wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
chodzenie - do kiedy?
Autor Wiadomość
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-11-02, 11:02   chodzenie - do kiedy?

dziewczyny, czy może wiecie jakie są ramy czasowe na chodzenie? bo Igorek, który właśnie skończył 17 msc-y niestety nadal nie chodzi i b się tym martwię :-( . na dodatek zamiast raczkowania, zaczął teraz przemieszczać się w pozycji pionowej ale niestety na kolanach :cry: . oczywiście zachęcamy go do chodzenia jak umiemy i daje się prowadzić za rączkę, chodzi też czasem przy ścianach, ale kiedy tylko znajdzie się na "otwartej przestrzeni" spada na kolana. czy myślicie, że wizyta u ortopedy może pomóc? albo rehabilitacja/jakieś ćwiczenia? k/nas jest taka przychodnia, ale tam stosują metodę Voyty, więc boję się nawet zajrzeć :-/
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-11-02, 11:15   

Ja czytałam że do 18 miesiąca zycia
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-11-02, 14:53   

no właśnie chciałabym poznać jakiś harmonogram z wiarygodnego źródła. wiadomo, każde dziecko rozwija się inaczej itd. itp., ale nie wiem, kiedy powinnam zacząć się naprawdę martwić :-?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-11-02, 16:23   

Chyba nie bez znaczenia jest fakt, że chłopcy urodzili się z ciąży bliźniaczej, i to, w którym tygodniu ciąży się urodzili. A drugi z braci chodzi samodzielnie? Od dawna?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-02, 16:52   

ajanna napisał/a:
czy myślicie, że wizyta u ortopedy może pomóc? albo rehabilitacja/jakieś ćwiczenia? k/nas jest taka przychodnia, ale tam stosują metodę Voyty, więc boję się nawet zajrzeć

Jeśli już jakaś wizyta to raczej u rehabilitanta niż ortopedy, a jeśli u rehabilitanta, to najlepiej pracującego metodą Bobathów.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-11-02, 17:51   

Włąśnie miałam o tym pisa co Capri - jeśli urodzili się wcześniej to inaczej się liczy czas.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-11-02, 20:37   

nie urodzili się jakoś bardzo wcześnie - w 37 tc i ważyli po ok. 2800, a poza tym Olafek chodzi już od ponad 2 msc-y, dlatego pisałam o Igorku.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-11-02, 20:56   

ajanna ja zaczęłam chodzić jak miałam 1,5 roku.
myślę że rehabilitant to dobry pomysł, może coś ciekawego doradzić
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-11-02, 22:26   

dziewczyny, dzięki za odpowiedzi :-)

a jestem w szoku :shock: właśnie dziś, kiedy zdesperowana założyłam ten wątek przeszedł sam z kuchni do salonu - jakieś 5 m :shock: babcia go do tego zachęciła, ale ważne, że sam, nie trzymając się nikogo i niczego je przeszedł :-D . a potem zaczął znów chodzić na kolanach :-/ .

i teraz zastanawiam się - zostawić to tak jak jest i poczekać, aż mu się zachce chodzić więcej, bo jak widać umie? czy zachęcać, namawiać, stawiać z tych kolan? chyba trzeba, nie? bo inaczej do 18-tki będzie na kolanach zasuwał, bo tak mu wygodniej :roll:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2008-11-03, 08:04   

ajanna, super ze wreszcie zrobil ten pierwszy krok; wydaje mi sie ze teraz to kwestia czasu ze zacznie sam chodzic; z dnia na dzien bedzie coraz wiecj robil tych krokow az sama zobaczysz ze przestanie raczkowac w ogole; jezeli zalezy Ci zeby Igorek wiecej chodzil sam to sa takie pchacze - nasz Michal kiedys u znajomych dorwal taki i podejrzewam ze to mu bardzo pomoglo w chodzeniu; my mamy taki:
hxxp://www.allegro.pl/item472380538_chicco_65261_edukacyjny_chodzik_pchacz_2w1.html
a tak wracajac do pierwszego postu z tego tematu: czy Igor kiedys nie upadl - tak porzadnie - i przez to sie nie zrazil do chodzenia? znajomych corka tak miala i duzo czasu minelo zanim sprobowala znowu...
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2008-11-03, 11:18   

Tobiś zaczął chodzić gdy miał 15 miesięcy. Od dziewiątego miesiaca stał na nogach, a potem chodził podtrzymujac się sprzętów. Ale nawet jak już zaczał chodzić samodzielnie, przez wiele miesiecy często schodził do parteru i raczkował - w domu,w sklepie, na chodniku.
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2008-11-03, 13:26   

Myślę, że nie ma się czym martwić, po prostu go obserwuj, bo teraz już dzień po dniu będzie lepiej - najtrudniejszy pierwszy krok :-P
Dusia jak zaczęła chodzić miała 14 m-cy i od pierwszych niezdarnych kroczków do chodzenia minęło wieeeeeeeeele dni.

I podpisuje się pod słowami pidzamy. Ada się też zraziła i jej na parę dni dałam spokój, tzn nigdy ją nie ponaglałam do chodzenia ale nawet jej po tym upadku nie zachęcałam.

No i powodzenia ;-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-11-03, 14:38   

jeszcze raz dzięki dziewczyny :-) . też się zastanawiałam nad jakimś wypadkiem/traumą, ale nie było nic takiego. myślę, że on po prostu lubi robić wszystko po swojemu :lol:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-11-13, 21:52   

synek naszej Pani Doktor homeopatki zaczal chodzic w 17 m-cu - jakos sie tym nie martwila specjalnie :->
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
klajda1 
Klaudia

Dołączyła: 06 Gru 2008
Posty: 5
Wysłany: 2008-12-06, 20:49   

Moja Iza zaczęła chodzic ggdy miała 10 miesięcy, ale to nic.Może on to robi z przyzwyczajenia lub dla zabawy
_________________
Jestem mamą dwu-letniej dziewczynki o imieniu Iza.Ma dwa latka i pół.Mieszkam w Krakowie.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-06, 21:25   

Cytat:
Moja Iza zaczęła chodzic ggdy miała 10 miesięcy, ale to nic.Może on to robi z przyzwyczajenia lub dla zabawy
_________________


nie za bardzo rozumiem tą wypowiedz ,a dokładnie ostatnie zdanie :-/


aha chyba chodzi o raczkowanie Igorka :oops: kulki mi sie nie zderzyły ;-)
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-12-08, 00:30   

byłam parę dni temu na wykładzie i coś wspominali na temat wieku -w którym dzieci maja zacząć chodzić - tak normalnie to do 16 misięcy.
Jak zbyt wcześnie zacznie dziecko chodzić to może (nie musi!!!) mieć ponoć problemy typu dysleksja itp
Aha i ważne też jest żeby pszeszły etapy raczkowania pełzania itd (te same efekty co wyżej moga wystąpić), chociaż wcześniej słyszałam, że niby u kadego jest to indywidualne i, że nietóre dzieci, nie pełzają lub nie raczkują tylko od razu chodzą- a teraz, że jednak za dobre to to niestety nie jest.
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-12-08, 12:56   

jeszcze raz dzięki za odpowiedzi, dziewczyny :-) no to Igorek zaczął "nienormalnie", bo miał już 17 skończone, ale najważniejsze, że zaczął :-D
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-12-08, 13:00   

ajanna napisał/a:
no to Igorek zaczął "nienormalnie", bo miał już 17 skończone, ale najważniejsze, że zaczął :-D


;-)

z mojej trójki żadne dziecko nie zaczęło chodzić przed ukończeniem roku, ruszali gdzieś w 13-15 mcu. Niewątpliwą zaletą tego było, że chodzili dość pewnie i doswiadczyli stosunkowo mniej urazów związanych z potykaniem się, przewracaniem, itp, niż ich rówieśnicy, którzy ruszyli wcześniej.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2009-02-01, 23:05   

Trochę się, pocieszyłam czytając Wasze posty, bo u nas 15, m-c leci i ciągle nic. Jest chodzenie z pchaczem, są kolana, ale samodzielnych kroków brak. No cóż, ale na raczkowanie też długo czekaliśmy, do 10 m-ca chyba. Może każdy etap musi się wysycić. A może ten typ tak ma. ;-)

ajanna, jak tam kroki Igorka? Teraz to on pewnie nie tylko chodzi, ale i biega.
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-02-02, 11:58   

Arete, u nas od razu Pawełek zaczął chodzić, jak byliśmy u teściów. Tam jest mały pokój, od stołudo łóżka i od łózka do regału bliziutko. Pawełek zaczął od razu się puszczac i chodzić. A jak wróciliśmy do siebie, gdzie te odległości są większe, to już nie chciał tak od razu.
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2009-02-02, 12:13   

tak, jasne :-D . pamiętam, że kiedy poszliśmy do Euridice pod koniec listopada Rosa śmiała się, że "to jest ten Igorek, który nie chce chodzić", bo on już wtedy zaczął normalnie zasuwać :lol: . dodatkowo przemieszcza się również w pionie - po krzesłach, półkach, stołach i parapetach :shock:

tak że Arete nie panikuj, tak jak ja :lol:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2009-02-02, 15:38   

Aniu, rzeczywiście u nas odległości między meblami są duże - po prostu zrobiliśmy mu przestrzeń do zabawy, ale jak widać ma to swoje minusy. Z drugiej strony, nie widzę u Antka szczególnego parcia na chodzenie, jakoś go to nie interesuje. Już bardziej to:
ajanna napisał/a:
przemieszcza się również w pionie

Właśnie nauczył się wdrapywać na kanapę (ledwo zarzuca tę nóżkę ;-) ) i zapalać lampę. :-)
ajanna napisał/a:

tak że Arete nie panikuj, tak jak ja :lol:

No staram się, z natury ja raczej z tych nie panikujących, nie mnożących bytów, nie doszukujących się problemów, tylko jak się babcie dopytują, miewam chwile zwątpienia. ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2009-04-14, 09:55   

arete a możesz napisać kiedy Antek zaczął chodzić?

Ja też staram się nie panikować i raczej mam dystans do wszystkiego, ale też większość rodzinki i znajomych się dopytuje, czy już chodzi? a czemu jeszcze nie chodzi itd. ]:->

Krzyś chodzi przy meblach, ścianach i prowadzony za jedną rączkę, ale sam woli na czworakach ;-)
_________________

 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2009-04-14, 10:12   

elenka ale Krzyś ma jeszcze dużo czasu do samodzielnego puszczenia się także sie nie przejmuj gadaniną rodzinną ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 12