wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
dzieci a czas własny-czy im starsze tym więcej mamy czasu?
Autor Wiadomość
Soul 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 554
Skąd: .:ToruńMagicCity:.
Wysłany: 2008-11-12, 21:45   dzieci a czas własny-czy im starsze tym więcej mamy czasu?

euridice napisał/a:
żeby zarobić muszę zacząc cos ROBIĆ, bo na razie wygląda to tak, że zajmując się Lu nic innego robić nie sposób, a jak Ona zaśnie, to ze zmęczenia niezdolna jestem do jakiegokolwiek wysiłku umysłowego :roll:


Euridice, trzymam kciuki, żeby ci się chciało! Z wielką nostalgią wspominam te pierwsze miesiące, kiedy tyyyle mogłam zrobić.. Im dziecko starsze, tym bardziej absorbujące. Mimo, że jestem jeszcze na wychowawczym, chodzę już często do pracy, i bardzo często jest tak, że mimo zajazdu tam i domu wariatów, że nawet nie ma kiedy siku czy coś zjeść, to i tak odpoczywam w pracy, i wracam szczęśliwa :-)
_________________
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-11-12, 21:59   

no u mnie podobnie było do czasu zębów mogłam spokojnie coś pracowego w domu robić. Im dziecko starsze wg mnie tym bardziej pracochłonne ;-)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-11-12, 22:25   

euridice, spokojnie. Ja mam całkowicie przeciwne zdanie do przedmówczyń. Im starsze, tym większy luz. :) (też sorry za off top)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-11-12, 22:34   

a może wytłumaczeniem jest posiadanie parki dzieci :-)
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-13, 09:08   

Agnieszka napisał/a:
a może wytłumaczeniem jest posiadanie parki dzieci

Zdecydowanie tak. Jak Jagódka jest w przedszkolu, Kalinka mnie nie odstępuje prawie na krok, kiedy są w domu obydwie, znikają gdzieś razem, czasem nawet nie wiem gdzie :mryellow: .
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
eenia 
mama Franka i Mii


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 723
Skąd: Kraków/Zawoja
Wysłany: 2008-11-13, 11:25   

potwierdzam, jak jest parka i już trochę podrośnie ( 2 i 4 u mnie wystarczyło) to już jest zdecydowanie luźniej :-P
_________________
Franek 16.06.2004
Mia 10.06.2006
-----------------------
www.kaniewscy.blogspot.com
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-11-13, 13:28   

O tak, na pewno mój obecny luz, to w dużej mierze zasługa Kai :) Zawsze musiałyśmy wojować o opiekę nad Lenką. Teraz czasem chętnie korzystam ;)


Ale.. co do obaw euridice - na pewno przy Kai z wiekiem maiłam coraz luźniej. Starsze dziecko - takie ponad roczne, potrafi się już sobą zająć na jakiś czas. Chodzi samodzielnie po mieszkaniu i zawsze znajdzie sobie jakieś ciekawe gadżety do zabawy. czy to w kuchni, czy wśród swoich zabawek. W chwilach kryzysu można dziecku "podłożyć" coś extra przed oczy.. i na pewno zajmie się nową atrakcją przez dłuższy czas, a my możemy zrobić coś pilnego. Wiele rzeczy można robić przy maluchu i można to robić już na prawdę długo, zapewniając jedynie odpowiednie atrakcje przy okazji. Niemowlak z kolei szybko się nudzi. Tak przynajmniej ja miałam. Z obiema.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-11-13, 13:40   

Euridice, myślę, że każde dziecko jest inne, każde inaczej potrafi się samo zabawić, inaczej przeżywa lęk przed rozstaniem, a póxniej różne bardziej 'dorosłe' problemy, ale mogę napisać, jak to było u nas: Jaś nie schodził mi z rąk prawie do 3 mies. później zaczął po kilkanaście minut leżeć na macie, z każdym dniem coraz dłużej, a od kiedy zaczął sam pełzać (jak miał 4,5 mies) to miałam przez jakiś czas dość duży luz, bo głównie zajmował się sobą i eksploracją podłogi ;) Później miałam dużo więcej roboty, jak miał 7 miesięcy i uczył się stawać i siadać, wtedy trzeba go było pilnować prawie cały czas i za nim chodzić, ale jak się już nauczył bezpiecznie lądować, to znowu zyskałam większy luz :) Nie jest to taki luz, żeby robić, co się chce, wiadomo, że trzeba na dziecko cały czas uważać, inaczej organizować sobie pracę, ale przy odpowiedniej organizacji i chęciach (których ja za wiele nie mam) można zrobić w domu dość dużo.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-13, 18:49   

euridice ja tam nic nie mówię, ale szybko bym sobie sprawiła drugie - im mniejsza różnica wieku tym większy spokój :-P :mryellow: :lol: :mrgreen: :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
Ostatnio zmieniony przez Humbak 2008-11-13, 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-11-13, 20:57   

euridice napisał/a:
No tak, tylko w moim przypadku kluczowe jest to, że mi chodzi o pracę umysłową.

Też mam ten sam problem ;) Nie wierzę, że skończę te studia kiedykolwiek (a powinnam w czerwcu..). Powinnam siedzieć wieczorami, a teraz nie dość, że nie mam siły, to jeszcze nie mam czasu, bo mam korki prawie codziennie...

PS. Postuluję o wydzielenie tematu, ja nie mam skrupułów robić OT, tym bardziej, że niestety w temacie to nagła bieda u mnie nastała i niczego-co-nie-jest-niezbędne kupować nie mogę :|
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2008-11-13, 21:48   

euridice, Martuś, dopisuje sie :) niestety dawno nie miałam idealnego porzadku w domu :/ Studia skonczyłam ze srednia nawet nie 3,5 a nie jak przedtem- stypendia naukowe i takie tam. A coo gorsze- moja praca inżynierska pisze sie baaardzo opornie... szczególnie ze z lilka estem sama i nikt sie nia ani nie zajmie ani na spacer nie pojdzie i moge pisac jedynie w nicy jak ona spi, a wtedy nie mam siły... ochoty itp.
Ale i tak czasem sie zajmie soba-wczoraj wlozylam ja do łózeczka- maac nadzieje, ze usnie i wlaczylam stoper- 19,5 minuty!!! dopiero po tym czasie zaczela plakac... :)
w dzien udaje mi sie przy niej odkurzyc, bo lubi ten dzwiek, czasem zmyc gary i pranie powiesic-ale musi siedziec obok w lezaczku... i tyle...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2008-11-13, 22:11   

Martuś napisał/a:
Euridice, myślę, że każde dziecko jest inne, każde inaczej potrafi się samo zabawić, inaczej przeżywa lęk przed rozstaniem, a póxniej różne bardziej 'dorosłe' problemy

podpisuje się pod tym. Ja jak Marcelka była malutka to więcej dawałam rade zrobić, jak był M w domu to mogłam się zamknąć w drugim pokoju i pouczyć się lub malować, a teraz...W drugim pokoju się nie zamknę, a Marcella chodzi spać koło 21-22 i nie mam siły i ochoty już nic konstruktywnego robić. Może to moja wina, ale w dzień cały czas zajmuje się nią i jak coś robię, np. gotuje, sprzątam to robimy to razem, na kompie nawet raczej w dzień nie siądę bo zaraz włazi na mnie i już razem robimy wszystko :-/ Nie wiem, ale może to ja sobie nie potrafie zorganizować tego inaczej :-?
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-13, 22:19   

Ja luzu nie mam i jak na razie u mnie im starsze dzieci tym mniej czasu, a myslalam, ze bedzie inaczej (one teraz np. popoludniami mi praktycznie nie spia, Fionka potrafi czasami miec jedna drzemke trwajaca kwadrans i reszta dnia na nogach - np. dzis tak bylo...). Szczegolnie Fionka u mnie jest bardzo absorbujaca - nie mozna jej spuscic z oka - jest bardzo zywiolowa i nie usiedzi w miejscu.
Ale licze na to, ze jeszcze kilka miesiecy to potrwa - mam wizje, ze Ronka w przyszlym roku pojdzie do przedszkola, Fionka w koncu nauczy sie zajmowac sama soba, obie naucza sie wspolnie bawic, a ja w koncu w ciagu dnia bede mogla sie zajac soba lub wroce do pracy lub znajde jakas prace, ktora bede mogla wykonywac w domu ;-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2008-11-13, 23:59   

u mnie to roznie bywa. jest mi ciezko bo mam cala chate na glowie i czasem mi to po prostu wychodzi bokiem. czasem mam ochote wyjsc z domu, boso, w obciachowych dresach-nie wazne-byleby nie slyszec wszystkich zyczen i zali :lol: ech..
ale Mala faktycznie coraz czesciej potrafi sie sama soba zajac-nie kazde dziecko tak ma-syn znajomej(rok z kawalkiem) jest spodnicznikiem, chodzi za mama nawet do lazienki :-/
ostatnio zauwazylam, ze jak sie postaram-mala dostanie na czas sniadanie-czyli obedzie sie bez porannej zalamki, kiedy na czas dostanie drugie i pojdzie spac, mam czas(z przerwa na karmienie) do 16..potem po drzemce juz musze do wieczora zapewnic jej rozrywke :lol: wiec czego chciec wiecej?
jasne-tesknie do czasow, kiedy, jak Mala sie gdziec polozylo, to tam po prostu lezala :lol:
ale cos za cos-wtedy np nie wolala ze lzami w oczach 'mamuuu', a to mimo wszystko fajne.. :mryellow:
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-11-14, 07:06   

walaija napisał/a:
nie kazde dziecko tak ma-syn znajomej(rok z kawalkiem) jest spodnicznikiem, chodzi za mama nawet do lazienki
chłopcy często tak mają, jak się nie włączy taty na równych prawach i obowiązkach to bywa ciężko.
 
 
huanita 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 635
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2008-11-14, 08:14   

Ja moge powiedzieć że teraz mam lepiej bo Kacper był krzykliwym niemowlakiem ale teraz jest problem braku zajęcia niunia. Jak widzi inne dzieci to nawet nie muszą na niego zwracać uwagi a on i tak szczęśliwy że może za nimi pobiegać. Niestety w domu to jest skazany na zabawe z matką bez wyobraźni lub skakanie po Danielu. Sam się nie lubi bawić i jak już robi to krótko.
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://slub-wesele.pl/]
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-11-14, 08:19   

moje doświadczenie jest takie, ze starsze już potrafi się fajnie sobą zająć i zawsze w ciągu dnia da trochę czasu dla siebie. A przy młodszym jest czas dla siebie tylko jak ono śpi.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-11-14, 08:30   

ja mam troszkę luzu, od kiedy Nadia zaczęła raczkować - luz u mnie to przede wszystkim brak nieustannego darcia się, żebym ją wzięła. taraz zwiedza mieszkanie, a po drodze zawsze coś ciekawego znajdzie. przyznaję, ze nie sprzątam codziennie pokrywek od słoików, pudełek po jogurtach, i herbacie, dzieki temu Nadia ma co odkrywać ;-)
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
loika 

Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Paź 2007
Posty: 346
Wysłany: 2008-11-14, 09:27   

Czy jest więcej czasu przy starszym dziecku? Chyba jest trochę tego czasu więcej, ale też opieka staje się bardziej skomplikowana. Zajmowanie się starszakiem jest bardziej wymagająca i już nie tak oczywiste jak w przypadku małego niemowlęcia. Dochodzi gotowanie dla dziecka, karmienie go i dbanie o właściwą dietę (co jest dość czasochłonne). Trzeba też uczyć dziecko samowystarczalności i rozumienia własnych i cudzych emocji, trzeba przetrwać momenty, gdy dziecko jest emocjonalnie rozchwiane. Wymaga to dużych pokładów cierpliwości. Do tego dochodzi ciągłe odpowiadanie na pytania, organizowanie ciekawych zabaw itp. Nie jest to ani gorsze ani leprze, po prostu opieka nabiera innego charakteru.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-14, 10:16   

loika napisał/a:
Wymaga to dużych pokładów cierpliwości.
moim zdaniem to powinno stać się mantrą mam starszych dzieci 'będę cierpliwa będę cierpliwa będę...' :-P
a jak to mówi ań, 'moje doświadczenie jest takie' ;-) że dzieci trzeba uczyć jak mają się same bawić ze sobą. Natalia nie umie, bo gdy tylko się nudziła wydawało mi się że zadaniem mądrej mamy jest 'podsunięcie' pomysłu na dobrą zabawę którą dziecko samo 'rozwinie'
Ale już mi się nie wydaje i teraz z kubą jak nie mam pomysłu to łażę za nim jak cień i okazuje się że najczęściej moja rola ogranicza się do 'być-podać-potrzymać-przytrzymać' itd, a wiele rzeczy organizuje sam kuba. W międzyczasie jak na coś wpadnę i zaproponuję zabawę to jest jeszcze lepiej, a w przyszłości mam nadzieję że będzie się bawił obok mnie gdy ja się czymś zajmę. Narazie jest zaborczy i muszę być dla niego ale to miło jemu oddać inicjatywę - odmiana po natalii

A co do starszego ja mam już szkolniaczka... dużo rzeczy robi sama, ale i tak przypilnować wszystkiego trzeba, a dodatkowo tu lekcje, tam nauka, tu ćwiczenia, tam wkuwanie na pamięć, tu jakaś pomoc bo zadanie trudne i tak dalej i tak dalej...
myślę że nie tyle my mamy więcej czasu dla siebie co łatwiej jest nam go wyrwać dzieciom tłumacząc że 'muszę coś przez 0,5h zrobić'
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2008-11-14, 11:36   

Humbak napisał/a:
to powinno stać się mantrą mam starszych dzieci 'będę cierpliwa będę cierpliwa będę...' :-P

nom. jak juz czuje, ze jeszcze chwila i zaczne zabijac - gleboko oddycham i powtarzam sobie (czasem nawet na glos-jak nie ma G :-P ) "cierpliwosc uczyni cie idealna matka, cierpliwoscc uczyni cie..."
moze przez bycie cierpliwa idealna nie bede :-P , ale podbudowuje sobie ego i narcystycznie przepelniam sie duma, samozachwytem i uwielbieniem wrecz, ze to JA panuje nad sytuacja :lol: :lol:
nie ma to jak sobie poslodzic. co by sie nie dzialo-pomaga ]:->
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2008-11-14, 15:59   

u nas - mam wrazenie - ze im mloda jest starsza - tym jest latwiej. Albo to ja stalam sie bardziej zorganizowana :roll: Troche sie obawialam, jak to bedzie, kiedy mloda zacznie raczkowac, albo (nie)dajboze - chodzic, czy ja za nia nadaze, czy upilnuje, czy krzywdy sobie nie zrobi, itp. Okazuje sie, ze nie jest tak zle, a w kazdym razie na pewno latwiej ja czyms zainteresowac i na dluzej sie sama czyms zajmuje - ksiazeczki, szuflady, pileczki, wszystko jest ciekawe. Wiec przychylam sie do frakcji "wieksze dzieci - wiecej czasu" :-D
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2008-11-14, 16:50   

Według mnie różnica między ilością czasu wolnego przy niemowlaku i starszym szkrabem nie jest spektakularna. Niemając żadnej pomocy z zewnątrz, spędzając każdziusieńki dzien z małym, nie mam poczucia, że jestem panią swojego czasu. Jedynie skapują (od 'kapać' :mryellow: ) mi wolne chwile. Ale fakt, że dziecko już 2-letnie jest mniej zależne, więcej czasu można w czasie jego zabawy poświęcić innym czynnościom, ale nigdy nie można się wyłączyć - trzeba mieć dziecko na oku cały czas.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-11-14, 19:03   

Tobayashi napisał/a:
ale nigdy nie można się wyłączyć - trzeba mieć dziecko na oku cały czas.

na oku może tak, ale takiemu dzieciakowi można dać kartkę i farby - spokój murowany przez przynajmniej pół godziny. Można dać kolorowanki i kredki - tu spokój na jeszcze dłużej. Można puścić dłuższą bajkę, dać jakieś poważniejsze zadania do wykonania w kuchni... A jak ma się coś ważnego do załatwienia - można powiedzieć - porób sobie na chwilę to i owo, bo ja muszę to i to. Z niemowlakiem takie numery nie przejdą. Przy moich dziewczynach mogę wejść do wanny na dwie godziny (co i regularnie robię), a jak Kaja była mała, miałam czas - 2 minuty (zanim pozytywka skończy grać). To chyba ogromna różnica :)
Choć pewnie są różne dzieci, jak i różne podejścia rodziców do opieki nad nimi. Ja uważam, że aktywne zajmowanie się dzieciakiem, organizowanie różnych zajęć, wspólnie wykonywane czynności - to jedno; a nauka samodzielności - m. in. zajęcia się sobą na jakiś czas - to drugie, też ważne.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-11-14, 21:40   

alcia napisał/a:
na oku może tak, ale takiemu dzieciakowi można dać kartkę i farby - spokój murowany przez przynajmniej pół godziny. Można dać kolorowanki i kredki
Zależy od dziecka, 3-letniemu Mironowi na 0,5 godziny to ryzę papieru bym musiała dać, a i tak bym musiała pilnować by ścian lub sibie nie pomalował. Ja generalnie jestem z frakcji, że starsze dziecko wymaga więcej a nie mniej uwagi, niemowlaka Mirona posadziłam w przejściu i wystarczyło bym gadała bez przerwy, od czasu do seler pod nos by powąchał i dziecko szczęśliwe, a teraz muszę pilnować by noża nie dorwał palców nie obciął, biegać po mieszkaniu by gdzieś nie wlazł lub suki nie męczył ("ale my się tylko bawimy") itd. Bez obecności taty ugotowanie obiadu zajmuje mi dwa razy tyle czasu co dawniej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13