wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Pani" do teściowej?
Autor Wiadomość
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-01-11, 23:58   

kociakocia napisał/a:
czarna96, ja wiem, ze to wszystko moze wygladac dziwnie


Nie wyglada to dziwnie,bo sytuacja o której piszesz jest często spotykana. Moja teściowa to straszliwa zmora,ale jednak utrzymuje z nia kontakt.Nie często ,na szczescie mieszka w Polsce daleko daleko stąd i to jest duzym czynnikiem wpływającym pozytywnie na moje nastawienie do niej. Miałam z nia parę niemiłych sytuacji ,takich po których mogłabym wyjśc i nigdy więcej nie zjawić sie w jej domu a tym bardziej nie pozwolic by filipek tam jezdził. Ale uważam że to byłoby najgorsze rozwiązanie. Wolę okazać zrozumienie,stanać ponad własna złoscia,Przynajmniej jestem w porzadku wobec samej siebie. Nie bede miala kiedys wyrzutów sumienia że zle kogos potraktowałam,Tocząc wojny z teściową okazałabym sie taka sama jak ona.Ponadto teściu bardzo kocha filipa ,gdybym nie wpadała do ich domu razemz młodym zrobiłabym dziadkowi krzywdę.
Oczywiscie kazdy postepuje tak jak uwaza za słuszne,kazdy najlepiej wie ile jest stanie tolerowac i ile zrozumieć.
Ja staram sie pamietac że teściowa jest po pierwsze chora osobą,( bo naprawde ma cos nie tak z psychika,ma nerwice itp) po drugie jest starsza co sprawia ze cięzko jej zmienic swoje zachowanie.Ja mam większe możliwości i szanse żeby pracowac nad sobą,cwiczyc cierpliwośc ,pokorę i zrozumienie dla ludzkich postaw ;-)
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-01-12, 00:21   

musialabym sie tu MOCNO uzewnetrzic, a nie chcę.
moja babcia 86 lat powiedziala mi niedawno- kto kleczy pod figura ten ma diabła za skórą
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2009-01-12, 20:01   

kociakocia napisał/a:
kto kleczy pod figura ten ma diabła za skóra

do mojego dziadka pasuje jak ulał, potrafi komuś złorzeczyć z różańcem w dłoni...Taka pobożność jest najgorsza.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-01-20, 11:19   

YolaW, niestety

[ Dodano: 2009-01-20, 11:19 ]
czarna96 dzieki za ciepłe słowo dla otuchy
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2009-01-20, 17:53   

Ja jakoś tak wyszło,że zaczęłam pod naporem różnym mawiać ,,mamo,, do teściowej ale nijak się z tym nie czuję ,rozważam wariant powrotu ,,pani,, z powrotem :roll: Niech to wyrażenie będzie na tyle bezosobowe jak mój stosunek do teściów :-/
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-01-20, 18:05   

dynia, mi nikt nawet nie zaproponowal zmiany z per pani, ale innej formy juz nie rozważam
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-01-20, 20:55   

dynia napisał/a:
,rozważam wariant powrotu ,,pani,, z powrotem


dynia a nie dałoby sie mówic do teściowej po imieniu,? Ja do swojej teściowej mówie mamo ale mój wojtek do moje mamuśki mówi po imieniu Taki układ im obojgu pasuje
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-23, 03:21   

U mnie tradycja mówienia do teściowej 'pani' jest długa. Mój ojciec mówił do babci 'pani teściowo'. Ja mówię do teściowej i teścia 'pan /pani', mimo że się lubimy i mój niby-mąż do mojej mamy też. Jesteśmy razem 10 lat, mamy dwoje dzieci. :-D . No, ale wszystko nieformalnie. Śmiesznie, bo z babcią jestem na ty. Cha cha.
 
 
mandy_bu 


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 30 Gru 2008
Posty: 1260
Wysłany: 2009-02-23, 10:33   

A ja z teściami na 'TY", ale chyba nie mogą być tacy beznadziejni, skoro wychowali takiego fajnego syna? :lol:
nie jest różowo, ale kolorowo ;-)
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-02-23, 10:38   

właśnie jestem ciekawa, jak to jest, że np. silnie toksyczna matka wychowuje syna na wspaniałego człowieka?
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-02-23, 10:43   

kociakocia napisał/a:
na wspaniałego człowieka

na wspaniałego człowieka owszem, ale na pewno nie na wspaniałego męża ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-02-23, 10:47   

Karolina napisał/a:
kociakocia napisał/a:
na wspaniałego człowieka

na wspaniałego człowieka owszem, ale na pewno nie na wspaniałego męża


ja mam wspaniałego, kochajacego, oddanego, przyjacielskiego i pełnego empatii męza... (thanx god!)
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-02-23, 11:05   

bo na szczęście oprócz toksycznej matki jest jeszcze mnóstwo innych rzeczy które mają wpływ na ukształtowanie człowieka :-)
tym się pocieszam będąc toksyczną matką
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
mandy_bu 


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 30 Gru 2008
Posty: 1260
Wysłany: 2009-02-23, 12:02   

ja jestem matką dwóch synów i kurde fuck będę podwójną teściową :evil:
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 23:49   

rosa i mandy_bu, ale za to jak się uda dożyć to będziemy świetnymi babciami :lol: :mryellow: :mryellow: a teściowymi przy okazji i koniec i kropka i już :mryellow:
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2009-02-24, 06:59   

Cytat:
ja jestem matką dwóch synów i kurde fuck będę podwójną teściową
Zawsze możesz być taką teściową jak moja, ja bez oporów mówię do niej mamo, bo jestem teraz cześcią tej rodziny, a moja teściowa jest dla mnie lepsza i bardziej życzliwa niż moja rodzicielka.
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-02-24, 08:30   

majaja, to masz szczęście i to wielkie! :-)
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-02-24, 12:34   

Rosa toksyczna znaczy jaka? Nadgorliwa, nadopiekuńcza? Nie wierzę w to ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-24, 13:07   

ja z tesciowa jestem na TY, tesc zmarl zanim go poznalam :/ moj maz z moimi rodzicami tez jest na TY. Tesciowa mam gites :P Moi rodzice tez sa OK :D dla mojego M. Jesli jestesmy toksyczni to o tym nie wiemy :) )
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2009-02-26, 07:15   

Karolina napisał/a:
Rosa toksyczna znaczy jaka? Nadgorliwa, nadopiekuńcza? Nie wierzę w to
Znając życie to pewnie babcia coś jej nagadała.
kociakocia napisał/a:
majaja, to masz szczęście i to wielkie!
W końcu mam, choć ciągle boję się w to uwierzyć, że zbudzę się i okaże się że to nieprawda a dookoła znów to samo g...o
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-05-03, 19:29   

ja do niby-teściowej (bo żyjemy w konkubinacie :-P ) mówię 'pani', choć wysuwała propozycję bym mówiła 'mamo'. ja jednak nie mogłam jakoś, może kiedyś, ale dochodzi jeszcze taki myk, że w rodzinie niemęża mówi się w trzeciej osobie, u mnie tak się natomiast nie mówi nawet do babci, więc musiałabym albo się przemóc i mówić 'czy mama może' albo ryzykować mówiąc jak zwykle, albo nie wiem :roll: a może by jej nie przeszkadzało? niby-teść mój zmarł dawno temu, zaś mój chłop to mojej mamy i ojca mówi tyż na pani (i tu mama nawet nie proponowała 'mamo', aż sama byłam zdziwiona, bo moja mama jest bardzo spoko); do męża mamy po imieniu.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
Kamyk 

Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 1650
Skąd: Szczecin/Rumunia
Wysłany: 2013-05-04, 14:38   

Mnie sie wydaje, ze aby zaproponowac komus by mowil nam per "mama" trzeba duzo odwagi i wydaje mi sie, ze strasznie przykro takiej osobie, gdy z propozycji nie skorzystamy. Ja do rodzicow niemeza zwracam sie bezosobowo, ale czasami musze sie nagimnastykowac przy proszeniu "tescia" o to by przekazal cos "tesciowej" :-D
Za to szescioletnia coreczka mojego partnera, ktora zawsze mowila do mnie po imieniu, zapytala sie go jakies 3 miesiace temu, czy moze mowic do mnie mama. Zajelo jej kolejne 3 by zadac to samo pytanie mi. Jak je uslyszalam to sie rozplynelam ze szczescia i tak, zblizylo to nas jeszcze bardziej. Jesli tak samo czuja sie nasze tesciowe to z pewnoscia warto probowac. Warto jednak, zeby bylo to naturalne i wyplywalo z relacji.
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-05-04, 14:49   

Jak ja już będę teściową, albo niby-teściową to będę wolała, żeby żonka S. czy małż G. mówili do mnie po imieniu niż per "mamo" :shock: Nienaturalne to dla mnie jest, tj martika pisze w I poście, adopcji nie było :P A potem z "mamo" znów degradacja na "pani" po ew. rozwodzie? :P
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-05-04, 18:17   

gosia z badylem napisał/a:
A potem z "mamo" znów degradacja na "pani" po ew. rozwodzie? :P

:mrgreen: Potem to już pewnie nawet "pani" nie.
Ja tam do teściów na pani/pan walę, choć ostatnio trochę mi już głupio bo lepiej ich nieco poznałam, ale nie wiem jak z tego wybrnąć.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
eMka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 20 Paź 2009
Posty: 1408
Wysłany: 2013-05-04, 20:13   

jagodzianka myślę, że to od nich powinna wyjść propozycja zmiany tytułowania ;)

ja mówię po imieniu. zaraz po ślubie próbowałam mamo/tato, ale dławiłam się za każdym razem, zaczęłam tworzyć więc jakoś dziwnie zbudowane zdania, żeby uniknąć tego "mamo"- wszyscy się z tym dziwnie czuli, widzieli że się męczę. i w końcu stanęło na tym że mówię po imieniu :) i jest ok.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13