wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
jak przytyć?
Autor Wiadomość
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-11, 14:36   

Buu... może i taka moja "uroda" ale jest to troche problematyczne - rozmiar 34 spada ze mnie a nie wszystkie ubrania dziecięce mogę ubrać ;-) . Może trochę przytyję jak skończę karmić Mieszka?
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-10-11, 18:20   

ja ważę ok. 47-49 kg przy 168 cm, ale nie przeszkadza mi to :) :)
co jeść aby przytyć? Na każdego może działać co innego. Spróbuj podjadać między posiłkami owoce - zwłaszcza te bardzo słodkie, świeże i suszone (banany, daktyle, rodzynki, figi, słodkie gruszki, winogron), no i generalnie zwiększ ilość węglowodanów w diecie. :)
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-10-11, 18:30   

Widzę, że na razie nikt mnie nie przebija... 42 kilo, 169 cm. No, teraz więcej, ale to sprawka Dzidka, dlatego mówię, że żeby przytyć, trzeba zajść w ciążę ;) U mnie się sprawdziło :) To i jeden dodatkowy posiłek w ciągu dnia. Gdy bardziej zadbałam o drugie śniadania, udało mi się troszkę przytyć. Z wielkim trudem, ale udało się :) Oczywiście niewiele było trzeba, żebym całą nadwyżkę zgubiła... Wystarczyły 3 dni bez drugich śniadań.
Na mnie nie działają słodycze czy pokarmy wysokokaloryczne, potrafię bez konsekwencji zjeść tabliczkę czekolady. Lepiej mnie ubierać niż karmić ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-10-11, 18:47   

euridice napisał/a:
Mój brat jest ektomorfikiem - wsuwa góry jedzenia, uprawia wszelkie możliwe sporty (nadmiar energii ;-) ), gotuje sobie spaghetti z górą sera w środku nocy i jest chudy jak szczapa :-) To nic niezdrowego, tak jak napisała agus - to kwestia metabolizmu.

Mężczyźni chyba częściej tak mają, tzn. przemiana materii jest u nich szybsza :) Mam kolegów (wegan i jednego odżywiającego się się w sposób "tradycyjny") którzy jedzą bardzo dużo i też są chudzielcami (prawie extremalnymi) ;)


kamma napisał/a:
Widzę, że na razie nikt mnie nie przebija... 42 kilo, 169 cm.


O kurczę to rzeczywiście malutko Kamma. Ja kiedy ważyłam 46 wszyscy naokoło gadali, że wyglądam jak z obozu koncentracyjnego :/ szczerze mówiąc nienawidzę uwag odnoście swojego wyglądu i bezsensownego czepialstwa. Większość uważa, że żywię się wyłącznie sałatą :/
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-10-11, 18:58   

mizumo, no właśnie, trafnie to ujęłaś. Ale ja postanowiłam w końcu przestać się przejmować takimi durnymi tekstami i zaakceptować swoją chudość, zwłaszcza że ma ona amatora :) Teraz jak mi ciotki prawią morały, że taki ze mnie szkielet, to pytam: "Co, zazdrościsz?" I już :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-10-11, 23:27   

kamma napisał/a:
Teraz jak mi ciotki prawią morały, że taki ze mnie szkielet, to pytam: "Co, zazdrościsz?" I już :)


Uhmm... też tak kiedyś odpowiedziałam. Co usłyszałam? "W życiu nie chciałabym wyglądać tak jak ty" :roll:
Chcoiaż IMHO to była zakamuflowana zazdrość :-P
Teraz też już nabrałam dystansu i te komentarze puszczam mimo uszu, a jak nie mam dobrego humoru to wtedy delikwentce/delikwentowi powiem coś równie miłego ;)
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-10-11, 23:30   

adriane napisał/a:

Wiele zależy też od tego jak się postrzegamy. Ja ważę teraz 47 kg przy 162 cm ( jak Karolina) i uważam, że mam idealną wagę i wyglądam po prostu zgrabnie :-D


bardzo przepraszam za offtop, ale - pól dnia kombinowałam, jak to możliwe, żeby Karolina miała 162 cm i 47 kg. I dopiero teraz wpadłam na to, ze to "nasza" forumowa Karolina, a nie jednak Twoja córka prywatna :D :D :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-10-12, 10:10   

euridice napisał/a:
Capri, rządziz :mrgreen:


byłabym zapewne cennym materialem dla naukowców badających stopień uszkodzenia mózgu wynikający z długoletniego wegetarianizmu. ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-12, 11:08   

Wiecie ja wogóle nie wiem jak można komuś tak po prostu walnac, że jest chudy albo gruby :-? Przecież każdy wie jak wygląda, bez wzgledu na to czy akceptuje swoją budowę czy nie.
Moja mama całe życie miała okrutne kompleksy, przeszło jej po czterdziestce. Teraz na wszelkich wielkich zjazdach, tańcach ma największe "wzięcie" ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Tusia 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 557
Skąd: Czę100chowa
Wysłany: 2008-10-12, 12:35   

Karolina też się nad tym zawsze zastanawiam. Ale cóż, są ludzie bez taktu, którzy po prostu nie wpadną na to, że uwagi odnośnie wagi mogą kogoś urazić. W lato byłam u Agiw-d i spotkałam tam mojego dawno nie widzianego wujka, który pierwsze słowa jakie do mnie skierował to "dawno się nie widzieliśmy, przytyłaś" Wmurowało mnie, było mi bardzo przykro i potem żałowałam że nie odpowiedziałam " a ty się zestarzałeś". No, ale ja jestem lepiej wychowana.

Pamiętam też z liceum teksty szczupłych koleżanek, które w rozmowie ze mną żaliły się jakie to one są grube, pokazując płaskie brzuszki i odmawiając zjedzenia lodów czy zamiast drugiego śniadania jedząc jabłko lub pijąc tylko wodę.
_________________
hxxp://www.forumveg.webd.pl]
 
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-10-12, 15:46   

Z drugiej strony, jeśli ktoś się dobrze czuje w swoim ciele, to odbierze taki tekst jako coś zupełnie neutralnego - w stylu "dawno się nie wiedzieliśmy, zmieniłaś fryzurę" ;-) . Jak to napisał ktoś mądry, to nie wina stołu, że ma kanty, i można sobie o niego nabić siniaka ;-)

A 'szczupłość' to też bardzo subiektywna kwestia. Ktoś może ważyć 69 kilo i mieć boską figurę w kształcie klepsydry. Ktoś inny może ważyć 55 i wyglądać fatalnie, bo wszystko mu idzie w brzuch albo 4 litery :-P . Wiele też zależy od wzrostu, budowy kośćca i masy mięśniowej.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-12, 18:09   

Kitten napisał/a:
Wiele też zależy od wzrostu, budowy kośćca i masy mięśniowej.

własnie, własnie!
W związku z tym prosimy zamieszczac wyrażne zdjęcia sylwetek, najlepiej w negliżu - oczywiście wszystko dla nauki - dokładna analia typu budowy! ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2008-10-12, 23:11   

Karolina napisał/a:
Wiecie ja wogóle nie wiem jak można komuś tak po prostu walnac, że jest chudy albo gruby :-?
ano można! ale mam wrażenie, że zwraca się uwagę tylko tym chudym, bo jak gruby to "normalne" - obżera się czy cuś, a jak chudy to od razu anorektyk i przecież chce tak wyglądać. Myślę, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że ludzie szczupli nie zawsze chcą być szczupli, i że tego nie kontrolują. Sama tak uważałam dopóki nie poznałam mojej koleżanki.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-10-13, 08:46   

maryczary napisał/a:
mam wrażenie, że zwraca się uwagę tylko tym chudym, bo jak gruby to "normalne"

Też mi się zdaje, że gruym się tak nie dokucza. Ale bardziej dlatego, żeby nie urazić ich uczuć. Więc skoro chudzielcom się dokucza, to chce się ich urazić, może za karę, że są szczuplejsi od tych "złośliwców" ?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-13, 09:36   

kamma napisał/a:
Też mi się zdaje, że grubym się tak nie dokucza.
O ile nie brać tu pod uwagi Twojej córki ;-) :mrgreen:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-10-13, 09:49   

maryczary napisał/a:
ale mam wrażenie, że zwraca się uwagę tylko tym chudym, bo jak gruby to "normalne" - obżera się czy cuś
nie zgadzam się z tym, bo z autopsji znam coś całkiem innego - i to nikt znajomy mi tego nie powie, ale ktoś na ulicy i owszem (że jestem gruba); zdarzyło mi się kilka razy
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
milka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2008
Posty: 285
Skąd: fr
Wysłany: 2008-10-13, 09:57   

Co do grubosci..mysle, ze jednak wiekszosc ma swiadomosc tego, ze to wcale nie jest normalne, ale wiekszosc po prostu zaczyna to akceptowac. Albo niektorym jest zal takich ludzi..bo pewnie "to taka choroba genetyczna" albo "biedny, pewnie mial ciezkie dziecinstwo i nie moze sie powstrzymac". W ostatnich czasach jest taka nagonka na "anoreksje". Za kazdym razem jak jade do babci, slucham wykladu na ten mojej szczuplosci..choc jak teraz patrze na wasze wagi to mysle, ze na prawde nie mam czym sie martwic :-> Przy wzroscie 169, waze 53 kg.

Pozdrowienia dla wszystkich szczuplakow 8-)
..oczywiscie, nie szczuplakow tez :-D
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-10-13, 10:17   

milka napisał/a:
Przy wzroscie 169, waze 53 kg.

milka, i uważasz, ze to za mało? to nie jest waga anorektyczna przeciez,
 
 
milka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2008
Posty: 285
Skąd: fr
Wysłany: 2008-10-13, 10:26   

dżo napisał/a:

milka, i uważasz, ze to za mało? to nie jest waga anorektyczna przeciez,


No wlasnie nie :-D ja tez uwazam, ze to dobra waga.
Tylko czesc mojej rodziny tak nie uwaza.
Jak sie slucha, takich komentarzy, ze jest sie za chudym, mozna naprawde zwariowac :lol:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-10-13, 10:38   

milka napisał/a:
ja tez uwazam, ze to dobra waga.
Tylko czesc mojej rodziny tak nie uwaza.

Kij im w oko, jak to mówią. Nie dajmy się zwariować. Różnorodność jest piękna i z całą pewnością nie nudna! Są chudsi, są puszystsi, różne czynniki mają na to wpływ. Niektóre niezależne od nas. Optuję za akceptowaniem siebie i puszczaniem głupich uwag mimo uszu.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-10-13, 11:56   

kamma napisał/a:
Kij im w oko, jak to mówią
dokładnie :mrgreen:
najważniejsze abyś czuła się dobrze, nie mdlała z osłabienia itd, reszta nie jest wazna,
 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-10-13, 20:06   

maryczary napisał/a:
Karolina napisał/a:
Wiecie ja wogóle nie wiem jak można komuś tak po prostu walnac, że jest chudy albo gruby :-?
ano można! ale mam wrażenie, że zwraca się uwagę tylko tym chudym, bo jak gruby to "normalne" - obżera się czy cuś, a jak chudy to od razu anorektyk i przecież chce tak wyglądać. Myślę, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że ludzie szczupli nie zawsze chcą być szczupli, i że tego nie kontrolują. Sama tak uważałam dopóki nie poznałam mojej koleżanki.


O to, to to!

Przecież szczupła (chuda) osoba może zwyczajnie być chora - jak by się poczuł ktoś, gdyby mówiąc "Boże, jaka Ty jesteś chuda usłyszał: Nic na to nie poradzę - mam raka"
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2008-10-13, 20:59   

Wracając do pytania maryczary, co można by jeść, żeby przytyć, oprócz tego, co wymieniła ina (orzechy, pestki, owoce suszone, oliwa, awokado)? I oczywiście ilości (to akurat gorsze do przeskoczenia dla żołądka :/ ).
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-10-14, 12:02   

agus a poradziłas juz sobie z candidą, bo jej leczenie trwa baardzo długo, a raczej powracanie do prawidłowego funkcjonowania

tak jak pisała karo, lecze sie u dr Z. i minąl juz ponad rok a mi jeszcze do pelnego zdrowia troche brakuje, teraz jestem na etapie odbudowywania flory w jelitach,dopiero jak z tym sobie poradze to zaczne przybierac na wadze, bo moje jelita beda szczelne i tak jak powinno być wszystkie wartosciowe składniki beda wchlaniane przez organizm a nie przepuszczane przez dziurawe jelita
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2008-10-14, 14:20   

Cytat:
agus a poradziłas juz sobie z candidą

dort, nie i nie łudzę się, że to łatwo i szybko nastąpi. :-(
Pytaniem o produkty chciałam bardziej nawiązać do tematu niż liczyłam na cud w kwestii wagi. :)

Kim jest dr Z, jeśli mogę spytać? Przyjmuje w Lublinie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 12