|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
W Bajce bili kapciem |
Autor |
Wiadomość |
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:23 W Bajce bili kapciem
|
|
|
Opiekunki w przedszkolu nr 31 zdejmowały kapcie z nóg i biły nimi dzieci. Przywiązywały maluchy do krzesła czerwonym sznurkiem. A jednak - w ocenie płockiej prokuratury - nie złamały prawa. Śledztwo w sprawie Bajki umorzono.
- Ich zachowanie było karygodne - podkreśla Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku. - Ale były to niedopuszczalne metody wychowawcze, a nie znęcanie się. Sprawą powinni zająć się przełożeni opiekunek, a nie sąd.
Dla zabawy czerwona tasiemka
Postępowanie w sprawie przedszkola Bajka na Podolszycach toczyło się od kwietnia. Troje rodziców zawiadomiło wtedy kuratorium, że dwie nauczycielki stosują wobec dzieci przemoc. Sprawa zbulwersowała całe miasto, przed Bajką natychmiast ustawiły się wozy transmisyjne stacji TVN. Ale pozostali rodzice przedszkolaków murem stanęli za nauczycielkami. Organizowali spotkania, podkreślali, że przedszkole ma doskonałą opinię, a jego podopieczni wspaniałą opiekę.
więcej hxxp://wyborcza.pl/1,75248,5415843,W_Bajce_bili_kapciem.html]TU |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:31
|
|
|
Ciekawe, że teraz takie sprawy trafiają do tv, a za moich czasów przedszkolanka za karę zamykała w szafie, a mnie np. karmiła aż do wymiotów i nikt słowa nie pisnął... o rzucaniu kluczami w dzieciaki w podstawówce nie wspomnę.
Swoją drogą co za zdegenerowani ludzie trafiają do palcówek oświatowych i opiekuńczych... wcale a wcale mnie nie przekonuje teza, że są tacy, bo im mało płacą, jak niektórzy chcą myśleć. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:31
|
|
|
no,nie trzeba daleko szukać - w zeszłym roku,w jednym państwowym przedszkolu koło nas nowe(przyszły z innej zlikwidowanej placówki) kazały dzieciom klęczeć na grochu
A ja do dzis pamietam jak u mnie w przedszkolu za kare była "rozbieranka" - dziecko musiało wyjść na srodek sali,reszta stały w kole,musiało sciągnąc majtki i dostawało na goły tyłek Do dziś to pamiętam. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:33
|
|
|
malina napisał/a: | w przedszkolu za kare była "rozbieranka" - dziecko musiało wyjść na srodek sali,reszta stały w kole,musiało sciągnąc majtki i dostawało na goły tyłek | rany... nie ma to jak kogoś upokorzyć |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2008-07-03, 00:59
|
|
|
malina napisał/a: | dziecko musiało wyjść na srodek sali,reszta stały w kole,musiało sciągnąc majtki i dostawało na goły tyłek | Stare dobre metody
Co do "Bajki" to trudno mi się pogodzić, że panie nie zostały nawet zwolnione, nie mówiąc o tym, że nie ma na nie żadnego paragrafu.
No i ta powtarzająca się przy takich sytuacjach swoista solidarność rodziców (patrz przykład Puchatka, nie wspominając o poznańskich "Słowikach") |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-07-03, 07:35
|
|
|
k.leee napisał/a: | No i ta powtarzająca się przy takich sytuacjach swoista solidarność rodziców | Wynika to chyba z tego, że rodzice w domach stosują podobne metody, bo innego pomysłu nie mam |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-07-03, 07:54
|
|
|
Lily napisał/a: | a mnie np. karmiła aż do wymiotów i nikt słowa nie pisnął... o rzucaniu kluczami w dzieciaki w podstawówce nie wspomnę. |
i kredą. Ja jak się pohaftowałam (nie raz, bo żarcie muszane), to musiałam sama sprzątać. miałam wtedy 4 lata malina napisał/a: | A ja do dzis pamietam jak u mnie w przedszkolu za kare była "rozbieranka" - dziecko musiało wyjść na srodek sali,reszta stały w kole,musiało sciągnąc majtki i dostawało na goły tyłek Do dziś to pamiętam. | o ja p....lę k.leee napisał/a: | nie wspominając o poznańskich "Słowikach" | k.leee, Polskich Słowikach. Poznańskie Słowiki są pod dyrygenturą Stuligrosza, niesamowicie wspaniałego pedagoga. Krolopp był dyrektorem Polskich Słowików. |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2008-07-03, 09:32
|
|
|
Lily napisał/a: | przedszkolanka za karę zamykała w szafie, a mnie np. karmiła aż do wymiotów |
Do dziś pamiętam panią Jolę i jej metody karmienia w przedszkolu - co sekundę czubata łycha pełna czegoś obrzydliwie niezjadliwego. Obrzydziła mi jedzenie czegokolwiek w bardzo krótkim czasie.
malina napisał/a: | ja do dzis pamietam jak u mnie w przedszkolu za kare była "rozbieranka" - dziecko musiało wyjść na srodek sali,reszta stały w kole,musiało sciągnąc majtki i dostawało na goły tyłek Do dziś to pamiętam. | .
Tragiczna głupota dorosłych, aż trudno to w ogóle jakoś skomentować , jestem zszokowana! I jak tu się dziwic potem że dzieci mają kompleksy, zahamowania i różne "zakrętasy" na psychice. |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2008-07-03, 09:41
|
|
|
nitka napisał/a: | k.leee napisał/a:
nie wspominając o poznańskich "Słowikach"
k.leee, Polskich Słowikach. Poznańskie Słowiki są pod dyrygenturą Stuligrosza, niesamowicie wspaniałego pedagoga. Krolopp był dyrektorem Polskich Słowików. |
sorki dla wszystkich poznaniaków i dla p. Stuligrosza (jakby zajrzał przypadkiem na WD)
majaja napisał/a: | k.leee napisał/a:
No i ta powtarzająca się przy takich sytuacjach swoista solidarność rodziców
Wynika to chyba z tego, że rodzice w domach stosują podobne metody, bo innego pomysłu nie mam |
Mi się wydaje, że chyba nie chcą zobaczyć prawdy bo wtedy coś by trzeba było zrobić, zmienić, może nawet zadać pytanie, dlaczego ja wcześniej nie zauważyłam/-łem, że mojemu dziecku działa krzywda. To trochę takie myślenie jak u dzieci, jak nakryją głowę chustką to wydaje im się, że ich nie ma. Rodzice jak pokrzyczą, że w Puchatku, czy w Bajce nie mogło się dziać nic złego to znaczy, że się nie działo.
Wydaje mi się, że podobny mechanizm działa(działał?) niestety również, przy wykorzystywaniu seksualnym. Często, partner, inni członkowie rodziny, jak również inni członkowie społeczności, środowiska narzucali sobie chustkę na głowę. |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2008-07-03, 09:45
|
|
|
majaja napisał/a: | k.leee napisał/a: | No i ta powtarzająca się przy takich sytuacjach swoista solidarność rodziców | Wynika to chyba z tego, że rodzice w domach stosują podobne metody, bo innego pomysłu nie mam |
Ja mam inny pomysł – mają poczucie winy że takie rzeczy się działy a oni nic o tym nie wiedzieli, ale nie chcą „przyznać się do błędu” i zamiast zrozumieć że przecież ich winy w tym nie ma, to zażarcie bronią swoich „racji”, zapominając że najważniejsze w tym powinny być dzieci.
Takie praktyki w przedszkolu to chyba norma, ze swojego pamiętam stanie w kącie, klęczenie na grochu, klapsy (ale chyba nie na goły tyłek), przymusowe leżakowanie, wmuszanie jedzenia... może nie było to nagminne, ale się zdarzało. Najbardziej mnie denerwowało że nie można było przynosić własnych zabawek, kiedyś przyniosłem do przedszkola resoraka (bo tam ich nie mieli, a chciałem się z kolegami pobawić) i pani przedszkolanka zabrała mi go i nigdy nie oddała! Kiedy dowiedziałem się że teraz bawią się nim jej dzieci, poszliśmy z kolegami i zniszczyliśmy jej suszącą się po praniu pościel. Niby dlaczego tylko jedna strona ma cierpieć i tylko jedna ma być upokarzana? |
_________________ <img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400"> |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2008-07-03, 10:05
|
|
|
niestety, myślę podobnie jak k.leee i bojster
dotyczy to zresztą nie tylko takich sytuacji, analogicznie mięsożercy często słysząc skąd pochodzi ich mięsko, co dzieje się w rzeźniach, reagują wyparciem: "Nie mów mi o tym, nie chcę o niczym wiedziec!"
łatwiej jest zamknąc oczy niż zareagowac. |
_________________
|
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-07-03, 10:21
|
|
|
bodi napisał/a: | łatwiej jest zamknąc oczy niż zareagowac. |
Bo ja zawsze jak słyszę takie historie to zastanawiam się czy zauważyłabym gdyby coś złego się działo. Na danym etapie wydaje mi się, że Miron wszystko mówi, pamiętam jego rozżalenie straszne po tym jak Mikołaj go ugryzł, mówi czasami, że nie zjadł koteltów bo nie chciał, ale i tak się martwię, jakoś nie mam wielkich podstaw sądzić, że jestem lepszym rodzicem niż inni, więc tym bardziej nie rozumiem tego mechanizmu. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-07-03, 15:45
|
|
|
Boszszsz, to miałam niezłe szczęście... Najgorsze u nas było zostawanie w stołówce samemu, dopóki się nie zje wszystkiego z talerza, (dla mnie) drzemki poobiednie i stanie w kącie. Ale to przedszkole już nie istnieje... |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2008-07-03, 16:31
|
|
|
Taaa,traumy wczesnoprzedszkolne...ja do tej pory nie klaniam sie znienawidzonej przedszkolance za to jakie cuda wyrabiała tym dzieciom,ktore nie byly w kregu jej faworytów ...ja nie bylam... |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
malva
vegan warrior
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2008-07-03, 23:45
|
|
|
za mna trauma z przedszkola wlecze sie całe zycie,niestety
zalepianie dziecku buzi plastrem-gdy gadało,wyzwiska typu jestes głipia i wstretna bo nie zjadlas calego drugiego dania..
jak było lezakowanie to baba straszyła ze kto nie spi to dostanie zastrzyk i wszystkie dzieciaki sztywnialy ze strachu..ech..
a co do braku reakcji rodziców..mysle ze działa tu mechanizm zaprzeczania,jak ktos jest w szoku to czasem bardzo silnie wypiera taka sytuację |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-07-04, 11:34
|
|
|
U mnie było bicie po rękach drewnianą linijką i wmuszanie mleka, aż do wymiotów. Dobrze, że teraz najczęściej jest inaczej... |
|
|
|
|
orenda
double mama
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1601 Skąd: Toruń/Płock
|
Wysłany: 2008-07-04, 12:12
|
|
|
Dziewczyny, ale historie... Ja na szczęście nie mam traumy z przedszkola, chyba, że działo się coś, co wyparłam z pamięci. I tak do teraz działają różne instutucja w Polsce, jakby dzieci były przedmiotami, a nie osobami (patrzcie: szpitale czy te przedszkola), oni lepiej od rodziców wiedzą co jest dobre dla naszych dzieci. ech trzeba się nie dać! |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2008-07-04, 18:17
|
|
|
A czemuż się dziwić, skoro takie „opiekunki” mogą czuć się bezkarnie?
hxxp://wiadomosci.onet.pl/1782637,11,item.html]Przykład. |
|
|
|
|
taniulka
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1106 Skąd: Poznań/Melbourne
|
Wysłany: 2008-07-06, 10:57
|
|
|
No to ja miałam wielkie szczęście w przedszkolach ( chodziłam do trzech) |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />
Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego. |
|
|
|
|
kłapouchy [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-06, 11:21
|
|
|
U nas też było publiczne bicie linijką na goła pupę... Ja nigdy nie dostałam, bo byłam grzeczna aż do przesady, ale i tak zawsze się bałam, że pani Ziuta wyciągnie mnie nagle na środek sali i każe ściągnać spodnie przy wszystkich dzieciach. I jeszcze zupa mleczna wmuszana codziennie, mimo, że wiadomo będzie, że ją finalnie zwymiotuję... W końcu powiedziałam o wszystkim w domu (sama nie wiem czemu nie od razu) i rodzice porozmawiali z nauczycielkami i już nie musiałam jej jeść... Mam tak fatalne wspomnienia z przedszkola, że muszę uważać, żeby ich niechcący nie sprzedać mojemu dziecku jak za dwa lata będzie szedł do przedszkola... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|