wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"starość nie radość"- czyli problemy pewnej starsz
Autor Wiadomość
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
Wysłany: 2013-02-24, 17:39   "starość nie radość"- czyli problemy pewnej starsz

Moja znajoma ma problem:Jest osobą chcorą na 1 grupę problemy z poruszaniem się, mieszka z synem alkoholokiem który nie pracuje,pije i awanturuje się,psychicznie ją dręczy.
Ona chciałaby iść do domu starców ale boi się co zmieszkaniem(socjalne) jak je odda to syn zostanie na bruku a jak nie to on zadłuży lokal i bedzie musiała płacić za niego.Córki dorosłe załozyły rodziny i raz na jakis czas ja odwiedzą,ale nic w tej sprawie robić nie chcą.
Czy ktoś poradzi co w takiej sytuacji zrobić?
Ja nie mam pomysłu, może wy pomożecie, a może ktoś miał podobna sytuacje?
Z góry bardzo dziękuje
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2013-02-24, 18:09   

Salamandra*75: nie wiem co zrobić ale: warto wiedzieć czy mieszkanie socjalne czy komunalne (kwaterunkowe) i na kogo najem, kto zameldowany....; opcje dręczenia przez syna bym jednak zgłaszała do stosownych instytucji.
Jeśli Pani jest rencistką z małym dochodem warto zgłosić, że jest jej potrzebna pomoc w stosownym MOPS bo może przychodzić opiekunka i pomagać w pracach domowych. Zerknij na stronę: hxxp://starsirodzice.pl/co-sie-nalezy-seniorowi/co-sie-nalezy-seniorowi może znajdziesz przydatne informacje przynajmniej w zakresie działania MOPS i kryteriów.
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2013-02-25, 14:59   

Niech mieszkanie przepisze na syna a sama wyprowadzi sie jak najszybciej i spedzi w spokoju swoje ostatnie lata zycia.
_________________

 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-25, 15:23   

Mieszkania nie przepisze pewnie jeśli to socjalne.
Skoro synek
Salamandra*75 napisał/a:
nie pracuje,pije i awanturuje się,psychicznie ją dręczy.

i nie ma widoków na wyleczenie syna to niech się nie martwi, mieszkanie zda i ucieka tam, gdzie się nią zajmą.
Innej opcji raczej nie ma :-/
Tak sobie myślę, ze skoro dzieci już dorosłe to czas pomyśleć o sobie :-|
 
 
Robi 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 153
Skąd: Dublin
Wysłany: 2013-02-25, 16:57   

Jak sie babcia wyprowadzi, to jezeli syn jest zameldowany w tym mieszkaniu to raczej nikt go tak odrazu nie wyrzuci. Jak przestanie placic, to najpierw mu odetna prad i gaz, po jakims czasie znajda mu jakies mieszkanie zastepcze o duzo gorszych warunkach, a potem dopiero na bruk. Na pomoc ze strony opieki bym nie liczyla. Babcia ma inne dzieci, w opiece na pewno zasugeruja jej, zeby zglosila sie po pomoc do corek, a jak nie to oni to za nia zrobia podajac dzieci do sadu o alimenty. Niestety sporo starszych ludzi ma taka sytuacje.
 
 
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
Wysłany: 2013-02-25, 18:27   

dzięki dziewczyny, :-D
mieszkanie socjalne, znajoma to nasza sąsiadka pomagamy jej bo nie moze chodzic-ma problem z biodrem porusza sie o kulach.Ostatnio mnie zawołała w niedziele i miedzy wierszami sie przyznała ze syn zjadł jej ostatnia kromke chleba i jest głoda, moja mama natychmiast zorganizowała obiad ciepła zupe na dwa dni....robimy jej zakupy czasem jakies ciuchy z lumpeku podrzucimy...
Własnie mops nie chce pomoc bo ma córki pracujące, może rzeczywiście oddać mieszkanie przepisac na syna i iśc do domu starców :-/ pani ta ma rente ale nie wiem w jakiej kwocie i czy jest jakiś limit dochodów żeby ją pzyjeli?
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2013-02-25, 20:35   

Salamandra*75: mieszkania socjalnego wg mnie nie przepisze. Co do świadczeń i ich warunków najlepiej podejść do Mops i pogadać (niektóre rzeczy są regulowane w ramach ustaw gminnych). Znajoma ma rodzinę więc należy się spodziewać, że jeśli sama nie może to alimenty od dzieci. Podtrzymuję wywalić syna (niebieska linia a z mamą możecie być świadkami jeśli znacie szczegóły) córki może jeśli nie chcą się zająć to kwestie odpłatnej pomocy zapewnią. Sąsiadka jeśli pozbędzie się syna, córki i sąsiedzi pomogą to bym raczej nie optowała za domem opieki społecznej.
Moja mama dotychczas mieszkała ze mną, od dziś jest z opiekunką a płatność moja i brata, wizyty lekarskie i weekendy też do podziału między nami a przyszły weekend gdy wyjeżdżamy opiekunka. Mamy też wuja i musimy zaangażować się i tam.
 
 
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
Wysłany: 2013-02-26, 08:56   

Agnieszka
dzięki też tak myślę, ale to będzie trudne, bo ona go tak rozpuściła ze synuś sie mamusi trzyma rodziny nie założył, ona niby na niego narzeka a jakby co to go nie wywali...wtrącac sie nie chce za bardzo ale tak jej powiem niech sama decyduje...
pozdrawiam
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-26, 10:08   

Salamandra*75 napisał/a:
ona go tak rozpuściła ze synuś sie mamusi trzyma rodziny nie założył, ona niby na niego narzeka a jakby co to go nie wywali...

echhhhhhhhhhhhhhhhhhh...
to jest dużo ( dużo dużo dużo) bardziej skomplikowany mechanizm współuzależnienia matki alkoholika.
Poza tym jaki by Twój syn nie był- też byś chciała za wszelką cenę go bronić i chronić- prawda?
Jeśli chcesz jej pomóc zaproponuj terapię dla współuzależnionych ( darmowe w ośrodkach leczenia alkoholizmu). Tam otrzyma wsparcie i fachową pomoc ( również prawników, psychologów, lekarzy itp).
 
 
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
Wysłany: 2013-02-26, 12:46   

dzięki dziewczyny powiem o tym wszytkim moje sąsiadce ,a ona sama musi dokonac wyboru, w przypadku opisanym działa chyba mechanizm "współuzależnioengo członka rodziny" czy coś w tym rodzaju, a tu jest potrzebny fachowiec.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 14