 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Jakie zabawki najbardziej lubią/lubiły wasze maluszki ? |
| Autor |
Wiadomość |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 10:48 Jakie zabawki najbardziej lubią/lubiły wasze maluszki ?
|
|
|
Nie udało mi się znaleźć takiego wątku, wiec pozwalam sobie, dla zasięgnięcia informacji, założyć temat. Zdołałam uzbierać parę groszy w tym miesiącu i chcę w końcu Gutkowi kupić jakąś fajną zabawkę, bo dotąd kupiłam mu dopiero jedną i coś bym jeszcze chciała mu podarować.
Chodzi mi o to, jakie rzeczy najbardziej pochłonęły, czy też interesowały wasze dzieci gdy miały 6-7 miesięcy. Czy coś grającego, czy coś do wkładania i wyjmowania, czy coś do rozkładania, czy coś do naciskania, czy wszystko w jednym? A może jakies linki do zabawek, jakie macie, i które sobie wasze pociechy chwalą?
Z góry dzięki za porady.
P.S. Mam nadzieję, że wątek nie zamieni się w dyskusję o nadmiernym pociągu do kupowania i posiadania i zasypywania dzieci głupstwami Po prostu chciałabym coś kupić, aby nie wylądowało od razu w kącie i aby Gutek miał radochę |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
| Ostatnio zmieniony przez blamagda 2010-01-27, 11:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kociakocia

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 11:03
|
|
|
ok 7mca kupilam stolik chicco modo i to był strzał w dziesiatkę, bo ok 8 mca stanęła obok niego i tak zaczęły sie etapy nauki chodzenia, słuzył za pchacz a niemało tam pstrykadeł, dżwięków, etc, zajmujacy bardzo i na dość długo, teraz juz w wieku 21 mcy stoi i się kurzy, ale bardzo warto!
może tu w tym dziale znajdziesz inspirację hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=163 |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 11:22
|
|
|
Oj, rzeczywiście, umknał mi ten wątek, ale czytnęłam szybko i za wiele dla 6-7 miesięczniaka nie ma, więc może ktoś mi coś jeszcze doradzi. A ten stolik, Kocia, juz zaraz podziwiam |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
kociakocia

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 11:26
|
|
|
on jest cudowny, kolory, wiadomo, dzieciece, i warto używany, bo to solidny produkt
można do niego klocki dokupić, blat jest 2stronny
[ Dodano: 2010-01-27, 11:51 ]
na allegro byly zawsze, ale widzę, że teraz posucha jakaś tu jest kilka... hxxp://www.allegro.pl/listing/search.php?buy=2&sg=0&string=stolik+chicco
(chodzi mi o taki z pianinkiem ) |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
 |
Anja

Pomogła: 78 razy Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 3747 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 16:54
|
|
|
blamagda, u nas zabawką jest ostatnio wszystko. ale nie o taką odpowiedź Ci chodziło, wiem... u nas ostatnio sprawdza się hxxp://www.tinylove.com.pl/index.php?d=produkt&id=22
|
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-01-27, 20:12
|
|
|
blamagda, my mamy sporo zabawek, wszystko z drugiej reki i tak naprawdę nie widze aby Tymon był którąś z nich bardzo zafascynowany, myslę, ze jest jeszcze za mały i za nie umie ich wykorzystywać, z takich kupnych najbardziej lubi się bawić ciuchcią, taką jak w tej aukcji na pierwszym zdjęciu: hxxp://www.allegro.pl/item897725373_komplet_zabaweczek_fisher_price_klocki.html
i to jest jedyna zabawka która go zajmuje przez kilka minut, ta ciuchcia jest o tyle fajna, że bedzie atrakcyjna i w późniejszym czasie gdy zaczną sie wyścigi samochodowo - kolejkowe i takie tam
poza tym u nas hitem ostatnio jest duzo dmuchana piłka (ćwiczyłam na niej w ciąży), skaczemy sobie razem na niej, kulamy, odbijamy , Tymon się wspina - ona daje duzo możliwości,
co jeszcze: drewniane łyzki, miski, druszlak!, plastikowe pudełka - są dużo atrakcyjniejsze dla mego syna od wyszukanych , grających zabawek, |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2010-01-27, 20:34
|
|
|
blamagda, u nas podobnie jak u dżo. Ziom nie był (i do tej pory nie jest) zainteresowany żadnymi zabawkami. Jak zaczął się przemieszczać, najfajniejsze były przedmioty codziennego użytku (z resztą sa do tej pory). Miał ze 3 takie tablice jak w linku dodanym przez Anję, ale nie interesowały go. U nas hitem są i od zawsze były piłeczki i książeczki. Polecam też tę piłkę rehabilitacyjną, o której wspominala dżo. U nas działa od 2-3 miesiąca i jeszcze długo posłuży. Mozna na niej skakać, bujać się, toczyć. No i taki jeździk też był/ jest ok., odkąd zaczął stabilnie siedzieć hxxp://www.allegro.pl/item891347887_super_mini_samochodzik_dla_maluszka_warszawa_hurt.html
Tylko nasz jest solidniejszy - z barierką, żeby smyk nie wypadł i szelkami, żeby przpiąć mniejsze dziecko. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-01-27, 20:37
|
|
|
U nas podobnież. Żadna zabawka nie była w stanie zająć Tymcza na dłużej. Uwielbia telefony komórkowe
Na dzień dziecka dostał tamburyn, bo bardzo lubi stukać w coś łapką. I stuka I inne instrumenty też fajne, np. flet, cymbałki. Ale nie łudź się, że zajmiesz czyś 7-miesięczniaka na dłużej |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
biechna

Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2010-01-27, 21:57
|
|
|
| Cytat: | | Uwielbia telefony komórkowe |
Polecam plastikowego iPhona za 8 zł z guziczkami, obrazek na wyświetlaczu zmienia się w zależności od kąta patrzenia, odwraca uwagę od telefonów rodziców
blamagda, niestety, nie ma nic, co by zafascynowało Stasia na bardzo długo. Każdą zabawką się interesuje, ale max 1-2 dni. Są rzeczy, które zajmują go kilkanaście minut, ale nie ma chyba co tego doradzać, bo to wcale nie znaczy, że Gutek zechce obdarzyć je choćby pogardliwym spojrzeniem. Czasem nosi coś pół dnia, ostatnio to były takie poręczne "kluczyki do samochodu" od moTyla, 5 guziczków z odgłosami dzwonka do drzwi, klaksonu, otwieranego auta, alarmu itp, kilka kluczyków, światełko. Na dniach fascynuje go też plastikowa zwykła miska, wieczko od kubka. Często chwyta pilota od wieży albo swoje zabawkowe telefony i udaje, że to telefon, przykłada je do ucha i pohukuje. Ale mając 7 m-cy chyba by tego nie robił. Nie pamiętam
Wymieniam Stasiowi zabawki rotacyjnie, żeby zdążył zapomnieć trochę, co ma i na nowo się cieszył starymi. |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 22:15
|
|
|
Dzięki dziewczęta! Wielką piłę mamy, ale jakoś nie za bardzo ją do tej pory wykorzystywałam. Może dlatego, że mnie kojarzy się głównie z pierwszymi trzema miesiącami, kiedy było to jedyne miejsce, na którym mogłam przysiąść z Gutkiem, aby nie płakał No ale może dzięki waszym sugestiom wróci piła do łask. Co do przedmiotów codziennego użytku - to też - oczywiście: pokrywki, łychy, durszlaki. Ale nie wciągają go zbytnio Komórki lubi, ale pewno tylko dlatego, że rodzice coś z nimi robią. Ciekawam, jak by miał jakąś dziecinną , to czy by się zaciekawił?
No dobrze... może mój pierworodny zaiste jeszcze za mały aby na serio się czymś zafascynować... POszukam jakichś używanych zabawek na allegro i kupię, choćby dla własnej satysfakcji Nie myślcie, że chcę zająć czymś Gutka, aby się go pozbyć. Po prostu myślalam, że może jest poszkodowany w porównaniu do innych dzieci |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
biechna

Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2010-01-27, 22:21
|
|
|
blamagda, co Ty się tak tłumaczysz Przecież dobrze jest mieć coś, co zajmie na chwilę dziecko, żeby w spokoju zacząć robić obiad, skoczyć do łazienki itp. |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-27, 23:37
|
|
|
|
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
arete
Pomogła: 47 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1806
|
Wysłany: 2010-01-28, 00:44
|
|
|
U nas Antoni jak miał jakieś 8-9 m-cy fascynował się ciuchcią z piłeczkami, o taką: hxxp://allegro.pl/item902753337_nowy_pociag_z_pileczkami_playskool_super_cena.html
Patrzenie jak piłeczki pojawiają się i znikają zajmowało go na naprawdę długo, jak na tak małe dziecko. To była absolutnie ulubiona zabawka, więc jak się zepsuła, po jakimś czasie kupiliśmy drugą i... stoi na półce, po prostu za późno już na nią. |
_________________ <img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 |
|
|
|
 |
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2010-01-28, 07:43
|
|
|
A ja mam złe doświadczenia ze wszelkimi grająco-migającymi zabawkami
Mam wrażenie, że dzieci (przynajmniej moje ) bardzo się nimi pobudzają i irytują.
U nas najlepiej się sprawiają książeczki i wszelki domowe przedmioty np. kuchenne łychy i pojemniki plastikowe. |
_________________
 |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2010-01-28, 08:38
|
|
|
bla, Antoniego najukochańszą zabawką w tym czasie była żyrafka drewniana na klocku, która wokół siebie ma drucik i koraliki na nim. niestety nie znalazłam obrazka. trzebba po druciku prowadzić koraliki z jednej strony na drugą
drugą zabawką był trójkąt
[ Dodano: 2010-01-28, 07:48 ]
hxxp://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?VISuperSize&item=280303100632 |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2010-01-28, 10:25
|
|
|
U nas podobna zabawka co u nitki.
Na panelowej podlodze Klara suwala go przed soba raczkujac
Ponad to stolik leap frog, bezkonkurencyjny niemalze przez ok rok na rowni z pchaczem-graczem
| elenka napisał/a: |
Mam wrażenie, że dzieci (przynajmniej moje ) bardzo się nimi pobudzają i irytują.
|
Moje dziecko zupelnie odwrotnie. Bez irytacji a za to z fascynacja
Zawsze lubila halasliwe zabawki choc nie miala ich duzo.
Do dzis uwielbia przyciskac i sluchac wszelakiej muzyki |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-01-28, 11:03
|
|
|
| blamagda napisał/a: | | Nie myślcie, że chcę zająć czymś Gutka, aby się go pozbyć |
ha, ja zapłaciłabym dużą sumę za zabawkę przy ktorej mogłabym się pozbyć Tyma na 0,5 godziny np.
co do komórek - obawiam się, że zabawkowe są zupełnie nieatrakcyjne , te nasze prawdziwe NIEDOSTĘPNE są dużo bardziej opożądane |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2010-01-28, 12:48
|
|
|
| blamagda napisał/a: | | Co do przedmiotów codziennego użytku - to też - oczywiście: pokrywki, łychy, durszlaki. Ale nie wciągają go zbytnio |
Jeśli Gucik sie już przemieszcza, możesz pokombinować z takimi przedmiotami. Ja dziecięciu nie dawałm bezpośrednio do ręki, tylko ukrywałam, żeby sam znalazł. Np. Pod stołem kładłam pudełko albo duży garnek a w nim ukrywałam te skarby i on sobie to sam znajdował. To dużo bardziej atrakcyjne niżby dostać bezpośrednio do ręki |
_________________
 |
|
|
|
 |
ronika

Dołączyła: 13 Gru 2008 Posty: 76 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: 2010-01-28, 15:49
|
|
|
w przypadku Wojtka na głowę biła (i nadal bije:)) wszystkie inne zabawki taka wieża z plastikowych kółek do układania. Dostał ją od siostry, z tesco za bodaj 9 zł. Oczywiście jeszcze nie potrafi układać, ale strasznie kręcą go te kolory i kółka są lekkie dają się łatwo umieścić w buzi, a to chyba jedyne kryterium jakim Wojtas posługiwał się przy wyborze zabawek podczas ząbkowania:P Poza tym wali nimi zapamętale jedno o drugie. Ma to od ok.2 mies. i serio, nigdy mu się nie nudzi |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-28, 16:20
|
|
|
Uhmm, no widzicie, ile ciekawych rzeczy się tu wykluło. Z moich obserwacji wynika, że przez to że mama na siłę chciała zrobić z Gucimierza ekologicznego intelektualistę to dzieć się zbuntował, albo po prostu nie chce być taki, albo mu za wcześnie jeszcze na taką etykietkę i ksiażeczkami, o ile nie grają się nie interesuje (tylko co najwyzej do buzi bierze), pudłami które mu poopklejałam papierem kolorowym i pochowałam jedno w drugie i pochowałam w nich skarby - gardzi, a wieżę z plastikowych kółek odzieciczoną po starszej koleżance tylko lubi zburzyć i co najwyżej pojeść takiego lewka co jest do niej przytwierdzony Może po prostu Gucio wcześnie zaczął się ruszać i wstawac, ale może manualnie i psychicznie jest później. Robię rekonesans w zabawkach które polecacie i w końcu coś zakupię
Dzięki raz jeszcze za wszystkie rady! |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-01-28, 20:42
|
|
|
| blamagda napisał/a: | | Może po prostu Gucio wcześnie zaczął się ruszać i wstawac, ale może manualnie i psychicznie jest później |
Raczej odpowiednio dla siebie . Nie ma co oczekiwać, ze maluch w tym wieku będzie już sam układał klocki, budował wieże i takie tam. Nam rodzicom wydaje się lub też chcielibyśmy, aby dziecko skupiało się i bawiło danymi rzeczami a tak naprawdę to nasza obecna kultura i przede wszystki producenci narzucaja trendy w tej materii.
Ja np. bardzo chciałabym czytać Tymonowi książeczki a tu figa bo on książeczkami jest zainteresowany tylko jako kolejnym ciekawym elementem do gryzienia, nie chce patrzeć jak mu tłumaczę: zobacz to jest traktor a to autobus, cóż , muszę poczekać aż do tego dojrzeje . |
|
|
|
 |
Manu

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2010-01-28, 21:45
|
|
|
| zapraszam: hxxp://www.youtube.com/watch?v=iyKFp1Tff1k&feature=related |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] ....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-28, 23:31
|
|
|
| Manu, dzięki. Ważne słowa, które padają w tym filmiku i które dały mi do myślenia, to że jeżeli jakie zajęcie nie wciąga i nie interesuje dziecka, oznacza że jest ono dla szkraba zbyt trudne, lub wręcz przeciwnie - za łatwe. Hmm... |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Przemo__
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 19
|
Wysłany: 2010-02-18, 15:00
|
|
|
Hej Blamagda,
U nas jest nowy hit, nie dość że gra i gada to ma jeszcze schowek, z którego można coś wyjąć (schować się jeszcze nie nauczył). No i można przy nim stać!
Poniżej zdjęcie, ja kupiłem okazyzjnie na Allegro model, który stał na wystawie, ale jak by nie było tej opcji to pewnie i cenę za nowy bym odżałował, bo widzę że warto.
hxxp://www.mamotato.pl/product_info.php?manufacturers_id=69&products_id=2187
A jak się nasz mały z niego ucieszył możesz zobaczyć tu:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=TEZdZFbeBgc&feature=channel
Przemek |
|
|
|
 |
blamagda

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-02-18, 21:16
|
|
|
Przemek, rzeczywiście ten stoliczek bomba - podobny do tego, który polecała Kocia. Byłam u koleżanki która ma takie cudeńko dla swego synka i Gutek też był zajarany jak szczerbaty na suchary. Fajne fajne Ja kupiłam w końcu trochę ubogą wersję tego instrumentu w Tesco Ale czasem mały się interesuje, więc dobra nasza.
A pan Słodziak Arturek powinien zarobic grube miliony za reklamę zabawki! pięknie się cieszy i jak porykuje |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|