wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Olej lniany nieoczyszczony
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-02-09, 11:20   

Oczywiście, że geny mają wpływ. Widać to nawet bez potrzeby badań naukowych. Są osoby, które jedzą byle co, piją, palą i do pewnego momentu nic ich nie rusza, bo mają "z natury" silny organizm". Inna osoba dba o siebie o wiele bardziej, a co chwilę ją coś dopada. Poza tym w genach przekazywane są tylko zazwyczaj skłonności do pewnych chorób, na które potem trzeba sobie "zapracować" - między innymi odżywianiem. Ale stan psychiczny też ma kolosalne znaczenie.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-02-09, 23:54   

Lily napisał/a:
Ale stan psychiczny też ma kolosalne znaczenie.

no właśnie miałam napisać o SM. Wg mojego Męża leczy się psychoterapią..
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-02-10, 09:11   

topcia napisał/a:
no właśnie miałam napisać o SM. Wg mojego Męża leczy się psychoterapią..
Nie żartuj :) Gdybyś straciła mowę i władzę w nogach to leczyłabyś się psychoterapią? :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-02-11, 00:32   

Lily napisał/a:
Gdybyś straciła mowę i władzę w nogach to leczyłabyś się psychoterapią?

NIe zartuję. NIe wiem czy zdajesz sobie sprawę, jak psychika wpływa na ciało. A odnośnie utraty (nagłej władzy w kończynach) mielismy to na studiach i właśnie leczyło się psychoterapią. ;-)
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-11, 07:29   

oj tak psychika ma tak wielkie znaczenie ze podobniez raki biora sie ze zlych emocji wiec glowa do goryy cieszmy sie zyciem
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-02-23, 00:57   

agazima napisał/a:
e podobniez raki biora sie ze zlych emocji

wg mnie raczej z konfliktów wewnętrznych ;-)

Wracajac do olejów: hxxp://sklep.oleofarm.com.pl/6-oleje-swiata któy byście polecili dla Wisi prócz słonecznikowego, z dyni, z kiełków pszenicy, wiesiołka, bo takie mam. No i prócz orzechowych? Dzięki
 
 
mahakala2000 

Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-01, 02:21   

A porpos SM - choc to nie ten temat - wystarczy poczytać o skutkach ubocznych interferonu i sterydów, aby dostać zawalu na miejscu... Oleje w leczeniu SM mają kolosalne znaczenie, ale do tego są jeszcze zioła, reishi, suplementy, niektóre w dawkach "uderzniowych" jest cała masa alternatywnych środków. Mój mąż ma spore zmiany w mózgu, kończy 9miesięczną terapię makrobiotyczno Tradycyjno-med-chin, za jakieś 2 m-ce bedzie miał kolejny rezonans magnetyczny i zobaczymy. Wart polecenia jest qi kung, ale mężowski głownie kombinuje jak na niego nie chodzić. Psychoterapia - wolami by się nie dał zaciągnąć, chętnie wysłałabym go na Hellingera (i tylko ta metoda do mnie mówi), ale to on sam musi chcieć... Mamy parę książek o alternatywnych metodach leczenia SM, po ang Allen Bowling Complementary and alternative medicine and Multiple Sclerosis, A. Bowling, Thomas Stewart Dietary Supplements and Multiple Slerosis i George Jelinek Taking control of Multiple Slerosis (tem ostatni jest tez prof lek med i sam mial MS)
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-03-01, 02:53   

MIałam na myśli głównie dr Hammera-bo ten robi na mnie największe wrażenie. ALe to dla wąskiej działki hxxp://kidzik.webd.pl/blog-rak/tag/dr-hammer/ . NO ale polecam psychoterapię w ogóle jako lek na somatykę ;-)

[ Dodano: 2010-03-19, 01:54 ]
Szwankuje mi wyszukiwarka, więc podczepię się tu, bo temat pośredni jest.
Jak w końcu jest z omega 3? Czy poprzez zmielenie lnu nie uszkadzamy go? Czy poprzez zmielenie nie utleniamy? Jeśli odp. na to drugie pytanie jest pozytywna, to olej lniany też nie dostarczy nam tego kwasu? Suplementować?
 
 
mag-da 

Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 6
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-06, 11:25   

Poznanian/kom polecam olej lniany produkowany przez Uniwersytet Przyrodniczy(Instutut Włókien Naturalnych bodajze)
są dwa rodzaje, przechowywany w sklepie w lodówce, ciemne butelki, krótki okres przydatności
pycha
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2010-09-18, 20:29   

wlasnie zamowilam taki hxxp://www.rawliving.eu/flax-oil-organic-250ml.html?___store=default . wydaje mi sie,ze sucha na maxa skora u josha , piekace oczy, podraznione gardlo to nie objawy wiecznej alergii na wszystko... chyba u nas za malo omega 3 :oops: ... jak dlugo trzeba czekac na pozytywne rezultaty przy odpowiednim stosowaniu?
_________________
go vegan!
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-28, 20:24   

Kupiłam ten budwigowy lniany:)Wreszcie smaczny niezepsuty olej ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-09-28, 21:17   

Cytat:
Alispo napisał/a:
upiłam ten budwigowy lniany:)Wreszcie smaczny niezepsuty olej

zawsze go kupujemy-dla nas rewelka
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-11, 20:07   

Mam do Was pytanie o metaliczny posmak w oleju lnianym - o co chodzi? Pierwszy raz coś takiego wyczuwam. Raczej dobrze był przechowywany...
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-11-12, 07:17   

:shock: nigdy się z tym nie spotkałam. Jeżeli cuchnie rybą, znaczy, że zepsuty, ale metaliczny smak.. nie wiem :-/ Ja bym raczej nie jadła.. a to "LenVitol" z Oleoframu?
Możesz jeszcze zadzwonić wg mnie do producenta i zapytać się co oznacza metaliczny posmak.. Pamiętam, że kupowałam kiedyś pierogi ekologiczne i jedna paczka mi tak dziwnie napuchła, zadzwoniłam do producenta, a pani baaardzo miła powiedziała, że ten produkt już się do spożycia nie nadaje, przy następnym zakupie dostałam jedno opakowanie gratis, właśnie za to "zepsute", także - jeżeli producent uczciwy to powie Ci, że zepsuł się ten olej, albo bezpiecznie można go stosować..
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-11-12, 07:19   

Anja, to jest raczej kwestia nasion, z których tłoczony był olej niż to, że olej jest nieświeży/zepsuty.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-12, 14:17   

Dzięki dziewczyny. Co ciekawe, Młody chętnie go je... :roll: Pipii, pytałaś jaki to - to ten: hxxp://zlotopolskie.pl/opisy-produktow/olej-lniany-10stopniowy
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-11-12, 22:48   

Pipii napisał/a:
Jeżeli cuchnie rybą, znaczy, że zepsuty

Niedawno sama coś podobnego chyba nieopatrznie zasugerowałam, ale zastanawiałam się później, czy to słuszna hipoteza.
Bo np wodorosty które są źródłem omega-3 też mają ten "rybi" zapach, i co w związku z tym? Czy to znaczy, że wodorosty nie są dobrym źródłem omega-3?

Poza tym badania naukowe z użyciem omega-3 EPA i DHA o których czytałam, opierały się na suplementach z tłuszczu rybiego, i przynosiły efekty w porównaniu do grup kontrolnych placebo. Więc może zapach "rybi" nie świadczy o tym, że zepsute?
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-11-12, 23:06   

an , światło niszczy olej lniany - to fakt niezaprzeczalny. Im dłużej olej jest na świetle, tym bardziej rybi smród. Świeży olej lniany nie ma w sobie ani kszty rybizny.
Wszystko, co jest wyłowione z wody cuchnie rybą, szlamem i innymi takimi...wodorost też. I to tak ma być. W oleju lnianym tak nie być ma (ależ szyk przestawny mi się zrobił, to pewnie z racji zaawansowanej pory wieczornej).
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-11-13, 09:13   

dokładnie, tak jak napisała koko wodorosty śmierdzą szlamem, wodą, to jest ich normalny zapach, świeże wodorosty wyciągnięte z wody też tak śmierdzą, natomiast świeży olej lniany nie ma rybiego zapachu, zepsuty - owszem.
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-11-13, 13:28   

W takim razie trudno stwierdzić, czy omega-3 w wodorostach lub rybach się utleniły, skoro taki ich naturalny zapach.
Dzięki za głos w sprawie :)
 
 
Agnes34 

Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 1
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-23, 12:59   olej lniany wrocław

agaB napisał/a:
kociakocia, dzięki za podpowiedź, ale Magnolia jest dla mnie trochę za daleko. Spróbuje może w Hali Targowej, na żywności wegetariańskiej, a jak nie, to wtedy pojadę do Magnolii albo Renomy (ona trochę bliżej, a nie byłam tam jeszcze od kiedy ja powiększyli).
kociakocia, a w Renomie, to na jakim stanowisku szukać?


Witam, polecam olej lniany z e-sklepu www.zielonynurt.pl, można zamówić z każdego miejsca w Polsce, ale mieszkańcy Wrocławia mogą go również kupić w markecie Epi (jest on tam również przechowywany w lodówce, a nie zwyczajnie na półce, co często w przypadku oleju lnianego jest dla niego "zabójstwem"). Polecam, bo mają różne pojemności butek, a co z tym idzie różne ceny i każdy coś dla siebie znajdzie.
_________________
Pozdrawiam.
 
 
ma~ 
ma~

Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 46
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-11-26, 17:52   

Kupiliśmy olej lniany budwigowy Olefarmu w aptece na Ochocie przy Grójeckiej, w okolicach Hal Banacha. Na pewno taniej - bo bezpośrednio, bez kosztów wysyłki - oczywiście dla tych co blisko.

Dziś widziałam również kilka butelek w BioBazar na Żelaznej - znów Wawa i tylko dostępne w sobotę.
_________________
Ciągle szukam, czytam, dowiaduję się i wdrażam:)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-11-28, 21:46   

zerknij hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10677&start=200
ja jestem zadowolona z jakości
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka 2011-11-29, 09:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2011-11-28, 22:01   

a czemu mi sie nie otwiera? :-(
 
 
klakierzyca 
Polna Róża

Dołączyła: 27 Gru 2011
Posty: 58
Wysłany: 2011-12-28, 13:56   

WItajcie. Ok 3 tyg. temu kupiłam olej lniany tloczony na zimno Oleofarm i z chwilą otwarcia skosztowałam go. Jest bardzo gorzki. Teraz kosztuję i to samo. Gorycz. A datę ważności ma do marca 2012. O co co? to normalne? Poza goryczką wyczuwam też fajny smak orzechowy ale nie chce siebie ani dziecka zatruć starym olejem. Czy wszystko z nim ok?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 14