wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Książeczki
Autor Wiadomość
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2015-07-16, 14:44   

Martuś napisał/a:
sylv, u nas hitem byl "Nocnik nad nocnikami", ma naderwana strone, ale moge Ci wyslac ;)

:***
Za parę miesięcy odeślę :P
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2015-07-16, 17:10   

sylv, nie musisz, ja i tak musze kupic wersje dziewczynska:) ale to jeszcze duzo czasu ;) Zgadamy sie tel/pw
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2015-07-16, 20:26   

U nas też Nocnik nad nocnikami, swego czasu Antek bardzo lubił. Tej drugiej pozycji nie znam. Ale czy ta książka wpłynęła na odpieluchowanie? Nocnik w domu był od dawna, gdy nadeszły ciepłe dni przestaliśmy po prostu zakładać pampki. Poszło szybko ale nie łączyłabym tego z książką :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
pole


Dołączył: 12 Sie 2015
Posty: 2
Wysłany: 2015-08-12, 14:46   

U mojego dwulatka wszystkie książeczki są fajne, które mu czytam :roll:
_________________
Ulubione zabawki hxxp://leleus.com]leleus
 
 
Kamyk 

Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 1650
Skąd: Szczecin/Rumunia
Wysłany: 2015-08-17, 22:36   

Seria Jo Lodge. Mamy: Bec! Ojej!Tup, tup! Plask! Wszystkie rewelacyjne. Co prawda lekko na styk I szkoda, ze nie wpadlam na nie pol roku temu, ale wciaz zachwycaja. Polecam dla Maluszkow do 2 roku, jednak takich co lagodnie obchodza sie z ksiazkami, bo maja ruszajace sie element.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/8/8xm7qpfbr.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-11, 10:39   

Kamyk, zainteresowałaś mnie i zamówiłam "Plask" - zobaczymy, czy się spodoba. Tylko co do tego łagodnego obchodzenia się z książkami nie mam pewności. Najwyżej będzie w częściach ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Kamyk 

Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 1650
Skąd: Szczecin/Rumunia
Wysłany: 2015-09-11, 20:10   

xexaa, mam nadzieje, ze sie spodoba, ja je uwielbiam I Mloda tez.
U nas ostatnio na tepacie, "opowiem Ci mamo, co robia..." Mamy wszystkie 3, ale furore robia "zaby". Mloda siedzi, pokazuje palcem I wola "zaba, zaba, zaba, zaba..." a my prawie z krzesel ze smiechu nie pospadamy :lol:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/8/8xm7qpfbr.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-12, 13:59   

Kamyk, na dniach się okaże. W ogóle to nie mogę się doczekać czytania prawdziwych bajek (w sensie nie takich króciutkich w książkach z grubymi stronami). Ostatnio próbowałam, ale książka ledwo przeżyła ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
zlotooka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1849
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-13, 19:56   

Dzisiaj kupiliśmy "Plask!" z krówką. Na razie schowana, bo Zosia chciała wyrwać te ruchome elementy :-/
Za to uwielbia książeczki z serii "Obrazki dla maluchów" - takie z modelinowymi zwierzakami, do kupienia w marketach - zwłaszcza "Wieś" oraz "Zwierzęta i ich dzieci". A już absolutnym hitem jest książeczka ze zwierzakami, które mają przyklejone coś a la futro - spadkowa po koleżance (tytuł: "Kim jestem?")
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://kie-lbie-we-lbie.blogspot.com/
hxxp://wegeblw.pl/
 
 
Pani D. 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Maj 2014
Posty: 612
Skąd: Wołów
Wysłany: 2015-09-16, 19:40   

Mój Włodziu kocha tę książeczkę :
hxxp://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-ksiega_dzwiekow.html (księga dźwięków)

poza tym :
hxxp://www.empik.com/co-slychac-u-polnych-zwierzat-opracowanie-zbiorowe,p1053800292,ksiazka-p ( co słychać u polnych zwierząt ) - do kupienia u mnie w tesco za 8 zł ;-)

i bardzo lubi ksiązkę,którą dostaliśmy w szpitalu "pierwsza książka mojego dziecka"
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]

Zaraź się pasją do drewna. www.drewtak.pl
Masz pytania? Na wszystkie odpowiem :)
 
 
Sowa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 606
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-09-16, 20:54   

Też mamy te ruchome, jedna krowa już nie ma głowy, a druga ucha. Sowy na szczęście w całości. Ale te książeczki są uwielbiane. Poza tym na topie jest teraz "Babo chce", Ala już rozpoznaje bohaterów :D Kicia Kocia też jest lubiana. Maks mnie rozczarował, Ala lubi. Poza tym jest bardzo fajna seria "Ach, te zwierzaki", niestety bardzo stara, jeszcze z mojego dzieciństwa i niedostępna, a szkoda, bo nie mamy wszystkich części.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt1aeebe.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
 
 
 
nkuc82 
nkuc82


Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 6
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-26, 16:11   

My się z żoną wzięliśmy za edukację Irenki i zaczęliśmy od jeżowych zagadek, poradników i przygody z uśmiechem ;) - hxxp://sklep.wsip.pl/nauka-po-szkole/, bo choć może nie prezentuje się jakoś specjalnie, to cała seria jest naprawdę fajnie przemyślana. Mała się zainteresowała i zaczęła szybko łapać łamigłówki ;) także nie będę ściemniał, to działa.
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-27, 08:55   

"Plask" rządzi! Chłopak zachwycony, tylko czytamy razem, bo inaczej książka byłaby już w stu częściach ;)
Co do tych książek z cyklu "Obrazki dla maluchów" to mnie się one jakoś nie podobają i pewnie dlatego rzadziej je wyciągam. Ukochana książka u nas to "Stonoga" z wierszem Brzechwy, kupiona gdzieś przypadkiem. Jara się nią, aż piszczy :mryellow:
A do "Księgi dźwięków" też się przymierzałam i chyba kupię.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Kamyk 

Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 1650
Skąd: Szczecin/Rumunia
Wysłany: 2015-09-27, 11:10   

xexaa, ciesze sie, ze Plask sie sprawdzil :-)
Ksiege dzwiekow smialo kupuj. Moja wciaz do niej wraca.

Hitem ponad hity od samego poczatku jest u nas Out of sight Pittau, Gervais. Ta ogladamy codziennie od paru miesiecy. Teraz szykuje sie na zakup dwoch pozostalych z seri.
No I niezmiennie Zuzie...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/8/8xm7qpfbr.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-08, 18:32   

U nas (Artek, lat 6) ostatnimi hitami były m.in.:
"Legenda o Sally Jones" hxxp://www.zakamarki.pl/index.php/legenda-o-sally-jones.html
"Strupek" hxxp://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/1874/strupek.html
"Kocioludek długowłosy" hxxp://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/2404/kocioludek-dlugowlosy.html
czy "Wielka księga pociągów" hxxps://www.muchomor.pl/pl/p/Wielka-ksiega-pociagow/179

A korcą mnie "Banany z cukru pudru" hxxp://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/2509/banany-z-cukru-pudru.html
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2015-11-09, 08:37   

Wczoraj skończyliśmy "Hobbita". Ziomek zafascynowany na maksa. Zastanawiam się, czy pociągnąć dalej Tolkiena :)
Mam taką zagwozdkę - Ziomek od dawna czyta. Sam się nauczył, zaczął składać słowa, gdy skończył 3 lata. Teraz czyta płynnie, nie ma z tym większego problemu, czyta bezgłośnie. Jest jedno ale - nie chce czytać książek. Jest zafascynowany komiksami, ma ich dużo i namiętnie je wałkuje. Dla mnie to jest ok, ale chciałabym go jakoś zachęcić także do książek. Co jakiś czas próbuję delikatnie zachęcić, podsuwam książeczki łatwe, takie które (w/g mnie) powinny go zainteresować, ale on ma jakiś wewnętrzny opór. Zastanawiam się, czy temat wałkować, czy dać mu spokój i zdać się na to, co przyniesie los ;-)
_________________
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2015-11-11, 15:10   

Swojemu podsuwałam książki, niekoniecznie łatwe, raczej by go wciągnęło i ciekawiło co będzie dalej. Gdy dostał szlaban na komputer i ogólne zastrzeżenie, że będzie mógł grać tylko jeśli codziennie będzie też czytał, coś w końcu zaskoczyło. Teraz nie trzeba już go zmuszać, sam sięga, nawet lektury szkolne są mniejszym bólem d. Z polskiego się poprawił, mniej błędów robi, lepiej zdania konstruuje.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2015-11-11, 15:14   

Anja napisał/a:
"Wielka księga pociągów"
to jest przystępnie opisane, nada się dla Matyldy? Czytam jej Dlaczego mleko jest białe i szczególnie historię o chlebie bardzo lubi.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2015-11-11, 18:06   

maga napisał/a:
Zastanawiam się, czy temat wałkować, czy dać mu spokój i zdać się na to, co przyniesie los
Ja bym czekała :) . Tymon nawet nie garnie się, aby zacząć czytanie, też czekam.
U nas na topie Harry Poter :) .
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2015-11-11, 18:57   

maga, czekałabym i nie naciskałabym, jednocześnie dając mnóstwo powodów żeby po książkę sięgnąć np wspólne wyprawy do księgarni, zapisanie do fajnej biblioteki-nawet jeśli "x" razy pójdzie z Tobą i tylko Ty wrócisz z książką to może za kolejnym razem "zaskoczy" i znajdzie coś ciekawego na półce ;)
U nas pasję Jagny do książek (czyta od ponad pół roku sama...na tyle płynnie, że dziś sama pochłonęła "Pippi"-120 stron; czyta codziennie) rozwinęła chyba najbardziej biblioteka: uwielbiała wspólne przeszukiwanie półek i szukanie nowych nieznanych książek.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2015-11-11, 22:03   

Do biblioteki zapisany był już jako półtoraroczniak (najmłodszy wówczas uczestnik :-) ), ale tamta była wypasiona. Teraz nie mamy takiej pod ręką. U nas na wiosze biblioteka szkolna i świetlicowa - przeglądamy książki, delikatnie próbuję zachęcać, ale on jakby się bał - wyczuwam wewnętrzny opór przed zaczęciem jakiejś pozycji. Ma kilka krótkich książeczek z serii "Czytam sobie". Przeczytał kilka razy, ale za grubsze boi się zabrać (albo z lenistwa odmawia). Na siłę i tak nic nie zrobię... Tymczasem zachęcam, jak mogę. Czytamy razem bardzo dużo, rozmawiamy o czytaniu i dlaczego warto to robić, oglądamy razem różne pozycje w internecie i... czekam :->
_________________
 
 
Momo 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Lip 2007
Posty: 425
Wysłany: 2015-11-12, 11:58   

maga napisał/a:
Wczoraj skończyliśmy "Hobbita". Ziomek zafascynowany na maksa.
Ooo!To, to :) mnie Starszy ostatnio zaczyna męczyć. Parę lat temu wybierał sobie fragmentami i tak mu czytałam, a teraz chce od deski do deski. Tylko nie wiem jak to ugryźć z dwójką pozostałych, bo o ile Młoda posłucha choć nie wiem czy temat jej podejdzie, bo lubi historie z życia wzięte, o tyle Młodszy nie pozwala na dłuższe niż pięciominutowe posiedzenie przy książkach, a już szczytem moich marzeń jest żeby przy czytaniu zasnął. W sumie jakby się Młody spiął mógłby już sam spróbować, ale jakoś się ogranicza do haseł encyklopedycznych, a proza w ustach mamy.
Jadzia napisał/a:
dziś sama pochłonęła "Pippi"-120 stron
rewelacja! Młoda nadal pod jej wrażeniem, chłonie literki, widzi i słyszy słowa, i pierwsze samodzielnie przeczytane ma już za sobą, choć do 120 stron jeszcze jej trochę brakuje ;-P
maga napisał/a:
wyczuwam wewnętrzny opór przed zaczęciem jakiejś pozycji. Ma kilka krótkich książeczek z serii "Czytam sobie". Przeczytał kilka razy, ale za grubsze boi się zabrać (albo z lenistwa odmawia). Na siłę i tak nic nie zrobię...
No niestety, co dzieć to inne podejście. I nie ma co zmuszać, bo nam np. bezwzględnością w tym temacie nauczycielka w szkole skutecznie zniechęciła Starszego. Teraz dopiero widzę że zaczyna dojrzewać do tematu na nowo i czytać powoli to, co go zaciekawi. Też trochę nie ma wyjścia, bo żeby zaspokoić ciekawość musi często na mnie poczekać, a tu brak cierpliwości ;-) Ale też widzę różnicę ile to czytanie (nieważne czy samodzielne, czy nie) daje w podejściu dzieci w szkole. Moje wychowane z książką od poczęcia chłoną teksty, wiedzę samoistnie, bez przymusu czy w szkole, czy w domu, wypowiadają się na większość tematów bez oporów. Natomiast dzieciaczki, które wiem, że ich kontakt z książką był tylko z tą krótką do snu albo i nie są zdystansowane, nauką traktują z obowiązku i przymusu, byle odbębnić, mają jakby dwie tożsamości: tą szkolną i domową. Moje są zawsze sobą, może Młoda w szkole trochę bardziej nieśmiała, ale jest sama, młodsza na siedmiu chłopaków :roll:
A co do książek to poluję teraz na Małego Wilczka, obie księgi.
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.babygaga.com/]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2015-11-12, 22:41   

Cieszę się, że wywołałam coś w rodzaju dyskusji :) A dla ścisłości chciałam wyjaśnić, że gdy 6-7 latek nie czyta to oczywiście, że można czekać i zachęcać, ale gdy 9-latek nadal nie czyta to czas na bardziej radykalne działania i tyle. Bo to jest naprawdę ważne, nawet gdy dziecko ma ścisły umysł jak moje, bez książek nie ma umiejętności konstruowania zdań by miały sens i skład, formułowania myśli, myślenia logicznego, argumentowania własnych racji. Jedno dziecko złapie bakcyla na Akademii Pana kleksa, inne potrzebuje czegoś bardziej współczesnego albo tylko we współczesnym tłumaczeniu. Ważne by samemu być otwartym i nie upierać się przy tym co nam się podoba. Woli Thorgala od Kajko i Kokosza, super, Mulla od Tolkiena, super, a może encyklopedię, też super. My też możemy przy okazji odkryć coś fajnego. Powodzenia.
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2015-11-13, 08:44   

majaja napisał/a:
My też możemy przy okazji odkryć coś fajnego

No właśnie. Wcześniej nie czytałam Tolkiena, natomiast po "Hobbicie" nie mogę się już doczekać "Władcy Pierścieni" :-P
Pytając o zachęcanie do czytania miałam trochę też na myśli taką rzecz: Czy jeśli dziecko czyta namiętnie komiksy a nie chce innych książek, należy starać się odwrócić uwagę od tychże, czy dać mu spokój, niech czyta co chce, skoro w ogóle czyta? Czasem mam mieszane uczucia - z jednej strony czuję, że powinnam dać mu spokój, niech czyta, co chce, z drugiej trochę mnie frustruje fakt, że chłopak potrafi czytać płynnie i jestem pewna, że dałby radę sam nawet takiego "Hobbita", zaś on wybiera to, co łatwiejsze. A najbardziej nie mogę zdzierżyć "Kaczora Donalda" którym jest zafascynowany ;-)
_________________
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2015-11-13, 08:46   

Aha - nie mam nic przeciwko komiksom, sama je lubię i kupuję Ziomkowi klasykę - Tytusa, Kajaka, Kleksa czy Profersorka Nerwosolka, ale chciałabym też, żeby czytał coś poza komiksami :->
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 14