wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Relacje z najbliższymi, ktorzy jedzą mięso
Autor Wiadomość
Arielka.v 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 27 Sie 2009
Posty: 525
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-03-14, 20:04   

della napisał/a:
u mnie problem z resztą rodziny tkwi raczej w dogadzaniu sobie...


akurat u mnie o wiele bardziej sobie dogadzamy będąc wege niż za "mięsnych czasów".
jest tyle różnych możliwości gotowania naprawdę pysznych i kolorowych dań że szkoda czasu na smażenie ciężkiego, tłustego schabowego.
jesli o mnie chodzi jakoś nigdy nie odbierałam tego w ten sposób, że jedząc mięso sobie dogadzam.
Daj rodzinie czas, nie przekonuj, może w koncu sami w drodze obserwacji Ciebie do tego dojdą. A co do tego ze gdy wracasz do domu nie ma obiadu - u mnie też by nie było gdyby nie fakt że zakupiłam jakiś czas temu ogromny garnek i gotuje nam na kilka dni.
część zamrażam i wyjmuje w te dni, kiedy mam dużo zajęć na uczelni. w pozostałe dni robie coś prostego na szybko. jakoś trzeba sobie radzić :-)
 
 
della 
della

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 331
Wysłany: 2010-03-14, 20:14   

Arielka.v, ja w sumie robię tak samo. smażę zapas kotletów warzywnych/krokietów robię sosy etc. i wyjmuję po porcji. moja rodzina czasami coś tam mi podjada i widzę, że imponuje im moja wytrwałość. tata ostatnio wyjadł mi makaron z sosem, brat wsuwa moją soczewicę, tylko mama obstaje przy swoim, co martwi mnie najbardziej, jako że jej by się przydała zmiana diety ze względu na zdrowie.

a jak robię zakupy z bratem albo gotuję przy nim to zadaje całe multum pytań. i dobrze - ciekawość pierwszym krokiem do ... wegetarianizmu? :-P
 
 
karusia 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lis 2010
Posty: 114
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-10, 16:56   Re: Relacje z najbliższymi, ktorzy jedzą mięso

muszę się gdzieś wyżalić. :cry:
jutro jest impreza w domu, przychodzą goście i tak dalej.

Kiedy idę do kogoś, to nie oczekuję że przygotuje coś specjalnie dla mnie, chociaż ok, bywa trochę przykro, kiedy na stole jest samo mięso (łatwiej zrobić sałatkę niż specjalnie robić dla mnie ciasto).

Wracając do jutra: okazało się, że niebywałym problemem jest zrobienie ciasta i kremu bez mleka, śmietany i masła. Mówię, że luz, ja robię dwa ciasta, które powodują opad szczęki u wszystkich, a jeżeli Mama chce zrobić coś z bitą śmietaną, czy czymkolwiek, to luz z tym, że ja tego jeść nie chcę. Nie, bo ona todla mnie robi, a nie dla gości. I że ewentualnie do tego biszkopta kupię mleko kokosowe rano i ubiję (rano, bo na razie mnie nie ma w domu). Zaproponowałam kilka rzeczy. I się nasłuchałam, jaki to jest problem, cudowanie i że ze mną to same takie...
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-10, 17:23   

karusia, trzymaj się.. Ludzie nie lubią inności, bo inność=dziwność :|
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-10, 18:37   

Niestety, inność jak widać jest problematyczna - bo wymaga dodatkowej pracy i inwencji, pomysłowości. Ale łatwiej zrzucić odpowiedzialność na weganizm, niż wykazać troszkę dobrych chęci i dobrej woli...
karusia, nie ma chyba weg*nina, który by przez to nie przechodził. Zaciśnij zęby i rób swoje :)
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-13, 15:46   

karusia na drugi raz sama sobie przygotuj co Ci najbardziej smakuje, a wtedy inni zobaczą ,że tak też można żyć i cieszyć się dobrym zdrowiem. Trzymaj się cieplutko :-)
 
 
karusia 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lis 2010
Posty: 114
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-14, 10:47   

Dziewczyny, dziękuję bardzo.
Aisha, to musiało być bardzo przykre.

Chyba muszę przemyśleć niektóre sprawy.
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-14, 16:02   

Aisha napisał/a:
z obrzydzeniem oglądałam jak większa część mojej rodziny po pogrzebie je, jakby to były urodziny, a nie.. stypa :/

to mnie też zawsze napawało mieszanymi uczuciami :-?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12