wegedzieciak.pl

[gosiabebe]

exit

[kasienka]

Poniżej wklejam odzyskany temat z wege.dzieciaka
(16-17.kwietnia.2007)


tomek

Mam małą prośbę i pytanie. Jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o robienie zdjęć. Nigdy nie miałem aparatu fotograficznego i kompletnie się na tym nie znam. Zdarzyło mi się parę razy w życiu zrobić jakieś zdjęcie, ale polegało to tylko na pstryknięciu, gdy ktoś mnie o to prosił.

Dziś, w czasie rowerowej wyprawy, tuż po zetknięciu z dwoma okazałymi zaskrońcami i trzema sarenkami, naszła mnie taka myśl, że może czasem warto jest coś utrwalić na fotografii.

Wiem, przeglądając albumy forumowe lub te w picassa, że jest tu trochę osób z dużym fotograficznym doświadczeniem, dlatego mam pytanie: co moglibyście polecić dla osoby całkowicie początkującej, najlepiej coś taniego, ale z w miarę przyzwoitą jakością zdjęć, które można by śmiało wrzucić do internetu. Taki aparacik do nauki.

Zdaję sobie sprawę, że mogę szukać w googlach, nawet już to zrobiłem, ale dla mnie to trochę czarna magia, dlatego wolę spytać specjalistów. Byłbym wdzięczny za jakąś pomoc.
_________________


sebusel



Na razie mogę podpowiedzieć, że ilość megapixeli wcale nie jest najważniejsza, jak przekonują nas reklamy. Po moich niespełna 2-letnim doświadczeniu z Sony DSC-H1 mogę powiedzieć, że najważniejszy jest jasny obiektyw, bo przecież nie będziesz robił zdjęć zwierzakom z lampą .
_________________




k.leee

Ile chcesz wydać maksymalnie kasy?



alcia
i Kaja


Hmm.. ja mam taki właśnie "głupiutki" aparat Canona - prosty i tani:
hxxp://www.bazarcen.pl/product_379108.html
Nie wiem, czy podane na stronce ceny zawierają akumulatorki, ładowarkę, kartę pamięci i pokrowiec.
Zdjecia robi całkiem niezłe jak na jego cenę, możesz przejrzeć mój album: hxxp://picasaweb.google.com/alciaa (3 najnowsze albumy są nim wypstrykane)


Tylko przy tanich aparatach trzeba się z tym liczyć, że nie porobisz świetnych zbliżeń, bez lampy fotografować możesz obiekty znajdujące się we względnym bezruchu (przynajmniej w ciemniejszym otoczeniu, na słońcu i w jasny dzień nie ma problemu), nie wszystkie zdjęcia są udane - ale można sobie z tym wszystkim jakoś poradzić (ja pstrykam wszystko po kilka razy, potem wybieram najładniejsze ).
_________________



majaja


Ja mam Fuji S 5500. Kupiony parę lat temu, świetny zarówno dla amatorów jak i na troszkę ambitniejsze zdjęcia. W tej chwili powinien mieć całkiem niską cenę, zdjęcia cyfrówek szybko spadają. Fuji na automacie robi bardzo dobre zdjęcia, a prosty trik zdjęcia pierściecia z obiektywu pozwala robic zdjęcia w ciemniejszych miejscach, plus oczywiście lampa w razie potrzeby. Daruj sobie natomiast stabilizację obrazu, jest kosztem ostrości.
_________________




agnieszka


jako posiadacz lustrzanki nie będę się wypowiadać
_________________




majaja

agnieszka napisał/a:
jako posiadacz lustrzanki nie będę się wypowiadać

A ja marzę o lustrzance
_________________




alcia
i Kaja


oj, ja też....
_________________






bojster
i arete


majaja napisał/a:
agnieszka napisał/a:
jako posiadacz lustrzanki nie będę się wypowiadać

A ja marzę o lustrzance


Pomarzyć dobra rzecz, ale są lepsze zastosowania dla kilku tysięcy, chyba że zarabia się na fotografii... Jeśli chodzi o aparaty, to nie znam się specjalnie, więc powiem tylko o swoich doświadczeniach. Na komunię dostałem jakąś Minoltę, która do tej pory sprawuje się świetnie, choć już nie w moich rękach. Kilka lat temu arete kupiła Canona PowerShot A70, który sprawował się nie najgorzej (zoom 3x, zdjęcia zadowalającej jakości, ale rozmazane przy ruchu – więc niespecjalnie nadaje się do fotografowania zwierząt – i ziarniste przy słabym oświetleniu bez lampy), ale zepsuł się ostatecznie ze dwa miesiące temu (szwankować zaczął prawie dwa lata temu, więc i tak miał długą agonię). No to zaszalałem i po krótkim rekonesansie (nie jestem zbyt cierpliwy) kupiłem tego potwora. Obiektyw Leica, ręczny zoom (12x), automatyczne lub ręczne ostrzenie, mnóstwo ustawień, ale też wiele predefiniowanych trybów, samowyzwalacz, no i przede wszystkim bardzo dobra jakość zdjęć. Wprawdzie przy słabym oświetleniu też jest ziarno, no i jakość jednak nieco odbiega od zdjęć lustrzankowych, ale w tej kategorii cenowej jest chyba najlepszy (miałem gdzieś francuską stronę, na której można było porównać zdjęcia robione w tych samych warunkach tymi samymi aparatami, ale nie mogę jej znaleźć ). Dwie największe wady to spory rozmiar (raczej nie nadaje się do ciągłego noszenia ze sobą) i pogorszenie jakości zdjęć przy trybie antywstrząsowym (czy jak to się nazywa, korekcja drgań ręki). No i jeszcze jedna wada w polskich warunkach – ładnie wygląda... Jak do tej pory jestem z zakupu bardzo zadowolony (ale zrobiłem dopiero paręset zdjęć w niezbyt zróżnicowanych warunkach, więc jeszcze różnie może być).

A więc, Tomku, jeśli masz parę stówek, to kupuj dowolny „mały” kompakt, nie różnią się one zbytnio jakością. Oczywiście dobrze byłoby je porównać przed kupnem, ale świetnej jakości zdjęć nie będzie. Jeśli zaś masz trochę więcej kasy, to między 1k a 2k znajdziesz kilka bardzo dobrych aparatów, z dobrymi obiektywami (10-12x zoom – tym już można jakiegoś ptaszka upolować) i parametrami technicznymi, ale nadających się dla początkujących ze względu na dużą ilość predefiniowanych trybów.
_________________




tomek


alcia, wielkie dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło, dobrego, ale taniego - tak do 500 zł. Poczekam jeszcze trochę, moze ktoś jeszcze zaproponuje coś innego. W necie wyczytałem, że ponoć dobre są aparaty firmy Nikon. Czy ktoś używa?
_________________




bojster
i arete


tomek napisał/a:
alcia, wielkie dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło, dobrego, ale taniego - tak do 500 zł. Poczekam jeszcze trochę, moze ktoś jeszcze zaproponuje coś innego. W necie wyczytałem, że ponoć dobre są aparaty firmy Nikon. Czy ktoś używa?


W sieci nieustannie toczą się dyskusje na temat Canon vs. Nikon. Przypominają one przysłowiowe dyskusje o wyższości jednych świąt nad drugimi, a wniosek płynie z nich tylko jeden: obie firmy produkuję równie dobry sprzęt.
_________________




umelia

Też mam Canona, tylko z wyższej półki cenowej niż jesteś zainteresowany, więc nie będę Ci polecać konkretnego modelu. Natomiast chciałam tak od siebie dodać, że gdy ja się zastanawiałam nad zakupem jakieś 1,5 roku temu, to polecali mi Canony ze wzgledu na dobre odtwarzanie kolorów, a to ma duży wpływ na jakość zdjęcia.
Poza tym, już pewnie wyczytałeś , że Nikony mają akumulatory (o ile dobrze kojarzę), a Canony baterie. Mi dość często zdarzało się być gdzieś w plenerze i wymieniać baterie na drugi komplet, a z akumulatorem trzeba chyba bardziej uważać, żeby był wystarczająco naładowany. I to był dla mnie istotny plus Canona. Ale wiadomo, zdania są podzielone, są ludzie co wolą akumulatorki, więc potraktuj to jako moje spostrzeżenia, a nie sugestię, co wybrać.
W każdym razie ja jestem zadowolona z aparatu i zdjęć.




majaja


Ja tylko uprzedzę, że do fotografowania ptaków to szczęście trzeba mieć i tyle, albo profesjonalny sprzęt z teleobiektywem . Jak taki raczy popozować to masz zdjęcie. Dalej radzę sprawdź to moje fuji, rozważ też kupienie używanego. Fuji robi dobre zdjęcia na długim zoomie *10 i właśnie w ruchu. Wygląda dość przerażająco profesjonalnie, ale jest całkiem lekki i ma dobre ustawienia auto.

Bojster - każde hobby kosztuje:), gdybym nie kupowała tyle książek pewnie dawno bym tą lustrzankę miała
_________________




alcia
i Kaja



umelia napisał/a:
Poza tym, już pewnie wyczytałeś , że Nikony mają akumulatory (o ile dobrze kojarzę), a Canony baterie.

Ja tu tylko dodam, że do tego mojego (przykładowo) Canona możesz używać baterii (zwykłe paluszki) lub kupić akumulatorki z ładowarką (jak paluszki - ja mam właśnie 4 takie akumulatorki, wsadza się po 2 - wiec zawsze mam "na zapas")
tomek napisał/a:
właśnie o coś takiego mi chodziło, dobrego, ale taniego - tak do 500 zł

Cieszę się, że mogłam pomóc. Ale pamietaj by posprawdzać ceny wszystkich potrzebnych skladników, jak chcesz się zmieścić w 500. Sam aparat spokojnie kupisz za 400, ale jeśli jest "goły" - bez żadnych dodatków, to trzeba liczyć się z zakupem karty pamięci (bo w środku jest tylko taka prowizorka starczająca na parę zdjęć, a przydałaby Ci się przynajmniej 128, czy 256MB...), no i właśnie te akumulatorki z ładowarką - chyba, że chcesz jechać na zwykłych paluszkach (a te akumulatorki z ładowarką właśnie koło 100zł mogą kosztować, nie wiem dokładnie).

[ Dodano: Wto 17 Kwi, 2007 12:03 ]
majaja napisał/a:
Ja tylko uprzedzę, że do fotografowania ptaków to szczęście trzeba mieć i tyle, albo profesjonalny sprzęt z teleobiektywem

Ależ skąd :wink: :


_________________






umelia


alcia napisał/a:
umelia napisał/a:
Poza tym, już pewnie wyczytałeś , że Nikony mają akumulatory (o ile dobrze kojarzę), a Canony baterie.

Ja tu tylko dodam, że do tego mojego (przykładowo) Canona możesz używać baterii (zwykłe paluszki) lub kupić akumulatorki z ładowarką (jak paluszki - ja mam właśnie 4 takie akumulatorki, wsadza się po 2 - wiec zawsze mam "na zapas")


Właśnie o baterie-akumulatorki mi chodziło, robię dokładnie tak samo jak Ty alciu, zresztą używanie zwykłych paluszków raczej się nie opłaca, można je traktować co najwyżej jako zestaw awaryjny, gdy zapomni się naładować bądź wziąść ze sobą zapasowych akumulatorków, a te w aparacie akurat nam padną.


sebusel
Sebastian


majaja napisał/a:
Ja tylko uprzedzę, że do fotografowania ptaków to szczęście trzeba mieć i tyle, albo profesjonalny sprzęt z teleobiektywem Smile.

Mi kiedyś zachciało się fotografować peleton Tour de Pologne, akurat trasa prowadziła przez naszą wieś. Ustawiłem się ładnie na łuku, ze statywem, maksymalne ogniskowa, popstrykałem na pustej ulicy i wreszcie nadjechali ... a mój aparat nie nadążał z ustawianiem ostrości, bo zostawiłem na auto. Mogłem ustawić ręcznie, ale nie mam pierścienia tylko guziczki, to i tak niewiele by dało. Zdjęcia nie wyszły, ale dzięki temu przekonałem się, że nie każdy aparat jest do wszystkiego i po tym powróciłem do fotografowania chmur i gór .

[tu sebusel chwalił się swoimi zdjęciami...]
_________________




syl


swietne fotki!

A temat to mi z nieba spadl, bo rodzice maja urodziny za tydzien, a w maju do Lwowa na wycieczke jada i nie maja czym zdjec tam napstrykac..





marysia
Minha filha



sebusel napisał/a:
O tutaj pochwalę się


Piękne widoki, świetne zdjęcia. Mógłbyś wydawać takie karty ze złotymi myślami




rebTewje
aj waj!



albo z biblijnymi wersetami
_________________




Alispo
vegan girl



A moze ktos doradzi jakis dobry aparacik i nie monstrualnej wielkosci :wink: tak max do 1000zl?szczegolnie liczymy na opinie ań :wink:
_________________

[mossi]

lustrzanka najlepsza nikon jestem szczęśliwym posiadaczem chodź niestety nie cyfrowej...
Zwykła cyfre mam Panasonic z niby obiektywem Leica i nie narzekam na niego. Gdy inne cyfry wymiękają moja nadal działa
Myśle, że nie warto kupować apratów firm które od niedawna je produkują typu HP. Wg mnie nalepiej Nikon Canon Pentax ew Panasonic Leica albo Sony Carl Zeiss.

[pao]

z cyfrówek miałam kilka ale Aipteca nic nie dało rady przebić. niestety tego nam skradziono zatem niestety inny teraz mam.
Medion tez sie dobrze sprawdza ale niestety nie łapie wszystkich odcieni zieleni (tj większość i tak tego nie widzi, ale je niestety tak...) no i ma sporo funkcji niekoniecznie czytelnie rozłożonych w menu. Aiptec dużo lepiej sobie radził.


a firmy mało może popularne, ale dobre no i tańsze od markowych

z cyfrówek miałam kilka ale Aipteca nic nie dało rady przebić. niestety tego nam skradziono zatem niestety inny teraz mam.
Medion tez sie dobrze sprawdza ale niestety nie łapie wszystkich odcieni zieleni (tj większość i tak tego nie widzi, ale je niestety tak...) no i ma sporo funkcji niekoniecznie czytelnie rozłożonych w menu. Aiptec dużo lepiej sobie radził.


a firmy mało może popularne, ale dobre no i tańsze od markowych

[mossi]

żeby było taniej można na allegro kupić czasem się da złapać okazje.

[gosiabebe]

może wyjde teraz na kompletną idiotke ale co to jest ta lustrzanka?? tzn czym róni sie od zwyklaków??

[bodi]

różni się konstrukcją układu optycznego
co w praktyce (z perspektywy użytkownika takiego jak Ty) przekłada się na to że cyfrową lustrzanką nie możesz nakręcić filmiku. Generalnie do rodzinnych fotek lepszy jest kompakt, bo tańszy, zaawansowanych fn=unkcji lustrzanki i tak nie będziesz używać, no i kompakt jak sama nazwa wskazuje będzie mniejszy, żeby go do kieszeni zabierać na każdy spacer i uwieczniać uwieczniać uwieczniać... aż do zapchania twardziela w komputerze

[mossi]

ogólnie w lustrzance masz wymienny obiektyw. Możesz mieć taki do makro zdjęc np. małego robaczka albo teleobiektyw do dużych odeległości i takie różne. A w zwykłym kompakcie masz jeden obiektyw do wszystkiego. W lustrzance możesz ostrość, przysłone i czas manualnie ustawić a w kompakcie wszystko się automatycznie robi. Oczywiście jeśli ktoś chce robić fotki w celu uwiecznienia swojego dziecka albo rodzinnego spotkania to kompakt mu spokojnie wystarczy

[ Dodano: 2007-06-09, 00:10 ]

[gosiabebe]

chciałabym jeszcze prosic zeby ktos kto sie bardziej zna na sprawach technichnych aparatów odemnie wypowiedział sie na temat tego aparatu .tzn czy jest gondy uwagi i czy sie opłaca za te cene?? a jezeli nie to co polecałaby innego w podobnej cenie

hxxp://www.allegro.pl/item203570942_kodak_z612_zestaw_markowe_akcesoria_mega_cena.html

[Malinetshka]

gosiabebe, ja akurat na cenach i modelach w aktualnym świecie fotografii nazbyt się nie znam, ale z czystym sumieniem mogę polecić markę Nikon. O Canonie słyszałam już z różnych stron niepochlebne opinie...
Ja mam aktualnie lustrzankę cyfrową Nikon D40 (za niespełna 2 tys.) i jest to obecnie chyba jedna z najtańszych lustrzanek, ale jakością dorównująca tym droższym.
Oczywiście do takiego fotografowania "na co dzień" nie potrzeba aż lustrzanki, wystarczy zwykła cyfrówka. Poprzedni mój aparacik (działa do dziś, a już ma naprawdę ładnych kilka lat ) to również Nikon (Coolpix 990), ale właśnie cyfra. Niezupełnie "małpka", bo trochę większa od standardowych, ale nie lustro.
Ze swojej strony polecałabym Tobie coś z Nikona. Mają naprawdę duży wybór modeli
Innych firm nie znam, nie miałam styczności.
Jeśli masz chęć zobaczyć parę zdjęć nikonowskich to zapraszam na mój wątek o zwierzaczkach.. hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=283

[ Dodano: 2007-06-09, 10:56 ]
Dodam jeszcze, że właśnie dzisiaj przyjaciel poinformował mnie, że trwa obecnie promocja na Nikona D40 i D40x (obie lustrzanki) oto link -> hxxp://www.nikon.pl/home/pl_PL/local/broad/327/1.html
"Aby uczcić 90. rocznicę przełomowego wydarzenia, jakim było powstanie firmy Nikon, będziemy zwracać 340 zł klientom, którzy zakupią jeden z zestawów aparatu Nikon D40x lub D40 w okresie między 1 czerwca a 31 sierpnia 2007 r."

To tak dla tych, co chorują na lustrzankę....

[ Dodano: 2007-06-09, 11:05 ]
A jeśli chodzi o kompaktowe cyfrówki (czyli to, co Ciebie interesuje gosiubebe), to można przejrzeć ofertę Nikona...

Może np. takie modele? :
hxxp://www.e-cyfrowe.pl/aparaty/nikon-coolpix-s200-p-5375.html
hxxp://www.ceneo.pl/428519
hxxp://www.bazarcen.pl/product_426913.html

A tutaj Nikon podaje sugerowany cennik:
hxxp://www.nikon.pl/downloads/yoK/LVpjpz9xwu5T5LCTxaKlm8VUTRm6NJUq/hCy1cy5CFaP0jEuACr-EwXjAr1soo/cyf_kompakty06.pdf

Jak patrzę na sklepowe ceny to myślę, Gosiu, że nie ma co kupować na Allegro.. wcale tamta cena nie jest niższa, a i chyba trochę pewniej przez sklep, choćby internetowy. Ale o szczegóły najlepiej zapytać jakiegoś rzetelnego sprzedawcy W każdym razie ja podpisuję się pod tym co było napisane przez kogoś w tym starszym wątku - nie patrz tak bardzo na ilość pixeli (myślę, że 5-6 mln to w zupełności wystarczająca matryca). Bardziej patrz na wykonawstwo, optykę. I tutaj kłania się również patrzenie na markę...

[mossi]

gosiabebe, myśle, że lustrzanka nie jest Ci portzebna i za mniejsze pieniądze możesz coś kupić. Lustzanką jednak trzeba umieć sie posługiwać. Jezli fotografia to nie Twoja pasja to kompakt wystarczy. Osobiście Kodaka nie polecam. Poszła bym raczej w strone ww Nikona.

[ Dodano: 2007-06-09, 13:57 ]

[Izzi]

Ja miałam kiedyś hxxp://www.nowetrendy.pl/index.php/news/id/65]takie lustrzankowe cudo i byłam z niego bardzo zadowolona Teraz nie jest to już najnowszy model więc cena waha się w granicach 800 zł. W hxxp://www.fotohurt.pl/index.php/,browse,id_gr,4.html]e-sklepie znalazłam nawet tańsze

p.s. poniższe trawy i mój autoportret zrobiłam właśnie tym aparatem

[Wicia]

Ja mam sony alfa (A100) i dwa obiektywy 70 i 300. Wychodzą całkiem fajne fotki:



ale gdybym miała kaskę to kupiłabym nikona D200

[mossi]

[Izzi]

[mossi]

[Izzi]

[bodi]

[mossi]

[tHomeK]

[ina]

ja mam ten aparacik hxxp://www.allegro.pl/item202258332_olympus_sp_500_aparat_cyfrowy_sp500_nowy.html
i jestem bardzo zadowolona, są już nowsze modele olympusa (wszystko zależy od kwoty którą chcesz przeznaczyć). Ale generalnie polecam tą markę.

bardziej szczegółowy opis:
hxxp://www.fotopolis.pl/index.php?n=3312

[homo vegetus]

ja za cenę 990,-zł kupiłem : hxxp://www.fotopolis.pl/index.php?n=5525. i chwalę sobie.
Zdjęcia robi np takie
www.fotosik.pl]

[ Dodano: 2007-06-11, 21:31 ]
lub takie: www.fotosik.pl]

[orenda]

[homo vegetus]

[gosiabebe]

homo vegetus,
a czy on posiada polskie menu?? ma to dla mnie istotne znaczenie bo moj angielski nie daje sobie rady z technicznymi zwrotami