wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ospa
Autor Wiadomość
Flippi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 401
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-03-04, 09:24   

Moja córka chorowała w wieku 4 lat na ospę wietrzną - przeszła ją b. ciężko, też miała bąble wszędzie... Była b. dzielna, nie drapała się wcale, a mimo to zostało jej dużo blizn - szczególnie na plecach. A półpaśca złapała, mając lat 12! Na szczęście to był "pryszcz" w porównaniu z tamtą wiatrówką - parę bąbli w talii, trochę bólu i poszło.
_________________
---------------------------
Mój blog
www.prawdziwy.blox.pl

hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-18, 16:06   

Niestety miałam niedawno ospę w wydaniu 6 lat i 6 miesięcy. 6 latek przeszedł ją całkiem całkiem. Z młodszą córką było gorzej. O wiele intensywniej ją wysypało, większość krost z twarzy zostawiła blizny, choć dziecko się oczywiście nie drapało, bo nie potrafiło. Tak więc może i 2-3 miesięczniak przechodzi lajtowo. Starsze niemowlę raczej tak sobie. Jednak i tak bym dzieci nie szczepiła. Aha, WIELKIM (jeśli nie największym) minusem przebytej ospy jest całkowity spadek odporności. Od ospy w grudniu obydwoje ciągle chorują na jakieś przeziębienia, bo syn przynosi z przedszkola kolejne odsłony katarów, gryp itp. Gdyby nie był w zerówce, nie puściłabym go już do przedszkola w tym roku.
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-18, 20:02   

Aloha napisał/a:
Niestety noworodki ani niemowlęta mogą też się zarazić wirusem ospy. Nie maja bowiem przeciwciał od matki, tak jak w przypadku odry t jest. Karmienie piersią też tu specjalnie nic nie daje.
Jaguś miała ospę dwa lata temu. Kalinka miała wtedy 6 miesięcy i nie zachorowała, bo była na piersi, a ja chorowałam w dzieciństwie. Nie zachorowała, mimo że ospę w domu mieliśmy prawie miesiąc, bo oprócz Jagi chorował też mąż.
dorotato napisał/a:
Od Iwa zaraził sie nasz znajomy - 40 letni vegus - byliśmy przerażeni. A tu niespodzianka - przeszedł chorobę rewelacyjnie.
Mój mąż też przeszedł ospę wyjątkowo lekko. Owszem, krost miał dużo, ale gorączkę niską i krótko, a samopoczucie ogólne dobre, ale on od razu po pierwszych objawach zaczął głodówkę. Potem tylko cieszyliśmy się, bo tata w domu, na dodatek nie może wychodzić, żeby nie zarażać, więc szczególnie dziewczyny miały radochę.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-02, 09:03   

Tymek ma ospę pedi zapisałą Havirax - czy to konieczne? Podobno bez tego leku ospa może ciągnąć się nawet miesiąc.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-04-02, 09:06   

Nie sądzę...Radziej przechodził rok temu ospę bez żadnych wspomagaczy.Havirax dostał mój mąż- a w jego przypadku było to konieczne
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-04-20, 21:21   

i u nas chyba ospa. Pisze chyba, bo wczoraj naliczyłam 3 pecherzyki, a dzisiaj tylko 2 nowe. Gorączki nie było i nie ma, humorek boski, nie drapie się, czy to aby na pewno to? Co prawda pecherzyki sa ewidentnie ospowe, no i na swieta bylismy ze znajomymi z dzieckiem, ktore wychodzilo z ospy (strupy juz odpadaly, ale najwidoczniej jeszcze zarazal). Jutro wysle J. do lekarza z mloda. Mam nadzieje, ze to taka lagodna forma, no chyba ze wysyp jeszcze nastapi. Jak dlugo ta zabawa moze trwac? to prawda, ze nawet 2-3 tygodnie?
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 08:22   

Olgasza u nas Mia zdrowieje, główna wysypka pojawiła się ok 4 dnia, u obojga. 5-6 wychodziły resztki. I koniec ospy ;-) Nie musicie jechać do lekarza, lepiej nie narażac jej na jakieś dodatkowe choróbska w poczekalni. Polecam pudroderm do smarowania, pomoże złagodzić świąd gdy się pojawi. Ale nie jest konieczny, Mia raz się posmarowała a reszta nieposmarowanych pryszczyków goi się w takim samym tempie ;-) Dobrze gdy dziecko ma wysoką gorączkę i obfitą wysypkę, znaczy, że organizm intensywnie produkuje przeciwciała i walczy! Nie powinno się jej zbijać, żeby nie osłabić odporności na ospę w przyszłości (półpasiec)
U nas gorączki c.d. :-D dziś nocka już prawie przespana, humorek doskonały dopisuje :-)
Acha - Heviranu oczywiście nie podałam, wystarczyło trochę poczytać o skutkach ubocznych u dzieci :roll: Podkopało to moje zaufanie do naszej pediatry.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-04-21, 08:42   

Karolina, dzięki za info. Dzisiaj zauwazylam 3 nowe małe pecherzyki, wiec moze rzeczywiscie wysyp jeszcze nastąpi. Ale goraczki nie ma, no i humor nadal swietny.
Zobaczymy, co nastepne dni przyniosa, ale taka ospa to mi sie podoba ;-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 09:01   

olgasza napisał/a:
taka ospa to mi sie podoba
:-D

[ Dodano: 2009-04-21, 10:04 ]
a taka
? ;-)

IMG_5059.JPG
Plik ściągnięto 816 raz(y) 476,11 KB

IMG_5061.JPG
Plik ściągnięto 795 raz(y) 397,64 KB

_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-24, 16:35   

U nas też ospa.W przedszkolu i w pobliskiej szkole wirus krąży od 2 miesięcy.Myślałam że młodego ominie,ale wczoraj pojawiły sie pierwsze krostki.Na początku miał tylko w pachwinach na nogach i koło siusiaczka.Dzisiaj kolejne trzy na plecach i na brzuszku i za uszami.Nie ma gorączki samopoczucie też super.
Czy musimy z tym iść d olekarza,czymś go smarować.?Czy musi siedzieć w domu.? Chciałam własnie z nim wyjść na dwór ale nie wiem czy można?
 
 
 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 239
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-24, 17:02   

czarna96 napisał/a:
Chciałam właśnie z nim wyjść na dwór ale nie wiem czy można?
Wydaje mi się,że jak jest ciepło ,dziecko nie ma gorączki to można,ale zapewne przeciwwskazaniem jest to,że naraża się na zarażenie inne dzieci czy nieodpornych dorosłych (dopóki pęcherze nie przyschną). Jakiś przydomowy ogródek byłby ok :-D Jak może ktoś bardziej kompetentny się wypowie ;-)
_________________

 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-24, 17:04   

Aś napisał/a:
Jakiś przydomowy ogródek byłby ok


Dzięki,mamy troche ogródka za domem więc wyjdziemy. :-)
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-24, 17:10   

W Polsce jest do smarowania Pudroderm, nie wiem jak u Was zalecają. Coś łagodzącego świąd, jesli się pojawi. Myślę, że na plac zabaw lepiej nie wychodzić, bo ospa jest groźna dla niemowlaków, no i nie każdy rodzic sobie życzy aby dziecko chorowało na nią ;-) Lepiej na chodzony spacer.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-24, 17:11   

Karolina, dzięki :-)
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2009-04-24, 19:01   

Podobno ospy nie należy przeziębić, aby nie było powikłań, więc ostrożnie z tym spacerkiem.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-04-24, 21:25   

Kolezanka Klary, z ktora bawila sie przedwczoraj i dzielila butelke :-> prawdopodobnie ma ospe.
Czytam ze choroba moze sie pojawic nawet do 14 dni a czasem nawet i do 21!
Kurcze, szkoda ze nie od razu :-/
W ksiazki o homeopatii przeczytalam ze kapiele w olejku z lawendy badz sody oczyszczonej moga lagodzic swedzenie.
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-24, 21:57   

Aloha napisał/a:
Niestety noworodki ani niemowlęta mogą też się zarazić wirusem ospy. Nie maja bowiem przeciwciał od matki, tak jak w przypadku odry t jest.



A ja dzisiaj czytałam że jeśli matka przechorowała ospe,dzieci rodzą się z wrodzoną odpornością która chroni je przez 6 pierwszych miesięcy ich zycia
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-24, 22:07   

hxxp://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79369,1335582.html
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-04-24, 22:53   

zina, no musicie poczekac, u nas pierwsze pecherzyki pojawily sie jakos po tygodniu dopiero ( bylismy na swietach ze znajomymi i ich dziecko wychodzilo z ospy). Ale ja sie ciesze, ze to juz teraz i ze bedziemy miec z glowy. Zwlaszcza, ze tak lagodnie przebiega - co prawda strupow juz jest sporo, ale przynajmniej nie ma goraczki i sie nie drapie. Za jakis tydzien pewnie juz bedzie po wszystkim :-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-04-25, 09:12   

zina napisał/a:
Kolezanka Klary, z ktora bawila sie przedwczoraj i dzielila butelke :-> prawdopodobnie ma ospe.
Czytam ze choroba moze sie pojawic nawet do 14 dni a czasem nawet i do 21!
Kurcze, szkoda ze nie od razu :-/
W ksiazki o homeopatii przeczytalam ze kapiele w olejku z lawendy badz sody oczyszczonej moga lagodzic swedzenie.
to przejdźcie ją szybko i lekko :-P zawsze jedno dziadostwo z głowy :mryellow:
(a soda pomaga)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-25, 12:07   

Adriane wydaje mi się, że z goraczkującymi dziećmi trzeba siedzieć w domu, bo organizm jest mocno osłabiony. A jeśli dziecko nie ma temperatury i jest "normalne" poza wysypką to spokojnie mozna się przewietrzyć. Przecież cieplutko jest, słoneczko itd :-D
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-26, 10:18   

Dziewczyny a jak wyglądaja u was noce,jak dzieciaki się wtedy czują.Młodego w nocy zaczyna swędzieć jest przez to marudny,płaczliwy i nie śpi.Tej nocyod północy do 3 nad ranem nie spaliśmy,bo ciągle sie wiercił,stękał,próbował sie drapać.Jak każda noc ma tak wygladąc noc przez nastepne dni to się załamię :-(

[ Dodano: 2009-04-26, 15:17 ]
Filip dzisiaj czuje sie fatalnie,ciągle płacze.Twierdzi że bola go krosty które ma w pachwinach.Czy jest to możliwe,myślałam że wystepuje tylko swędzenie? Nie wiem jak mu pomóc :-(
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-27, 16:15   

U nas były takie dwie noce. Dziewczyny pisały o kąpieli w sodzie, pomaga na świąd.
Czarna, który to dzień wysypki?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-27, 16:58   

Karolina napisał/a:
Czarna, który to dzień wysypki?


5 dzień

Dzisiejsza noc była troche lepsza ,młody mniej marudził.Dzisiejszy dzień w ogóle jest oki,Filip nie skarży sie na swędzenie wiec mam nadzieję że najgorsze za nami ;-)
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-04-28, 12:31   

bylysmy dzis u pediatry, bo potrzebowalam zwolnienie do pracy. Orzekła, że wg niej to już koniec ospy, strupy się ładnie goją i mloda ponoć już nie zaraża, czyli możemy do ludzi :-)
Więc trwało w sumie 9 dni i ciesze sie, ze tak łagodnie.

czarna96, u was też już pewnie końcówka...
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,51 sekundy. Zapytań do SQL: 14