wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wyrzucona z przedszkola
Autor Wiadomość
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 11:47   wyrzucona z przedszkola

Aidka od września zaczęła chodzić do przedszkola, zapisaliśmy ją w czerwcu. Fajnie, że się coś znalazło bo zaspaliśmy i wszedzie miejsca były obsadzone. Przedszkole rozpoczęło się we wrześniu, ale lipiec i sierpień już czesne musieliśmy płacić. We wrześniu chodziła do przedszkola pierwsze dwa tygodnie i ostatni, niecały ponieważ była długo chora (przeziębienie). W ostatni dzień września, kiedy żonka odprowadzała małą, szefowa przedszkola powiedziała "Może jednak sobie darujmy" - powiedziała, że chyba Aidka nie jest jeszcze gotowa, ponieważ płacze i one (przedszkolanki) nie potrafią sobie z nią poradzić i są nerwowe - powiedziała, że Aidka może jeszce dzisiaj zostać. Kto chciałby zostawiać dziecko w miejscu, w którym młodej nie chcą. Żona wróciła do domu, a Aidka została wyrzucona. Podczas tych dni kiedy była, kobitki pracujące w przedszkolu mówiły, że troszkę płacze, że jest zajmująca, itd... ale, że to przejdzie. Okazało się inaczej, w jeden dzień bez ostrzeżenia została usunięta. No i wyszło tak, że zapłaciliśmy za dwa miesiące wakacyjne łącznie 500 zł i za wrzesnień 360 (razem z jedzeniem) - czyli za 3tygodnie pobytu córy, ponad 800 zł. Myślę, że coś jest nie tak - jak sądzicie, można jakąś część kasy odzywskać?

Wydaje mi się, że przez miesiące wakacyjne płaciliśmy za to aby Aida miała sowje miejsce w przedszkolu, wyrzucenie jej nie było obustronną decyzją, tylko przedszkola. Jak to widzicie?
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-10-27, 11:56   

:shock: nie wyobrażam sobie, podobnie jak Wy, posłać dziecka tam, gdzie go nie chcą, więc oczywiscie uwazam, ze mała nie powinna wrocic do przedszkola, a za wakacje (a więc za rezerwację miejsca) oczywiście pieniądze powinni oddac- zapłaciliscie za to miejsce, a z przyczyn niezależnych od Was tylko od przedszkola dziecko miejsca w przedszkolu nie ma.
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
Ostatnio zmieniony przez mada 2008-10-27, 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2008-10-27, 11:56   

wydaje mi się, że powinni wam zwrócić kasę, zwłaszcza ze jedzenie!!!!!!!!
a swoją drogą co za chamstwo!! :evil:
_________________
wariatka!
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-10-27, 12:07   

Malroy, co to za przedszkole, że przez wakacje się płaci za miejsce?? co to, mieszkanie do wynajęcia?? i jakim prawem bez Waszej zgody robią takie rzeczy? :shock: :shock:
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 12:15   

przedszkole, to tak naprawdę firma pod nazwą Opieka Przedszkolna "Beniaminek" - kobieta na pierwszym spotkaniu w czerwcu powiedziała to i że będzie w tym roku starała się o "status" przedszkola - nie wiem co to ma znaczyć.

Kiedy moja mama wróciła z urlopu i poszła odebrać małą (pierwszy az ona) to spotkała koleżankę, która jest kucharką i też zajmuje się dziećmi, pracowała z nią przy maszynach produkcyjnych parę lat. Okazało się to pod koniec września, tak więc personel średnio wyszkolony.

Co do opłat wakacyjnych, to myślałem, że tak jest w każdym przedszkolu. Jest jeszcze dużo rzeczy, które mógłbym wymienić na minus, ale nie chcę żalów rozlewać. Po prostu fajnie by było odzyskać część kasy.

edit:
dodam, że nie spotkałem się z sytuacją kiedy wyrzuca się dziecko z przedszkola gdy płacze :O
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-10-27, 12:17   

Malroy, my zapisaliśmy Jagę w marcu, w maju było wiadomo, że się dostała a za wakacje nic nie płaciliśmy, pierwsze słyszę o takich praktykach...
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-27, 12:18   

kasa, kasą, ale zaskoczyła mnie tak nagła decyzja! Mój znajomy miał podobną sytuację, że jego synek nie za bardzo odnajdywał się w przedszkolu i pani dyrektor poprosiła rodziców, aby jedno z nich jeszcze przez tydzień przychodziło z dzieckiem do przedszkola i siedziało po kilka godzin (codziennie coraz to krócej), aż ostatniego dnia kolega powiedział synkowi, że musi iść do pracy i że spotkają sie po przedszkolu i dziecko przyzwyczaiło się do spędzania czasu w przedszkolu.
Widzę, że panie nie wykazały chęci, żeby popracować nad tą sytuacją, która nie jest nie do rozwiązania, oj lenistwo....i chyba brak przygotowania pedagogicznego :roll:
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-10-27, 12:22   

czy podpisywaliście umowę z "przedszkolem", bo rozumiem że to jest placówka prywatna?
jeżeli tak to trzeba dokładnie przeczytać jakie są warunki wypowiedzenia przez każdą ze stron
jeżeli nie, to nie wiem. może spróbować się dogadać z właścicielką?

opłaty wakacyjne są dosyć powszechne w prywatnych przedszkolach, przeważnie płaci się jakąś stało opłatę, bez stawki żywieniowej. gdzieś czytałam.
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 12:25   

Daga my takiej szansy nie mieliśmy - z nikim, jak sami się nie spytaliśmy o Aidce rozmawiać nie mogliśmy. A spytane kobiety, mówiły, że jest ok i że się dostosuje. O całych Wielkich problemach dowiedzieliśmy się ostatniego dnia, jaka to rozpacz jest i tak dalej, czemu kiedy była ta rozpacz ani razu nie zadzwoniły do nas, byśmy po małą przyjechali. mogliśmy ją też zostawiać na krócej, niestety takiej propozycji nie było, a sami nie proponowaliśmy. Kiedy żona po południu, ostatniego września poszła odebrać resztę rzeczy, zastała je spakowane na półce, nikt do niej nie podszedł, nie powiedział nic... żenada, smutne, że Aidka musiała tam chodzić :(
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-10-27, 12:26   

Dziwna sytuacja... :-/ A rozmawiałeś z dyrektorką jak ona to widzi (tzn zwrot kasy), co to za powód, żeby odmawiać miejsca bo dziecko sobie nie radzi, a własciwie panie sobie nie radzą :roll: (może zresztą to powód zastępczy, nie mieliście problemów z jedzeniem?) Podpisywałeś umowę - jest tam coś o jej rozwiązaniu?
_________________

 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 12:27   

rosa napisał/a:
czy podpisywaliście umowę z "przedszkolem", bo rozumiem że to jest placówka prywatna?


jasne, umowa jest. O wypowiedzeniu w jej treści nie ma nic, jedynie zapis, że może zostać rozwiązana na piśmie. Nie ma mowy o okresie wypowiedzenia, czy powodzie. Jedynie, że, dosłownie cytuję "Umowa może zostać rozwiązana na piśmie". Albo pisał to dobry prawnik, albo łamaga, bo zapis "może" nic nie znaczy, może, ale nie musi. Zapis wart funta kłaków.
Ostatnio zmieniony przez Malroy 2008-10-27, 12:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-27, 12:27   

No właśnie, szkoda Aidy, trafiliście na zdecydowanie nieodpowiednie przedszkole, nieprzychylne dzieciom. :-|
 
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-10-27, 12:28   

Malroy napisał/a:
Kiedy żona po południu, ostatniego września poszła odebrać resztę rzeczy, zastała je spakowane na półce, nikt do niej nie podszedł, nie powiedział nic...

trochę się dziwię, że tak tą sprawę zostawiliście... :-> , chociaż pewnie was zaskoczyła
_________________

 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 12:29   

sprawę już ruszam z prawnikiem, opiszę za parę dni efekty, może się komuś przyda. Bo podobno wyjście jest z sytuacji.
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-10-27, 12:29   

Może jakaś konsultacja z prawnikiem, są pewnie u was takie biura z bezpłatnymi poradami?

[ Dodano: 2008-10-27, 12:30 ]
widzę, że piszemy równocześnie... :oops:
_________________

 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-10-27, 13:17   

Malroy, szokujące to, co piszesz o tym przedszkolu. Nie wiem w jakiej sytuacji jesteście, ale Liwia chodzi do takiego punktu przedszkolnego na Bydgoskiej na 3,5 godz dziennie (bez wyżywienia,m daje się kanapki, dla mnie to plus, bo nie muszę walczyć o kwestię diety - a jak Wy sobie poradziliście z wege posiłkami w przedszkolu?). Polecam, w razie jakbyście czegoś szukali. Dziecku się nie dłuży rozstanie, a Li też trochę marudziła przy rozstaniu rano, ale panie sobie radziły.
Powodzenia. Ja chyba też żądałabym zwrotu kasy.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-10-27, 13:34   

Powstaje teraz dużo tzw. klubów malucha, które nie są w sensie prawnym ani przedszkolami, ani żłobkami. Nie wiem, jak to jest regulowane, ale chyba każdy może coś takiego założyć. Widać panie nie mają pojęcia, jak to jest z dziećmi w przedszkolu. Moja teściowa była przedszkolanką przez wiele lat i opowiadała, że we wrześniu zawsze chodziła do pracy wcześniej i zostawała dłużej, bo we wrześniu dzieci bardzo płaczą i potrzeba więcej opiekunek. Potem się to normuje.
A zwrotu pieniędzy bym się domagała, jeśli nie po dobroci, to na drodze prawnej. W końcu to sporo kasy. Co innego, gdyby to były wakacje pomiędzy jednym a drugim rokiem przedszkola, ale opłata za rezerwację? Jeśli już, to tylko ZWROTNA kaucja.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-10-27, 13:41   

Zastanawiam się, czy taka firma w ogóle działa zgodnie z prawem. Z tego, co wiem, placówka, w której przebywają dzieci musi spełniać dość surowe kryteria, także co do personelu tam zatrudnionego (do opieki nad dziećmi).
Co do "wyrzucenia" - w ubiegłym roku mój Daniel był poniekąd "wyrzucony" z zerówki przy szkole niepublicznej - dyrektorka wywrzeszczała, że możemy go sobie zabrać, co skwapliwie uczyniliśmy, uprzednio pytając, czy zwróci nam wpisowe (wpłacone pół roku wcześniej) i czesne za wrzesień. Zwróciła, chciaż w umowie stało wypowiedzenie pół roku wcześniej. No, ale umowa nie przewidywała ataku histerii pani dyr ]:->
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-10-27, 13:58   

malroy, współczuję przejśc... z tego co wiem własnie wszystkie te "kluby malucha" i "baśniowe chatki" nie mają statusu przedszkola, czyli nie muszą spełniac bardzo wyśrubowanych przepisów sanepidu, by może także przepisów określających wykształcenie personelu. U mnie na osiedlu taki klubik powstał w dawnym klubie fitness, i "przedszkolankami" zostały panie dawniej siedzące na recepcji. Nie sądze by w międzyczasie błyskawicznie uzupelniły wykształcenie pedagogiczne :->
Wydaje mi się, że z dobrym prawnikiem powinieneś odzyskac kasę. Powodzenia!
_________________

 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2008-10-27, 14:08   

:evil: aale buractwo :!:

Malroy mam nadzieję, że prawnik dopomoże i odzyskacie kase
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-10-27, 15:16   

Malroy szok! To "przedszkole" to jakiś absurd. Trzymam kciuki za odzyskanie kasy i utarcie nosa właścicielce tej placówki! Moim zdaniem wszyscy pod każdym względem zachowali się nieprofesjonalnie i niepedagogicznie na dodatek oszukując Was finansowo.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Wretka 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 14 Lut 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-27, 16:19   

Jak czytam o tym, że wcześniej panie nie zgłaszały takiego dużego problemu z płaczem, aż tu nagle z powodu płaczów wyrzucają dziecko z przedszkola, to mi wygląda na to, że potrzebowały, żeby się miejsce zwolniło. A ten powód to pretekst.
Świetnie, że zwróciłeś się o pomoc do prawnika.
_________________
Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu"
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2008-10-31, 20:57   

Wretka napisał/a:
A ten powód to pretekst.

Też mam takie wrażenie. Sytuacja absurdalna. Wydaje mi się, że prawdziwy powód był jakiś inny, może ktoś paniom w 'przedszkolu' coś dziwnego naopowiadał, sama nie wiem. Ale nie słyszałam, by dziecko tak bezceremonialnie wyproszono z przedszkola i to z takiego powodu. Trzymam kciuki, żebyście odzyskali pieniądze.
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
ma_si 

Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-14, 21:09   

Malroy, polecam dwa linki:
hxxp://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/28429,nielegalne_oplaty_za_nieobecnosc_dziecka.html
hxxp://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/21089,nienalezna_oplata_za_niewykonana_usluge.html

Jestem na bieżąco, bo też akurat jestem zdruzgotana tym, co się odbywa u mojej Tosi w "Niby - Przedszkolu", czyli "Klubiku Malucha" grupa 2-3 lat. Nie bardzo w tej chwili mam czas, żeby się rozpisywać, pewnie później tu wrócę, ale myślę, że walczyć warto - zarówno o zwrot za okres choroby, jak i te wakacyjne miesiące. Szczególnie, że jest Wam o tyle "łatwiej", że już nie macie dylematu, czy ta walka się nie odbije później na Waszym dziecku. Ja niestety taki dylemat wciąż mam. I jak widzę, jak "Pani Derektor" reaguje na mój widok, to poważnie się zastanawiam, jak to dalej rozegrać :-/
_________________
Pozdrawiam
Magda

<img src="hxxp://lilypie.com/pic/081115/vj2M.jpg" alt="Lilypie 3rd Birthday Pic" width="70" height="80" border="0" /><img src="hxxp://b3.lilypie.com/Q6cSp1.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" />
 
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2008-11-15, 12:13   

Malroy, :shock: :shock: :shock: .
to sie nadaje do gazety. mowie powaznie. warto takie placowki "reklamowac".
przedszkole - czy co to tam bylo-przejmuje odpowiedzialnosc za dziecko. zwlaszcza za taka kase. cholera jasna. walczcie o swoje, niech se baba nie mysli-swoja droga niezly interes-
"te co placza-usuwamy, nie radzimy sobie, przykro nam, do widzenia"
kofi napisał/a:
dyrektorka wywrzeszczała, że możemy go sobie zabrać

co za babsko!!

ale sie rozsierdzilam :evil:
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12