wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jakiego kupic psa?
Autor Wiadomość
klajda1 
Klaudia

Dołączyła: 06 Gru 2008
Posty: 5
  Wysłany: 2008-12-06, 21:01   Jakiego kupic psa?

:-) PRzez tydzień, myślę z moim mężem jakiego psa kupić naszej córce.Na gwiazdkę chcemy jej kupić psa.Labradora lub Cocel Spaniela.Doradźcie którego psa byście wybrały?
_________________
Jestem mamą dwu-letniej dziewczynki o imieniu Iza.Ma dwa latka i pół.Mieszkam w Krakowie.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-12-06, 21:02   

ze schroniska najlepiej,
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-12-06, 21:13   

Myślę, że dwuletniemu dziecku nie kupuje się psa. Pies to nie zabawka, a za to duży obowiązek dla Was - rodziców. Nie wiem, czy przemyśleliście tę kwestię.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-06, 21:20   

Moja przyjaciółka ma Cocker Spaniela i dwuletniego synka ;-) Pies jest delikatny,nieagresywny,świetnie sie dogaduje z maluchem. Więc mogłabym polecic ta rasę. I uwazam ze jesli w domu jet male dziecko to lepiej kupic psa od hodowcy aby miec pewnosc ze nikt mu nie zrobł wczesniej krzywdy i nie ma on zwichnietej psychiki-niestety tej pewnosci nie daje wziecie psa ze schroniska.
Ostatnio zmieniony przez Malati 2008-12-06, 21:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2008-12-06, 21:36   

bardzo was proszę, ta rasa to cocker spaniel.
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-06, 21:39   

martka napisał/a:
bardzo was proszę, ta rasa to cocker spaniel.


juz poprawiam martka :oops: ;-)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-12-06, 21:48   

Fanem spanieli nie jestem i doświadczenia znajomych skłaniają mnie ku odradzeniu tej rasy. Moja znajoma kupiła z hodowli labradora i niestety okazało się, że są problemy psychiczne, jego zachowanie było b trudne dla domowników (na szczęście znalazł dobry dom, gdzie właściciele też bywają)

Nie jestem fanem dawania zwierząt jako prezentów ale jeśli taka Wasza decyzja może warto przemyśleć schroniskowego psiaka (opiekunowie znają podopiecznych, rasowe i małe także bywają) a pies z hodowli to dodatkowo duży wydatek.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-12-06, 21:59   

czarna96 napisał/a:
uwazam ze jesli w domu jet male dziecko to lepiej kupic psa od hodowcy aby miec pewnosc ze nikt mu nie zrobł wczesniej krzywdy i nie ma on zwichnietej psychiki-

czarna96, w schronisku oprócz dorosłych psów z różnymi życiowymi doświadczeniami jest sporo psów w wieku do 1 roku, które niekoniecznie mają zwichniętą psychikę, dla mnie kupowanie psa u hodowcy przez osoby kochające zwierzęta to nieporozumienie,
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-06, 22:27   

dżo napisał/a:
dla mnie kupowanie psa u hodowcy przez osoby kochające zwierzęta to nieporozumienie,




Tez tak ikedys uwazałam ,ale zmienilam zdania bo to jak dla mnie zbyt duże uogólnienie

Ja rozumiem że w schronisku czeka wiele psów na dom ale nie każdy chce wziaść zwierzaka właśnie z tego miejsca.Ludzie sie obawiaja czy poradza sobie z psem która ma jakis bagaz doświadczen ( nie zawsze poytywnych)ponadto sa tacy którym marzy sie pies z rodowodem,lub którzy chca mieć pewnośc po jakis rodzicach jest dany zwierzak itp powodów można podac wiele.Jeśli ktoś chce kupic psa od hodowcy to nie znaczy ze nie jest miłosnikiem zwierząt, to uogólnienie.

Ja nie namawiam za wszelką cene do zakupu psa u hodowcy zwłaszcza ze jak to juz wspomniała Agnieszka sa to spore koszty.Po prostu jest to jedna z opcji. Ja gdybym miała kupic psa dla mojego dziecka to oprócz wyboru rasy najmniej agresywnej ,z pewnoscia kupiłabym szczeniaka.

Agnieszka napisał/a:
Fanem spanieli nie jestem i doświadczenia znajomych skłaniają mnie ku odradzeniu tej rasy


Jestem ciekawa dla czego?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-12-06, 22:40   

bo spaniele 3 znanych mi osób (koleżanka i sąsiedzi) były b agresywne niestety nawet dla domowników tych wybranych. Dodatkowo wszystkie spaniele, które znałam miały problemy z uszami (może warto żeby Ali wypowiedziała się)

Co do autorki pytania jakiego psa wybrać zastanawia mnie też rozrzut między tymi 2 wybranymi rasami (gdyby dylemat był między bernardynem a nowofundladem, ogarem a posokowcem hanowerskim ok).
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka 2008-12-06, 22:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-06, 22:46   

Agnieszka napisał/a:
Dodatkowo wszystkie spaniele, które znałam miały problemy z uszam


To fakt,mojej znajomej spaniel równiez miewa problemy z uszami,jest tez alergikiem,wiem ze sporo kasy wydawali na leczenie jego róznych przypadłości.Myslałam ze to po prostu taki delikatny typ ale moze jest to typowe dla tej rasy?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-12-06, 22:59   

Czarna: mam swoje ulubione rasy ale rodzinnie u nas wielorasowe nawet te z doświadczeniami.
Z tego co wiem różne rasy mają skłonności do pewnych chorób.
Moi znajomi labradora pewnie mogli oddać do hodowli z której był kupiony lub innej ale wykstrowany nie zarobi na siebie.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-06, 23:17   

Odradzalabym te obie rasy,w ogole bym odradzala,po pierwsze "dla dziecka" drugie na prezent,po trzecie z hodowli-w zwiazku z tym ze dla dziecka i na prezent to na pewno nie z dobrej hodowli,bo nikt by tak nie sprzedal,ale to juz dluzsza kwestia.To sa trudne rasy,i zupelnie inne,nie wiem jak mozna miedzy nimi wybierac.Radzilabym przemyslec sprawe,bo z tego co piszesz nie jest przemyslana jeszcze.a potem moze pomyslec o potrzebujacym psie z adopcji,takim o ktorym bedzie wiadomo,ze jest super do dzieci,ze jest idealny dla was,moze nawet bedzie wymarzonej rasy,w razie czego moge doradzic gdzie szukac,dowiadywac sie itd.:) i jak najbardziej warto tez pomyslec o psie doroslym,wbrew pozorom te o ktorych duzo wiemy,sa duzo"latwiejsze",pewniejsze od szczeniakow,dla osob niedoswiadczonych.Szczeniak wymaga troche wiedzy,zeby wyrosl z niego przyjaciel a nie czworonog terroryzujacy potem rodzine przez jej bledy wychowawcze.

Spaniel-co do uszu to prawda,problemow jest mnostwo,agresja tez jest powaznym problemem w tej rasie,zawsze wieksza"gwarancja"psychiki/zdrowia jest pies rodowodowy,i na pewno jest to bardziej etyczne brac psa z hodowli a nie pseudohodowli,to juz odrebna kwestia,polecam strony "rasowy rodowodowy" itp.
Labrador to pies z ADHD,naprawde ciezko sobie z nim poradzic,rasa zrobila sie modna,a 90% wlascicieli nie umie nad nimi zapanowac,to jest pies ktory potrzebuje ciaglej uwagi,zabawy,ruchu,panuje niestety mit ze to doskonaly pies rodzinny itd,owszem lagodny jest(chociaz jak zawsze sporo zalezy od wlasciciela),ale jest trudny bardzo,ma sklonniosc do dysplazji,alergii,dlugo by wymieniac.
Oba to psy mysliwskie,ktorych mysliwskie popedy tez czesto sa klopotliwe.

no to sobie popisalam do trolla,o matko :lol:
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2008-12-07, 00:16   

Nie tylko do trolla, mnie to zainteresowało. Nie jestem fanką psów, nigdy ich nie lubiłam specjalnie, ale zawsze dobrze wiedzieć, ze pewne rasy mają swoje predyspozycje. Czyżby najlepsze były kundelki? :P
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-12-07, 00:21   

Ja osobiscie radzilabym polskiego owczarka nizinnego, mialam z kilkoma do czynienia, byly bardzo lagodne, lubily dzieci, a jednoczesnie zywe, skore do zabawy. Co sadzisz Alispo, abstrahujac od psiakow ze schroniska?
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
fizia 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 05 Lip 2008
Posty: 408
Wysłany: 2008-12-07, 00:52   

Alispo, bardzo ciekawe rzeczy piszesz, ja uległam mitowi labradora :-> czy to się odnosi również do golden retrieverów?
Jeśli chodzi o psy ze schroniska/znajdy: mój kochał mnie tak bardzo, że serce pękało, z wzajemnością zresztą. Jego radość, wdzięczność i miłość były jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu.Dlatego jeśli ktokolwiek mysli o przygarnięciu psa, proponuję najpierw wizytę w schronisku. Jest ich tam tyle, że na pewno jeden z nich czeka właśnie na Was.
_________________

 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2008-12-07, 01:04   

Tak w temacie:
hxxp://pies.onet.pl/16187,13,16,przeklenstwo_rodzinnego_psa,artykul.html
hxxp://pies.onet.pl/10529,13,17,nie_dla_dziecka_pies,artykul.html

I jeszcze taka sobie ciekawostka:
hxxp://pies.onet.pl/16917,20,0,15_najpopularniejszych_ras,artykul.html
 
 
fizia 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 05 Lip 2008
Posty: 408
Wysłany: 2008-12-07, 01:35   

bojster, dzięki.
Szczególnie trzeci wart uwagi.
_________________

 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-12-07, 07:33   

arahja napisał/a:
Czyżby najlepsze były kundelki?
Oczywiście, że najlepsze są kundelki, mieszanina genów daje im mądrość i zdrowie, a poza tym rasy rasami, a każdy pies swoją osobowość ma.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2008-12-07, 10:11   

ja z doświadczenia na pewno NIE POLECAM sznaucera mini. Kochane, mądre psy, ale tyrany i zazdrośniki. nie będą się dzielic ukochanymi ludźmi z żadnymi paskudnymi dzieciarami ;)
Pies moich rodziców, w momencie kiedy oni zachwycają się jakimś dzieckiem, dostaje histerii i wyje, jakby umierał :D
podobne doświadczenia mają inni znani mi właściciele sznaucerków.


Natomiast u kolegi, był wodołaz (suka), cudnie się z nią chowała ich mała córeczka.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-07, 10:21   

sylv napisał/a:
ja z doświadczenia na pewno NIE POLECAM sznaucera mini. Kochane, mądre psy, ale tyrany i zazdrośniki. nie będą się dzielic ukochanymi ludźmi z żadnymi paskudnymi dzieciarami ;)
Pies moich rodziców, w momencie kiedy oni zachwycają się jakimś dzieckiem, dostaje histerii i wyje, jakby umierał :D
podobne doświadczenia mają inni znani mi właściciele sznaucerków.

Tak! Szwagierka ma takiego i rzuca się na Mieszka :evil: , nas ignoruje. Jeśli szwagierka, szwagier lub ich młodzi zbliżą się do Mieszka pies dostaje ataku furii i chce gryźć :roll: :evil: .
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2008-12-07, 10:27   

z naszym to o tyle dobrze, że on nie wie, co to znaczy "ugryźc kogoś" - kompletnie nie potrafi tego robic :)
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-12-07, 10:59   

Ja tez jestem absolutnie za psem ze schroniska, ale gdy mamy dziecko w domu trzeba wybrac odpowiedniego zwierzaka. U mnie w domu zawsze byly psy, mama jest totalna psiara (ja kociara, gwoli wyjasnienia :mrgreen: ), wiekszosc przygarnieta z ulicy, wszystkie kundelki i roznie z nimi bywalo, rozne mialy charaktery, niektore z nich zazdrosniki i wprost rzucajace sie na dzieci. Ok 3 lata temu mama przygarnela slicznego rudego kundelka, mial ponad rok i juz mogl przejsc swoje. Ogolnie bardzo mily, swietnie sie bawi, na poczatku pilnowal Franka jak przyjechalismy, warowal przy nim, lizal po buzi itp. Do momentu, kiedy ktoregos dnia byla burza i poszlam do pokoju mamy zamknac okno, ona juz spala, Gucio pod jej lozkiem. Rzucil sie na mnie, gdybym nie odskoczyla, nie wiem jak by sie to skonczylo. Potem dwa razy zaatakowal Franka, zupelnie znienacka, na teoretycznie neutralnym terenie (na szczescie szybka reakcja zapobiegla nieszczesciu, zdazyl go tylko uderzyc zebami), potem zaatakowal moja kolezanke, ktora wychodzila juz i zakladala buty. I teraz jest problem, jak nastepnym razem pojedziemy do mamy, to Gucio bedzie chyba musial byc zamnkiety w wybiegu, przeciez nikt nie zaryzykuje bezpieczenstwa dziecka.
Takze polecalabym szczeniaka i odpowiednie jego wychowanie.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-12-07, 11:36   

My mamy labradora ,ktory byl z nami zanim pojawiły się dzieci .Pies jest mądry ,kochany bez cech ADHD :-P ,posłuszny i totalny jest z niego pacyfista.Tylko ,że on potrzebuje dużej wyćwiki fizycznej nie zadowala go byle spacerek w okół bloku ,potrzebuje przynajmniej raz w tygodniu porządnego spaceru najlepiej w góry gdzie przez 3,4 h ma szansę wyeksploatować się ze swojej nie spożytej energii.Kupowanie psa jako prezentu dla 2 l dziecka jest dla mnie nie rozsądne ,biorąc pod uwagę,że szczeniak wymaga dużo uwagi podobnie jak małe dziecko,poza tym nie jest on zabawką .Jeśli Wasza pociecha marzy o psinie proponuję zabawkę interaktywną ,na pewno z mniejszą szkodą dla wszystkich ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2008-12-07, 13:13   

Z nami mieszka 3-letnia rodowodowa labradorka z hodowli i nie ma ADHD ;-)
Tak naprawdę wielki z niej śpioch i pieszczoch, zero agresji, a tylko wielka przyjaźń i jest bardzo posłuszna, szczególnie wobec Jarka. Głupawy dostaje na spacerach, ale chodzimy tak gdzie nie ma ludzi, a fakt wyszaleć się musi najlepiej jakieś 15 km przez beskidy i w deszczu to dla niej najwięskza radocha :mrgreen:

Jeśli chodzi o taki prezent dla dwulatka, to trochędziwny pomysł jak dla mnie. Szczeniak potrzebuje przez pierwsze pół roku ogromnej uwagi i dużo zaangażwoania, poza tym nie wiem jakie poczucie odpowiedzialności może mieć dwuletnie dziecko.
Raczej to prezent dla rodziców, a dziecko się przy okazji ucieszy.

A jeśli się zdecydujecie, to poelcam poczytać "Okiem psa" i inne mądre rady, bo labradora łatwo rozpieścić i warfto zwracać uwagę na pewne zachowania od początku.
_________________

Ostatnio zmieniony przez elenka 2008-12-08, 09:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 12