wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przetwory z owoców
Autor Wiadomość
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 19:58   

Przeczytałam w temacie o pasteryzacji. U mnie pasteryzacja w piecyku trwa ok. godziny. Wyjmuję z piecyka, kiedy w słoikach lekko zaczyna się gotować. Myślisz bronka, że to za długo? Ja nie mam piwnicy, trzymam przetwory w szafkach w kuchni (gdzie gotuję, piekę, itp.), więc zależy mi na tym, żeby przetwory się nie popsuły.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 20:14   

U mnei się zawsze pasteryzowało przez kilkadziesiąt minut w garnku, w którym woda tylko leciutko bąbelkowała - w żadnym wypadku nie gotowała się. Nie uważam tej metody za bardziej pracochłonną niż piekarnikowa, a nawet mam ją za prostszą. W 170 stopniach to bym się bała, że mi słoiki popękają.
Z Wikipedii:
Cytat:
Klasyczna metoda pasteryzacji polega na ogrzewaniu produktu do temperatury powyżej 60 °C, jednak nie większej niż 100 °C.

Cytat:
Ogrzewanie do temperatury powyżej 100 °C nazywane jest sterylizacją.
- i to się zgadza z moją wiedzą.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 20:33   

Znaczy się - sterylizuję :-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 20:34   

gosia_w, może po prostu pieczesz ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 20:44   

No może piekę ;-) , ale zastanawiam się czy to konieczne. Ja robię powidła, takie długo gotowane, (a właściwie pieczone, bo robię w piecyku), w sumie ok. 6 godzin w ciągu 3 dni. Im pewno godzina pieczenia dłużej nie zaszkodzi. Oprócz tego robię kompoty - wrzucam owoce do słoika, czasami dodaję odrobinę słodu i przyprawy, czasem są same owoce, zakręcam i wkładam do pieca. Po godzinie wyjmuję, bo wtedy zaczynają się gotować. Bałabym się wyjąć wcześniej, takie surowe owoce w słoiku pewno by się popsuły. Moje przetwory są bez cukru, czasem dodaję trochę słodu, czasem trochę daktyli, zazwyczaj nic. To dodatkowo utrudnia przechowywanie. Ale może przesadzam z tą temperaturą, jak myślicie?
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-20, 21:11   

dziewczyny, słoiki nie pękają? kładziecie je na blasze?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 21:19   

Słoiki nie pękają, stawiam na ruszcie, a pod spód podkładam blachę, bo zdarza się, że mi kipią.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 21:40   

gosia_w napisał/a:
Oprócz tego robię kompoty - wrzucam owoce do słoika, czasami dodaję odrobinę słodu i przyprawy, czasem są same owoce, zakręcam i wkładam do pieca.
Aaa, to chyba zmienia postać rzeczy. Ja wkładam do słoików już zagotowane owoce, nie surowe.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 22:07   

Jeżeli chodzi o owoce jeszcze dostępne, to robiłam m.in. takie przetwory:
- powidła brzoskwiniowe ze słodem ryżowym i z wanilią
- ulena ze słodem ryżowym, cynamonem, imbirem i goździkiem (kompot)
- powidła z opali, jabłek i gruszek z syropem z agawy, imbirem i szczyptą soli (3 łyżki syropu i 1/3
małej łyżeczki imbiru na ok. 2,5 kg owoców)
- powidła z malin i gruszek (1 kg malin, pół kg gruszek, słód ryżowy 200g, imbir suszony-płaska malutka łyżeczka, szczypta soli, szczypta cynamonu, kilka kropli soku z cytryny)
- powidła z uleny, jabłek i gruszek z rozgotowanymi daktylami (2/3 słoika 0,9l, trochę wody, szczypta soli), cynamonem i goździkami
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-08-21, 10:33   

gosia_w napisał/a:
Słoiki nie pękają, stawiam na ruszcie, a pod spód podkładam blachę, bo zdarza się, że mi kipią.

ja tak samo

Ja wkładam surowe. Szkoda mi męczyć godzinę w tak wysokiej temp.
Skoro pasteryzując w wodzie nic ni się złego nie działo, to teraz zachowując wyższą temp niż w garnku też nie powinno.
Sterylizowane na pewno tracą więcej wartości odżywczych.

Posmakowałam brzoskwinie janginizowane. Wyglądają jak brzoskwinie z puszki, smakują jak niesłodkie brzoskwinie z puszki. Są bardzo fajne.

[ Dodano: 2010-08-21, 10:35 ]
Cytat:
Pasteryzacja
Sposób zapobiegania szybkiemu psuciu się produktów żywnościowych, głównie płynów, na skutek działania znajdujących się w nich drobnoustrojów. Proces pasteryzacji polega na ogrzewaniu produktu do temperatury, w której giną już drobnoustroje, lecz nie powoduje jeszcze zmian samego produktu. Pasteryzacja pozwala wiec zachować własności smakowe i odżywcze produktu i nie wywołuje rozpad zawartych w nim witamin. Przeprowadza się ją zwykle w temperaturze od 60 do 100C. Metoda ta została wynaleziona w połowie ubiegłego wieku przez wielkiego uczonego francuskiego chemika i bakteriologa Louisa Pasteura
 
 
dagajaga 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2009
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-27, 18:23   

czy ktoś robił coś z aronią :?:
mam jej sporo i nie wiem co zrobić, sokownika nie mam więc sok odpada
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-08-27, 21:16   

dagajaga, robiłam dżem z dodatkiem jabłek, ale wyszedł taki "bez szału" ;-) bo aronia cierpka jest bardzo. Podobno (nie sprawdzałam, tylko słyszałam) aby pozbyc sie tej cierpkości trzeba aronię przemrozic i dopiero potem robic z niej przetwory.
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-27, 21:31   

To tak jak z jarzębiną. Robiłyśmy z siostrą kilka lat temu konfiturę oraz nalewki z jarzębiny. I podstawą było przemrożenie lub podpieczenie owoców w piekarniku.
 
 
dagajaga 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2009
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-27, 21:59   

co to dokładnie znaczy? mam ją wrzucić do zamrażalnika i wyjąć jak się już zamrozi i wtedy do garnka i dusić?
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-08-27, 22:17   

Dokładnie tak.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-08-28, 00:16   

Na zjeździe wojowników słówiańskich w Grzybowie degustowałam cztery dżemiki: jabłkowy z miętą, czarny bez z jabłkami, jarzębina z jabłkami i coś z imbirem, ale nie pamiętam składu. Smakowały wspaniale.

A jak przyjdzie zima to będę odwiedzała każdą z Was i wyjadała wasze owocowe zapasy. :-P
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-28, 08:48   

zapraszam puszczyku, u mnie już sporo słoiczków, a jeszcze mam trochę w planach :-D
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-08-28, 10:38   

puszczyk, :lol: zapraszam. Dam Ci klucze do piwnicy :mrgreen: ;-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-05, 09:21   

Mam pytanie - czy powidła śliwkowe bez cukru są jaśniejsze, czy ciemniejsze od tych z cukrem? Kupuję powidła strzeleckie, oni robią takie z cukrem i takie bez cukru, ale nie piszą na etykiecie, które to są. W zeszłym roku pani w sklepie powiedziała mi, że bez cukru są te ciemniejsze, a w tym roku, że te jaśniejsze :roll: Ja z węgierek jeszcze nie robiłam, więc nie mam porównania. Z innych śliwek wyszły mi dość jasne.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2010-09-05, 10:44   

Wydaje mi się, że to nie zależy bezpośrednio od cukru, tylko od tego jak długo smaży się śliwki. Długo smażone - ciemniejsze, krótko smażone - jaśniejsze. Do krótko smażonych trzeba dodać więcej cukru... więc tu mamy odpowiedź. Jaśniejsze muszą być bardziej słodzone.

Ktoś pytał o aronię - u nas robi się dżem z aronii, jabłek i gruszek. Genialnie wychodzi mojej cioci, niestety jak ja robię to nigdy nie wyjdzie taki fajny. Dziś chyba będę robić.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-09-05, 11:03   

bronka, gosia_w, zapamiętam. :-P

Zrobiłam kilka słoiczków dżemu śliwkowo-jabłkowego z daktylami i agarem. Polecam, nie trzeba długo smażyć tylko zagotować.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-05, 15:48   

MartaJS napisał/a:
Do krótko smażonych trzeba dodać więcej cukru...

MartaJS, ja robię przetwory bez cukru, zazwyczaj długo smażone (a właściwie pieczone), ale czasami też krócej. Chciałam kupić te powidła strzeleckie, bo je lubię, a wiem, że na pewno jedne są z cukrem, a drugie bez i różnią się kolorem.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2010-09-05, 16:42   

No to wg mnie, "na zdrowy rozum" te jaśniejsze będą słodzone.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-05, 19:32   

Też tak myślałam i taka wersja obowiązywała w zeszłym roku. W tym roku ciemniejsze są z cukrem, "ponieważ cukier karmelizuje". I bądź tu człowieku mądry :roll:
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-08, 09:15   

Zatelefonowałam do producenta i dowiedziałam się, że kolor zależy od rodzaju śliwek. Te z cukrem są opisane na etykiecie, że zawierają cukier. To wyjaśnia, dlaczego w zeszłym roku było inaczej niż w tym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 12