Początki w przedszkolu |
Autor |
Wiadomość |
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-09-04, 18:40
|
|
|
Kasia B. napisał/a: | w naszym przedszkolu są dzieci wegetariańskie |
liczba mnoga?! Nie w naszej dziurze
Karolina, z tą zamianą osoby odprowadzającej to dobry pomysł. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-04, 18:53
|
|
|
Haha u nas Mateusz od samych narodzin dużo się Tymciem zajmował. Ja jestem na drugim miejscu |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-09-04, 20:07
|
|
|
Karolina, zdecydowanie Ty odprowadzaj Tymka |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-09-04, 21:02
|
|
|
ań napisał/a: | a jak u dzieci które dostają swoje jedzenie do przedszkola-jak Wasze dzieci się z tym czują, nie ma problemów że mają coś innego a chciały by to co dzieci? |
u mnie nie było takiego problemu, kiedy Kaja zaczynała przedszkole w zeszłym roku (teraz tym bardziej nie ma). Jak ją wypytałam o jedzenie, opowiadała mi o tym, że dzieci jedzą mięso, ale ona nic im nie mówi, żeby im nie było przykro (starałam się jej to wcześniej wpoić ). Zawsze szykowałam jej starannie posiłki, z samego rana opowiadałam co jej dzisiaj zrobię na obiadek, pomagała mi zawsze i z niecierpliwością czekała na swój posiłek, nie interesowały ją posiłki dzieci. Za to dzieci bardzo interesowały się zawsze jej jedzeniem. Podobno do teraz jest kilkoro takich dzieci, które cały czas kombinują, żeby spróbować tego i owego od Kai, bo je ciekawość zżera Bardzo mi się to podoba (na początku miałam chore obawy, że może być na odwrót)
Na początku tylko bardzo asekuracyjnie podchodziłam do dań dzieci, które Kaja w wersji wege bardzo lubi. kaja np. zawsze bardzo kotlecikowa była. Więc jak reszta miała kotlety, starałam się jej dać coś tak dla niej atrakcyjnego, by te kotlety jej nie ciągnęły. To też były obawy niepotrzebne, no ale wiecie jak to na początku... Bałam się, ze jakoś uleci jej, że to mięso, zacznie prosić i będzie nieciekawa sytuacja... Ale nic takiego nigdy się nie działo, Kaja jak się okazało, była bardzo świadoma...
Myślę, że wszystko zalezy od postawy innych dzieci. Dzieci z przedszkola Kai z ciekawością podchodzą do jej jedzenia, zdarzają się sytuacje, że robią zbiorowy "bunt" (np. one też chcą pierogi). Kai to schlebia, dlatego absolutnie nie czuje się źle ze swoją innością. Ale staram się zawsze, by było ładnie i smacznie. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-09-05, 10:49
|
|
|
u nas wczoraj było zebranie.
zdziwiłam się ale w przedszkolu nie ma dzieci wegetariańskich,
Nadia jako jedyna z grupy nie będzie chodzić na religię
trochę mnie to dziwi ,przecież to nie wiejskie przedszkole
u nas super,Nadia prosi by później po nią przychodzić,jak najdłużej chce tam być
dziś nawet wstała o 8ej ,sama dla niej to nie lada wyczyn
czy u Was też jest jeden dzień w tygodniu w którym dzieci mogą przynieść swoje zabawki
a w pozostałe książeczki?
Nadia ma zajęcia z angielskiego od 9 do 13ej.Nieźle ,co? |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
Kasia B.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 849 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2008-09-05, 10:53
|
|
|
kamma napisał/a: | Kasia B napisał/a: | w naszym przedszkolu są dzieci wegetariańskie |
liczba mnoga?! Nie w naszej dziurze |
tak, jest kilkoro dzieci na diecie wegetariańskiej i co najwaźnieszje przedszkole jest państwowe, więc nie jest masakrycznie drogie. W poniedziałek zobaczę co te wege dzieci tak naprawdę dostają na obiad |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-09-05, 11:16
|
|
|
magdusia napisał/a: | czy u Was też jest jeden dzień w tygodniu w którym dzieci mogą przynieść swoje zabawki
a w pozostałe książeczki? |
u nas można zabawki przynosić cały czas. Ale obowiązuje wtedy zasada, że jak dziecko wnosi to na salę, to na czas pobytu w przedszkolu zabawka jest wspólna, wszystkich dzieci. I to mi się już spodobało, bo na początku byłam przeciwna przynoszeniu do przedszkola rzeczy przez dzieciaki.
Ale ja i tak tego unikam... |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-09-05, 13:18
|
|
|
k.leee napisał/a: | wieczory nie są tylko dla mnie ale też na przygotowywanie jedzenia na kolejny dzień. Teraz staram się znaleźć pół godziny w ciągu dnia |
ja wolę przygotowywać rano,jakoś tak wygodniej
po prostu wcześniej wstaję. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-09-05, 13:23
|
|
|
magdusia napisał/a: | a wolę przygotowywać rano,jakoś tak wygodniej |
ja też. Ewentualnie czasem przygotuję sobie coś, by rano szybciej poszło (typu masa na kotleciki, przygotowanie warzyw etc.)
I zawsze mam na czarną godzinę (jakiś kryzysowy poranek ) pierogi zamrożone |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-05, 16:07
|
|
|
Tymek chory, w nocy krtaniowy kaszel. A więc dzisiaj pierwszy dzień chorobyy przedskzolnej Trochę wyluzujemy i od poniedziałku będzie zostawał krótko. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-09-05, 20:16
|
|
|
U nas dziś trochę lepiej z jedzeniem. Za to zauważyłam, że jedna pani chyba jest uprzedzona do Irmy. Powiedziała mi dzisiaj, że Irma w ogóle nie słucha, taki "pępek świata". Oczywiście, Irma zawsze sprawdza w nowej sytuacji, ile może, ale pępkiem świata to bym jej nie nazwała. Na szczęście druga pani jakoś lepiej to rozumie.
Przyszłam dziś w trakcie zabawy w balonika, więc musiałam cierpliwie poczekać na swoją kolej |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
caroline
kosmatkowa mama
Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 24 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2008-09-06, 18:12
|
|
|
mój Kosmatek już trochę chodzi do przedszkola... ale początki myslę że były względne... chociaż nie obyło sie bez płakania, wymuszania i szantazu.... mysmy mieli około 2 tygodni na przystosowania małego.. przychodziłam razem z synem do przedszkola po śniadanku, oglądalismy wszystko, oglądał dzieci bawiące się... potem nastąpiło przyprowadzanie po sniadanku, zostawianie go na parę godzin i odbieranie przed obiadkiem... to nam zajęło parę dni.. potem już nawet chciał zostawać... ale po jakimś miesiacu kryzys.... za nic w swiecie nie chciał zostawać... ale jakoś udało się... przedszkolanki bardzo pomogły... |
_________________ " KTO NIGDY NIE BYŁ DZIECKIEM, NIE MOŻE STAĆ SIE DOROSŁY"
hxxp://slub-wesele.pl/suwaczki]
"L'amour est cette merveilleuse chance qu'un autre vous aime encore quand vous ne pouvez plus vous aimer vous- même" |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-09-07, 16:07
|
|
|
A ja się strasznie cieszę, że nic nie muszę przygotowywać do przedszkola, normalnie jakby mi skrzydła urosły i doba nowy wymiar zyskała. |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:10
|
|
|
U nas dzisiaj tragedia. Na dodatek wiozłam kota na sterylkę oczywiście Tymek pojechał ze mną Tak wył, że nie byłam w stanie go zostawić. Pani oczywiście tyłka nie ruszyła, ani jedna ani druga. A jak poprosiłam o rozmowę, to za tydzień może dopiero. To jest jakiś koszmar!!! Prywatne przedszkole a pani nie ma czasu, zeby mi pomóc? Byłam na maxa wkurw, potem jak kocica już została na zaniegu normalnie poryczałam się w tramwaju. Nie wiem czy będe wstanie posyłać Tymka na siłę. Jeśli zostanie w domu to ja także kolejny rok spędzę w klatce. Zero studiów, zero życia i znowu deprecha na maxa. Jeszcze moja matka do mnie dzwoni i mówi, żebym go na siłę nie posyłała, i tekie pierdoły, że ona go dos iebie weżmie. Czemu nikt nie myśli o mnie i Mateuszu. Jedna osoba z nas musi się znów poświęcić. Oczywiście to będę ja, bo ktoś musi zarabiać pieniądze...Dół na maksa |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:14
|
|
|
Karolina, no to dlaczego nie chcesz oddawać do do Twojej mamy, skoro źle się czuje w przedszkolu? |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:16
|
|
|
Karolina, spoko, taki bunt to normalka, Kamma pewnie Ci wyjaśni zaraz. Trzymamy z Tobą!!!
u nas gile do pasa-wirus kataru który zainfekował też mnie i Lwa |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
Kasia B.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 849 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:30
|
|
|
KArolina, u nas to samo obie babcie chcą Fifka do siebie zabrać.
A dlaczego nie zostajesz z Tymkiem w przedszkolu? Myślę, że jakbyś przez tydzień z nim zostawała, to powoli by się oswajał.
U nas Fifek dalej choruje , także siedzi w domu z babcią, ale jak wyzdrowiej to ja chcę z nim chodzić na kilka godzin i zostawać, żeby mnie widział, a później powoli sie oddalać. |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:40
|
|
|
Tak tylko moja mama mieszka setki kilometrów z tąd Po prostu nie ma opcji, zeby Tymek był ze mną w domu. Mateusz ma co rusz nowe zlecenia, musi pracować poza domem. Z dwójką dzieci nie wyrabiam, musze sprzątać gotować. Na dodatek Mia przestała już zupełni spać w dzień czyli ciągłe wycie z niewyspania. Nikt nie moze z Tymkiem być w przedszkolu, no bo jak?... |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Kasia B.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 849 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:48
|
|
|
kurcze Karolina
nie możesz mamy poprosić, żeby przyjechała na dwa tygodnie zająć się małą, a Ty będziesz Tymka do przedszkola przyzwyczajać?
Albo wziąć jakąś laskę do pomocy, która by spacerowała z Mią w pobliżu przedszkola, a Ty z TYmkiem w przedszkolu. Ja myślę, że to jest kwestia dwóch tygodni nie dłużej i powinien się przyzwyczaić. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-09-08, 11:58
|
|
|
Karolina, zachowanie przedszkolanek rzeczywiście jest w tym momencie niepoważne. Ich zadaniem jest wzbudzenie w dzieciach zaufania i poczucia, że dziecko może się do niej zwrócić w razie potrzeby, smutku czy czegokolwiek. A jak ma się zwrócić, skoro one nawet nie próbują go w smutku pocieszyć?
Czy Tymek gorzej reaguje przy pójściu z Tobą, z Mateuszem czy bez różnicy? Może rzeczywiście na początku dobrze byłoby pochodzić z nim trochę? Np. na godzinę dziennie, tak przez 3 dni? Potem trochę dłużej, a Ty trochę się oddalaj? Wiem, że to bardzo absorbujące, ale jeśli odniesie skutek, to wyjdziesz z klatki |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-09-08, 12:01
|
|
|
u nas katar jakiś się przyplątał do Nadii,
i dziś nie chciała iść do przedszkola
nie wiem czy to z powodu tego kataru (?)
całe szczęście udało się pani jakoś łagodnie ją wprowadzić
po chwili całkowicie zaakceptowała sytuację,
obyło się bez kopania |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-08, 12:17
|
|
|
Kamma, masz rację, przedszkolanki zawalił sprawę. Uwazam, ze one mogłyby dużo pomóc, nie było przywitania nowych dzieci, jakiego takiego oficjalnego wejście w grono przedszkolaków. Jestem rozczarowana, niby waldorfskie przedszkole ale jak na mój gust za mało współpracy z rodzicami początkujących dzieci. Nie wiem co sie dzieje, czy Tymek jadł ładnie, jak się bawił, jak się czuł w grupie. Jak tam przychodze to nikt na mnie nie zwraca uwagi, pani jakby mnie nie widziała.
Może faktycznie poproszę mamę, zeby przyjechała nam pomóc. Ona jest autorytetem dla Tymka to może ocś wskóra. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Kasia B.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 849 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: 2008-09-08, 12:30
|
|
|
KArolina jeśli panie taką olewkę stosują, to tym bardzie powinnaś pochodzić z Tymkiem i zobaczyć jak on się czuje w tym przedszkolu, jak wyglądają zajęcia itp.
Poproś mamę jak jest chetna do pomocy to super |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-09-08, 13:00
|
|
|
Karolina napisał/a: | Jak tam przychodze to nikt na mnie nie zwraca uwagi, pani jakby mnie nie widziała. |
U nas jest podobnie, chyba że zwrócę się bezpośrednio do pani z pytaniem. Ale wtedy to już uzyskuję rzetelną odpowiedź. Dobrze byłoby, żebyś zaobserwowała, czy takie zachowanie pań jest permanentne, czy może jedynie związane z trudnymi, również dla nich, początkami. W końcu wszystkie dzieci są nowe. U nas panie nie bardzo zwracają uwagę na rodziców, bo przede wszystkim zajmują się dziećmi. Jeśli posiedzisz troszkę z Tymkiem w przedszkolu, to może coś ważnego rzuci Ci się w oczy. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-09-08, 13:11
|
|
|
kamma napisał/a: | Karolina napisał/a:
Jak tam przychodze to nikt na mnie nie zwraca uwagi, pani jakby mnie nie widziała.
U nas jest podobnie, chyba że zwrócę się bezpośrednio do pani z pytaniem |
z tego co mi się wydaje to jest zupełnie naturalne rano i tak jest w większości placówek.
Panie powinny jakoś okiełznać dzieci i nie mogą sobie pozwolić na oderwanie się od nich rano czy po śniadaniu-przeważnie wtedy też prowadzą zajęcia ,zabawy z dziećmi.
Przy odbieraniu dziecka jest już większa sposobność by zagadnąć panią,ale cały czas inicjatywa należy do rodzica.
Ja parokrotnie rozmawiałam z panią prowadzącą dzieci,okazała się bardzo sympatyczną osobą, no ale to ja zadawałam pytania. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
|