wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przetwory z owoców
Autor Wiadomość
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-10, 20:30   

Ania D., liczyłam na Twoją odpowiedź :-D , dziękuję. A czy dżemy robisz jednoskladnikowe czy mieszasz owoce?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2010-07-11, 10:48   

dżo: w zeszłym roku robiłam konfitury wiśniowe bez cukru. Mam popsuty piekarnik i tradycjonalistka jestem więc: wydrylowane wiśnie, garnek (2 dni pyrtały sobie) a potem słoiki i pasteryzacja (zawsze mozna zastować blender żeby masa była gładka - to już indywidualne upodobania). Nie mam piwnicy więc obecnie robię mało przetworów. Wiśnie przetrwały, nam mała słodkość nie przeszkadzała - zasługa odwyku cukrowego czego świadkiem była Alcia przy spotkaniu i czekoladzie.
Agrestu mamy niewiele i doświadczeń przetworowych żadnych. Z czarnej porzeczki moja mama robiła coś jak galaretka wypytam ją dziś (dodawała cukier ale myślę że bez albo z dodatkiem ksylitolu będzie ok) o ile będzie pamiętać.
Do powideł śliwkowych pasuje mi dodatek daktyli i cynamonu, wiśnie wolę bez dodatków.
Przegapiłam czas truskawek i jeszcze nie miałam serca bo się strułam (pewnie mocno pryskane były) a dobrego źródła w Warszawie nie miałam.
Zastanawiam się nad odpaleniem zamrażalinka (funkcjonuje jako dodatkowa szafka) bo trochę owoców będzie i lody też domowe wolę.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-11, 13:30   

Agnieszka, dziękuję :-) , szczególnie za informacje o dżemie z wiśni bo ten mnie bardzo kusi i koniecznie chcę go zrobić.
Planuję też dżem agrestowy, zobaczymy co to wyjdzie. Moja mama co roku robiła konfiturę agrestową, którą stosowaliśmy jako dodatek do herbaty, jest wyśmienita, ale niestety z cukrem.
Polecam zamrożenie owoców, część staram się zawsze mrozić, są świetne jako dodatki śniadaniowe i deserowe. Wczoraj zamrozilam troche borówki amerykańskiej.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-07-11, 22:59   

Dżo, my najbardziej lubimy odzielnie owoce. Czasem robimy mieszane, ale niewiele.
Do słodzenia, jakby co, doskonałe są gruszki. Robiliśmy też same gruszki, po prostu jeden ulepek, niesamowita słodycz. Dobrze się komponują ze śliwkami (do tego można dodać jabłka, dynie) lub z innymi owocami.
Też się zastanawiam nad dżemem agrestowym. Pamiętam sprzed lat taki z cukrem, był wspaniały. Trochę mamy agrestu, może zdążę coś z niego zrobić przed wyjazdem.
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2010-07-12, 16:17   

dżo: zawsze możesz napisać pw do Gaji choć nie wiem czy ma doświadczenia z agrestem. Gruszki dosładzają świetnie, podobnie jak daktyle. Jak Ania D bardziej pasują mi jednoskładnikowe powidła, dżemy, konfitury ale też wypadłam z obiegu przetworów.
Bardzo sporadycznie używam mrożonek ale chyba w tym roku nie będę mieć innego wyjścia (poszukam czy jest temat o mrożeniu)
Mama nie pamiętała przepisu na galaretkę porzeczkową ale ucierała porzeczki czarne z cukrem aż do powstania piany (to czasy gdy blendery nie były popularne) chyba zagotowywała i w słoiki (potem odwracane do góry dnem i piwnica, ładnie się trzymały)
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-14, 20:59   

Zrobiłam dżem porzeczkowy bez cukru i powiem szczerze jest dla odważnych ;-) .
Jak to powiedziała dziś gosia_w: taki porzeczkowy jest :mrgreen:
Następnym razem dodam odrobinę miodu :-)
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-07-14, 21:04   

ha!
myślę, że jednak dla mnie byłby zbyt porzeczkowy :-)

dżo a pamiętasz jak twoja mama robiła konfi z agrestu?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-07-14, 21:05   

dżo napisał/a:
Zrobiłam dżem porzeczkowy bez cukru i powiem szczerze jest dla odważnych ;-) .
Ja wczoraj zrobiłam galaretkę z czarnych porzeczek na agarze (do słoika), ale dodałam cukier, bo aż taka odważna nie jestem. Nawet z cukrem wyszła kwaśna, a przy jedzeniu jakże zdrowych owoców buzię mi wykręcało ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-14, 21:09   

Zjadłam kawałek bułki z moim dżemem "tylko dla orłów" ;-) i na tym poprzestanę :mryellow:
rosa, mam przepis, ale w pokoju gdzie śpi Tymonowski także wklepię jutro :-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-14, 21:41   

ja w zeszłym roku zrobiłam 3 słoiczki z czarnej porzeczki. Zjadłam sama :mryellow: Dla mnie bomba, teraz też mam w piecu. Rozważam zrobienie również wersji dla rodziny, tzn. dodanie słodu do części.
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2010-07-18, 08:46   

Ja podobnie jak Lily zrobiłam niedawno dzem/galaretkę z czarnych porzeczek. Dodałam cukier, a ponieważ był bardzo rzadki, wsypałam troszkę agaru. Dżem rewelacja, jak dla mnie słodki, dla mojej rodzinki - cierpki ;-) Ale ja cukru praktycznie nie jem, a oni słodzą sporo, więc to dlatego :)
 
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-18, 19:25   

ja z porzeczek zrobilam tez galaretke tylko dodalam wisnie do porzeczek i na koniec troche kuzu. Jest to kwasny dosyc przetwor ale mozna go z rodzynkami potem podac na naszej porannej owsiance.
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-19, 22:06   

Zrobiłam z agrestu marmoladę, bez cukru ale z daktylami. Wyszła barzo dobra, taka winna, będzie smaczna w naleśnikach.
rosa, pamiętam o przepisie na konfitury, ale mam go w Warszawie, zapomniałąm wpisać przed wyjazdem, po powrocie wkleję na 100 % :-) .
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-07-20, 21:45   

dżo no nie, co ja teraz z czterema wiadrami agrestu zrobię? ;-)

tą agrestową marmoladę smażyłaś czy w piekarniku? blendowałaś daktyle?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Soul 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 554
Skąd: .:ToruńMagicCity:.
Wysłany: 2010-07-21, 09:42   

Rosa, a jaki agrest masz? Zielony czy czerwony?

Z zielonego, takiego ciut twardszego robiłam wczoraj taką konfiturę:

hxxp://www.inspirander.pl/gotowanie/konfitura-z-agrestu

Tylko ja dałam niecały kilogram trzcinowego, i wg mnie to jeszcze było za dużo, do tego pół łyżeczki wody z kwiatu pomarańczy, i nie kilka liści do syropu, ale dwie garście (potem je wyciągasz). Fajowy bursztynowy kolor, i chyba będą pyyyszne...

A z czerwonego agrestu - zmiksowałam go w blenderze (bez ogonków), nieco cukru, i odparowuję go i smażę już drugi dzień, zupełnie na oko, ma być po prostu gęsty, będzie dżem - agrest ma tyle pektyn, że jest bombowy do wszelkich nadzień, rogalików, ciastek, bo nie wypływa i się nie babrze.. :-P
_________________
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-07-21, 20:29   

rosa, zdobyłam specjalnie dla Ciebie :

1,2 kg agrestu
1 kg cukru
0,75 l wody

Z wody i cukru ugotować syrop (czyli wymieszać razem i zagotować), dodać agrest i smażyć 2 dni po 2 - 3 godziny.

rosa napisał/a:
tą agrestową marmoladę smażyłaś czy w piekarniku? blendowałaś daktyle?

Agrest smażyłam przed dwa dni, przetarłam przez sitko, dodałam daktyle i smażyłam dalej aby się rozgotowały a później zblenderowałam i do słoików :-) . Z małego wiaderka (około 5 l) wyszło mi 6 słoiczków po 200 g. Daktyli dałam 2 x 100 g ale marmolada wyszła dość winna tajkże dla lubiących słodkie trzeba dać więcej.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-07-21, 20:44   

dzięki dziewczyny :-) w sobotę zabieram się do dzieła
agrest u siebie mam czerwony
a jeszcze biorę od dzadków, którzy wyjechali na całe wakacje, oni mają czerwony i biały
i czarną porzeczkę
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-08-06, 21:39   

Czy ktoś mrozi borówkę amerykańską?
Jakie są po rozmrożeniu?
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-06, 22:30   

a macie jakiś pomysł/doświadczenie w przechowywaniu owoców ale nie w wersji dżem/konfi/kompot? marzą mi się takie owoce jędrne dość. czy jest jakiś sposób? na przykład takie jabłka bądź śliwki. aby zawekować je ale by nie były takie kompotowe. czy jest w ogóle na to szansa?
tak mi się właśnie zamarzyło ale nie wiem czy w ogóle jest to wykonalne.
 
 
Ahnesa 

Dołączyła: 02 Paź 2009
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-08-09, 23:32   

z_grzywką - w spirytusie? chociaż ja nie robiłam, więc nie mam doświadczeń ;)

A jak się robi powidła bezcukrowe i potem w piekarniku trzyma słoiki, to w jakiej temperaturze? I te słoiki maksymalnie dokręcone?
Ja robiłam tylko śliwki w ten sposób, tzn. pakowałam gorące, zakręcałam słoik, do góry dnem i już, ale z innymi owocami to chyba nie przejdzie (bez pasteryzacji)?

(ja już się kiedyś witałam, ale ciągle jestem nowa :)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 08:50   

Ahnesa, ja robiłam powidła bezcukrowe z brzoskwiń, z moreli, z czarnej porzeczki, ze śliwek i mieszane śliwki-jabłka-gruszki. Wkładałam gorące do słoików, zakręcałam i stawiałam na zakrętce. Następnego dnia pasteryzowałam w piekarniku w 160 stopniach. Kiedy zobaczyłam, że w słoikach się zaczyna gotować, wyjmowałam słoiki, dokręcałam zakrętki (rozszczelniały się pod wpływem temperatury) i stawiałam na zakrętce. Nic mi się nie popsuło (nie mam piwnicy, trzymam przetwory w szafce w kuchni, mieszkam w bloku). W tym roku zrobiłam trochę inaczej - zostawiłam w piecu do ostygnięcia, już bez dokręcania. Za kilka miesięcy będę wiedziała, czy to dobra metoda ;-)
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 12:14   

gosia_w do słoików wlewałaś po prostu podduszone owoce? Same? Czy może z jakimiś dodatkami? Myślę sobie np o goździku, cynamonie może?
Ahnesa chciałabym podawać je potem dziecku, na spiryt Marcel jest jeszcze za młody :) ))

ps. takie pasteryzowanie w piecyku.... nastawić piecyk na zwykłe pieczenie czy może np. termoobieg? :D
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 16:01   

z_grzywką, gotowałam, a właściwie piekłam owoce przez 3 dni (mniej więcej 2,5 godz. - 2 godz. - 1,5 godz.). Potem gorące do wyparzonych słoików. Robiłam bez termoobiegu.
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 21:11   

Trochę się wstydzę zadać to pytanie ale w tym roku będę pierwszy raz robić przetwory i mam kłopot z zagadnieniem "wyparzanie słoików i nakrętek". Czy wyparza się tak jak wyparzam butelki Marcela tj. gotuję je w garnku? Czy mogę je "wypiec"? help

:oops:
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-08-10, 21:15   

z_grzywką, wyparzaj we wrzątku. Zagotuj wodę, zmniejsz ogień i wkładaj po kilka słoików dając im chwilę na wyparzenie (minutę, dwie), a później wyciągaj (ja robię to za pomocą drewnianej długiej łyżki aby się nie poparzyć).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 13