wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pasty i inne smarowidełka
Autor Wiadomość
Arielka.v 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 27 Sie 2009
Posty: 525
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-01-31, 10:50   

Kahela, może blenderem ręcznym. z tego co widziałam sporo osób z forum własnie w ten sposób mieli różnego rodzaju ziarna.
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2010-01-31, 12:01   

Kahela: albo kupić drugi młynek z przeznaczeniem tylko do mielenia ziaren
mój pierwszy po rodzicach też był pachnący kawą, wyczyściłam w środku wacikiem maczanym w wodzie z octem i kilka razy zmieliłam ziarna, których nie zastosowałam do niczego
 
 
Arielka.v 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 27 Sie 2009
Posty: 525
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-01-31, 12:09   

jeszcze mi sie przypomniało że siemię i sezam można mielić w młynku do pieprzu :mryellow:

Zgadzam sie z Agnieszka, ze warto skusić sie na zakup nowego młynka do kawy.
jeśli chodzi o mnie to był to jeden z najlepszych zakupów w moim życiu. :mryellow:
praktycznie codziennie go do czegoś uzywam :-P
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-01-31, 12:17   

Kahela, ja używam jednego młynka, bo nie chcę mnożyć sprzetów kuchennych (choć ten akurat malutki), albo go myję, albo mielę w nim ziarna białego ryżu i potem wycieram na sucho chusteczką albo papierem toaletowym :D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-01-31, 21:08   

Arielka.v napisał/a:
Kahela, może blenderem ręcznym
blender daje radę przy moczonych orzechach, albo takich wiekszych rzeczach, ale siemienia lnianego za cholerę tak nie zmielę,
Arielka.v napisał/a:
młynku do pieprzu
to jest niezły pomysł, tylko ten trza mi 'odpieprzyć' młynek :-P
karmelowa_mumi napisał/a:
ja używam jednego młynka, bo nie chcę mnożyć sprzetów kuchennych (choć ten akurat malutki), albo go myję, albo mielę w nim ziarna białego ryżu i potem wycieram na sucho chusteczką albo papierem toaletowym :D
spróbuję tak jutro zrobić, bo mnożenie nie ma sensu raczej, a myłynek do kawy i tak używam codziennie, więc najwyżej raz na jakiś czas będę mieć lekko kawową pastę albo orzechową kawę :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-01-31, 22:38   

Cytat:
blender daje radę przy moczonych orzechach, albo takich wiekszych rzeczach, ale siemienia lnianego za cholerę tak nie zmielę,

Z ręcznym nie mam doświadczeń, ale kielichowy daje radę z namoczonym siemieniem, tylko trzeba to odpowiednią techniką robić ;) Najpierw bardzo powolutku wlewać po trochu wody, aż się zrobi papka - mieli dokładnie, nie zostają żadne całe nasiona. W każdym razie konsystencja jest bardzo gęstego koktajlu, ale na pastę to już nie wiem czy się nadaje.. chyba, żeby domieszać do tego coś suchego.
Kahela napisał/a:
karmelowa_mumi napisał/a:
ja używam jednego młynka, bo nie chcę mnożyć sprzetów kuchennych (choć ten akurat malutki), albo go myję, albo mielę w nim ziarna białego ryżu i potem wycieram na sucho chusteczką albo papierem toaletowym :D

spróbuję tak jutro zrobić, bo mnożenie nie ma sensu raczej, a myłynek do kawy i tak używam codziennie, więc najwyżej raz na jakiś czas będę mieć lekko kawową pastę albo orzechową kawę :mrgreen: :mrgreen:

A wg mnie mnożenie akurat tego sprzętu ma sens, bo na dłuższą metę to może być bardzo uciążliwe, to wycieranie, czyszczenie, "odkawianie"..
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-02-01, 09:16   

Malinetshka napisał/a:
kielichowy daje radę
ja znowu nie wiem jak wygląda kielichowy, ale pokaże jaki jak mam (mniej więcej)
bardzo podony. No i siemię zostaje przy nim w całości, ze słonecznikiem trza zieźle kombinować, albo ja po prostu nie mam jeszcze doświedczenia wielkego i muszę się bardziej wysilić :-P :-P :-P

Dziś popróbuję wyczyścić ten młynek do kawy, może coś z tego będzie :-D
Malinetshka napisał/a:
A wg mnie mnożenie akurat tego sprzętu ma sens, bo na dłuższą metę to może być bardzo uciążliwe, to wycieranie, czyszczenie, "odkawianie"..
trochę ma trochę nie ma, czasem się sama nad tym zastanawiam, my ślałam nad kupienie =m tego wynalazku do produkcji mleka sojowego, ono tam też ma opcję producji papek, ale nei chcę robić OT. Poczekam na wypłatę i się zastanowię :mrgreen:
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-02-01, 10:05   

Kahela napisał/a:
pokaże jaki jak mam

No to jest ręczny.
A kielichowy wygląda np. tak:

Ja mam taki w formie "dodatku" do malaksera, doczepiany.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-02-01, 11:23   

Malinetshka, to już wyższa technologia, takiego nie mam :-( a szkoda, bo pewnie by mi życie ułatwił w wielu przypadkach.. ech...
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-02-01, 14:18   

Kahela, a taki mały pojemniczek z nożykiem? hxxp://www.hurt.com.pl/prods/gol/blender_braun_6550ca.jpg lub hxxp://www.agd-rtv.net/images/img_mn/mr6550mcav.jpg
czasem jest w zestawach z blenderem ręcznym..
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-01, 17:04   

ja mam coś podobnego, jak w drugim linku Mali, tylko bez tych pojemników. Jestem bardzo zadowolona, używam bardzo często. Robię w tym np. pastę słonecznikową :-D
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-02-02, 09:46   

Malinetshka, właśnie musze w coś zainwestować :mryellow: byle fortuny nie kosztowało, ale jak mówiłam zastanawiam sie nad tym wynalazkiem do produkcji mleka sojowego :-D
w końcu te pasty są takie pyszne, że nie poprzestanę na jakiejś raz na jakiś czas, już mi te gotowce ze sklepu przestały smaokować :-P
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-02, 09:50   

Kahela, dziewczyny pisały, że im nie wychodzą pasty w tych urządzeniach do mleka sojowego. Ja nie próbowałam, bo robię pasty w blenderze. Zobacz jeszcze ten wątek hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=7311
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-02-02, 10:28   

gosia_w napisał/a:
dziewczyny pisały, że im nie wychodzą pasty w tych urządzeniach do mleka sojowego
o tym przed chwilą czytałam... blender chyba sie przyda zatem jakiś do tego siemienia, sezamu i innnych maleństw :mryellow: (kiedy te pensja będzie w końcu :!: )

[ Dodano: 2010-02-06, 12:00 ]
a ja mam pytanie, wynazazłam gdzies tu przepis na paste do której si ę płatki owsiane dodaje. I teraz nie wiem: mam je namoczyć przed miksowaniem, czy miksowac suche i dopiero potem dodać wody, kiedy z innymi składnikami sie bedzie mieszć? Nigdy takiej nie robiłam, a nie chciałabym od razu zepsuć :mryellow:
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-13, 22:30   

Zrobiłam wczoraj pastę z pestek dynii i cebuli. Obłęd!! POLECAM! już nie ma :) Następnym razem zrobię z podwójnej ilości. A w najbliższych dniach wypróbuję masełko słonecznikowe.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-14, 09:20   

karmelowa_mumi, przepisy AniD. są genialne, prawda? :-D
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-14, 10:01   

Genialne w smaku i prostocie wykonania :D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-04-09, 22:01   

A ja się właśnie objadam (juz bez chleba po chleb juz mi sie nie mieści, wciskam łyżką na siłę :mryellow: ) pastą ze słonecznika, ale taką, że jeszcze takiej nie jadłam. Może już o tym było, bo przyznam, że nie czytałam dawno tego tematu w całości i mogłam przegapić.

Zrobiłam pastę z namoczonego i prawie kiełkującego słonecznika.
Oczywiście wynika to z tego że namoczyłam słonecznik i mi sie nie chciało nic z niego robić, w zasadzie to tak bez powodu go namoczyłam, bo podobno moczone nasiona zdrowsze. No i nie bardzo wiedziałam co z niego zrobić to tylko zmieniałam wode zeby nie zgnił a on sie wzią i kiełki zaczą puszczać skubany. To go zmieliłam, troszkę posoliłam i dodałam oleju, ale nie dużo bo był mokry i stwerdziłam, że tłuszczu mu nie trzeba. To jest pyszne bo taki ożywiony słonecznik smakuje jak żywy taki wyskubany w pocie czoła i obrany czarnymi juz palcami. No i ta pasta jest tez taka żywa i pyszna, że mnie już boli brzuch. :mryellow: :mryellow: :mryellow:
 
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2010-04-11, 19:49   

nika napisał/a:
(...)Zrobiłam pastę z namoczonego i prawie kiełkującego słonecznika.(...)

Nika, zrobiłaś mi smaka na kiełkujący słonecznik, wiesz... :-P Tylko zastanawiam się, heh, o jaki słonecznik chodzi... :roll: O pestki (prawdę mówiąc, po pestkach nigdy bym się nie spodziewała, że jakieś kiełki mogą wypuścić ;-) ), czy o nasionka? Ta pasta tak mnie jakoś zachęca do zrobienia... :-P
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-04-11, 20:19   

najzwylejszy na świecie kupiony w zwykłym sklepie za 1.20 słonecznik łuskany.
Stał namoczony w sumie ze trzy dni i tylko wodę mu zmieniałam. Też się kiełków nie spodziewałam, ale widocznie skorupka nie jest niezbędna. Zrobiłam następna porcję i tez zaczą kiełkować :-D . Mocniej go odsączyłam i dodałam więcej oleju, jest bardziej smarowny i chyba dłużej będzie się trzymała ta pasta bo od tamtej zaczęła się woda oddzielać.
 
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2010-04-11, 21:03   

nika napisał/a:
najzwylejszy na świecie kupiony w zwykłym sklepie za 1.20 słonecznik łuskany.(...)

Aaa... :-) Czyli jednak pestki, ok. ok. ;-) Czyli ja jutro chyba będę tę pastę robić, bo mam chyba z 1/2 kg słonecznikowych pestek (kupowane na wagę w Oszołomie) :roll: Zaraz będę namaczać (czy we wrzątku nie będzie szybciej? OT-ując, kilka dni przed świętami kupiłam owies wielkanocny i namoczyłam we wrzątku, posadziłam w ziemi i na Wielkanoc był już duży i piękny :-D Dlatego właśnie pytam, czy ze słonecznikiem nie będzie podobnie? :-) ) :mryellow: A potem dodałaś sól, czy jakieś przyprawy, czy sam słonecznik wystarcza? :-)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-04-11, 21:13   

Shaera napisał/a:
O pestki (prawdę mówiąc, po pestkach nigdy bym się nie spodziewała, że jakieś kiełki mogą wypuścić ;-) ), czy o nasionka?

A czym się różnią pestki od nasionek? ;-) :>

[ Dodano: 2010-04-11, 22:16 ]
Shaera napisał/a:
kilka dni przed świętami kupiłam owies wielkanocny i namoczyłam we wrzątku, posadziłam w ziemi i na Wielkanoc był już duży i piękny :-D

:shock: nie spodziewałabym się, że zalany wrzątkiem może wykiełkować :shock: toż to jakiś cyborg :-o ;)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2010-04-11, 22:10   

Malinetshka napisał/a:
A czym się różnią pestki od nasionek? ;-) :>

Hm... Nie wiem? :-P Tak właśnie patrzę teraz w googlach... Heh ;-) Myślałam, że nasiona słonecznika to jakieś takie małe duperelki, coś jak rzeżucha... :-P Heh, człowiek uczy się całe życie... :roll:

Malinetshka napisał/a:
:shock: nie spodziewałabym się, że zalany wrzątkiem może wykiełkować :shock: toż to jakiś cyborg :-o ;)

Hm... Ja dzisiaj nie myślę, heh :-P Pomyłka, oczywiście pomyłka ;-) To była woda letnia, przegotowana (tak mi poradziła babka w ogrodniczym) :-) Wrzątkiem zalewałam wtedy fasolę, żeby mi się szybciej ugotowała na obiad :-P Owies zalany był letnią wodą, taką delikatnie ciepłą (w zeszłym roku i każdym poprzednim zalewałam zimną i duży był dopiero po ok. 2 tyg. ;-) ) - reszta się zgadza, w kilka dni, akurat na święta, owies wyrósł na duży (moje dwie kotki mi się do niego dobierały :roll: ) :-) Dzięki za naprostowanie z tym słonecznikiem i za zwrócenie uwagi, bo jeszcze ktoś zalał by kiedyś wrzątkiem jakieś nasionka i byłoby na mnie ;-) :-)
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-04-11, 22:48   

Dobrze, że sie wyjaśniła sprawa wrzątku, bo nie sadze, żeby coś z tego potem wykiełkowałao. W najlepszej (jak dla mnie najsmaczniejszej) było tak, że taki namoczony słonecznik w którym zaczęły sie pojawiać takie jakby zalążki kiełków odsączyłam z wody, dolałam tak mniej więcej 1/4 szklanki oleju i posoliłam pół łyżeczki następnie zmieliłam na papkę. teraz bedę kombinować z bardziej wykiełkowanym.
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-04-12, 13:12   

euridice napisał/a:
Ze słonecznikiem to jest CHYBA tak:

To mi na chwilę przeszło przez myśl, ale równie dobrze można by te nazwy podmienić i mówić "pestki w łupinkach" lub "łuskane nasiona" :mryellow: chyba, że rzeczywiście etymologia obu jest różna i to rozróżnienie ma sens.. W googlach widzę te nazwy stosowane wymiennie.
Cytat:
Hm... Ja dzisiaj nie myślę, heh :-P

Znam ten stan :>
Shaera napisał/a:
owies wyrósł na duży (moje dwie kotki mi się do niego dobierały :roll: )

To akurat bardzo dobrze. :) Np. trawa dla kotów firmy Hilton to właśnie nic innego jak owies :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 13