam |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2008-10-13, 20:01
|
|
|
Mój Alg się boi strasznie Ja go zawsze ratuję przed pająkami biorąc je na rękę/do kubeczka i wywalając za okno |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
szo
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 15 Lut 2008 Posty: 2532 Skąd: PL
|
Wysłany: 2008-10-13, 23:44
|
|
|
Amanii napisał/a: | biorąc je na rękę/do kubeczka i wywalając za okno |
ja też tak robię ale jednak pewną dozą nieśmiałości |
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2008-10-14, 00:03
|
|
|
e ja tam sie boję tylko jak czegoś jest dużo i łazi na wszystkie strony... brrr.. stąd mój paniczny strach przed szczypawkami, których wielkie stado ( ) kiedyś wylazło na mnie z jakiegoś pudełka po papierosach znalezionego na podwórku podczas zabawy. teraz jak mam taką metr, czy nawet dwa od siebie to zamykam oczy i piszczę chyba jedyna moja fobia
a pajączki są słit |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
Lenka
weganka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 352 Skąd: Bieszczady ;)
|
Wysłany: 2008-10-15, 20:16
|
|
|
Chciałabym mowic o pajaczkach, ze są słodkie :p
A ja szczypawek sie z kolei nie boje Kazdy ma swoje... a jak to z tymi mezczyznami jest, wg Freuda? Mozesz cos wiecej napisac ? |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-10-16, 11:15
|
|
|
dotyczy tylko takich mega duzych grubych pajakow : w panice i adrenalina po uszy rzucam ksiazka - nie moge sie zblizyc. jak nie trafie - wychodze z domu (i ide do biura nieruchomosci z pytaniem o nowe mieszkanie ) |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Christa
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1900 Skąd: Australia
|
Wysłany: 2008-10-16, 12:57
|
|
|
U nas cos takiego wisi na lodowce:
hxxp://imageshack.us]
I generalnie musimy uwazac, zeby nie spotkac ktoregos z tych "przyjemniaczkow" np. w bucie . |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa
Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku. |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2008-10-16, 14:35
|
|
|
Christa...przerażające....i dlatego nigdy nie zapuszczę się w rejony gdzie trzeba sprawdzać buty zanim się je włoży... |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
|
magcha
A to Futro właśnie
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 1007 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-16, 14:35
|
|
|
Christa u Was takie łażą??? No to chyba się zastanowię nad tym przyjazdem do AU w 2009 |
_________________ hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo. |
|
|
|
|
Christa
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1900 Skąd: Australia
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:07
|
|
|
Jagula napisał/a: | Christa...przerażające....i dlatego nigdy nie zapuszczę się w rejony gdzie trzeba sprawdzać buty zanim się je włoży... |
Jagula, ja nigdy nie sprawdzam . I poki co... zyje .
magcha napisał/a: | Christa u Was takie łażą??? |
łażą łażą
magcha napisał/a: | No to chyba się zastanowię nad tym przyjazdem do AU w 2009 |
magcha, sie nie zastanawiaj, tylko przyjezdzaj! |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa
Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku. |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:31
|
|
|
A jeśli mężczyzna sie boi pajaków, to znaczy, że boi się kobiet?
Lęk przez pająkami to na pewno lęk zastępczy, w rzeczywistości osoba boi się czegoś innego, pająk to tylko "przykrywka". Nie można bać się takiego małego stworzenia - zupełnie irracjonalne. |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:34
|
|
|
Tobayashi napisał/a: | Nie można bać się takiego małego stworzenia - zupełnie irracjonalne. | Zapewniam Cię, że można. Pomimo świadomości, że jest to całkowicie irracjonalne. Słowo. Mam to od zawsze. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:40
|
|
|
Tobayashi napisał/a: | Nie można bać się takiego małego stworzenia - zupełnie irracjonalne. | to ciekawe, że tak wiele osób boi się tych małych stworzeń; podejrzewam, że jednak pająk coś symbolizuje w naszej podświadomości albo przechowuje ona wspomnienia sprzed wielu wieków (czy tysięcy lat), kiedy i tu pająki mogły być jadowite i niebezpieczne... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:49
|
|
|
Ale ciekawe, że jednym się owa pamieć zachowała, a innym nie Ja stawiam na przekazywanie z pokolenia na pokolenie uprzedzenia do pajączków: "O, pająk! Zabij, zabij!" Zamiast szanować żywe stworzenia. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:58
|
|
|
Tobayashi napisał/a: | Ja stawiam na przekazywanie z pokolenia na pokolenie uprzedzenia do pajączków: "O, pająk! Zabij, zabij!" Zamiast szanować żywe stworzenia. | bzdury opowiadasz, mi nikt nie kazał pająków zabijać i to nie chodzi o chęć zabijania i brak szacunku, tylko o strach |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2008-10-17, 11:04
|
|
|
Nie tak ostro moja siostro. Niektórzy ludzie się tylko boją - czegoś tam, a inni zabijają z tego strachu - jakąs ofiarę. Pająk to kozioł ofiarny. Oczywiście nie dam głowy za moje teorie, bo mogę się mylić (jak powiedział Emerson czy Russel). Wyzuluj Lily |
|
|
|
|
magcha
A to Futro właśnie
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 1007 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-17, 13:40
|
|
|
Boję sie pająków i niestety racjonalne argumenty do mnie nie przemawiają . Nie zabijam tylko proszę R. o wyniesienie zwierza na zewnątrz. |
_________________ hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo. |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2008-10-17, 13:57
|
|
|
O Jezusia... Christa ja nie mogłabym chyab mieszkać w takim rejonie świata
Panicznie boję się pająków, zawsze widząc jakiegoś krzyczę, wpada Jarek i eksmituje pająka za okno.
Brrr.....
W najgorszych koszmtrach śni mi się, że śpię, a jaeden taki jak z tego rysunku i jeszcze owłosiony chodzi po mnie...straszne... |
_________________
|
|
|
|
|
moTyl
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 13 Paź 2007 Posty: 1488 Skąd: UK
|
Wysłany: 2008-10-19, 17:22
|
|
|
Ja nie przepadam za nimi, ale też nie mam takiego obrzydzenia jak do szczypawic... tu mogę sobie podać rękę z Amanii .
Generalnie to jak znajdę w domu delikwenta staram się wynosić za drzwi/okno.
Ale Christę to podziwiam, żyć sobie ze świadomością, że może akurat w ogródku (lub gdziekolwiek) natknę się na któregoś z tych pająków z posteru... Christa spotkałaś już kiedykolwiek takiego czy to się raczej rzadko zdarza?
A tak na marginesie, odnośnie tego co można znaleźć w bucie i nie tylko, ja raz przyniosłam z pracy w torebce małą myszkę , która była chyba równie przerażona jak ja i z wrażenia cichym głosem poprosiłam A. żeby ją wypuścił na dworze |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
|
|
|
|
|
Żabka
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Paź 2008 Posty: 24 Skąd: Oslo/Skoczów
|
Wysłany: 2008-10-28, 19:41
|
|
|
Przez całe zycie bałam się pająków (panicznie), ale w ciągu ostatnich 2 lat strach ten się gdzieś wykruszył i pozostał tylko wobec wielkich, owłosionych i tłustych przedstawicieli tego gatunku Ogólnie to staram się, gdy tylko widzę pająka, przetransportować go w szklance na zewnątrz domu (nie potrafiłabym wziąć ich do ręki). Więc niezły postęp u mnie |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2008-10-30, 11:04
|
|
|
Ja się też boję, ale w słoiku wyniosę Ostatnio takiego długonogiego z wanny transportowałam. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
|