wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wyniki badan krwi
Autor Wiadomość
angienunia 
witarianka:)


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-30, 08:40   

della napisał/a:
ps. a czemu niesfermentowana soja jest fe?


Ten temat jest tutaj walkowany od dawna ;)

nie chodzi o to,ze jest fe. Chodzi glownie o to, ze soja ma strasznie duzo bialka - a Ty piszesz, ze nie masz duzo ruchu. Nadmiar bialka bardzo zakwasza organizm. Jest tez bardzo ciezkostrawna - mozesz sie zle czuc wlasnie po tej soi.
A to bardziej powazne rzeczy, ktore soja moze zrobic:

- niesfermentowana soja powoduje niedoczynnosc tarczycy
- Obecnosc niektorych skladnikow w soi moze uposledzac wchlanianie cynku
- w wiekszosci soja jest modyfikowana genetycznie, a to juz wiadomo co sadzic o takiej soi...


poczytaj sobie:
hxxp://www.mercola.com/article/soy/index.htm
hxxp://www.funpcgame.com/health/unfermented-soy-danger.htm


pozdrawiam
_________________
witarianizm wzmacnia organizm. :)
www.foodnsport.com | www.30bananasaday.com

[*] Nitus. Moje kochane slonko,na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci moj syneczku :-*
 
 
della 
della

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 331
Wysłany: 2010-01-30, 09:37   

dziękuję, czuję się uświadomiona:)

nie wiem, chyba wrócę do wegetarianizmu na teraz (jednak jajka są skarbnicą wszelakich wartości odżywczych). może jak pozwolą mi na to warunki później, to się nawrócę. a sama to po prostu nie dam teraz rady, w tej bieganinie. taaaak... byłoby miło mieć przygotowany obiad po powrocie z uczelni, ale ja nawet nie zawsze mam czas na zakupy.

ale baaaardzo dziękuję za pomoc:)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-01-30, 09:41   

della, ponoć produkty zwierzęce, a zwłaszcza mięso, nasilają stan zapalny w organizmie. Im więcej produktów roślinnych, tym mniejszy stan zapalny i mniejsza liczba leukocytów - o ile są w normie to nie powinno być nic niepokojącego.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
della 
della

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 331
Wysłany: 2010-01-30, 09:46   

swoją drogą, to ten facet naprawdę mówi z sensem. aż zaczęłam się bać. kupię sobie startera i zacznę robić tempeh, bo jednak muszę jakoś wykorzystać te moje zapasy soi.

szkoda mi tylko mleka, bo specjalnie kupiłam maszynę, ale zbożowe mi umiarkowanie smakują. spróbuję chyba z orzechowymi.

[ Dodano: 2010-01-30, 09:49 ]
Lily, brzmi krzepiąco:) ale mnie brat straszy [na medycynie jest, czwarty rok], że mi leukocyty spadły, bo krócej żyją. a żyją krócej, bo jestem osłabiona. i fakt, nie czuję się najlepiej, ostatnio też "chorowałam", co się objawia tym, że jestem tam wycieńczona, że cały dzień śpię i nie mam na nic siły. tylko może rzeczywiście przyczynia się do tego soja? przerzucę się na razie na inne strączki...

[ Dodano: 2010-01-30, 09:56 ]
just 30 mg of soy isoflavones per day is the amount found to have a negative impact on thyroid function. This amount of soy isoflavones is found in just 5-8 ounces of soy milk

hxxp://www.funpcgame.com/...-soy-danger.htm

pół szklanki mleka sojowego dziennie do płatków zdecydowanie szkody nie robi:) ale rzeczywiście, przystopuję z soją. wcześniej tak wcinałam, bo uznałam ją za najzdrowsze źródło białka, zwłaszcza przy mojej grupie krwi [A]
 
 
angienunia 
witarianka:)


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-30, 13:23   

pol szklanki mleka dziennie nie, ale juz 3-4 szklanki niestety tak.
Chociaz w sumie ja tez na samym poczatku weganizmu opychalam sie soja sadzac, ze to takie dobre. A i tez wtedy nie czulam sie najlepiej, chodzilam strasznie oslabiona. Trafilam na wegedzieciaka, poczytalam o soi i ograniczylam ja do 2-3 razy tygodniowo (i tylko w formie tofu, ew. majonezu sojowego, bo soi w czystej postaci nie jem a takze nie pije mleka sojowego). Moje problemy calkowicie zniknely!

ps. co do mleczek to polecam Ci mleczko z fasolki adzuki :) ma lekko orzechowy, slodkawy smak :)
 
 
della 
della

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 331
Wysłany: 2010-01-31, 02:03   

dzięki, poszukam przy następnych zakupach:)

na razie wykończę zapasy domowe, jeśli chodzi o strączki, tj. fasola biała, groch, soczewice różnorakie etc. poza tym wybiegałam się dzisiaj z psem i odśnieżyłam kawałek podwórka [to ostatnie można podciągnąć pod sport wyczynowy;)], i rzeczywiście czuję się lepiej:)

[ Dodano: 2010-02-01, 17:36 ]
wczoraj przełopatowałam cały podjazd do domu [to naprawdę osiągnięcie!], a dzisiaj przemaszerowałam kilka kilometrów. czuję się ŚWIETNIE:) [tylko mam zakwasy, ale co się dziwić: podjazd długi i szeroki, śniegu dużo, a moje bicepsy przypominają żabie udka;)]
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-03-04, 19:05   

eh.miesiąc temu miałam robione badania krwi.wyszło 20 jednostek żelaza i tyleż samo płytek więcej ponad normę.
poszłam do lekarza,stwierdziła że wyniki są dziwne i trzeba je powtórzyć.
powtórzyłam dziś i wyniki są jeszcze dziwniejsze:
żelazo co prawda ok(92,przy normie 37-145),ale płytek jest już 60 jednostek ponad normę.
od wycięcia śledziony nie mam normalnych wyników,ale takich rewelacji jeszcze nie było.
zna się ktoś na tym i wytłumaczyć może o co mojej krwi chodzi?
lekarka jest średnio kumata i pewnie będzie chciała mi zapisać jakiś shit od razu.
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-03-04, 19:24   

Cytat:
Z nadpłytkowością (trombocytozą) mamy do czynienia w przypadku różnych przewlekłych stanów zapalnych, po wysiłku fizycznym, w niedoborze żelaza, po usunięciu śledziony, w ciąży, w przebiegu niektórych nowotworów. Zdarza się też tzw. nadpłytkowość samoistna.

60 jednostek to znaczy? bo płytki to chyba w tysiącach się liczą?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-03-05, 04:07   

Lily, ,przy normie 150-350(tak mówi karteczka z wynikami,wikipedia mówi co innego ;-) )tys/mm3 krwi,ja mam 410 tysiaków.
bujnę dziś do tej lekarki,mam atak hipochondrii(mam też podwyższone białe krwinki,limfocyty,jakieś PCT no i te płytki :lol: ).
obniżony hematokryt i jakieś dziwne granulocyty :lol:
czas umierać :mrgreen:
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-03-05, 10:27   

tęczówka napisał/a:
Lily, ,przy normie 150-350(tak mówi karteczka z wynikami,wikipedia mówi co innego ;-) )tys/mm3 krwi,ja mam 410 tysiaków.
no właśnie, wszędzie norma jest do 450 ;)
hmm, chyba masz jakiś stan zapalny? a obniżony hematokryt to chyba przy anemii tez jest, ale jak nie masz śledziony to różne dziwne parametry też mogą wychodzić... może lekarka Cię uspokoi ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2010-03-16, 10:20   

Dziewczyny (i chłopaki?), mam pytanie odnośnie wyników morfologii krwi.

Krwinki białe mam w dolnej granicy normy, czerwone, hemoglobina, hematokryt, MCV, MCH, MCHC, RDW RDW-SD. PLT dość niskie, ale jak najbardziej w normie,
za to MPV, PCT, PDW, P-LCR powyżej normy (zwłaszcza to ostatnie).
Na co wskazuje taki wynik? Czy któraś z Was miała podobnie?
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-03-16, 10:34   

koko napisał/a:
P-LCR
a ile? bo te normy to różne są, tu hxxp://mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=10506/start=0/postdays=0/postorder=asc/highlight=/sid=.html ktoś np. podaje, że do 25, a niżej, że nie, do 43 ;)
chyba może to być niedokrwistość z niedoboru żelaza
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2010-03-16, 10:59   

Lily, P-LCR - 54%.
A czerwone krwinki i hemoglobina w normie nie wykluczają anemii?
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-03-16, 11:01   

koko napisał/a:
A czerwone krwinki i hemoglobina w normie nie wykluczają anemii?
No właśnie ponoć niekoniecznie, jeśli inne parametry są poza normą. Może to sygnał, że organizm sobie jeszcze radzi, ale jak sytuacja się przeciągnie to te inne parametry też spadną? Chociaż lekarz Ci to najlepiej powinien zinterpretować.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2010-03-16, 11:07   

Lily, dzięki! Faktycznie przejdę się z tymi wynikami do lekarza.
 
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-04-19, 14:21   

dziewuchy mam kolejny atak hipochondrii.
nie o krew chodzi,a o siki.
mianowicie zbadałam sobie mocz i jak wół wyszło że mam 22mg białka na 100 ml sików,przy normie zero.no nie powinno być białka a ja go trochę mam.
koleżanki mnie postraszyły że mi na pewno nerki padły albo trzustka albo to i to.
zestresowałam się strasznie.może któraś z Was się na tym zna?
lecieć do lekarza czy się nie przejmować?
pozdrawiam :-D
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-04-19, 14:36   

Cytat:
W moczu ludzi zdrowych wydalane są niewielkie ilości białka. Zwykle nie przekraczają one 100 mg na dobę.
hxxp://resmedica.pl/archiwum/zdart8998.html
Radziłabym po pierwsze jednak zrobić badanie jeszcze raz - najpierw podmyć się bardzo dokładnie, a potem pobrać mocz ze środkowego strumienia do sterylnego pojemniczka.
I nie stresować się na zapas ;) Jeszcze nie umierasz :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-21, 21:58   

tęczówka, to co Lily pisze bardzo ważne. Mocz do badania powinno się pobrac rano, ale wcześniej dokładnie się umyć. Inaczej nie ma siły, żeby nie był zanieczyszczony niestety. Powtórz badanie i idź do lekarza. Napisałabym że masz się nie denerwować, ale sama ostatnio byłam posrana w związku z moimi wynikami, więc wiem, że to niełatwe.

Tak czy siak, powiem Ci, że w szpitalu Zuzi nam mówili że trudno jest nawet jałowo pobrac krew na posiew, choć idzie prosto z żyły do sterylnych buteleczek, a co dopiero siuśki ;) Będzie dobrze ;)
 
 
MayoNika 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 140
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-04-22, 17:46   

Zrobiłam badanie krwi, wszystko w normie :)

sód 141 (135-148)
potas 3,9 (3,6-5,4)
wapń 10,11 (8,5-10,5)
alat 15 (0-31)
ggtp 13 (7-32)
żelazo 89 (50-170)

WBC 7,4 (4,0-10,0)
RBC 4,45 (3,8-5,8)
HGB 13,4 (12 – 16)
HCT 39,8 (35-50)
PLT 288 (140-400)
PCT 0,211 (0,100-0,500)

MCV 90 (80-97)
MCH 30,1 (26,5-34)
MCHC 33,6 (31,0-37)
RDW 14,5 (10-15)
MPV 7,3 (6,5-11)
PDW 13,2 (10-18)

%LYM 37,5 (17-48) #LYM 2,7 (1,2-3,2)
%MON 4,6 (4-10) #MON 0,3 (0,3-0,8)
%GRA 57,9 (43-76) #GRA 4,4 (1,2-6,8)


Mon jest na przy granicy dolnej, a RDW przy górnej.
Ździwiłam się, że ukłucie nic nie bolało, bo miałam wspomnienia z dzieciństwa, że boli.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-23, 20:17   

Ależ jestes zgodna z normami,az podejrzane;) ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Lady2122

Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 2
Wysłany: 2011-05-31, 17:50   

Moje wyniki odbiegajace od normy to - czy powinnam się tym przejmować i pędzić do lekarza ? Rok temu miałam anemię - leczyłam się u hematologa ale teraz ciężko się do niego dosatać i nie wiem czy się przejmować takimi wynikami ?

MCHC 36,5
HGB 15,2
PDW 17,7

Limfocyty 24,2
Monocyty 11,6


Żelazo 11,7
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-05-31, 18:59   

Lady2122, ale co jest źle? Chyba tylko te monocyty i PDW? Czy RDW miało być? PDW jest chyba do 17, więc przekroczenie jest niewielkie ;)
Aha, żelazo... tylko w jakich jednostkach jest to wyrażone? I czy to samo żelazo, czy ferrytyna, bo chyba samego żelaza nie warto badać... tu jest o ferrytynie hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Ferrytyna
Czy iść do lekarza - to Twoja decyzja.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Lady2122

Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 2
Wysłany: 2011-05-31, 20:16   

HGB 15,2 (12,0 - 15,0)
MCHC 36,5 (32,2-36)

PDW 17,7 (9,0-17,0)
Limfocyty 24,2 (30-45)
Monocyty 11,6 (0-11)

Żelazo 11,7 um ol/l(7,0-30,0)

wypisałam parametry które odbiegają od wartości w nawiasach - i właśnie nie wiem co to wszystko oznacza - czy jeżeli mam za dużo hemoglobiny a za mało limfocytów to czy to źle? Zastanawiam się nad hematologiem bo musiałabym iść prywatnie a wizyta to koszt 150 zł.
Poza tym ostatnio jestem cały czas zmęczona i osłabiona - śpię po 9-10 godz.
Myślałam że to właśnie z powodu żelaza ale widzę że jest w normie więc doszukuje się przyczyny w pozostałych parametrach.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-05-31, 20:31   

A hematokryt? Za dużo hemoglobiny czasem wynika z odwodnienia, z zaburzeń gospodarki elektrolitycznej.
PDW rozpatruje się łącznie z PLT.
Limfocyty, monocyty - mnóstwo różnych rzeczy to może oznaczać, może jednak warto wybrać się do lekarza.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 12 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-06-01, 00:27   

Lady2122 napisał/a:
HGB 15,2 (12,0 - 15,0)
MCHC 36,5 (32,2-36)

PDW 17,7 (9,0-17,0)
Limfocyty 24,2 (30-45)
Monocyty 11,6 (0-11)

Żelazo 11,7 um ol/l(7,0-30,0)

wypisałam parametry które odbiegają od wartości w nawiasach - i właśnie nie wiem co to wszystko oznacza - czy jeżeli mam za dużo hemoglobiny a za mało limfocytów to czy to źle? Zastanawiam się nad hematologiem bo musiałabym iść prywatnie a wizyta to koszt 150 zł.
Poza tym ostatnio jestem cały czas zmęczona i osłabiona - śpię po 9-10 godz.
Myślałam że to właśnie z powodu żelaza ale widzę że jest w normie więc doszukuje się przyczyny w pozostałych parametrach.
MCHC - pierwsze co pomyślałam tłumacząc jakoś uspokajająco, że może za mało płynów? hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/MCHC
I wlaściwie jedynie te limfocyty trochę niskie, ale przyczyny mogą być różne, choćby stosowanie pewnych leków - glikokortykosterydów.
Znalazłam taką wypowiedź lekarza: "Ważne jest też, jaka jest ogólna liczba krwinek białych. Powinna pani zabrać na wizytę wynik badania morfologii, lekarz po zbadaniu i zapoznaniu się z całym wynikiem morfologii oceni, czy jest on prawidłowy, nie można interpretować wybranego fragmenty morfologii."
Może najpierw popytać zwykłego lekarza ogólnego? A nuż znajdzie wyjaśnienie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 13