wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
dziwne sińce pod oczami
Autor Wiadomość
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
  Wysłany: 2007-06-12, 19:56   dziwne sińce pod oczami

zauwazyłam dzis u Maji jakies dziwne since pod oczami :shock: tzn nie takie jakby sie uderzyła ale takie jak są ze zmęczenia (mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi ) a wyspana była.boje sie ze znowu ma złe wyniki krwii. Juz raz miała lekki jak to okresliła pani doktor niedobor zelaza ,jednak w krotkim czasie udało nam sie z niego wyjsc.jutro mam zamiar wybrac sie z Majką do przychodni,ale jest jeszcze jedna sprawa. Wiem ze moze byc przez większosc was krytykowana. Otoz Pediatra Majki nie wie o jej wegetarianizmie.Zdecydowalismy się na taki krok po tym jak jeszcze byłam w ciązy i odwiedzilismy wszystkie przychodnie w naszym miescie pytajac lekarzy o stosunek do tej "diety". Nie znalazł się ani jeden który był choc troche przychylny naszym planom.Wiekszosc patrzyła na nas jak na jakis sadystów którzy świadomie mają zamiar zrobic krzywde swojemu dziecku.( do tego jako ze mamy ja 21 tomek 22 lata głupich jeszcze nastolatków w niekonczącym się jeszcze okresie buntu młodzienczego jak wyraził sie jeden lekarz)wybrałam więc panią doktor która cieszy sie wielkim zaufaniem wsrod wielu rodziców których znamy( nietety miesozernych)wiedziałam że ze złym nastawieniem do wegetarianizmu lekarza kazda zgrzyt na zdrowiu Maji bedzie przypisywany jej "diecie".i teraz staje przed wielkim dylematem czy powiedziec jednak czy nie .No i mam pytanie czy ktos się orientuje moze czym to moze byc spowodowane( te sińce) moja mama powiedziała ze nie widzi zadnych sinców :roll: juz sama nie wiem :roll:
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-12, 20:06   

gosiabebe, ja sie nie dziwię, że nie powiedziałaś o jej wegetarianizmie, skoro nie udało Ci się znaleźć kogoś przychylnego...Tak przynajmniej będą szukać, w czym problem, gdyby małej coś było, a nie zwalać wszystko na niejedzenie mięsa. Gdybyście widzieli, że mała ma złe wyniki, albo coś jest nie tak, możecie się wybrać raz na jakiś czas do Klemarczyka na przykład, do poradni dla dzieci wegetariańskich.

Zuzia miała "sińce" od zawsze i też przyprawiało mnie to o stresy, tym bardziej, że ona w ogóle niewiele jadła. Ale wyniki miała zawsze dobre, a ja też mam trochę sińce pod oczami, więc przestałam się tym przejmować.

skoro Twoja mama mówi, że nie widzi sińców, to się nie martw ;) Wiesz, że babcie zwykle zauważą najmniejszą nieprawidłowość, więc to uspokajające :)
 
 
Agnieszka
Gość
Wysłany: 2007-06-12, 20:26   

obserwuj, w razie co zrób badania żelaza a ja bym jeszcze zaryzykowała "obcych"

to czy mówimy czy nie o naszym wege nie ma znaczenia, ja zazwyczaj mam farta do lekarzy, przedszkoli itp ale jeśli czymś jesteś zaniepokojona zbadaj
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-06-12, 20:46   

no właśnie już dawno chciałam założyć taki wątek.Zauważyłam że wiele ,naprawdę wiele dzieci ma podkrążone oczy .U Nadii od jakiegoś czasu też to widzę,ja sama mam ciągle podkrążone.Mam wrażenie że stało się to prawidłowością w naszym społeczeństwie.Tak jak Agnieszka słyszałam że to często jest kwestia ''gości''czyli pasożytów.
Chyba zrobimy sobie profilaktyczne odrobaczanie .
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-12, 23:53   

magdusia napisał/a:
Tak jak Agnieszka słyszałam że to często jest kwestia ''gości''czyli pasożytów.
Chyba zrobimy sobie profilaktyczne odrobaczanie .

Lepiej sie zbadac i wtedy ewentualnie;)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-13, 16:13   

Pamiętam, że dr.Preizner mówiła, że powinno się raz na rok robić odrobaczanie całej rodzinie, badania często na pasożyty, grzyby są niemiarodajne.....latamy na księżyc, mamy super technologie....a głupiej lamblii nie umieją lekarze wykryć ]:->
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-13, 18:39   

Bo lepiej do weterynarzy zanosic,juz o tym pisalismy na kropkowcu ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-06-13, 18:40   

bajaderka napisał/a:
że powinno się raz na rok robić odrobaczanie całej rodzinie,

nasza też tak mówiła... choć to prawda w odniesieniu do zwykłych labolatorium. Może taki co to się specjalizuje w parazytologii byłby bardziej wiarygodny i wtedy nie trzeba byłoby się faszerować 'na wszelki wypadek' :roll:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-13, 19:00   

Humbak napisał/a:
wtedy nie trzeba byłoby się faszerować 'na wszelki wypadek' :roll:

No wlasnie..bo to chyba nie za fajnie..
u zwierzów polecam najpierw badanie ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-06-13, 19:31   

Humbak napisał/a:
faszerować 'na wszelki wypadek

kto tu mówi o faszerowaniu? w moim przypadku jak kuracja to tylko ziołami i zapperem.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-13, 19:36   

No właśnie dziewczyny...ja nie myślałam o tabletkach z apteki....
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-13, 19:38   

jak tak to w sumie czemu nie :-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-13, 19:48   

Alispo, przed Twoją ciążą przydałoby się Tobie trochu odrobaczyć :-> :mryellow:
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-06-13, 23:15   

Ja zawsze miałam zauważalne sińce po oczami (jak patrzę na zdjęcia z dzieciństwa to tak własnie było i jest do dzisiaj), więc wiem że taka moja "uroda" :( Może więc to nic poważnego zwłaszcza jeśli babcia nic nie widzi. Warto zrobić badania ale nie martw się na zapas.
Kiedyś czytałam, że podkrążone oczy są oznaką kłopotów z nerkami, ale ja nigdy takowych nie miałam... także teorii jest wiele, czasem strasznych a w rzeczywistości... często strach ma wielkie oczy.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2007-06-14, 08:24   

gosiabebe, pamiętam że jak Jagoda była mała i zaczęła mieć alergiczne problemy, bardzo się denerwowałam jej "podkrążonymi" oczami (które właściwie tylko ja zauważałam), zwłaszcza jak na jakiejś stronie przeczytałam że to bywa objawem alergii.
Dopiero nasza pani doktor zwróciła mi uwagę że Jagoda jest bardzo jasnym typem, jasne włosy i blada cera, i ponieważ dzieci ogólnie mają skórę cieńszą niż dorośli, naczynia krwionośne bardziej przez nią prześwitują. Z wiekiem jej to minęło.

A co do niemówienia lekarzowi, uważam że dobrze zrobiłaś, skoro z góry wiedziałaś że jest do wege diety nastawiony negatywnie. Gdynby wiedział to pewnie wszystkie ew. problemy zwalałby po prostu na dietę - na zasadzie "prosze zacząć dawać mięso a wszystkie problemy znikną "
_________________

 
 
jaginka 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 49
Skąd: Legnica
Wysłany: 2007-06-14, 08:41   

moja Kalinka też miała sine pod oczami, ale jak już była starsza i po wizycie u laryngologa okazało się, że trzeci migdał duży, dziecko niedotlenione bo ciężko w nocy oddychać, faktycznie chrapała strasznie...po wycięciu sytuacja się poprawiła, śpi lepiej, pod oczami jasno...
ale u takiego maleństwa jak Twoje to nie mam pojęcia niestety
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2007-06-14, 12:19   

Widzę, ze nie tylko ja o tym mysle, to dobrze... Ja radziłabym zrobic badanie na pasozyty, ale dokładne, bo czesto nie wychodza. Moze jestem przewrazliwiona, ale NAPRAWDE duzo dzieci ma pasozyty (ja tez mialam), a to wykancza, mozna jesc za 3, a nic sie nie przyswaja... Jesli dodatkowo maja (sliczne imie :p) ma lekko zółte białka w oczach, albo zółte obwodki wokół ust to tym bardziej oznaka robakow.
 
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-06-14, 13:28   

byłysmy dzis u lekarza . pani doktor napisała skierowanie na morfologie i badanie moczu ( o zgrozo! jak ja ten mocz "złapie" do tych woreczków :shock: )
a jak wygląda takie badanie?? trzeba kał badac ?? nie mam o tym zielonego pojęcia :oops: nigdy nie byłam badana pod tym kątem i prawde mówiąc gdyby nie wy to nawet by mi do głowy nie przyszły jakies pasozyty :oops:
dzieki wielkie :-D
napewno sie zbadamy :-)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-14, 17:25   

powiedzcie mi, bo ja jestem widocznie trochę ciemna, skąd siedmiomiesięczne dziecko może mieć pasożyty?
 
 
Agnieszka
Gość
Wysłany: 2007-06-14, 20:37   

ano może: przekazane przez rodziców, załapane przez kontakty z rówieśnikami (zabawki, pobyt w żłobku, przedszkolu itp)

gosia; woreczek jest przyklejany (polecam obgląd zakupu), zerknij też do wątku o lambliach
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-06-14, 20:45   

woreczek sobie zobaczyłam to jasne ,chodziło mi o to ze Majka jest bardzo ruchliwa i łatwo moze odpasc . Maja jest cały czas ze mną własciwie przez ostatnie kilka miesiecy przebywa tylko ze mną ,sporadycznie z babcią ,a ja rzadnych dolegliwosci nie odczuwam i raczej dbam o higiene a zabawki Maji są reguralnie myte choc bawi sie nimi tylko ona wiec sama powątpiewam w te pasozyty choc na pewno sie zbadamy.
Ostatnio zmieniony przez gosiabebe 2007-06-15, 08:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-06-14, 21:11   

gosia: umyj małą, poczekaj aż uśnie i przyklej woreczek. Jak zobaczysz, że nasikane odklej woreczek, załóż gumkę i zostaw na dole lodówki. Rano zaniesiesz na badanie.
Wariant inny: możesz przetestować też w ciągu spania dziennego ale dowiedz się w przychodni jak przyjmują próbki i dostosuj do waszego trybu spania w ciągu dnia.
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-06-15, 08:45   

Agnieszka napisał/a:
załóż gumkę i zostaw na dole lodówki. Rano zaniesiesz na badanie.

a tak mozna ? bo mi pani doktor powiedziała ze jezeli uda jej sie nasiusiac do woreczka to w ciągu ok godziny muszę to dostarczyc do laboratorium :roll:
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-18, 12:40   

gosiabebe-a robisz mocz na posiew?bo wtedy trzeba szybciutko,zeby nie bylo zafalszowan w bakteriach,chiociaz..aczej na posiew nie robisz,bo wtedy nie mozna tym sposobem z woreczkiem,bo dochodza zanieczyszczenia ze skory i wynik moze nie byc miarodajny.
co do pasozytow to na hxxp://www.parazytologia.pl]hxxp://www.parazytologia.pl startuje dzial o zoonozach.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2007-12-08, 09:26   

gosiabebe i jak sprawa z sińcami?
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12