wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyniki badań roczniaka -chyba anemia ... dlaczego?
Autor Wiadomość
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-25, 21:42   

Dzięki alcia za odpowiedź, ja całe popołudnie przeszukiwałam net i znalazłam pełno sprzecznych informacji oraz przeróżne normy, wg niektórych mcv i mch za niskie no i już zaczęłam sobie wkręcać niedobory kwasu foliowego i b12... Dotychczas nie zwracałam szczególnie uwagi na te witaminy, martwiłam się bardziej o żelazo bo młody odmawia jedzenia zielonych warzyw, buraków, jaglanki... no i proszę żelazo dobre - zapewne dzięki pokrzywie i morelom, które na szczęście lubi. Odetchnęłam z ulgą, widocznie frutarianizm od czasu do czasu mu służy :mryellow:
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-03-25, 21:45   

MCV niby jest w dolnej granicy, ale skoro hemoglobina OK, to raczej nie musisz się martwić o jakieś niedobory. A B12 to już wogóle, nie ma żadnych oznak niedoboru B12.
(jak dla mnie ;) )
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 11:26   

qrcze....cieszyły mnie wyniki Karolki, nie jest to jakaś rewelka ale są po prostu dobre, niestety nie wg naszej pediatry :-| przyczepiła sie do objętości płytki krwi i poszła z nami na kompromis, gdyż odmówiłam przyjęcia recepty na ferrum, żelazo syntetyczne, uszkadzające zęby i powodujące poważne zaparcia, i słabo sie wchłaniając. kompromis polega na tym, ze mam 2 miechy na uregulowanie dietą wyników. za dwa miechy morfologia ale postaram się o pobór krwi z paluszka, z kapilary, nie z żyły. fuck! niemal każda wizyta w służbie zdrowia dostarcza mi problemu. jestem i zmobilizowana i wystrachana. kombinuję jak mogę z jedzeniem. na dodatek Karolcia schudła :-/ ważyła prawie 10kg teraz 9700 z hakiem . zęby idą piorunem, am w tej chili 10 sztuk, jednocześnie szły dolne dwójki i para trzonowców górnych plus biegać-skakać -świat -zdobywać -nie- mieć -czasu -na -jedzenie i są skutki.
niniejszym proszę o te 300 gram wsparcia :-|
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 11:32   

Magda Stępień, wspieram i wierze ze uda sie wyniki polepszyc.

U nas Klara wlasnie ruszyla z jedzeniem wiec nareszcie mam szanse na naturalne zelazo.
Tak bardzo licze na to ze w wakcje wyniki beda w normie!

U Was na pewno tez! :-)
 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 11:37   

dzięki:)
zina, Ty jesteś weganką?
Foczka nareszcie zaczęła jeść jajka na parze ze szczypiorkiem , z masłem . dziś sporo kasz)quinoa, płatki owsiane z zarodkami, amarantus, full rodzynek i kilka moreli i nawet, nawet wciągała, wczoraj łazanki wymieszane z zupą soczewicową, i dziś pokrzywa z syropem różano-malinowym zaakceptowała w pełni. lubi wszystko, co weźmie do łapki, np. kopytka z mak razowych wtrzącha aż Jej się uszka trzęsą;)
zina, masz juz jakieś pewniaki jeśli chodzi o preferencje jedzonkowe Klary? może podsunęłabyś mi jakiś pomysł?

[ Dodano: 2009-04-10, 11:44 ]
przepis na jajecznice na parze podałam w wątku nasze dzieciaczki 2008 w wielu poniemowlęcym :-D
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 11:45   

Magda Stępień, nie jestem weganka ale z nabialu jem teraz czasem tylko jajka i sery (okazjonalnie).

Klara jajek nie lubi ale za to je soczewice, ciecierotke w hummusie, morele, rodzynki bardzo, pije ladnie pokrzywe i ten patentowy sok z dzikiej rozy polecany tutaj wielokrotnie do kazdego posilku (sprowadzenie go do Londynu to niemaly wyczyn bo jest w szklanej butelce ;-) )
Posypuje posilki pestkami z dyni, pietruszka zmiksowana w zupie codziennie.
Jemy duzo zielonych warzyw takich jak brokuly i jarmuz.
Kasze je bardzo czesto wszelakie.
Jaglanka rano i wieczorem. Quinoa, kasza gryczana niepalona, amarantus zamiennie co drugi dzien.
Podaje jej czasem kwas foliowy w tabletce.
 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 12:14   

zina napisał/a:
i ten patentowy sok z dzikiej rozy polecany tutaj wielokrotnie do kazdego posilku


A co to za sok?

Magda, mi lekarka tez przypisala swego czasu Ronce zelazo - nie podawalam (ale w ksiazeczce zdrowia wpisala, ze dziecko wegetarianskie, wiec teraz nic sie przed innymi lekarzami nie ukryje :-P ).
Ja bym to zelazo wziela mowiac, ze ok, bede podawala, ale bym nie podawala i zobaczyla jak wyniki sie unormuja dieta. Pozniej - w zaleznosci od wynikow - na kolejnej wizycie bym sie przyznala czy dawalam dziecku sztuczne zelazo, czy nie :->

A ja mialam zrobic swoim dziewczynom kontrolne badania i teraz, przez angine, najwczesniej za jakies 2 miechy zrobie...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 17:24   

renka, chodzi o hxxp://www.polskaroza.pl/produkty.php?page=pokaz_produkt&id_produktu=30]ten sok.
 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 21:05   

zina napisał/a:
renka, chodzi o hxxp://www.polskaroza.pl/produkty.php?page=pokaz_produkt&id_produktu=30]ten sok.


Dzieki Zina :-)
Kiedys kupilam go Ronce, ale nie za bardzo jej podszedl smakowo :->
I tez ma chyba niezbyt dlugi termin przydatnosci po otwarciu. Ale moze go zakupie na odpornosc - przy dwojce dzieci szybciej mi zejdzie, a moze i Ronce zacznie smakowac...

Ja zazwyczaj dodaje szczegolnie do zup po prostu troche wycisnietnej cytryny (juz do miseczek).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 21:40   

dzięki dziewczyny :-D
popatrzę za eko brokułami czy jarmużem, bo warzyw zielonych to wszyscy dawno nie jedliśmy, tylko czy o tej porze roku znajdą się eko :roll:

wiesz, renka, ja już przestałam kombinować i "walę"śmiało o co mi chodzi, dlatego tez z tą lekarką postąpiłam tak, a nie inaczej .
na pewno nie ma sensu robić teraz morfologii Twym córciom, kurcze, obyś i Ty nie wróciła kiedyś z przychodni z problemem...wiosna przed nami, wiec się na talerzach zazieleni ;-)

zina, ja niestety podaję Małej syrop z dodatkiem cukru, malinowo-różany. pewnie szybko flacha się opróżni, popytam wtedy o ten Vital C, który w linku podałaś
Foczka tez za jajkami nie przepadała, ugotowanego nadal nie zje, dla tej jajecznicy zaczęła robić wyjątki, myślę, ze dlatego, ze jest odpowiednio tłusta ;-) w końcu to foczka, a właśnie zapytam w schemacie żywienia niemowląt o to umiłowanie do tłuszczu...
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 21:59   

Klara bardzo lubi ten sok z rozy ale niestety juz nam sie konczy i znowu trzeba kombinowac z dostawa na Wyspe :roll:
Mamy jednak tutaj dosc dobry sok porzeczkowo-jablkowy bez cukru i w potrzebie takim sie ratuje choc bardzo drogi jest, organic.

Mam pytanie co do badan morfologii.
Czy krew pobierana z palca rozni sie od tej z zyly i do kiedy mozna wlasnie tak pobierac krew do badania dziecku?
Ja, pamietam, mialam takie badania dosc czesto, jeszcze w podstawowce pobierano mi krew z palca.
 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 22:14   

jeśli robisz np. poziom żelaza czy jakąś inną chemię to musi być z żyły, jeśli zwykła morfologię to powinno wystarczyć z palca. tak się wyraziła pediatra u której byliśmy.
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 22:15   

Magda Stępień napisał/a:
jeśli robisz np. poziom żelaza czy jakąś inną chemię to musi być z żyły, jeśli zwykła morfologię to powinno wystarczyć z palca. tak się wyraziła pediatra u której byliśmy.

Ciekawe co piszesz bo pielegniarka ostatnio chciala pobrac krew na badanie zelaza z palca Klary a nie z zyly. Niestety cos slabo leciala i sie nie udalo.
 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 22:24   

wiesz, zina, ja uprzedzona jestem do tej lekarki, jeśli pod jej gabinetem,kobieta jakaś mi mówi, że jej dziecko, kilkuletnie, w ciągu pół roku wciągnęło antybiotyk siedem razy, to dla mnie osoba lecząca w ten sposób, żadnym autorytetem być nie może, wiec może i w sprawie morfologii się myli. w każdym razie, za te dwa miechy idę z Foczką do kogoś, kto zechce z paluszka pobrać krew.
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-10, 22:28   

Ech widzę,że wątek się niestety rozrasta. W tym wieku jednak to często anemia fizjologiczna i myślę,że spokojnie dietą można poprawić wyniki. Wklejam zatem to co kiedyś napisałam do Ziny na priva,może się komuś przyda (w ciągu 11 tygodni Hb z 9 podskoczyła na 10,6 na tej diecie).
W skrócie dieta Karoli:
1)szklanka pokrzywy dziennie+do tego wit C (łyżka witaminy C - soku firmy Polska Róża do letniej albo zimnej pokrzywy) - ja szczerze mówiąc postawiłam właśnie na wit C,bo z tego co przeczytałam,to u dzieci wegetariańskich właśnie jej brak powoduje słabe przyswajanie żelaza)
2)pestki dyni - praktycznie do wszystkiego - do jaglanki w postaci mleczka 2 łyżki pestek na 2 posiłki, do zupek i drugiego dania po 1 łyżce (zmiksowane suche)
3)jaglanka 2 razy dziennie z dużą ilością moreli suszonych (też figi, śliwki, rodzynki w różnych kombinacjach)
4) do każdego posiłku 3 łyżeczki naturalnej wit C Polska róża (w trakcie posiłku)
5) do zupki i drugiego dania natka pietruszki (po ok. łyżce)- dawałam na początku świeżą,ale doszłam do wniosku,że o tej porze roku chyba nie ma takich wartości,więc teraz daję suszoną - kupuję natkę bio w Tesco.

Morele i pestki do kaszek dodaję po ugotowaniu (zawsze więcej wartości-robię mleczko z pestek dyni na wodzie z moczenia owoców,wrzucam namoczone owoce i miksuję),a do zupek natkę i pestki praktycznie przed podaniem posiłku.
Jeśli chodzi o lekarstwa,to nie podawałam żelaza ,ale skupiałam się na diecie.
Podawałam natomiast kwas foliowy - pół tabletki przez 2 tyg i potem 2 tyg. przerwy i znowu (tak zalecił lekarz,ale sama poprosiłam o ten kwas foliowy).
Dawałam małej tez leki homeopatyczne: najpierw ferrum Phosphoricum, potem ferrum metallicum (przestałam jakieś 2 tyg przed zrobieniem badań) - bardziej jednak wierzę w dietę niż homeopatię,bo podawałam podczas posiłku,a potem się dowiedziałam,że powinno się ssać przed posiłkiem (co najmniej 15 min wcześniej).

Oprócz tego wszystkie inne produkty z wysoką zawartością żelaza (jest kilka tabelek na wd) do zupek i na drugie danie. Polecam kaszę gryczaną niepaloną i płatki z kaszy gryczanej - można je dodawać do wszystkich kotlecików jakie robimy,bo idealnie sklejają (zamiast jajka super).

I do zupek żółtko - ja dawałam jedno na dwie porcje. Czytałam,że białko jaja utrudnia wchłanianie żelaza,dlatego daję samo żółtko,a całe jajka tylko w kotlecikach z jajek.

Należy unikać w jednym posiłku żelaza i wapnia,bo ten ostatni utrudnia wchłanianie żelaza. Także wszelki nabiał (moje dziecko nie jada) między posiłkami (inne wysoko wapniowe produkty chyba raczej też).

Zina cieszę się że Klara odzyskała apetyt,według mnie to może być oznaka,że wyniki się poprawiają,bo jak wiadomo przy anemii brak apetytu często (choć nie u nas).
_________________

 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 22:30   

Mam jeszcze jedno pytanie, ktore mnie nurtuje.
Chodzi mi o to ze lekarka przepisala Klarze witamine B6 (czytam ze konieczna to wytwarzania czerwonych krwinek).
Wiadomo, ze sporo jej z zbozach ktore Klara je codziennie, czy moze jej byc zbyt malo w takim przypadku?
Czytam ze wiele z Was martwi sie o B12.
Czy na podstawie wynikow morfologii Klary mozna ocenic czy ma jej pod dostatkiem?
Podaje czasem kwas foliowy (srednio co drugi dzien)i nie jestem pewna co do tej B6, ktora w nadmiarze moze byc neurotoksyczna :roll:
Czy zestaw pediatry - zelazo, kwas foliowy i B6 to jakis standard przy anemii?
 
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-10, 22:37   

zina napisał/a:
Czy krew pobierana z palca rozni sie od tej z zyly i do kiedy mozna wlasnie tak pobierac krew do badania dziecku?


Co do pobierania krwi to u nas od początku z palca i jeśli chodzi o morfologię to nie ma to znaczenia czy z żyły czy z palca:

Cytat:
Do badania pobiera się krew obwodową, czyli uzyskaną z naczyń krwionośnych: żylnych, włośniczek, bądź tętnic.
Cytat:
Krew włośniczkowa jest pobierana w celu wykonywania badania gazometrycznego, morfologicznego, a także glukozy i elektrolitów.
hxxp://www.zdrowie.med.pl/bad_labor/badania/b_krwi.html]STĄD

No i nam tez na żelazo z palca pobierali. Według mnie pobierania z palca jest super,zero stresu przynajmniej u nas. Jak raz głupia baba próbowała pobrać z żyły (mała miała może 2 miesiące,albo mniej) to skończyło się na sinej rączce,a krwi i tak nie pobrała. Z takimi małymi dziećmi to najlepiej gdzieś,gdzie personel jest przeszkolony do pobierania krwi dzieciom,a nawet nam lekarka mówiła,że można w szpitalu pobrać -wtedy przychodzi pielęgniarka z oddziału noworodków - ale to jeśli chodzi o maluszki.
_________________

 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 22:37   

Magda Stępień napisał/a:
jeśli robisz np. poziom żelaza czy jakąś inną chemię to musi być z żyły, jeśli zwykła morfologię to powinno wystarczyć z palca. tak się wyraziła pediatra u której byliśmy.


Mi tez kiedys tak babka tlumaczyla, wiec chyba o to w tym chodzi.

A zwykla cytryna dodawana do posilku jest niewystarczajaca?
Nie wyobrazam sobie dodawania np. 3 lyzeczek chocby tego soku z rozy do porcji zupki - gdzie smak zupki zatem? Moje dziwczyny juz i tak sie przyzwyczaily do prawie lzyki oleju lnianego dodawanego do takiej porcji zupki, wiec jeszcze dodatek np. tych 3 lyzeczek soku...
łojeku... :roll:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 22:42   

renka, ja podaje sok w strzykawce miedzy lyzkami zupy czy innego dania ;-)
Smakuje tylko lekko kwaskowato.
Co do soku z cytryny.
Zobacz hxxp://www.polskaroza.pl/zyj_zdrowo.php?page=2]tutaj na wykresie na samym dole.
 
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-10, 22:46   

zina napisał/a:
Czy na podstawie wynikow morfologii Klary mozna ocenic czy ma jej pod dostatkiem?

Tak. Przy niedoborach B12 (i kwasu foliowego) jest wysokie MCH.hxxp://www.resmedica.pl/rmart0018.html]TUTAJ możesz poczytać o niedokrwistości megaloblastycznej.
Co do podawania B6 to nie mam pojęcia. A co do B12 u nas tez nie widać żeby było jej za mało (w wynikach morfologii),ale i tak się trochę martwię,bo oprócz jajek i cyca (ja tez jem jajka,masło,czasem sery) to mała nie ma innych źródeł.
_________________

 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-04-10, 22:47   

zina, myślę, że tak. żelazo b6 i kwas foliowy to standard. kwas foliowy ułatwia wchłanianie żelaza i czytałam, niestety nie przypomnę sobie gdzie, że kwas foliowy ginie podczas gotowania np. szpinaku, wiec jedynie surowe źródła mają sens..
aś. b. dziękuję za jadłospis Karolki Twej :->

[ Dodano: 2009-04-10, 22:49 ]
co do b12 to kiszonki wg Żak Cyran sprawiają, że nasze jelita produkują tą witaminę, Karolka ma już na koncie kilka łyżeczek kwasu buraczanego i kiszona kapustę i ogóry. miso to ja niekidy wciągam.
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-10, 22:50   

zina, trafny link :mryellow: Ja tez dawniej dawałam troche soku z cytryny,ale okazało się,że za malo tej wit C. Podobnie polegałam na jabłkach do kaszek i też się okazało,że się przeliczyłam.
Ja daję do pokrzywy ten sok przedostatni na wykresie,a do posiłków ten ostatni - tyle,że mój dzieć to baaardzo lubi :mryellow:
I jeszcze raz polecam do picia pokrzywę,według mnie działa cuda ;-)

[ Dodano: 2009-04-10, 22:54 ]
Magda Stępień, u nas właśnie kiszonki nie przechodzą (nie ten smak),a teraz nawet nie mam takich z pewnego źródła. I w ogóle musiałam zrezygnować z podawania surówek,bo pewnego dnia Karolka kategorycznie odmówiła ich jedzenia,więc odpuściłam. Mam nadzieję,że jak zacznie się sezon to zacznie jeść,poza tym starsza będzie,no i zębów więcej,więc będzie czym gryźć :->
_________________

 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 22:56   

Aś napisał/a:

Ja daję do pokrzywy ten sok przedostatni na wykresie,a do posiłków ten ostatni - tyle,że mój dzieć to baaardzo lubi :mryellow:

Podajesz ten silniejszy,hmmm...ja caly czas ten przedostatni ale teraz pewnie zamowie oba, dzieki :-)

U nas surowki jeszcze nie przechodza.
Podaje czasem sok z kapusty kiszonej bio i robie sama kwas buraczany.

[ Dodano: 2009-04-10, 22:57 ]
, ile Twoja Karolcia ma zabkow?
I jeszcze:czy nadmiar witaminy C z tych sokow moze zaszkodzic?
 
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-10, 23:04   

zina napisał/a:
ile Twoja Karolcia ma zabkow?

12 :lol: W połowie lutego zaczęła wychodzić pierwsza czwórka,a w marcu poszła reszta,także niedawno przebiła się ostatnia dolna lewa czwórka i powoli rośnie :-> Najgorzej było przy pierwszym trzonowcu - ryki w nocy,pobudki, marudzenie w dzień, potem już lajcik - chyba się po prostu przyzwyczaiła do bólu.

[ Dodano: 2009-04-10, 23:07 ]
zina napisał/a:
teraz pewnie zamowie oba
ja to juz kupuje ilości hurtowe - po 3 butelki obu,co by zapas był. Po otwarciu trzymam w lodówce. Na opakowaniu nic nie pisze ile można przechowywać po otwarciu,mi tak chyba na ok. 2 tyg. wystarczają obie butelki. Ta mocniejsza szybciej się kończy.
_________________

 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-10, 23:08   

Klara ciagle tylko 3 stad gryzienie surowek odpada ;-)

[ Dodano: 2009-04-10, 23:09 ]
, w jakim sklepie zamawiasz soki bo w tym z linkow tej slabszej brak.

Ja sie wlasnie ostatnio bardzo wkurzylam bo siostra z Polski przeslala mi 2 butelki w osobnych listach zapakowane super zeby sie nie zbily no i ja nie wsadzalam soku do lodowki i po paru dniach po otwarciu mi prawie eksplodowal :->
A druga teraz na wykonczeniu :-/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 7