wegedzieciak.pl

[agaw-d]

Martuś, zrób sobie ten test z krwii! U mnie z Marcelką też tak było, że owulacja przesunęła się o 2 tygodnie. Poza tym Adamkiewicz mówił mi wtedy, że te testy to czasem po 3 tygodniach dopiero wychodzą, choć piszą na nich, że wcześniej. Wiem, że ta niepewność Cię wkurza. Ja chętnie z Tobą pójdę do Adamkiewicza w przyszły czwartek!

[mossi]

ja ostatnio miałam dopiero po 2 miesiącach miesiączke a teraz znowu się spóźnia więc 13 dni to mało jak dla mnie, ale wiem co przeżywasz...

[Alispo]

Tusia i jak tam?

[pao]

ja generalnie przed tą ciążą to przez kilka miesięcy miałam tak rozregulowany okres, że byłam zaskoczona, bo normalnie cykl mam równo jak w zegarku

ja generalnie przed tą ciążą to przez kilka miesięcy miałam tak rozregulowany okres, że byłam zaskoczona, bo normalnie cykl mam równo jak w zegarku

[kasienka]

[pao]

no u mnie wpierw w sierpniu tydzień wcześniej, potem 2 tygodnie opóźnienia, potem znów inne takie... kompletnie cykl zgubiłam w pewnym momencie...

no u mnie wpierw w sierpniu tydzień wcześniej, potem 2 tygodnie opóźnienia, potem znów inne takie... kompletnie cykl zgubiłam w pewnym momencie...

[ań]

pytanie czy w czasie, gdy cykle się Wam tak rozregulowały, starałyście się o ciążę, czy myślałyście intensywniej o tym?

[DagaM]

Dziewczyny, za duzo stresu na codzień, niewysypianie sie - nie ma co, pęd cywilizacyjny doprowadza do tego, że przestajemy normalnie funkcjonowac. Dobrze, że udało Wam sie zajść w ciążę.
Tusia, jak tam badania z krwi? Tu juz nie ma możliwości pomyłki.

[Tusia]

[kasienka]

Tusia, ale trzeba przyznać, że zarazilibyście się w rekordowo krótkim czasie

[arete]

[kasienka]

Tusia, doszły mnie informacje konkretniejsze, koleżanka o której wspominałam robiła dwa testy po ok.3 tygodniach od poczęcia i nie wyszły, dopiero ten zrobiony po 4 tygodniach wyszedł pozytywny ze słabą kreską, a następny po kilku dniach już z wyraźną kreską

[ań]

najgorsze jest to, że można sobie wkręcić ciążę, wydaje się wtedy że piersi bolą, że latasz co chwilę do kibelka, że zapachy przeszkadzają, że masz mdłości itd...a to wszystko przez mózg i w dodatku okres wtedy się opóźnia z tej samej przyczyny

[Alispo]

[Tusia]

Dzięki, Alispo, i dzięki Wam wszystkim, cokolwiek sie okaże, będzie dobrze. Jak nie będę w ciąży, to dobrze, bo to jeszcze nie czas na to, a jak jednak będę, to wierzę, że wszystko się ułoży. I to Wy dajecie mi tę wiarę, zawsze pamiętam, że np. ań pisała, że to dzidziuś wybrał sobie ich za rodziców. Więc, poczekam cierpliwie, może w pon. zrobie te badania krwi. Ale może się okazać, że w środę wieczorem dostanę okresu, jak już się obronię (jeśli).

[mossi]

[Tusia]

Sprawa się wyjaśniła. Dziś rano obudziłam się z jednoznacznym bólem brzucha. Po wczorajszym cudownym wieczorze/nocy we dwoje, kiedy nie myślałam o niczym, pojawiła się miesiączka. Trochę smutno, ale widocznie nie był to jeszcze odpowiedni moment. Pozdrawiam Was gorąco.

[sylv]

[Izzi]

[taffit]

[agaw-d]

[mossi]

[malina]

Jak to jest gdy ta druga kreseczka jest bladziutka,mało widoczna??Czy w przypadku braku ciązy nie powinno jej być ??

[Martuś]

Milena, czyżby??
Moim zdaniem, jeśli kreseczka jest nawet najbardziej bledziutka, to oznacza to ciążę, mi najpierw nie wyszła wcale, później taka, że tylko ja ją widziałam, następna baardzo bledziutka i za czwartym testem dopiero w miarę widoczna.
Nie ma takiej możliwości, żeby kreska wyszła w przypadku braku ciąży, poza jakimiś strasznie rzadkimi schorzeniami i ew. przeterminowaniem testu.

[Lily]

Nie powinno jej być, ale na wszelki wypadek powtórz test, np. za parę dni.