wegedzieciak.pl

[feminka]

Ja sobie wymyślilam, że jak Julek zapyta czemu nie jemy mięsa to mu pokażę fotki np krówki, owieczki i zapytam: Jakbyś mial obok siebie takie zwierzątko to co chcialbyś z nim robić? I pewnie będą odpowiedzi: pogłaskać, pooglądać, pobawić się... i wtedy powiem: No sam widzisz, ze nie masz ochoty tych zwierzątek jeść.

[renka]

U nas np. dzis moja mama robila leczo z kielbasa, Ronka podeszla do dziadka z zapytaniem czy smazy kielbase. On jej ja oczywiscie zaproponowal, na co Ronka powiedziala, ze my kielbasy nie jemy, a zapytana dlaczego odpowiedziala, ze dlatego, bo to ze zwierzatka. Krotko, ale tresciwie. Ja na razie glebiej tego tematu z nia nie rozwijam, bo taka swiadomosc u niej mi wystarcza na te chwile. Teraz pracuje nad usiadamianiem jej czym jest smalec, bo moj tata zajada sie ostatnio chlebem ze smalcem z ogoreczkiem i oczywiscie nie omieszkuje jej proponowac "gryza". Efektow jeszcze nie znam, ale mam nadzieje, ze na tego "gryza" nie da sie namowic.
Zdecydowanie latwiej mi idzie uswiadamianie Ronki odnosnie roznych rzeczy niz ojca odsnosnie tego, ze np. smalec, kaszanka etc. nie sa zupelnie wskazane w diecie malych dzieci nawet tych, ktore mieso jadaja...

[majaja]

[feminka]

Majaja masz rację. Ja tę rozmowę"przygotowalam" na czas 5/6 latka

[alcia]

dziś ja musiałam wyjaśniać dlaczego wieje wiatr
I dlaczego chmury latają, dlaczego jedne latają szybciej, inne wolniej
dlaczego fasolka szparagowa rośnie, dlaczego gąsienica tak chodzi, dlaczego nie boi się, że spadnie, jak robi tą pajęczynkę itd itp....

[arra]

Wow, niezły zestaw pytań, muszę pomyśleć o doszkoleniu się ze środowiska, puki jeszcze czas

[majaja]

Ja mam zamiar dokładnie obejrzeć wszystkich Pytalskich jakich mam. Mironowi na razie się ta bajka nie podoba, za szybka akcja, ale poza tym fajni są tak akurat na moim poziomie

[topcia]